- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Anoda, bardzo się cieszę, że wszystko ok:) Ja jutro idę podglądać maleństwo:)
Witaj Michasiu Współczuję Ci wcześniejszej straty i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa:) Śliczne maleństwo na fotce:)
Witaj Aneto Wam również dużo zdrówka:)
Sokolica, co do teściowej, to moja jest bardzo podobna do Twojej. Za to z teściem się bardzo lubię
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gabilee
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1524
- Otrzymane podziękowania: 0
wróciłam od gin dzidzia zdrowa , a jak serduszko wibruje jestem taka szczesliwa juz widac ze sa raczki i nóżki, uspokoila mnie ta wizyta mam wszystko ksiazkowe
potem wstawie zdjecie , bo zaraz jade do Władysławowa do przyjaciolki i juz na mnie czeka...
przykre , że teściowe potrafią byc takie okropne, ja na moja nie moge narzekac jak ona widzi ze mi cos nie pasuje to odrazu mowi ze zrobisz Pamelka jak zechcesz hehe
a tesciu gotuje wysmienicie wiec tez nie jest zły
michasia piekna ta twoja fasolka
sylwka trzymaj sie napewno bedzie dobrze . musi być :*
do uslyszenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natalka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteś całym moim światem:*
- Posty: 506
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vini-miki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
ech tam, ja ja mam czas to Was nie ma
wklejam dwie fotki, zaslonilam troche oczy, zobaczcie dziewczyny co was czeka hihi nie pamietam za skarby swiata co sie stalo z moja koszula, pamietam tylko, ze bylam calutenka mokra, wiec moze sciagnelam, masakra jaka luka, musze sie mezka dopytac. Piekne to byly chwile, ech nie moge sie doczekac
Post pewnie i tak niedlugo usune , jakos tak jednak dziwnie, ale co tam, fajnie jest dzielic sie takimi przezyciami
Usuniete
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vini-miki
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 201
- Otrzymane podziękowania: 0
i dzien po porodzie, juz w domku, w sumie w domu to bylam juz w poludnie, a rodzilam w nocy Holandia!!! tyle, ze w domu pielegniara z urzedu przez kilka godzin dziennie
A rodzilam w szpitalu, choc tutaj to rzadkosc niby... porod polikliniczny, bo odbierala moja polozna, w razie komplikacji ginekolog dopiero, ale nie wyobrazam sobie nie byc w szpitalu w takim momencie :O
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- justyna84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ''Zajmuje Całe Serce Mamusi '' 22.02.2011
- Posty: 1819
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anoda89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Słoneczko 08.10.2012 [*]
- Posty: 3440
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Natalko, w takim razie trzymam kciuki za jutrzejsze nasze wizyty:) Ja nie pamiętam na którą mam, będę musiała rano zadzwonić i zapytać ale chyba na 17.30.
Vini, krwawe ale na pewno piękne chwile:) mam nadzieję, że doświadczymy tego wszystkiego w lutym:)
A ja słuchajcie jakoś się marnie czuję, serce mi kołacze jak się położę i mam płytszy oddech, mdłości mi się nasiliły, nawet obiadu sobie nie zrobiłam, bo myślałam, że haftnę, zrobiłam sobie jedynie kisielek i tosty. Do tego zawroty głowy i niemoc mnie dopadła. Im bliżej jutrzejszej wizyty, tym bardziej się boję. Chciałabym już być po.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
Princess poszłam w Twoje ślady, przedłużylam dzis L4
Kolejne USG dopiero za miesiąc. Jakieś specjalistyczne ponoć, i może dowiem się jaka płeć..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Vini-miki, ale masz fajną pamiątkę, fajnie, że dają przytulić maleństwo jeszcze przed ocięciem pępowiny.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Princes bedzie wszystko dobrze.to z nerwow pewnie.ja ide w czwartek a jak pomysle to odrazu mi z nerwow niedobrze.moze podladuje sie troche optymizmem jak Wasze relacje jutro poczytam.
Kurcze nie wiem co z ta szczawnica w sobote.jechac niejechac.nie wiem.gin nie widzial ostatnio przeciwskazan.nie wiem co powie w czwartek.mowil tylko ze zadnych gorek tylko lazenie po centrum.ale teraz bylam na marcowkach.Patka miala wrocic w niedziele z gor i wrocila ale juz nie w dwupaku.przerazilo mnie to.mam metlik.z jednej strony dziecko tez potrzebuje zmiany powietrza.ech.nie wiem.120km autem.co byscie zrobily?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natalka
- Wylogowany
- rozmowna
- Jesteś całym moim światem:*
- Posty: 506
- Otrzymane podziękowania: 0
Vini cudne zdjęcia, mi nikt takich nie zrobi bo mój emek nie chce iść ze mną na porodówkę mówi że będzie płakał jak mnie będzie bolało, słodki jest ale może go jeszcze przekonam
princess trzymam kciuki co by jutro wszystko było ok!
sylwka odezwij się koniecznie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziękuję dziewczynki za miłe słowa
Kasiu musisz sama ocenić, czy nadajesz się do jazdy samochodem. Ja np. w jeszcze gorszym stanie jechałam 70 km w jedną i za parę dni w drugą stronę, szarpało mi brzuch ale jakoś dałam radę. Sam pobyt nie zaszkodzi Ci, jeśli będziesz się oszczędzać, a zmiana klimatu na pewno podziała na Ciebie korzystnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.