listopad 2015

agadzie84 ..... nawet mi nie mów teraz już sobie nie wyobrażam... bo łatwo nam się przyzwyczaić do dobrego, w tę drugą stronę gorzej. Oczywiście jak trzeba to trzeba i nie ma gadania..ale jak kiedyś zrobi nam psikusa i zepsuje to łatwo nie będzie.
Dzielna Kobieto.. nie nadwyrężasz się tą kuchnią ??

Elizaz niee, właśnie skończyłam...nie jestem za bardzo zadowolona z efektu, myślałam że inaczej będzie to wyglądało, no ale już trudno. Jest poukładane, czekam aż podłoga wyschnie i robię sobie jakiś obiad.
No i właśnie praktykuję to przestawianie się na gorsze... już nawet nie chodzi o samą zmywarkę, ta kuchnia doprowadza mnie do szału, na kafelki na ścianach nie mogę patrzeć, a jakichś radykalnych zmian wprowadzać nie będziemy bo nie nasze.i tak mój sporo porobił, kilka małych napraw...mam nadzieję że kiedyś uda nam się kupić coś swojego i zrobię sobie wszystko tak jak będę chciała.

agadzie84 rozumiem Cię doskonale, co bym nie zrobiła teraz to i tak zadowolona nie jestem bo tak jak Ty nie mieszkam na swoim.. czasami też poprzerzucam coś w szafkach czy poprzestawiam meble te które mogę ale to nie jest to samo. Mam nadzieję że w przyszłym roku będę o tej porze mieszkała u siebie nawet jeśli to będzie wykończone jedno pomieszczenie... Marzymy żeby od Lipca ale co z tego wyjdzie nie wiem...
Nie wiem jak jest tam u Was z perspektywą na swoje ale życzę Ci tego bardzo..żeby się kiedyś udało.

Ciekawe co tam u Patuski nic się nie odzywa...

Hej mamuski

Elizaz, no bo na swoim to na swoim... możesz dowolnie remontować, przestawiać, ustawiać itd...

Iwkaa pewnie ma serię badań, ale też ciekawa jestem jak tam

kurcze nie mogę pisać na tel bo mi ciągle wyrzuca posty ja sie tyle napisze i du@a z tego
Patruska91 ode mnie też Wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń
Patuśka pewnie badania i przygotowania do porodu musimy czekać cierpliwie na info od niej jutro juz będzie mieć synka obok siebie

Ja już po wizycie wszystko pięknie ładnie tzn nie ma bakterii ani grzybka ginka mnie nie badała bo skoro tak ładnie wyszły wyniki i nic sie nie dzieje to nie będzie tam ingerować brzuch już się obniżył za 2 tyg na kontrole i jak będę chciał badanie na paciorkowca 40 euro pewnie że będę chciała ale jeszcze sobie zadzwonię do położnej czy u niej w szpitalu mogę to zrobić nie wiem czy wytrzymam jeszcze 2 tyg aha no i 22kg na plusie jak ja to zrzucę to nie wiem
aha Eliza nie wiem czy ma to związek ale i tak Ci podziękuje bo cały czas coś miałam jak nie bakterie to grzybek a siostra w PL kupiła mi lactacyd i proszę 3tyg stosowania i nie ma nic aż byłam w szoku więc dzieki

Patrizia mnie tez wywala! super dobre wiesci nam piszesz ja za paciorkowca zaplacilam 10zl jutro mam wyniki no ale ty moze inne to badanie dziwne ze tak drogie
To może i ja kupie ten Lactacyd choc wczoraj moj gin przepisal mi masc jednorazowa ma pomoc zwalczyc te pozostalosci po infekcji i mam nadzieje ze tak będzie bo jak na jednorazowa masc to droga bo 36zl
Szybko kolejna wizyta ale w sumie malo czasu masz
Ja nawet na KTG nie ide na razie bo nic się nie dzieje a wizyta za 3-4tyg jak bede chciala inaczej jak w poprzedniej ciazy

iwkaa w PL paciorkowiec to norma tutaj to badanie dodatkowe na życzenie pacjentki pewnie dlatego taka cena no ale cóż badanie ważne więc zrobie mam nadzieje że doczekam ciesze sie że pozbyłam się wszystkiego no u ginki co 2 tygodnie teraz a u położnej mogę jak chce mieć co tydzień

Jeszcze 5lat temu nie robilo tegi badania kazdej ciezarnej nie wiem kiedy to weszlo Teraz przy planowanej cesarce tez nie robia ale mnie ten brzuch za czesto bolal i teraz ta infekcja dlatego mam to badanie

Hej Kobitki nie odpisze Wam na wszystko bo z telefonu kiepsko sie pisze . A wiec naczekalam sie na izbie 4,5 godziny cisnienie szaleje po 170/100 narazie zwiekszyli mi ten dopezyt na 3x2 tabletki i jescze jakis lek . Wzieli siuski i krew do badan . Jutro rano obchod i wszystkiego sie dowiem co i jak . Babki na sali mam okrope wszystko maja 40 lat po studiach jestem na sali od 16 a zadna ze mna slowa nie zamienila .. masakra .

Ale się rozleniwiłam, zaczęłam taki stary serial oglądać i mnie wciągnęło Już chyba wiem jak spędzę jutrzejszy dzień
Nic do roboty nie mam, co zaplanowałam to zrobiłam

Od jutra tylko tydzień do USG

Patrizia to dobrze że wszystko w porządku, jak możesz to pewnie że zrób te badania
Ja nawet nie wiem czy coś takiego tu jest

Patuska milczy zagadkowo, ciekawe co jej tam robią, a jutro ma wielki dzień

Co do żelów do higieny intymnej używam na zmianę albo Białego Jelenia albo z Ziai mamma mia dla kobiet w ciąży i po porodzie, oba bardzo fajne, delikatne


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oooo Patuska! kurczę współczuję babek na sali, bo atmosfera też jest ważna przecież...ale one do rodzenia czy co?
i tak się nimi nie przejmuj, i śpij dobrze, pewnie ostatnia dobrze przespana noc na jakiś czas

Patuska moze ty za bardzo się denerwujesz i dlatego takie ciśnienie wysokie a babki olej pewnie im wstyd ze ty taka mloda mama a one juz nie...
Agadzie dasz rade z Krystyna ale to fakt ciezko i to bardzo

Nie 2 mam z cisnieniem tez tylko one maja male ciaze a jedna z miesniakiem .. no ale kultury to one nie maja gadaja miedzy soba a mnie jak by nie bylo .. no ale nie wazne.
Sluchajcie przychodzi polozna z jakims urzadzeniem do sluchania serducha takie na minutke . I zadaje mi pytanie ile dzieci to ja do niej jedno a ona " na pewno nie to blizniaki" a mi oczy wyszly ja do niej ze na USG wyszedl jeden chlopak a ona ile wazy to ja jej mowie 3100 g a ona nie mozliwe albo niespodzianka bedzie i beda blizniaki albo Fabiam ma ze 4 kg :O no jak nic zawalu dostane w najblizszym czasie .
A co do cisnienie zwiekszyli mi ten dopezyt biore wiecej a cisnienie ciagle takie samo
Jakos zasnac nie moge krece sie .. masakra
Jutro o 9 obchod dam znac co i jak .