Mamusie czerwiec 2012

ja mam tak jak nataleczka jak już mam ochote na seksik to młody idzie późno spac i zanim go uśpie to mąz już chrapie

natalia oj bidulko!trzymam za Ciebie kciuki,bedzie dobrze buziaki
Kasiulka u mnie to juz nic nie bylo od grudnia mnie to troche martwi bo zawsze duzo sie dzialo.. ale maz odkad zobaczyl malego na usg nie moze sie przemoc bo sie boi ze cos mu sie stanie i zadne tlumaczenie na nic sie nie zdaja...dobrze ze jestesmy blisko ,duzo sie przytulamy i "wyglupiamy" bo to tez jest wazne...coz mam nadzieje ze nadrobimy jak wroce do siebie po porodzie..
czy Was tez tak laskota pod zebrami?niewiem czy to maluch sie rozpycha ...bardzo dziwne uczucie...

gumiś mój mąż ostatnio mówił ze nie bardzo chce sie kochac bo ja ostatnio mówiłam ze mnie brzuch boli i on sie boi o maluszka.
mnie to dzisiaj boli pod żebrami tak sie maluch rozpycha

No tak a nataleczka_92 i chłopek jeszcze macie małe dzieciaczki to już w ogóle... ech

gumis24 pewnie- taka codzienna czułość też jest bardzo ważna

co do uczucia pod żebrami dziś mam tak jak chłopek, akurat mnie boli. choć takiego łaskotania też doświadczałam pewnie bobasy się rozpychają

zreszta mnie dzisiaj wszystko boli a miałam jutro na zakupy jechac i chyba lipa z tego będzie

Widze ze nie tylko u mnie takie podobne problemy a myslam ze jakas dziwna jestem odrazu sie humorek poprawia
Ja dzis mam taki senny dzien ze ledwo patrze dlatego uciekam i zycze i milego wieczorku wszystkim

ja jeszcze oglądne "na wspólnej" i ide spać pewnie

To dobrej nocki dziewczyny

ja ogląam uwagę jak któraś ma jak niech oglada dobre jest

Widzę, że nie tylko ja nie mam ochoty na sex. Kiedyś potrafiliśmy często i gęsto jak to się mówi, a teraz czasami raz na dwa czy trzy tygodnie nie ma nic, bo ja kompletnie się za to nie biorę, a jak już zaczynamy się pieścić i kochać to ja nie czuję praktycznie żadnej przyjemności i mam wrażenie, że wyglądam jak wieloryb ehh... W ogóle nie czuję się atrakcyjna normalnie a już w ogóle jeśli chodzi o sprawy łóżkowe... Mam nadzieję, że to sobie odbijemy później. Cieszę się, że mój mąż jest taki wyrozumiały i np. nie nalega.

Ja już powoli nie mam w czym chodzić Dobrze, że zbliża się wiosna i lato co będzie można nosić coś bardziej luźnego i obędzie się bez tych "kochanych" kurtek

Madeline ja już też marzę o wiośnie, o tym żeby te kurtkę ciężką i zimowe buty zdjąć.
a co do łóżkowych spraw... ja odczuwam przyjemność, ale później za to kręgosłup boli, nogi i jestem wykończona jakbym 3 hektary zboża ręcznie zebrała. Nie wiem czy tu się śmiać czy płakać.

kasiulka to tak jak ja:)

gumis24 nie ja pytałam o wózeczek ale też bym chętnie zobaczyła A fotkę trzeba zmniejszyć do 800 pikseli i dodać jak się pisze wiadomość w "dołącz obraz" i to wszystko

Natalia trzymaj się i nie stresuj! Sama zobaczysz że wszystko będzie dobrze


Co do sexu to u nas ostatnio był dość często choć ostatnie 3 tygodnie mieliśmy postój ale szczerze odkąd wylądowałam w szpitalu z krwawieniem w 9tc to mam stresa żeby coś się nie wydarzyło złego więc nie mam takiej przyjemności.

Madeline fajnie że łóżeczko już stoi U nas się wietrzy już 2 tydzień a wciąż czuję farbę.

A my dzisiaj zrobiliśmy kolejny zakup Nie tylko dla dzidzi ale też dla naszej wygody i kupiliśmy sobie krzesło do karmienia Strasznie wygodne i do tego można się na nim bujać.

A wygląda tak :

Koni super sprawa takie łóżeczko

hej dziewczynki jak dzis wam poranek mija ja dzis nawet o dziwo mam niezly humor nawet mam sile z czego sie ciesze bo zaraz do pracki lece
Koni swietny ten fotel a gdzie zakupilas???
A to moj brzuszek pare dni temu