Mamusie czerwiec 2012

koni bo ja hormonalnych nie mogę brać. mój Sebus tez strasznie na nosku charczy ale nie ma temp. psikam mu woda morska ale nic nie daje a jak sciagam fridą to nic tam nie ma

mojego Sebusia odparzyło. przy pachwinach i troche nóżki (jak ie fałdki) az mu skóra schodzi i ma takie białe krostki. nie wiem czy to nie potówka jest

Chłopek to mój mały też ma to samo. Cały czas mu harczy. Ale jak była położna to wkońcu spytałam jej o to,bo mówię że już ponad 3tygodnie i niewiem co się dzieje...ale powiedziała że niema się czym martwić bo to nie jest choroba bo niema ani temp ani nic tylko mu charczy. I to jest od tego że jak np leży a wtedy mu się uleje do środka i zapycha drogi oddechowe. Frida ani niczym tego nie wyciągnie. Kazała woda morska nawilzac i kłaść potem na brzuszku żeby mu zlecialo

nataleczka no to ok. mojemu nadal oczka ropieja ale juz mniej w piatek mamy kontrole, lepiej zeby to przeszlo jak prztykac kanaliki

tfu, Ala kończy dziś 4 tygodnie pomyliłam się u nas standardowo pobudka co 2 godziny, ale Malutka jak zjadła przed 7.00 to pospałyśmy jeszcze do 9.30
teraz zasnęła i mogę zjeść spokojnie śniadanie wieczorkiem znowu pójdziemy na spacerek, dotlenione dziecko ma apetyt, że hej!

mój wlasnie lezy w wózku na ganku przy otwartych drzwiach nie chche go brac na pole bo za ciepło a nie ma nigdzie cienia

My po 14 wybieramy się do sklepu. A jak wrócimy to na podwórku mamy cień i muszę poprac dywany na przeprowadzkę. Ogólnie teraz tyle roboty że szok. A byliśmy zamówić wczoraj oliwce meble do pokoju i do przedpokoju:) a później kupiliśmy jeszcze garnki,zestaw obiadowy i pierdolki do kuchni...ale to wszystko drogie... Nie spodziewałam się że można tyle kasy wydać

nataleczka_92 my jak przeprowadzaliśmy się od teściów na swoje 2 lata temu, to też trochę pieniędzy wydaliśmy, samo umeblowanie sypialni sporo kosztowało, staraliśmy się kupować po trochu i w ten sposób od września, kiedy już zamieszkaliśmy do grudnia wszystko było umeblowane łazienka i kuchnia były już zrobione, a jak jest u Was? stan surowy czy mieszkanko typowo do zamieszkania?

Joanna my jak na razie mieszkanie musimy wynająć. Za bardzo się boję brać tak duży kredyt na mieszkanie...jak na razie przy dwójce dzieci małych. A niestety z żadnej strony pomocy nie mamy:( kuchnia i łazienka są umeblowane. Pralkę też musimy jeszcze kupić a meble do pokoju tylko mamy. Więc musieliśmy kupić dla oliwki do pokoiku. Żeby pustych ścian nie było

No to jednak pojechaliśmy do lekarza sprawdzić i wszystko jest czyściutkie a temperaturą trzeba się martwić jak jest 37,6 a tak to ok. Jedynie mamy zapchany nosek i dostaliśmy kropelki bo woda morska nic nie dawała

Teraz Kacperek na cycusiu siedzi Pani doktor powiedziała że już widać po nim wagę (hehe w końcu jakoś w ciuchach wygląda).
A to charczenie jest straszne ja to wtedy mam wrażenie że on nie może oddychać ale jak wiem że nic mu nie jest to jestem spokojniejsza, kolejna wizyta w piątek

Joanna no właśnie bo dziwne by było gdyby szybciej skończyła miesiąc niż Kacperek a urodziła się dzień po nim

nataleczka zazdroszcze przeprowadzki na swoje

Dziewczyny czy Wasze maluchy też tak płaczą jak robią kupke?

A co do tych krosteczek w pachwinach to u nas było to samo i dostalimy maś na clotrimazolu ( specjalną dla dzieci) i zeszło pięknie po tygodniu a schodziła nam skóra i aż bąbelki były.

koni dzieki za informacje polozna powinna u nas byc to sie jej jeszcze dopytam.
a mój tez płacze jak robi kupe nie zawsze ale płacze

Witam mamusie! Ja równiez staram sie czytać na bieżąco, ale z pisaniem już gorzej.
Koni dobrze że z Kacperkiem wszystko ok. Lepiej zweryfikować niż coś przeoczyć. A co do kupek to Michas nie płacze, raczej tylko się trochę pręży, ale kupki ma luźne więc to raczej nie zatwardzenie. A u Kacperka kupki są luźne?

nataleczka my sie przeprowadzaliśmy w grudniu i wydaliśmy majątek - a to tylko 2 pokoje, ale też kuchnia. Do tej pory nie mamy kinketów ani żyrandoli tylko zwisające żarówki. I stołu do kuchni nam brakuje - jemy na kolanach. Co przy Michałku nie jest takie złe bo na rozsiadanie sie i tak nie ma czasu

My byliśmy dziś na ważeniu i Michaś waży już 5080g :O pediatra powiedziała, że już nie trzeba kontrolować, cyc działa
Ale nam nadal pępuszek nie odpadł Powiedziała, że jak do szczepienia nie odpadnie - 14 sierpnia - trzeba bedzie usuwać chirurgicznie. Jest jeszcze trochę czasu, więc mam nadzieje ze do ego nie dojdzie. I też nam sie odparzenie zrobiło tylko wokół odbytu. Nie wiem czemu, pieluszki zmieniam bardzo często. I zastanawiam się, czy to nie od tych chusteczek nawilżanych i traz przemywam tylko wacikiem nasączonym wodą i smaruje Bepanthenem i jest już trochę lepiej.

Co do współżycia to też narazie jakos brak mi ochoty, poza tym jeszcze trochę plamię i mam chyba jeszcze jedną ranę, bo wyczuwam takie zgrubienie. 30 mam wizyte u ginekolog, zobaczymy co powie.
A antykoncepcja..sama nie wiem. Na razie też prezerwatywy, bo chyba będę chciała siostrzyczkę lub braciszka dla Michałka Chocciaż po moim porodzie nie wiem czy bym drugi raz to przeżyła

No mamusie to nie podczytywać tylko udzielać się bo my też jesteśmy ciekawe co u Was

iwonka_wwa kupki są luźne ale mimo to płacze, lekarka powiedziała że tak może być do 6 tygodnia a potem powinno się normować.

A Michaś to już kawał chłopa Kacperek ledwo 3 kilo przekroczył

Z tym pępuszkiem współczuje ale spróbuj przemywać mokrą watką a potem suchą może to coś da

Ja nie wiem czy Kacper będzie miał rodzeństwo wszystko jeszcze przed nami i na razie jednego trzeba ogarnąć choć zawsze chciałam dwójkę Pamiętam tylko że jak mąż powiedział na sali porodowej tuż po narodzinach małego że następna będzie dziewczynka to mu powiedziałam że jak przyjdzie i ją sam urodzi ale teraz już zapomniałam ten ból i myślę że dała bym radę 2 raz.

iwonka_wwa spróbuj pryskać pępuszek octeniseptem, najlepiej po kąpieli i na godzinkę owiń gazikiem.

Fakt, najpierw trzeba ogarnąć jedno dziecko sama nie wiem czy chciałabym mieć drugie dziecko, póki co czasami mąż coś przebąkuje o chłopczyku, ale to kiedyś

Kochane a to mój synuś z dzisiejszego spacerku :