- Posty: 506
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- natalka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteś całym moim światem:*
Ja przed chwilą wstałam, nie mam problemu ze spaniem ale śniło mi się małe dziecko i pieniądze przyklejone do lizaka. Dziwne to było.
Witam nowe mamusie!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
ja z moimi teściami mieszkam i mam jak w niebie z nimi
lecę na badania i do gin ciekawe co powie. Zawsze jak idę do lekarza to mam obawy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Szwagier z żoną tłumaczą jej żeby nie dawała ich córce słodyczy a ona po kryjomu jej wciska.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sokolica
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiecie, teścia mam jak do rany przyłóż ale teściowa... cóż, od początku się jakoś dogadać nie mogłyśmy (mój mąż jest jej pierwszym ukochanym synkiem a ma ich trzech). Wtrącała się strasznie. Po ślubie "troszkę" się uspokoiła ale teraz znów milion dobrych rad...
Ostatnio jak miałam małego doła to zaczęła gadać, że mam i muszę być szczęśliwa i uśmiechnięta cały czas itp. Ja tu mam spadek formy, ryczeć mi się chce a ona... wrrrrr
Np. mówię jej o ciąży, jak się czuję a Ona kwituje to wszystko - przecież to normalne... a dla nie przecież to wszystko jest nowe!!! Kurcze, a najgorzej jak zaczyna że to ona miała ciężko z 3 dzieci... Poza tym jak przyjeżdża to czeka tylko aż jej jedzenie pod nos podstawię... więc, nie uśmiecha mi się jej przyjazd.........
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Natomiast od rana czuje glowe na srodku czola nad nosem.zwlaszcza jak sie pochyle.zatoki jak nic.kataru juz niby nie mam.jak to leczyc?ech
Mama mi sie sni codziennie,babcia tez.to byly dwie najukochansze kobiety w moim zyciu.obydwie niezyja.boje sie tego czwartku.jak ja bym chciala zeby z dzidzia bylo ok.
A co do tesciowej mialam z nia swietny kontakt dopki sie syn nieurodzil.jest natarczywa.najchetniej by mi syna wzilea i oddala za miesiac.wszedzie z nami by jezdzili itd.takie narzucanie sie.teraz do tej szcawnicy niby na tydz jade a ona buduje domek 40km od szczawnicy i juz nagadala synowi ze ona go odwiedzi.jakby wyjezdzal na niewiem ile.wnerwia mnie niesamowicie.a szkoda gadac.ja powinnam robic co ona chce bo np w ta niedizele ona ma kaprys z wnukiem czas spedzic.takie byly walki przez pierwsze 2 lata.awantury mialam w domu bo jaka ja jetem zla bo mamusi nie chce przyjemnosci sprawic i jechac 40km do restauracji na obiad bo dla nich to rozrywka i super atrakcja.tylko ze ja wolalam dziecko wiasc do wozka i jechac na spacer niz do auta i tam i spowrotem po to by obiad zjesc.noi wolalam czas z mezem spedzic niz z nimi.dlatego jestem ta zla.ale mam to juz dawno gdzies.nie bede zyla pod kogos
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak czytam co piszecie o teściach. Ja żałuję ,że ich nie mam. Dziecko będzie miało tylko 1 babcię. Rodzice mojego męża od dawna nie żyją, nigdy ich nie poznałam..
Dziś od rana mnie wzięło na jagody i maliny tzn. na mrożenie i zaprawianie
Raz mam energię, raz nie mam. Dziwne...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
Teściu tu erotoman...ciągle patrzy mi się na piersi, a ja zobaczy mojej babci to już przeżyć ich nie może.
Całe szczęście mają do nas 200km to widzę ich raz na pół roku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sokolica
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do teściowej to moja również uważa że wie wszystko najlepiej...a broń Boże że ktoś ma inne zdanie niż ona...heh
Poza tym na początku mój mąż nigdy nie widział w tym problemu...dzwoniła codziennie i rozmawiał z nią po kilka godzin opowiadając dzień ze szczegółami, gdzie byliśmy, co kupiliśmy, co jadł na śniadanie, obiad,kolacje itp. Oszaleć można. Poza tym wtrąca mi się do gotowania, czego nie znoszę...jak gotowałam u niej w domu rosół (bo mój teść przepada za rosołem) to jak wyszłam z kuchni zaczęła dorzucać cebule i inne przyprawy - i z głupiego rosołu rozpętała się awantura...a sama prosiła żebym go ugotowała...
Mój mąż był ślepy do momentu jak zaczęła na mnie wygadywać głupoty wyssane z palca i przeinaczać sytuacje. Powiedziała mi o tym szwagierka. Doprowadziłam w końcu do konfrontacji a mężowi powiedziałam że nie będę jeździć do jego rodziców bo za każdym razem są szopki... W końcu zrozumiał i On z nią porozmawiał, ale niesmak pozostał...
A jak się dowiedziała że jestem w ciąży (to będzie z ich strony pierwszy wnuczek/wnuczka)to skwitowała tyko: no nareszcie! Niezbyt miłe...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sokolica
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak powiedziałam mężowi, że mi się przykro zrobiło, po tym co powiedziała, to stwierdził że mama się bardzo ucieszyła, tylko myślała że zajdę w ciążę zaraz po ślubie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sokolica
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 27
- Otrzymane podziękowania: 0
Kobieta kupuje mężowi na urodziny szafę. W domu zauważyła, że jak przejeżdża tramwaj drzwi szafy się otwierają. I tak cały czas. Musiała więc wezwać fachowca. Opowiedziała mu o problemie. Facet mówi tak:
- Ja wejdę do szafy, jak tramwaj przejedzie to zobaczę gdzie jest usterka.
Zamiast tramwaju przyjechał mąż. Otwiera szafę, a fachowiec mówi:
- Panie niech mi pan od razu da w mordę, bo pewnie mi pan nie uwierzy, że ja tu na tramwaj czekam...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vini-miki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
Anoda bardzo sie ciesze, ze z dzieciatkiem wszystko w porzadku, kamien z serca dla Ciebie i dla forumowych cioc tez
Witam nowe mamusie
Straaaaaasznie tu gwarno, ja nie mam szans sie tak udzielac, ale czytam, czytam i jak tylko dluzsza wolna chwila to odpisuje. U nas ostatnie dni w szkole chlopaki maja, w czwartek nareszcie zakonczenie, bedzie troche luzu. A mamy taki pokrecony system, ze tylko zawoze i przywoze starszego z/do szkoly, bo codziennie ma poranki i popoludnia z godzinna przerwa na 2 sniadanie w domu, takze mam 8 kursow do szkoly i tak tez sobie dzien pod to ulozyc Maika zapisalam do tej samej szkoly, bo cale szczescie bylo przedszkole 4x na tydzien. Nie jest zle. Wlasnie mamy przerwe, wiec stukam
Wczoraj ogladalam wozki na necie, to moja mala fobia, bo w sumie jak tylko sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy, to zaczelam przegladac wozeczki, nie z zamiarem kupna, powiedzmy takie "okresowe"hobby, i najbardziej mi sie podoba Maxi Cosi, ale, ze cena ..to bede na 100 % szukala okazji w uzywanych, a w tym mam juz doswiadczenie, przerobilam juz troche wozeczkow, w tym i podwojny, bo gdy Maik sie rodzil to Vini mial zaledwie poltorej roku. Fajne sa tez Mutsy, ale juz wypadlo mi z glowy, jaki model. Troszke mi sie upodobania zmienily, bo teraz to patrze przede wszystkim na komfort jazdy, a nie tylko na wyglad, a wiec kola to podstawa, szerokie rozkladane siedzisko, no aaale wyglad tez oczywiscie wazny, dlatego cholercia takie ceny. Ale ja na szczescie nie mam oporow przed uzywanymi, szukam zazwyczaj dlugo, az trafi sie okazja typu "niezorientowany sprzedawca" albo "nadziany sprzedawca" co mu zwisa 50 euro w te czy we w te a dla mnie to kolosalna roznica.
Coraz czesciej ogladam zdjecia z okresu niemowlectwa moich dzieciaczkow, z porodow...jakos tak ciagnie juz
Dziewczyny juz z dzieciaczkami, macie jakies fotki z porodu? Ja mam kilka i niazastapiona pamiatka, zadne tam wulgarne...uwielbiam na nie patrzec, sa takie "prawdziwe"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylwka727
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1177
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vini-miki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny skopiowalam ta liste do swojego podpisu, bedzie latwiej odnajdywac i kopiowac
nowe mamuski, wpiszcie sie
My juz zmykamy do szkoly :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.