listopad 2015

agadzie myśle ze więcej tego jest bo ja też się nie orientuje napisałam tyle co mi do głowy przyszło
Oj tak czy tak czy inaczej będzie bolało .. ale nie myślę o tym
Na pewno w listopadzie Ja się zastanawiam kiedy mój wyjdzie

agadzie84 robią cc z tego co mi dr. mówiła jak jest :
białko w moczu
jeśli pierwsze dziecko było owinięte pępowiną lub jak wyjdzie na USG że jest blisko szyjki dziecka
to ciśnienie co pisała Patuśka to jest główny powód
duża waga dziecka
problemy z kręgosłupem -udokumentowane
jak masz dr. ze szpitala w którym rodzisz i pogadasz że jesteś mało odporna na ból -np to też się da załatwić i robią cc ale to mi dzisiaj podpowiedziała koleżanka ...
rozumiem że tak jak ja boisz się sn??

ja to trochę jestem spanikowana przyznam bo ostatnio coś zjadłam i miałam cukier 138 ponad normę bo jest do 120
to później za 1/5 spadł mi na 61 a powinnam mieć z 90 , a to znowu miałam wrażenie że zamoczę łóżko bo tak mnie ścięło że nie miałam siły wstać.
Dlatego boje się sn czy będę miała siłę na to parcie i od złego łazienkowania nabawiłam się przykrej dolegliwości... a przy sn ??? to nie wiem jak będzie.
zresztą jak pisałam wczoraj chyba, to ja już sama nie wiem czego chce... bo te dziewuszki co rodziły naturalnie to po dwóch godzinach juz chodziły a po dwóch dobach siedziały po turecku...

Patrizia pewnie Ci wszystkie trochę zazdrościmy że będziesz pierwsza... ale tez czekamy do bezpiecznego terminu żeby było tak jak trzeba .

Eliza ja równo z Patuśką idę więc nic nie wiadomo ale tak szczerze chyba juz nie długo czuje spory napór na szyjke żle mi sie chodzi i wstaje zaczynam sie obawiać oby jeszcze z tydzień chociaż i będę spokojna ja to się będę modlić o sn ponoć mówią że drugi poród łatwiejszy ale ja sobie tego nie wyobrażam że może być jeszcze łatwiej niż za pierwszym razem ja na nogach byłam 10 min po porodzie ale tylko dlatego że myślałam że zemdleje pożygam się z głodu no musiałam coś zjeść pielęgniarki mi mówiły pani dopiero urodziła i już na nogach ale dobrze sie czułam teraz co zdecydują tak będzie oby dla Jasia było dobrze ja się pogodze jeśli zrobią cc ale w gacie ze strachu pewnie narobie

Elizaz, w zasadzie póki co jakiegoś wielkiego strachu nie mam, tak tylko z ciekawości się dopytuję Taak, to pierwsze dziecko moje będzie, więc też wszystkiego nie wiem, a już na obczyźnie to w ogóle Jeśli chodzi o lekarza przy porodzie - nie mam pojęcia jak wygląda... tu jest tak że ciążę prowadzi położna, lekarza widuje się podczas USG i w nagłych wypadkach, ale czy to jest ten sam co przy porodzie będzie...pojęcia nie mam
Ale Ci ten cukier szaleje Ja mam problemy z wagą, ale jakoś z cukrem nigdy nie miałam (tfu tfu, odpukać)...ale z wagą to też przez łakomstwo (jestem pies na słodycze) i trochę na pewno przez niedoczynność tarczycy.
A że jesteś niezdecydowana na formę porodu - hehhe tak jak pisałaś, jesteś w ciąży, masz prawo

Wyniki ogólnie mam wszystkie dobre, morfologia, mocz w normie, ciśnienie książkowe, problemów z kręgosłupem też nie mam, mały duży nie jest chyba, jedynie co to faktycznie dość niski próg bólu - tylko tu nie wiem jak jest z tym... ale biorąc pod uwagę te wszystkie inne to raczej się nie kwalifikuję A jak wyjdzie - zobaczymy...

ElizaZ a powiedz mi bo właśnie tak się zastanawiam te białko w moczu to jakaś norma jest czy coś ? bo przez całą ciążę nie miałam a w szpitalu jak robili mi badania to napisane " białko : ślad , baiłko 34 mg/dl i jakie ciśnienie zalicza się do cc ? jeśli oczywiście sie oriętujesz bo moje nie spada poniżej 150 górne .

Patuśka nie powiem Ci jakie są normy tego białka w moczu bo każde labolatorium ma swoje. Mogę Ci podpowiedzieć że jak masz ciśnienie i ślad białka to ja bym na własną rękę robiła zwykłe badanie moczu dwa razy w tygodniu. Ciśnienie też miałam takie jak Ty po 150. Na początku brałam chyba (dopeżyt) nie pamiętam jak się pisze i spadało, ale jak przestało to powyżej 150 jechałam do szpitala tak jak TY masz zalecane i za którymś razem wyszło mi kiepskie KTG - zawężone. Do tego pokazałam wynik z tym śladowym białkiem i mnie zostawili na parę dni a następnego dnia nie było śladowo tylko rosło i ciśnienie skoczyło ok 180 a potem więcej i byłam o krok od jakiegoś ataku rzucawkowego... nie bardzo już pamiętam te nazwy.
Dlatego Ty jesteś już w tym tygodniu bezpiecznym dla dziecka wiec robiłabym badania moczu i jak byłby ślad a do tego ciśnienie powyżej 150 nawet 158-160 to bym jechała do szpitala.. ciśnienie i białko to zatrucie ciążowe.. które się zaczyna,ale ono może szybko postępować. A nawet jak Cię zostawią to wiesz że jakby co to robią cc. Wiem że może być tak że poleżysz i samo się zacznie i urodzisz naturalnie a nic dalej nie pójdzie ale jakby co ryzykować nie będą.

Patuśka o której masz dzisiaj tego lekarza?? wypytaj go o to białko i oczywiście dawaj znać jak będziesz po wizycie

A ja zwlekłam sie z łóżka bo do godzinki ma przyjechać kurier z wózkiem mam tylko nadzieje że mi go wniesie na pierwsze piętro ?? śniadanko zjedzone i teraz czekam

agadzie84 z tym progiem bólu to jak dla mnie jest to wątpliwe ale podobno w niektórych szpitalach to respektują.. z Jasiem po cc szybko ostawiłam lekki w szpitalu, pomimo iż na wszelki wypadek położna zostawiała to ja nie brałam .. dziewczyny z sali tak.. ja siadałam i chodziłam i było ok.. ale jak mnie złapał ból głowy to nie byłam w stanie funkcjonować aż poprosiłam położna żeby zabrała Jasia i przewinęła bo ja nie mogłam wstać. okazało się że miałam duży skok ciśnienia a to była 3 lub 4 doba po porodzie. Więc ciężko siebie nawet określić bo z jednym bólem dajesz radę a inni nie a z drugim wysiadasz.

Patrizia a pochwalisz się wózkiem jak złożycie już ??

Patuśka... daj koniecznie nam znać co z tym białkiem...

Kurde powiem wam ze zaczynam sie denerwować jednak dobrze ze zapisałam sie do tego lekarza dziś no ale dopiero na 17:30 .. już chciałabym być u niego . No właśnie nie pomyśłam dziś jak wstałam to dopiero przyszło mi do głowy że mogłam zrobić wczoraj badanie moczu żeby dziś mieć świeże wyniki . ale jutro zrobię bo już jestem tym wszystkim taka zdenerwowana już niech mi wyjmą małego żeby był cały i zdrowy bo oszaleje z nerw niedługo A te ciśnienie też mam dopeżyt 3 razy dziennie tylko że cisnienie mam różne bo mam czasami 145 a czasami powyżej tej niby normy 150 i to już po tabletkach i siedze na tyłku i w sumie nic nie robię tak jak mi kazali się oszczędzać tak się oszczędza ze wszystkim .
Teraz to już wgl co chwile chodze i dokuczam małemu żeby dawał znać o sobie bo już głupie myśli mi do głowy przychodzą Oby do tej 17:30 ..

Patuśka spoko, wszystko będzie dobrze, nic się nie bój...jeśli dobry lekarz to wszystko rzetelnie Ci powie a poród zaraz się zacznie, jeszcze troszkę, zobaczysz, i po wszystkim, będziesz miała malucha:) Postaraj się nie myśleć o ciśnieniu, zmierz raz do tej 17.30 i jedź spokojna. Zobaczysz, wszystko będzie ok.

Elizaz, u mnie bóle głowy niestety są na porządku dziennym - migreny. Teraz w ciąży to nawet nic nie biorę, bo zwykłe apapy czy inne ibupromy mi nie pomagają a mocniejsze środki odpadają. Jak czuję że mi się zaczyna to się staram położyć jak najszybciej i przespać, zazwyczaj się udaje
Ale migrena migreną a poród porodem, zobaczymy jak to będzie, staram się nie myśleć o tym...czasem mam skurcze to biorę kilka wdechów i przechodzi.

Ehh mój po 5 poszedł do pracy i nie zobaczymy się przez tydzień znowu... niby jestem przyzwyczajona ale teraz jakoś nie lubię być sama.
mam dużo do zrobienia, oprócz zwykłych porządków - mycia podłóg itd itd, to jeszcze tą kuchnię muszę wreszcie skończyć, łazienkę itd...ale to sobie na raty porozkładam, żeby było co robić. No i też powoli energii ubywa, brzuch ciąży

Patrizia pochwal się wózkiem!

agadzie No zmierzyłam sobie i teraz o 15 po tabletce tak jak mi kazali . Staram sie narazie nie myśleć mały fika więc jest wszystko dobrze ogarnę się tam gdzie trzeba naszykuje wszystkie badania czekam do 17 i pakuje pupe w samochód i jaaadę !

Patuska nie panikuj bo zwariujesz jestes juz tak wysoko że już lada dzien i bedziesz bawić a malucha nie zaczepiaj za często bo on śpi! Potem bedzie Ci się dokuczał jak się urodzi ma mało miejsca i dlatego daje mało znać o sobie Mi w ciągu dnia mało sie rusza czasem tylko coś tam kopnie i tyle tylko rano i wieczorem więcej po macha:)
Ja ide do gina na 18 tez jestem ciekawa co tam u maluszka wymaz i zrobi i ciekawe co dalej czy będe juz chodzić na KTG czy jeszcze nie nie wiem Na szczęscie ta moja infekcja powoli zanika brałam ILADIAN na noc i jest lepiej ale wolała bym żeby on cos mi przepisał i pozbyc się tego dziadostawa na dobre i żeby zaraz nie wróciło
Właśnie wrzuciałam pranie dla małego z ciuszków to chyba ostatnie potem zrostana pieluchy i reszta powoli zbliżam się do końca

ooo to dzisiaj dwie wizyty czekam na wieści

Patuśka jak pisałaś lekarz jakiś konkretny więc na pewno Cie uspokoi i wytłumaczy wszystko nie stresuj się będzie dobrze

iwkaa a może już "infekcja " przeszła nie wiadomo oby ja sie jutro dowiem czy moja poszła w niepamięć czy kuźwa dalej coś jest jakoś nie mogę się uwolnić od tych dziadostw w tej ciąży

Wózkiem się pochwalę ale pewnie jutro dzisiaj muszę zrobić na niego miejsce w szafie ( tak się ostatnio zagadałyśmy z siorą że zapomniałam o tej szafie) dzsiaj powinnam się wsiąść jak tylko rozpakuje to pstrykne foto


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dam znać na pewno po wizycie Przyszła do mnie siostra z dzieciakmi szybciej mi czas zleci nie będę myśleć
No wiem że powinnam mu tak dokuczać już nie będę obiecuje

Patrizia ja mam 2 takie baby okropne sąsiadki że szok .. takie które chcą wszystko wiedzieć a jedna to już chyba milion razy mówiła że ją zalaliśmy ale ja to już uwagi nie zwracam na to bo to że tak powiem stare a głupie