listopad 2015

To znowu ja Po kanapce o 4 zasnełam i spałam bez problemu i biodra przedtały boleć ! no cud hehe
Ja patrze na ten deszcz za oknem to z domu mi sie wyjsc nie chce a musze na piechotę iść . Śniadanie zjedzone teraz szybko pod prysznic bo jakaś powolna jak żółw jestem a to już 8 zanim dojdę to się spóźnie
Tylko wstałam na mały na dzień dobry jak zasadził mi kopa to az usiadłam
Dobra leceee

Patuśka to czekamy na wiadomości po wizycie
Ja w dzien tez latam co chwile na siku jak wyjde z domu i zejde po schodach to od razu mysle o tym że znowu mi się chce ale dobrze że w nocy mnie tak nie ciśnie i tylko raz wstaje
Dzisiaj bądź jutro dostanę paczke z apteki to dojdą kolejne rzeczy dla maluszka a potem zrobie jeszcze raz liste czego mi brakuje co musze do kupic a pazdziernik bedzie na pranie prasowanie i układanie
Moja wizyta dopiero za 2 tyg jeszcze duuuużżo czasu
Oglądałyście wczoraj "moje 600 g szczęścia"?? ściska za serce takie maleńkie są te istotki

Eliza Mamma Mia Dzieki za pocieszenie ogólnie jestem dobrej myśli oczywiście zdarzają mi się gorsze dni i boje się powtórki zauważyłam że ciągle skupiam się żeby urodzić i wyjść z Jasiem do domu nie zastanawiam się co później po prostu mam taki wyznacznik a przecież później musimy mieć jakaś dietę co nie? jak się karmi piersią t chyba ma się diete? nawet o tym nie czytałam wszystko się kręci wokół porodu co dalej jestem ciemna masa

aaa no i Eliza miaaś racje mały wczoraj mało aktywny to pokazał co potrafi w nocy miałam koszmarną noc ciągle nie mogłam znaleźć pozycji do tego biodra mnie bolały i jakiś koszmar mi się śnił z duchami że bałam się do ubikacji iść

agadzie84 mój pęcherz średnio często biegam do wc a jak już siedzę trochę dłużej i chce wstać to nawet się wyprostować nie mogę i szybko do ubikacji bo bym popuściła jedynie w nocy mam z nim spokój bo wstanę raz na siku i koniec wynika z tego że powinna ciągle leżeć

Patuśka to czekamy na zdjęcia iiiii wieści z wizyty

U nas dzisiaj chłodno ale piękne słonko zaraz wrzucam ciuszki już ostatnie Jasia i będą czekać aż kupię deskę do prasowania:P

Patrizia ja nie mielam jakies specjalnej diety nie jadłam wzdymających rzeczy ale to na początku później zaczniesz jeść normalnie i sama bedziesz wiedziec co maluszkowi służy a co nie no i najważniejsze to duuuuuuuuużo pić najlepiej wody lub soku jabłkowego

Już po wizycie Badanie moczu i krwi super wszystko dobrze Sprawdził mi wszystko tam i tez jest okej , pobrał mi posiew na tą bakterię żeby sprawdzić czy nie mam tą co ma Patrizia nawet dobrze nie wiem jak to się nazywa dostałam skierowanie na USG mam dziś na 17:30 bo tu przecież nie mają sprzętu .. ale wytrzymam No i oczywiście kolejne kg na plusie .. juz od początku ciąży mam 23 kg ! Śmiał sie gin że pulchniutka jestem
Zrobił mi KTG małemu ślicznie bije serduszko az miło posłuchać No i zapowiedział mi że do końca ciąży mogę się spodziewać 30 kg na plusie więc mnie nie pocieszył Hmm co On jeszcze tam mówił. Aaa! pytałam o CC jak to jest w moim przypadku z tym nadciśnieniem ale wyjaśnił mi że rodzić zaczynam normalnie ale będę podłączona pod aparaturę i jak wtedy ciśnienie będzie bardzo szaleć to przerwą naturalny i zawiozą mnie na CC co dla mnie jest bez sensu bo mi ciśnienie skacze jak głupie .. dziś przeszłam sie spacerkiem do przychodni i ciśnienie już miała 152 a w domu jak siedze to jest normalne wiec u mnie nie wielki wysiłek konczy sie wysokim ciśnieniem no ale nie jestem lekarze nie ja decyduje .. Teraz następną wizytę mam za 3 tygodnie nie za 4 a później co 2 tyg.
Muszę jeszcze jechać do szpitala tam gdzie zamierzam rodzić i dowiedzieć się dokładnie co do nadciśnienia . To chyba tyle Więcej dam znać koło 18 jak wrcoe z USG

Patuśka elegancko no ja też będę mieć na tej wizycie posiewy żeby sparawdzić wszystkie dziadostwa nie martw się kg ja do Ciebie dołączę z tą wagą aż się boję ale nic damy rade fajnie tak posłuchać serduszka daj znać po USG ciekawe jak z tym Twoim ciśnieniem może będzie tak że jak już Ci się zacznie akcja to od razu cie na sale skierują bo zawsze od razu ciśnienie mierzą przecież

iwkaa dobrze wiedzieć bo pamiętam jak mi kiedyś koleżanki mówiły że tylko gotowane i nic więcej

Patrizia nie gniewaj sie że tak napisałam o tej bakterii ale nie wiedziałam jak mam wytłumaczyć a nie pamietam jak to się nazywa
A tam te kilogramy jak przyszły to i pójdą sobie (chyba) Dam znać na pewno A co do tego ciśnienia to okaże się ale tu byłam nastawiona na CC a tu szok jednak naturalnie no ale jeszcze wszystko może się zmienić

Kurde przeszłam spacerkiem sobie do przychodni i do domu a biodra bolą mnie jak szalone ..
Mały po wizycie sie rozbrykał i szaleje i sie napina
A no i gin powiedział żeby dużo chodzić znaczy tak wyjść na spacer na godzinkę, dwie i sie ruszam pomalutku ale chodzić.. więc chyba czas najwyższy wieczorem się poruszać

A to wózek po złożeniu dobrze że go nie odesłałam bo jednak mi sie bardzo podoba

Patuska sliczny ten twój wózek Ale wszystkie bedziecie mieć fajne nowe wóżki tez bym tak chciała no ale musza zadowolic się tym co mam
Kilogramami sienie przejmuj jak przyszły to pójdą! Fajnie że z maluszkiem wszystko oki a z tymi bakteriami to masakra coraz częściej ponoć kobiety w ciązy je łapią Dla mnie poczatki były targiczne co chwile jakies infekcje żadne płyny do tej higieny nie pomagałay az w końcu kupiłam szare mydło za 0.90groszy i jest ok juz chyba 4 miesiące. Ale tak to jest że wciązy wszystko się nam zmienia w poprzedniej nie mogłam nosic kolczyków bo mi uszy puchły i ropiały teraz już tego nie mam
A z tym ciśnieniem to moze byc tak jak Patrizia pisze bedziesz czekac na poród naturalny ale może od razu pójdziesz na CC tyle tylko że wczesniej nie będą Cie umawiać na dany dzień na CC. Ja ostatnio zauwazyłam skoki ciśnienie nie mam czym zmierzyć ale czuje jak czasem serducho wariuje

Patuska nie gniewam sie no co Ty ja nie z tych obrażalskich wózek śliczny bardzo mi się podoba ja wózek wybrałam mój wybrał kolor ( inny niż ja chciałam) ale jest mi to obojętne ważne że Jasiek będzie miał swoja fure kurcze a ja Ci powiem że ja w ogóle od tamtego tygodnia nie licząc soboty nie wychodze masakra teraz sobie to uświadomiłam

iwkaa szare mydło super ale tu też nie ma chyba poproszę moją koleżankę jak pojedzie do PL żeby mi pare specyfików wzięła, a z tymi infekcjami to daj spokój po co się cholery przypątuja do nas wynocha !!!!!!

Hej dziewczyny:)
Ja póki co infekcji żadnej nie złapałam (tfu tfu, na pohybel), ale rano jak się próbuje przeciągnąć to kurcze w łydkach mnie łapią. No i pocę się okrutnie. Mały dezodorant w torebce przy sobie to konieczność, jeszcze talk do stop bym nosiła

Teraz na męża czekam jak z pracy wróci, i chyba pojedziemy po szafkę do łazienki, taką pod zlew, zresztą ze zlewem w ogóle ta łazienka woła o pomstę do nieba, przynajmniej podłoga bo jakaś wypaczona jest, te kafle do góry podchodzą i woda mi się tam zbiera, muszę wycierać co chwilę.

Kurde, chciałam wysłać zdjęcie całości wózka, znaczy z gondolą, spacerówką i fotelikiem ale mi mój już tą spacerówkową część schował, więc wysyłam gondolę i fotelik.

Patuśka śliczny kolor wózka masz! I torba pojemna, ta pod wózkiem też I super że wyniki dobre:)

Patrizia, u mnie to samo, w pozycji leżącej to aż tyle do kibelka nie muszę biegać

ale fajowskie macie te wózki kolorki super ale czy mi się wydaje czy ja sie nie znam że te wasze wózki podobne są???
Mi wczoraj Majka tak 2 razy zalała łazienke jak się kapała że myslałam że ja udusze udawała że pływa i nurkuje. Wczoraj wylałam starą pepsi do WC żeby troche przeżarło rury mój rano jak wstał dostał szok myślał że to ze mną coś się dzieje o myślałam że padne

Patrizia No to cieszę sie ze się nie zgniewasz Ja jak mam być szczera to pojde to do sklepu to na chwile do siostry to jakos specjalnie duzo nie chodze ale gin powiedział żeby zaczęła spacerować swoim tempem ale muszę bo przy porodzie później będęsobie chwaliła moje chodzenie .

agadzie Śliczny ten wózek i kolor też Ja póki co też nie złapałam ale lepiej nie krakać :

iwkaa wózki bardzo podobne drobnymi elementami się różnią
Ty też masz bardzo ładny wózek ja dla następnego dziecka też już nie kupie nowego zostawię ten Moja siostra mówi że oszalałam ze wydałam tyle pieniedzy na wózek No ale powiedziała ze to pierwsze dziecko dlatego szaleje że przy drugim już się myśli rozsądnie

Kurde wiecie że wróciłam do domu rano, zjadłam napiłam sie herbaty i stwierdziłam że pójdę dalej ogarniać ale weszłam do pokoju zobaczyłam że mój sobie tak słodko śpi że myślę a na 5 minut się położę i tak nam się dobrze spało że wstaliśmy chwile po 13 !! :O :O pół dnia spać .. szok

Iwkaa o matko bosko, ale nastraszyłaś Jeszcze traumy dostanie;)
To ja miałam też jak Twoja córka - jak byłam mała to też tak chlapałam że zawsze była powódź

No, one są faktycznie podobne, ale teraz z tego co widzę to dużo jest wózków tego typu:)

Wstawiłam obiad do pieca, dziś poszłam na łatwiznę i zrobiłam obiad typu pomysł na I zapiekanka makaronowa będzie, dawno nie jadłam.

Ehh mam jakąś ścianę płaczu dziś, nie wiem, jakoś wszystko mnie z równowagi wyprowadza i wszystko do siebie biorę, już mi się od wczoraj zaczęło.
Żeby nie było tak jak na początku ciąży, bo wtedy to w ogóle, dzień w dzień fontanna łez

agadzie Nie martw się ja wczoraj płakałam A tylko dlatego że mój tata robi remont a mi coś nie na ręke było poszłam do łazienki i się popłakałam
Ja też muszę jakiś obiad wyczarować ale mi się nie chce

Tak mi pobrały krew że zrobiły mi zielonego siniaka wygląda to okropnie :/