Mamusie czerwiec 2012

Ale u nas dziś cichutko Hehe

Dzisiaj mój maluszek fajnie się porusza, chyba też się cieszy, że jesteśmy już w domku

Rano jak wstałam do wc to mi krew z nosa poleciała, ciekawa jestem czemu

Witajcie Mamusie:)!
U mnie dzis moze byc, przez pogode nie moglam sie zwlec z lozka taka senna bylam, spalam jak kamien zreszta mala tez malo rozrabiala w nocy
Dzis wybralam sie do mojej pracy ze zwolnieniem, przy okazji odwiedzilam moje dzieciaczki, ktore juz duzo urosly, w koncu w tym roku koncza 5 lat
Rano mala tez nic sie nie odzywala, dopiero ok 12 sie obudzila Teraz sie troche wierci
Wczoraj z mezem bylismy na spacerze, a potem wybralismy sie do sklepu to dokupilam malej reszte kosmetykow, dzis ma przyjsc w koncu komoda+polka wiec bede mogla wszystko sobie poukladac. Musze jeszcze troche poprasowac m.in. moje rzeczy do szpitala, potem je tylko spakuje to walizki, stwierdzilam, ze walizka bedzie wygodniejsza. Zostal nam jeden wypad do sklepu po reszte rzeczy wyprawkowych m.in. lozeczko, materac, cieplejszy kocyk, termometr. Co nie kupie teraz to sie dokupi w trakcie np. kosz na pieluchy, czy herbatki na laktecje czy kolke jak beda potrzebne
24.05. mam wizyte u mojej gin i wtedy ona ma mi zrobic ten wymaz na paciorkowce, potem z ta probka mam jechac do szpitala by zbadali i chyba tego samego dnia beda wyniki, podobno to wazne badania i trzeba je zrobic przed porodem, zreszta w moim szpitalu tego wymagaja.
Dobra mamusie ja na razie lece
Milego dnia zycze

Dziewczyny a jak wygląda to badanie na paciorkowca?

Tutaj chyba nie robią

To jest pobranie wymazu z pochwy, ale nie ze środka tylko "z wierzchu", takim patyczkiem jest wymaz pobierany i idzie do bakteriologii. Koni popytaj się o to badanie GBS, bo czytałam gdzieś tutaj na forum, że jedna kobietka straciła przez to swoje dziecko, bo nie miała robionego tego badania a dziecko się zaraziło paciorkowcem i po porodzie było za późno by podać antybiotyki

Kobietki, taki wymaz to w sumie można sobie samemu pobrać i zanieść do laboratorium. Jeśli czyjś gin. tego nie pobiera oczywiście...

nati.olsztyn problem w tym że w Irlandii nie ma laboratoriów żeby móc samemu to sprawdzić.

A w Irlandii nie ma kogo przekonać żeby zrobił Ci takie badanie tak samo jak nie robią glukozy

Koni a do porodu nie będziesz w PL?

A o to mój brzuszek z dzisiaj:

Cześć mamusie ja jestem dziś po wizycie u mojego gin i niestety jutro znowu do szpitala. Mam podwyższone ciśnienie jak na mnie bo 120/80 normalnie u mnie 90/60 i do tego jestem bardzo spuchnięta. Myślałam że to przez te upały tak mi dokucza ale niestety upały się skończyły a ja nadal nie widzę kostek swoich i do tego przez ostanie 3 tygodnie przybrałam 4 kg więc lekarz podejrzewa że może mi się wody zatrzymały w organiźmie i mam zatrucie ciążowe. Dlatego muszę zrobić aktualne badania i zobaczą co się dzieje.

Natalia^^ Twój synek jest cudowny! Po tych wszystkich przygodach które Was spotkały musi być wreszcie dobrze!

Madeline mi co jakiś czas leci krew z nosa, zwłaszcza jak się nie wyśpię czy mam zbyt aktywny dzień.
brzuszek masz zgrabny jak jabłuszko

martynka9996 informuj nas o swoim stanie zdrowia! koniecznie!

Madeline w tej chwili to już nikt mnie nie wpuści do samolotu a podróż samochodem nie wchodzi w grę bo to 36h drogi tak więc muszę mieć nadzieje że żadnej infekcji nie mam.

Brzuszek fajny mój też podobnej wielkości

Mały mi strasznie wkłada nogi pod żebra aż boli i siedzieć nie mogę


martynka9996 koniecznie daj znać co i jak. Mam nadzieje że wyjdziesz szybko do domku!

natalia ale mnie wystraszylas z tym bezdechem!to super ze maly rosnie jak na drozdzach sliczny jest
ja jestem u usg wszystko w normie...ale sie zawiodlam nie bylo kompletnie nic widac jedna wielka szara plama...nawet na usg w 8 tyg widzialam wiecej...poprostu szok niewiem co to za sprzet...nie widzialam nic ani buzi,raczek,jedna wielka plama..zart poprostu jakis...lekarz mial tak olewajacy stosunek jak jeszcze zaden...i mowie mu ze mnie tak ten brzuch bolal i pozniej maz mu mowi jeszcze raz a on puscil to mimo uszlu i mowi ze z dzieckiem wszystko ok i ze nie jest ani duzy ani maly ,sredni...wage zobaczylismy dopiero w ksiazce ciazowej 2 kg 200 gram...ale jestem zalamana a tak czekalam na to usg to moje ostatnie bo w Hiszpani robia tylko 3 przez cala ciaze...

gumis24 współczuje U mnie tak wyglądało połówkowe w Irlandii ale na szczęście potem miałam w PL więc się tak nie przejęłam.

My mieliśmy 6 USG w Irlandii i 2 w PL. W Irlandii robią tylko 2 główne no ale że na początku krwawiliśmy a ostatnio mieliśmy bóle to wyszły dodatkowe. I powiem szczerze że trafiłam już 3 raz na tą samą położną a ona na prwadę wszystko potrafi pokazać i powiedzieć Zrobiłam nam teraz zdjęcie małego buźki i normalnie można się dopatrzyć oczek, noska i buźki

Koni zazdroszcze! ostatnie usg mialam na poczatku lutego wiec nie moglam sie na te doczekac taka bylam ciekawa buzki malego...a tu taki palant lekarz nam sie trafil o sprzecie to juz nie wspomne..niektorzy to powinni profesje zmienic jak im sie poprostu nie chce...

Gumis no to faktycznie, kurcze

Jeszcze troszkę i będziemy mieli nasze skarby przy sobie i na pewno będziemy ciągle patrzeć na nie Jak śpią itp.

Nieźle się rozpisałyście dziewczynki:)
Gratuluję ślicznego synka Natalia, wyobrażam sobie ile musiałaś przejść, teraz musi być tylko dobrze, najważniejsze, że Jaś jest przy Tobie
nataleczka_92 ja mam tak samo, na każdej wizycie ciśnienie mam dosyć podwyższone, ale myślę że to wynika u nas ze stresu;)
A ja się dzisiaj czuję średnio...cały czas mam ten ucisk na pęcherz, czuję jak Malutka porusza główką na samym dole, co daje niemiłe uczucie...na szczęście jutro rano mam wizytę, zobaczymy co tam słychać

Brzuszki również śliczne, chyba wszystkie mamy teraz podobne