listopad 2015

Patuśka to oszalej i leż... trudno, wiem że to jest ciężkie jak cholera ale później pomimo małego dziecka w domu wszystko nadrobisz.. malutko już zostało... załatw sobie książki, filmy, krzyżówki cokolwiek i leż..
Ja mam to samo , wszystko mnie dobija bo wydaje mi się że dom staje się zaniedbany, że nie jest taki jak zawsze... mąż dużo robi,pomoc mam nieocenioną.. ale same wiecie jak to jest w domu, roboty jest wkoło.. moja mama ostatnio powiedziała że jetem przewrażliwiona bo wcale nie mam bałaganu mam się oszczędzać

a co do szarlotki to przyznam (skromniara) że szarlotka wyszła b. dobra... jak mój synuś zjadł dwa kawałki na raz to nie ma innej opcji... ja osobiście też zjadłam kawałek żeby spróbować... co prawda miałam z tego powodu podły nastrój bo trochę skoczył mi cukier.. nie dużo. Dr, mówi że takim mam się nie przejmować ale wicie łakomstwo i głupota (nikt mnie nie zmuszał do jedzenia) to nerwy... więc resztę wciągają panowie a ja za to naleśniki z mąki pełnoziarnistej ze szpinakiem... pychota.

no no widze że jeszcze zachcianki ciążowe macie hehe za mną już od kulku dni chodzi pizza taka typowo włoska ale jakoś ciągle nie ma kiedy się wybrać a w domu zjęśc to nie to samo... Ja wczoraj jadłam pyszne ciasto z brzoskwiniami i wkładką kokosową po prostu palce lizać
Wczoraj mielismy gości i dzisiaj jestem taka padnięta że szok taki był rumor w mieszkaniu że chyba tak to jeszcze u nas nie było 3 dzieci a rozrabiali za 10 Majki pokój jak po tornadzie dobrze że sąsiad z dołu nas nie wyprowadził ale trzeba było jeszcze wykorzystać czas puki maluszka nie ma
No i ja mam kolejną noc nie przespaną od 3nie spię no i cos czuje że tak już teraz będzie... Patuska dobrze że ty się wysypiasz :)alepociesz mnie fakt że jak już maluszek się urodzi to w nocy nie będzie problemu z zaśnięciem takie będziemy padniete że na stojąco mozna bedzie spać i to nas właśnie czeka

Ja odprawiłam moją Zosię do przedszkola , zaraz się biorę za ogarnięcie mieszkania i w końcu może skończę prasowanie ubranek Przemusia. U mnie w domu to zawsze dużo ludzi ... niekiedy jak sie placek zrobi to nie zdąży wystygnąć a już go nie ma

Iwka ja też ostatnio w nocy spać nie mogę a w dzień to chodzę tak jak bym zaraz się uśpić na stojąco miała ... mam nadzieje że synuś grzeczny będzie i do się mamusi wyspać

Ja to ostatnio same mandarynki i pomarańcze jem na mięso od początku ciąży jakoś patrzyć nie mogę czasami tylko jak mnie ochota najdzie to coś zjem.
Ostatnio zaczynają juz moje plecy o sobie dawać znać i czasami już mnie tak brzuch ciągnie że wydaje mi sie ze zaraz na porodówkę trafie

Patruska ty się swoim brzuszkiem po chwal bo chyba dawno dawałaś zdjecie na forum Mamy utworzona grupę na fb jak bedziesz zainteresowana wysyłaj link

Eliza mam takie samo wrażenie że dom staje się zapuszczony mój mi mówi że przesadzam ale postanowił w sobotę wziąć się za sprzątanie całego mieszkanka ja mogłam tylko sprzątnąć w kuchni reszta mąż zeszło mu cały dzień i pod wieczór mówi że jest wykończony hehehe dobrze niech widzi ile kosztuje sprzątnięcie wszystkiego zawsze ja to robię a jemu zostawiam jakieś drobnostki jak poodkurzanie lub kurze

iwkaa musiało być wesoło dzieciaki sie wyszalały

A u mnie nic sie nie zmienia jeśli chodzi o spanie dzisiaj to juz wszystko przebiłam położyłam sie o 24 wstałam rano jak mój W do pracy wychodził chwilke posiedziałam i dalej spać pszłam i wstałam ...... o 10 30 ;P ;P nie wiem czy to tak na słode żebym miała co wspominać jak sie Jaś urodzi że się super wysypiałam jak na razie od paru dni nie bolą mnie blecy i biodra jak śpię tfu tfu ale za to w ciągu dnia mały bardzo napiera aż czasem boje się dłużej postać lub pochodzić

Mamma Mia jak tam Twoje skurcze przeszły już ??

MoNiQa co tam u Was?? daj znać Ciebie i Patruśka91 nie ma jeszcze w naszej grupie na fb??? jak sie nie mylę

iwkaa no to pospałam 2 dni a dzisiejsza nocka nie przespana taką miała zgagę ze nie dość że mnie paliła strasznie to az wymiotować mi się chciało az tak Nawet teraz jak chciałam się położyć to zgaga mnie męczy cały czas a tak pali że szok

patruska mnie też ciągnie cały czas brzucho i co i raz plecy ale nie wybieram sie póki co na porodówkę i mam nadzieję że jeszcze chwilę się bez tego obejdzie

U mnie dziś starsza siostra posprzątała na tip-top a ja siedze i się przyglądam
wiecie co mam taki głośny odkurzacz ze jak tylko się go włącza to mały chyba się boi bo odrazu tak zaczyna mnie kopać że aż muszę wyjść do drugiego pokoju bo nie da się usiedzieć tak boli .

To wyślijcie mi linka na fb
A ja miałam sprzątać to mnie sąsiadka odwiedziła a teraz to juz mi sie nie chce obiad tylko ugotuje chyba
A zdjęcie brzuszka dodam jak telefon nowy opanuje bo jak na razie to się odnaleźć nie mogę

Patruśka91 musisz podać swoje dane Agadzie84 ona jest szefową i ona Cie przyjmie do grupy

A ja jakoś mam dzisiaj jakoś dużo energii okąpana włosy umyte teraz paznokcie i brwi robię tak pięknie słonko świeci że aż się chce coś robić pranie wstawione. Dziewczyny ja juz coraz bardziej zaczynam puchnąć zauważyłam dzisiaj że mam usta jak po botoksie hahaha torba spakowana obrazki powiesiłam na ścianie i dodałam jeszcze dwie ramki i wsadzę do nich zdjęcie mamusi i tatusia będzie pięknie już bym chciałam łóżeczka mieć złożone ale to jednak jak mnie weżmie to wtedy mąż bedzie skręcał a już bym sobie popatrzyła i pocieszyła buzikę

Patruska91 dodaj mnie do znajomych na fb, moje imię i nazwisko masz na 138 stronie chyba A ja Cię potem dodam do grupy:)

Jezu, chodzę dziś jak taka bomba zegarowa, co chwilę wybucham bez powodu, wszystko mnie w#$%^a. A najbardziej burdel w kuchni który trzeba sprzątnąć ;/
I mąż też mnie strasznie irytuje, tak o, bez powodu.

Ale za to wreszcie deszcz u nas spadł! i się troszkę ochłodziło, wprawdzie dalej jest coś koło 25 st ale już nie ma tego okropnego słońca (wreeeszcie!!!)

Agadzia wysłałam ci zaproszenie chyba do ciebie

Patruska91 wszystko się zgadza dodałam Cię do grupy:)
Jeszcze tylko Moniqua i jesteśmy w komplecie

Ja własnie zrobiłam prasowanie zeszlo mi 1,5godz tyle mi się tego nazbierało a jeszcze ile prania zostało na razie piorę tylko ubrania a gdzie pieluchy posciel rozek zeby mi czasu nie brakło wózek musze przeglądnąć czy nie jest za żółcony Dużo ubranek miałam żółtych niby minęło 5 lat Maja nie ulewała a takie brzydkie ubrania aż byłam w szoku i zawsze odkładałam czyste.... ale po szarym mydle na szczęście plamy schodzą
Mój chciał już łóżeczko przywieść od mamy ale ja mu na razie nie pozwoliłam po co ma stać jeszcze z miesiąc puste Musimy jakos meble po przestawiać żeby było dobrze a do tego potrzebne łóżeczko ale damy rade jeszcze czas
Agadzie ja Ci nie zazdroszczę tego słonca to lato dało w kość ale 25 jeszcze da się żyć byle nie więcej

agadzie84 ja miałam taki humor ostatnio a w sobotę to jak szłam spać to ryczałam jak bóbr mój mnie wkurzył bo siedział na telefonie i odkrywał nowe możliwości swojego super tel a ja siedziałam jak sierota i mnie to wkurzyło!!! przyszedł później do sypialni i pyta sie czemu płacze a ja oczywiście z dumą że płyn do demakijażu dostał mi się do oczu a co uniosłam się teraz jak sobie plomyślę to śmieszne że tak mnie to potrafiła wyprowadzić z równowagi

iwkaa ja już mam wszyściutko poprane teraz tylko czekam i zastanawiam się w co by tu ubrać brzdąca na wyjście ze szpitala takie maluchy to się ubiera tak jak my plus jedna warstwa więcej z tego co pamiętam ??

Iwkaa no dziś pierwszy raz od czerwca spadł deszcz! Od listopada te temperatury będą lepsze, już poniżej 20 st powinny zejść. Ale na całe wakacje jadę do Polski, już zdecydowałam... bo nie wytrzymam, już i tak chyba jestem wystarczająco przegrzana, non stop mi gorąco...

takie maluszki ubiera się tak jak siebie na chłodniejsze dni kocyk zawsze mi to powtarzała położna no ale gdzieś tam niekiedy coś założy się wiecej