Mamusie czerwiec 2012

blue01 powodzenia u lekarza


A ja znowu zaczęłam wymiotować Nie mam jako takich mdłości ale co kilka dni rano mnie zbiera Już myślałam że mam to za sobą

no i jestem juz po,a wiec przytylo mi sie juz 10 kilo,mam malo zelaza,cukier w porzadku,ale musze isc do szpitala na obserwacje bo mam skurcze i dziwne bole podbrzusza,tak wiec tak przedstawia sie moja sytuacja

blue01 nie martw się Dobrze że nie masz cukrzycy a żelazo da się unormować bez problemu. Co do skurczy to dobrze że idziesz do szpitala przynajmniej lekarze będą Cię obserwować ale na pewno to nic poważnego


A ja się zapisałam na jedno dniową szkołę rodzenia 12 maja

a dlaczego tylko na jednodniowa?

blue01 dlatego że pracuje i nie jestem w stanie załatwić sobie wolnego niż raz w miesiącu a tak bym musiała wziąć 3 dni I tak teraz muszę w kwietniu wziąć jeden dzień na przeprowadzkę Poza tym normalnie szkoła trwa 3 dni z tym że są krótsze godziny a tu jest jeden ale długi dzień

Jedyne rozwiązanie byłoby iść w czerwcu bo dopiero 28 maja idę na wolne ale w czerwcu to ja mogę już urodzić, zresztą i tak maj to dość późno ale na kwiecień nie było miejsc a wszystko wina mojej położnej bo kazała mi czekać

Dziewczyny nie oglądajcie tych filmów! Ja też popełniłam ten błąd jakoś 2 miesiące temu i przez trzy dni chodziłam i płakałam cały czas myślałam o tym okaleczeniu, oszpeceniu i nólu nie do wytrzymania! Chciałam dać lekarzom w łapę żeby mi zrobili cesarkę!
Prawdziwy poród (z perspektywy rodzącej kobiety) wygląda zupełnie inaczej! Nie warto się tak straszyć na zapas. Nie jest tak źle podobno. Działają horomony i adrenalina, to też łagodzi ból. Poza tym w dzisiejszych czasach poród nie jest aż taką straszną rzeźnią jak kiedyś (nawet rok temu było inaczej). Teraz szpitalom zależy na dobrych opiniach (wiadomo pieniądze) i dbają o pacjentki Musmimy sobie poradzić !

zgadzam sie dziewczyny nie ogladajcie takich fimow nic dobrego z tego nie wynika..chcecie sie przygotowac do porodu , wybierzcie sie do szkoly rodzenia...kazdy porod jest inny a takie filmy tylko zle nastawjaja...trzeba byc dobrej mysli...w koncu gdyby to bylo az takie straszne kobiety by sie nie decydowaly miec dzieci a juz na pewno nie na kolejne po 1 porodzie!ja ostatnio rozmawialam z dziewczyna i mowila mi ze tez ja kazdy straszyl a wcale nie bylo tak zle i tego sie trzymajmy:)

hej ja mam 7 kg na plusie, strasznie duzo jem ale nie widac tego po mnie w nogi mi poszło. nie ogladajcie tych filmów nie ma co sie stresować. gumis dobrze mói ja mam jedno dziecko i szybko zdecydoałam sie na drugie a powiem wam że porób nie był lekki, ale widok maluszka wszystko wynagradza

Wiecie co? Ja jak oglądałam te filmiki to w sumie nie przeraża mnie sam poród ani ten ból tylko boję się, że dziecku mogą coś zrobić, wiem że oni mają doświadczenie itp, ale najbardziej to się tego boję. Porodu aż tak nie. Dzisiaj byłam na mieście znowu za ciuszkami dla maluszka i kurczę kasy idzie na to, że huhu a wcale nie kupuję tego dużo tylko tyle ile jest potrzebne, bo np. wolę kupić więcej w rozmiarze 62 niż 56 bo na dłużej wystarczy, choć 56 ciuszków też mam kilka

U nas pogoda jest przecudna, tylko ma się chęć siedzieć na dworzu cały dzień

Hej mamuśki!

Jak tam u Was dzisiaj? Ja znowu zaczęłam mieć mdłości Mam nadzieje że to chwilowe bo już jestem tym zmęczona

Dzisiaj robię pierożki ruskie więc się nie mogę doczekać na obiadek choć na razie od godziny mam śniadanie na stole i nie mogę na nie patrzeć

Koni biedaku współczuję Ci Ja ostatnimi czasy płaczliwa się zrobiłam Czy jak widzę coś wzruszającego w tv lub mąż mi coś powie (nawet niechcący coś krytykującego, np. jakąś błachostkę) to ja płaczę jakby nie wiadomo co powiedział. Wy też tak macie?

Hej Dziewczyny, a ja witam sie ze szpitala.
W srode trafiłam na oddział z wysokim cisnieniem i niestety nie moga mi go zbić,
Czekam na jutrzejsza wizyte i decyzje pdjete przez lekarzy, mozliwe ze beda musieli zrobic cesarke duZo wczesniej, obecnie usłyszałam ze dobrze gdybym wytrzymała jakis 6 tyg. cisnienie przewaznie 164/109 najwieksze miałam w nocy to wymiotowałam wtedy było 175/113

tak wiec dbajcie o siebie, ja dałam sobie w dupę tymi remontami i sprzataniem i nie wyszło mi to na dobre, strasznie sie martwie o mojego szkraba

Natalia mam nadzieję, że się wszystko dobrze ułoży i że się wstrzymają jeszcze z tą cesarką Trzymam kciuki i pisz do nas jak tylko będziesz coś wiedzieć

Madeline no masakra jest a do tego wymiotuję Trochę się martwię ale też zastanawiam czy mały się nie kładzie mi na wątrobie albo żołądku i nie uciska bo w sumie mam tylko tak rano

Co do płaczliwości to ja zaczęłam czuć się przygnębiona Tak się cieszyłam na przeprowadzkę a teraz mam obawy jak to będzie itp. do tego jakoś tak ostatnio nic mnie nie cieszy A oglądając film też potrafią mi łezki polecieć.


Natalia^^ mam nadzieje że uda się zbić to ciśnienie i dotrwacie do końca i cesarka nie będzie potrzebna! Najważniejsze że to już praktycznie 30 tydzień więc z dzidzią będzie wszystko ok najwyżej zostaniesz mamusią marcową bądź kwietniową Nie stresuj się tylko bo to jeszcze podnosi ciśnienie i informuj nas co tam u Ciebie żebyśmy się nie denerwowały!

natalia ja tez mam nadzieje ze bedzie dobrze i dotrzymacie z malenstwem do konca...teraz tylko odpoczywaj i niczym sie nie denerwuj!
ja tez mam lekkie hustawki nastrojow choc poki co nie jestem placzliwa za to zmeczona jestem niemal caly czas,przypominaja mi sie poczatki ciazy.. duzo spie Wy tez tak macie?
Koni no nie ciekawie z tymi mdlosciami okropnie to musi byc meczace...
no ostatni trymestr sie zaczyna lub juz zaczal takze przypuszczam ze tych dolegliwosci bedzie coraz wiecej niestety...coz musimy dotrwac juz naprawde niedlugo