- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
Ja wczoraj dopiero się zabrałam za jakiekolwiek przygotowania. Dziś suszy się pierwsze pranie, głównie moje piżamy. Przejrzałam pudła po Julku i pudła od znajomej. Dziś powybieram najmniejsze ubranka i jutro pewnie je upiorę, żeby mieć cokolwiek naszykowane. A reszta jak będę miała w końcu gdzie układać. Chociaż mój wiecznie mający czas mąż stwierdził, że jego zdaniem za wcześnie na pranie Poza tym jest naprawdę cudowny!
mała82 - nie pisałaś o chodzeniu. No to w miarę szybko zaczął! wow!
Ale wam dokuczają choroby. Dobrze, że jest diagnoza i leczenie. Obyście się pozbyli!!!
No właśnie nie do końca wiadomo co lepsze. Z jednej strony fajnie, że chce być samodzielny, a z drugiej...drugie dziecko. Ja póki co pozwalam Julkowi być samodzielnym, mimo, ze zajmuje to więcej czasu, ale obawiam się, że będzie problem jak pojawi się drugie dziecko.
U nas cała przespana noc to mega rzadkość. Naprawdę nie pamiętam kiedy spałam i ani razu się nie budziłam. I lepiej póki co nie będzie....
Mi coraz ciężej, ale nie mam jak poleżeć, odpocząć. Julek dokucza. Czasem go jeszcze na rękach noszę. Poza tym mam obowiązki jak M pojedzie na dobowy dyżur. Mam nadzieję, że to wszystko będzie sprzyjać choć troszkę wcześniejszemu porodowi...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
No coś nam spokoju nie dają ostatnio te choróbska różne. Wczoraj byliśmy u alergologa, nie spodobała mi się lekarka, w sumie nic się nie dowiedziałam, tylko Arturowi zapisała nowy lek a Filip bez zmian, ma brać to co bierze, w styczniu kolejna wizyta.
Dzisiaj puscilismy Filipa do przedszkola, ale był zadowolony
Ja też pozwalam Filipowi na samodzielność, ale czasem muszę mu pokazać jak się robi to czy tamto chociaż mu się to nie podoba. Też wolę żeby jednak był taki niż miałabym wszystko za niego robić.
Ani mi nie mów o nieprzespanych nocach!!! Chociaż mam nadzieję że już niedługo nadejdą.
No niestety w drugiej ciąży już nie ma tyle czasu na relaks. Filip miał dwa lata jak urodził się Artur więc trzeba było się nim jeszcze dużo zajmować.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
No właśnie, Twój i Nefri byli rok młodsi jak pojawiło się rodzeństwo. Ja strasznie się boję tego, co mnie czeka. Już nie raz wyłam, z tego powodu, że Julcio będzie miał mnie mniej. Jak siedzimy czasem i się przytula do mnie i pomyślę, że czasem będę musiał mu tego odmówić, bo np. będę karmić, to od razu łzy w oczach. I w ogóle boję się, że ciężko mi będzie wszystko zgrać ze sobą. Ale z drugiej strony jak czekałam na Julka to też była masa obaw.
Ja dziś spakowałam torbę. Część malutkich ciuchów uprana i uprasowana. Wróciła do pudełka. Bo nadal czekamy na półki. Ale na początek jestem gotowa. We wtorek na badania. W piątek na usg do lekarza tu u mnie na miejscu. Upewnić się w jakiej pozycji jest mała, a w poniedziałek wizyta u mojego dr, z którym mam w planach rozprawić się ostatecznie na temat cc
Został nam tylko ostatni, największy problem - nadal nie możemy zdecydować się na imię...
Brukselka - jak po obserwacji psychologa?
Moofka - trzymacie się jeszcze?
No i reszta - strasznie tu cicho...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
Wojtek urodził się wczoraj o 8:15 sn, miał 54cm i 3270 gramów. Zaczęło się po 4 w nocy, poszło samo bez żadnego wspomagania do tego nie mam żadnych szwów więc czuje się super
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2
Moofka-gratulacje !!! Super.że tak sprawnie i szybko poszło
Sorki,nie nadrobię wszystkiego, jakiś brak weny mnie ogarnął
U nas wszystko ok.Szymon żyje zbliżającym się Mikołajem, cały dzień powtarza że przyjdzie "Kołaj" i pokazuje co ma mu przynieść. Poza tym po staremu Pozdrawiamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
jeta też czasam myślę jak to będzie. Janek jest już typowym jedynakiem- rozwydrzony, należy mu sie wszytsko no i oczywiście przytulasy mamusi. Ładnie reaguje na obce dzieci, więc nie obawiam się żeby było aż tak strasznie. Powiem Wam jednak, ze nic nie skutkuje ani prośba ani groźba. Kupiłam mu taki tablet do zabawy i wczoraj mówię, że jak wrócimy z koścoła będzie sie nim bawił jak będzie grzeczny. No i...efekt był taki że musiałam schować zabawkę a wyciągnąć karnego jeża. Musieliśmy się ewakuować z kościoła bo Janek nic cicho czy półgłosem nie mówił tylko z pełną premedytacją wykrzykiwał słowa. Nie przejął się karą, no i...to chyba jest bunt trzylatka w jego wydaniu. Kurcze już w piątek świętujemy 3 urodziny, ale ten czas leci...
brukselka jak tam Ola? Co u Was?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Brukselka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 9
moofka Gratulacje!!!!! Super imię, mój mąż jest Wojtek
marti1234 Jak żyjecie, lepiej? Jak chcesz, to my przecież możemy się przekwalifikować i być forum od trudnych spraw. Tylko się odezwij, dziewucho!
Jutro zaczynamy grudzień, przygotowane? Może podzielicie się pomysłami na prezenty? moofka nie musisz odpowiadać, bo wy już macie prezent
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
A propos grudnia, my już za dwa dni swiętujemy. No i u nas będą takie rezenty: namiot tipi, trzypoziomowy zjazd dla pojazdów i kuchnia do zabawy. Janek bardzo lubi bawić się w pomaganie przy róznych domowych czynnościach, więc w salonie (mam połączoną z aneksem kuchennym) postawię mu kuchnię i będziemy razem pichcić. Oczywiśćie to tylko niektóre prezenty o których wiem. Zobaczymy co tam jeszcze zgarnie. Te prezenty nie są od nas- tylko cioci, dziadków.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258
mała poród w sumie trwał 4h15m, zaczęło się od skurczy co 5-6 minut. wcześniej spałam to nie wiem czy coś było ale raczej nie bo bym się pewnie obudziła jak zajechaliśmy do szpitala to miałam już 5cm rozwarcia, 2h i było już na full i zaraz był z nami Wojtek
w ogóle to powiem Wam, że miałam szybki poród i szybki wypis wypuścili nas ze szpitala po 2 dniach bardzo mi to pasowało bo już mnie skręcało za Zośką a Zośka zachwycona bratem jak go zobaczyła to prawie piszczała ze szczęścia, ciągle chce pomagać jak młody płacze to woła mnie żebym go nakarmiła, podaje mu smoczka, rysuje dla niego itp. nawet mąż się wzrusza że taka z niej super starsza siostra
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
co do prezentów to teraz Zośka dostała od Wojtka 3 zestawy drewnianych mebelków z lidla do domku dla lalek. na urodziny robimy zrzutkę i będzie kuchnia z ikei z całym wyposażeniem (garnki, naczynia, owoce, warzywa itp) - już czeka w kartonie a na święta jeszcze nie wiem co
Brukselka ta diagnoza brzmi lepiej od poprzedniej, oby Wam się szybko wyjaśniło do końca.
aaa motylek jeszcze dopiszę, że łazienka na korytarzu była. w pokoju tylko umywalka. ale dla mnie to akurat nie problem odwiedziny oficjalnie są 13-18 ale jak mój mąż siedział do 19 to nikt nie robił afery on siedział z młodym a ja jadłam obiad, szłam pod prysznic albo kimałam szkoda jedynie, że nie wpuszczają dzieci do 12 rż ale rozumiem, że małe dzieci to bakteriologiczne zło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Super że Zośka tak reaguje, myślę że z Jaśkiem będzie podobnie, choć chłopcy mniej tego instynktu mają. Obecnie jestem na etapie że Jaś mówi do braciszka Oluś, sam sobie takie zdrobnienie wymyślił, jak usłyszeliśmy to nam kopara opadła. Wojtek śliczny, widziałam na facebooku, ale urodził się chyba większy niż Zośka, prawda?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
motylek270 - u nas też Julek fajnie reaguje na inne dzieci, ale siostrą nie bardzo jest zainteresowany. Jak mu opowiadam, ze niedługo pojadę, żeby mi ją wyciągnęli z brzucha to mówi, że nie chce. A ostatnio stwierdził, że chce braciszka
I tak samo jest z prośbą i groźbą - niewiele na niego działa. Jak czegoś nie chce to nic go nie przekona.
Wszystkiego naj naj dla Jasia!!!
Brukselka - trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło. Na pewno musicie zasięgnąć opinii dobrego specjalisty.
Co do prezentów - u nas na tapecie Psi patrol. Więc ma być piżama i puzzle. Poza tym nowe pojazdy do kolejki. A dziadkowie pewnie pieniążki - zawsze później się przydają na zakup czegoś konkretnego.
moofka - 4h15min???? nieźle. aż Ci normalnie zazdroszczę. Ja dziś w nocy miałam skurcze, już miałam nadzieję, że się rozkręci, ale ucichło. Kurde, ja rodziłam na staszica Julka i teraz tez tam idę. Straszycie mnie...
Dziś byłam na usg i mała jest głową w dół, ale powiedział, że łożysko w II stopniu i niepokoją go przepływy (wynosiły 1,33). Nie mogę znaleźć nigdzie norm tego, ale powiedział, że może to być powód wcześniejszego rozwiązania ciąży. W poniedziałek się okaże. Nie wiem jak przekonać tego mojego dr...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Nie mam coś weny na pisanie ostatnio, dzieci i dom bardzo mnie absorbują. Tak po krótce co u nas - odkąd się przeprowadziliśmy 3 października, dzieciaki były non stop chore, zarazaly się jeden od drugiego, była gorączka gile itp. A jak im przeszło to wrota wirus, który nie dopuścił nikomu z domowników i nikomu, kto się z nami widzial. A tego rota przyniosła że szpitala, w ktorym byłam z Erykiem 4 dni, bo się napil mojego płynu do demakijażu oczu i skończyło się zachlystowym zapaleniem płuc. Po wyjściu ze szpitala rozchodzil się na dobre i od 28 października chodzi juz regularnie, nie raczkuje w ogóle.
Jak już chlopako wyzdrowialy, po tych czterech tygodniach chorob, to Tymek dochodzil do siebie długo, byl bardzo osłabiony, nie miał ma nic siły, nie chciał wychodzić na dwór, nie miał apetytu, byl marudny. Od jakiegoś czasu jest w końcu super. Tymek jest mega grzeczny, bardzo madry i jest super bratem dla Eryka, zaczynają się już razem bawić, wygłupiac itp, naprawdę czekałam na to wiele miesięcy i jestem teraz bardzo szczęśliwa. Eryk jest strasznym lobuzem i zarlokiem i jest przeslodki.
Na urodziny i gwiazdkę Tymek dostaje kolejne kolejki z Tomka i przyjaciele, klocki, książki, puzzle itp. Tymek uwielbia układac puzzle i uklada je już zupełnie sam, również takie dla wieku 4+. Uwielbia też książki i teraz zawsze przed snem czytamy jakaś książkę, ostatnio na tapecie Mikołajek. Często usypia w trakcie czytania i w ogóle z jego spaniem problemu nie ma, lubi spać w swoim pokoju i zasypia szybciutko i spi cala noc, Gorzej z Erykiem, bo jest glodomorem i budzi się ns butle raz w nocy - odstawilam go od piersi jakis niecały miesiąc temu, bo na cyca budzil się jakieś 4 razy w nocy i po prostu miałam dość.
Jeta czekam teraz na twoje rozwiązanie. A Julek na pewno dobrze zniesie pojawienie się rodzeństwa, bo jest już dużym i mądrym chłopakiem, poza tym wydaje mi się, że ponieważ to dziewczynka, nie będzie czul takiej rywalizacji, że nowy chłopak zamiast niego się pojawil, mysle, że przy rodzeństwie różnej płci, dzieci są mniej zazdrosne. A Tymek też ma teraz fiola na punkcie Psiego patrolu. Jak leci w tv to biega po calym domu jak wariat, bo oczywiście biegnie na akcje, a Eryk za nim. No wesoło jest bardzo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jeta
- Wylogowany
- rozmowna
- Dziecko to uwidoczniona miłość.
- Posty: 697
- Otrzymane podziękowania: 1
Koniecznie wrzuć fotki domu i chłopaków. W wolnym czasie oczywiście i w trakcie weny
U nas Julek pomimo tego, ze jego pokój zbytnio się nie zmienił, strasznie się z niego cieszy i ciągle chce żeby się z nim bawić w jego nowym pokoju. Fajne to jest Przed spaniem też obowiązkowo czytanie.
Jutro wizyta - już pisałam o tym. Denerwuje się i w ogóle. Nie wiem jak zacząć z nim temat, żeby się nie wkurzył czy coś. Zupełnie inaczej sobie to wszystko wyobrażałam. Mam nadzieję, że będzie jak zwykle. Okaże się, że wszystko dobrze się skończy, a ja tylko niepotrzebnie się denerwuję.
U nas nowe propozycje imion: Kalina i Lilianna. Czekam na wasze opinie dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.