BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 4 miesiąc temu #499919 przez princess
Sylwia może fotka tego nie oddaje ale mój brzuch jest spory i skóra na nim mi już popękała. Często zdarza mi się nim zahaczyć o próg, nie mieszczę się itp. No i te komentarze ludzi, że to ciąża bliźniacza :dry: Nudzi mnie to ich gadanie :P

Pliszka :) poduszeczkę kupiła w komplecie z kołderką, nie jest gruba, raczej cienka i trochę profilowana. Mam kupić jakąś inną, specjalną?

Madlen ale znalazłaś kartę? Ja wczoraj poprosiłam M, żeby nie mówił o ciąży, dziecku itp. bo chcę choć na pół godziny zapomnieć o swoim stanie :) Poduszka jest cienka ale szeroka...

A wczoraj się zszokowałam, stałam z M w kolejce do kasy w Stokrotce, kolejka długa jak diabeł, prawie same stare baby i w pewnym momencie pani kasjerka powiedziała "zapraszam panią w ciąży" mina starej baby, która musiała mi ustąpić miejsca była bezcenna :D

A to moja kurtałka

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #499924 przez sylwia1986
Princess przynajmniej widać że jesteś w ciąży, ja ostatnio byłam w drogerii po płatki mydlane i płyn do płukania dla dzidzi i dziewczyna chamsko się wepchała przede mnie stwierdzając że ona ma tylko jedną rzecz i wyliczone pieniądze, nie miałam siły się kłócić, ale czuje że jakby był ze mną M, afera byłaby gotowa :D

Madlen ja w sumie będę miała 3 koszulki, jedną taką dziadowską do porodu, która jest przeważnie tak udziabrana że nadaje się do wywalenia, jedną taką po domu i jedną ładną, na odwiedziny w szpitalu :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #499925 przez chomiczka
Princess w ogóle się niczym nie przejmuj, wiem że takie gadanie niby niewinne może do szału człowieka doprowadzić :angry: chociaż u mnie wszyscy mi mówią że ładnie wyglądam, że nie przytyłam, ale ja wiem że to takie tylko gadanie i nie wierze :) sama czuję się jak kula śnieżna, ale chociaż moi się starają być mili, a nie na siłę uszczypliwi :) ja mam +11kg i 102cm w pasie i ciągle rosnę :laugh: zaczynam się martwic co bedzie PO, czy ja dojdę jakoś do siebie, wiadomo że dziecko najważniejsze ale myślę też trochę o sobie. Zapytałam ostatnio mamę czy ona długo chudła po porodzie, ile przytyła czy miała rozstępy, a ona do mnie że ona nie pamięta bo to dla niej w ogóle nie było ważne tylko dziecko. No to ja w takim razie chyba będę złą matką, bo nie umiem chyba tak się nastawić i być matką polką i myśleć tylko o dziecku i zapomnieć o cyckach wiszących do kolan ;/

kasia bardzo Ci współczuję, ale myślę że tak jak mówisz rok 2013 będzie przełomem i wreszcie wszytko zacznie się pomyślnie ukadać :) dobre masz podejście że malutka to wszystko odwróci :) nie wolno Ci myśleć inaczej. I wyglądasz bardzo ładnie, tylko tak jak mówi Madlen - uśmiech poproszę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #499934 przez princess
Madlen ja też właśnie się zastanawiam nad koszulką do porodu, trzeba będzie założyć jakąś bzdetną bo pewnie się zakrwawi itp. więc będzie do wywalenia zaraz po :) Choć jeśli mam mieć cesarkę to będę na golasa paradować :P

Chomiczka dobra jesteś :) Mnie wszyscy czochrają po policzkach i mówią, że słodkich pultysiów dostałam... Dobrze, że jeszcze nie mówią na mnie orangutanek... Ja na razie mam 13 kg na plusie... Cycki wiszące do kolan mi na szczęście nie grożą :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #499952 przez kasia123m
Moja koszula po porozie poszla do smieci..cala byla we krwi a pod plecami mialam kawalek jakby watroby...to pewnie lozysko...ble.na brzuch odrazu polozyly mi worki z lodem zeby sie kurczylo wszystko.

Pieke te buleczki twarogowe.biorac pod uwage moj brak talentu do gotowania moze sie udadza...hehe.udzadza chyba nie po polsku...to jak to powiedziec

Princess dobrze ze sie odezwalas...



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #499953 przez Satine0
Cześć laski :))

Princess ja też wyglądam jakbym już do porodu szła. Tata na mnie mówi " Pani podwójna " :woohoo: U mnie w sumie 7,5 kg na plusie bo na ostatniej wizycie było -3 :dry: nie wiem czemu.Zobaczymy we wtorek ...

Co do koszul...jedną kupiłam nową, drugą biorę jakaś starą z domu. Taką żeby bez żalu ją później wyrzucić. No i czatuje też w lumpie na jakieś :P

Płaszcz dorwałam jakiś w lumpie...wyglądam w nim jak caryca haha. No ale cóż...ważne, że w brzuch ciepło i tyle.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #499970 przez Monia_T
Witam i ja :)

Dziś nad ranem złapał mnie tak koszmarny skurcz łydki, że aż się popłakałam z bólu :ohmy: chyba muszę zacząć magnez brać. A swoją drogą, to co wtedy pomyślałam, to że wkrótce takie skurcze tyle, że w brzuchu i plecach przy porodzie mnie czekają...przypominam sobie jak to boli :huh:

Jestem po śniadanku, mąż jak zwykle poszedł po świeże pieczywko do piekarni, teraz z Igą najedzone odpoczywamy przy kawce :) No mała mniej odpoczywa, bo wierci się jak zwykle w brzuchu :blink:

Czekam na kuriera z pościelami dla Igusi, dzwonił, że będzie ok 12-tej. Nasze łóżeczko już stoi, ale póki co wewnątrz materac w folii, na nim przewijak w folii i pełne Igusiowych sprzętów. Ubiorę je na tip top w połowie stycznia.

Dziś popołudniu jadę z mamą do marketów budowlanych. Wzięli się z ojcem za remont przedpokoju i łazienki, mam jej pomóc dobrać płytki i kolory. Poza tym jej auto odmówiło posłuszeństwa i jest uziemiona. Może i dobrze, bo tylko w moim w miarę wygodnie mi się jeździ bo siedzi się wysoko jak w fotelu :silly: W tych niższych teraz dla mnie męka, bo nie dość, że nogi mam za długie to jeszcze brzucholka gniotę ;) Kinia ostatnio, jak szukałam miejsca na parkingu wypaliła, że powinnam na miejscu dla niepełnosprawnych stawać, bo ledwo chodzę, wciąż mnie coś boli, brak mi sił i potrzebuję dużo miejsca...zupełnie jak niepełnosprawny ;) ale to chyba jedyny zakaz na drodze jaki respektuję ;) Oj ciąża potrafi ograniczyć :blink:

Dziewczynki, nie martwcie się w ogóle tymi dodatkowymi kilogramami :) Naprawdę, karmienie piersią, spacery, pranie, częste wstawanie i ogólnie zajmowanie się maluszkiem bardzo szybko pozwolą Wam zrzucić to co ponad normę :)

Princess Twój brzuszek prześliczny i widzę szczęściaro, że ani jednego rozstępu nie masz! Ja jak tyłam w poprzedniej ciąży to brzuch miałam w fioletowe kreski jak tygrys-mutant :)

Kasia rak to nie zawsze wyrok. Musisz myśleć pozytywnie. Juz pisałam, że moja mam miała bardzo złośliwy nowotwór, była operacja, mnóstwo mocnych chemii, kilkanaście razy radioterapia, ale udało się :laugh: Nasze Centrum Onkologii ma opinię najlepszego w kraju i ja się pod tym podpisuję. Opieka lekarzy, sióstr i wszystko dookoła po prostu super. Pozytywne nastawienie, jej chęć do walki, wsparcie rodziny, może dla niektórych to banały ale ja uważam, że to pomogło jej wyzdrowieć :) Trzymam kciuki, abyś już żadnych złych wieści nie dostała :kiss:

Pliszka ja nie przywiązuję się jakos do karpia, uwielbiam go jeść, ale zabić sama bym nie potrafiła! A mam znajomych z 12-letnią córką, dla której największą rozrywką jest patrzenie jak tatuś zabija ryby! To dopiero chore...moja Kinia nawet myśleć o tym nie chce bo żal jej wszystkich zwierząt.
Cieszę się z Twojej pozytywnej energii :lol: Prześlij jej trochę na forum, bo chyba niektórym dziewczynkom potrzebny taki zastrzyk :)

Ja ciuszki piorę w Lovelli a płuczę w Dzidziusiu. No i wszystkie prasuję.

Madlen to ja też na takiego prawdziwego drinka się piszę :blink: Oj przydałby mi się babski wieczór przy winie...

Domi powodzenia z tą glukozą :) Oby wynik był jak najlepszy :)

Michasia mama dobrze Ci mówi, zatęsknisz za tym jak maluszek był w brzuchu i nie byłaś uziemiona :) Ale ja moją pierwszą córkę zabierałam ze sobą absolutnie wszędzie i teraz też tak będzie :) Już nie mogę się doczekać tego zawiniątka w ramionach :)

Dominia to ślub niedawno miałaś :) Fajnie, że tak od razu maluszek Wam się trafił. I Alina tak samo. Powiem Wam, że łatwiej jest zacząć wspólne życie z mężem i dzieckiem, zanim jeszcze nabierze się jakiś przyzwyczajeń bez dziecka :) My będziemy sobie przypominać jak to jest z Maluchem, ale doświadczenie jako para i rodzice już mamy :)

Poduszka w łóżeczku może być ale zupełnie płaska, żeby dzieciaczek buźki nie wtulił.

Koszulke do porodu warto mieć jakąś "gorszą", chociaż ja nie pobrudziłam jej tak bardzo poprzednio. Tyle, że strasznie się spociłam...wysiłek był niemały ;)
Później poszłam pod prysznic i przebrałam się w taką rozpinaną do karmienia...ta mi się szybko od krwi pobrudziła, bo leciało ze mnie jak z kranu. Teraz biorę dwie rozpinane na zmianę :)

Ale się rozpisałam...chyba o niczym nie zapomniałam.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #499998 przez dominia
Z rana 'synuś' mojej mamy :lol: piszczał pod moimi drzwiami to go wpuściłam :) od razu na wyrko i zrobiliśmy sobie sesje zdjęciową :silly: ja wymięta po nocy a on taki harpagan, że z 10 zdjęć tylko to się nadawało :lol: bo tylko wtedy się ustawił :lol:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #500004 przez Monia_T
Dominia urocze foto :) Słodki psiaku i Ty fajnie wyglądasz.
Nasz psiak dziś tez bardzo chciał spać u nas, bo córka jak co weekend poszła sobie do dziadków i nie zostawiła mu nawet kołderki, a on zawsze z nią śpi. Ale twarda byłam...nie pozwalam mu wchodzić do naszego łóżka, zwłaszcza, że wkrótce tam niemowlak pewnie będzie częstym lokatorem :) Smutny, ze spuszczonym łbem wracał do siebie...aż mi żal go było.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #500015 przez Madlen
Princess znalazłam, a jak Twój portfel?
Tą podusie jak cienka zostaw, wydaje mi się, ze chodzi też o sprawy ortopedyczne, by za wysoko głowa nie była.

Twoja kurtka lux, moja tragiczna, no ale ciepło najważniejsze.

Monia dziś też dopadał mnie skurcz łydki, często atakuje w nocy, ale szybko go odganiam masażem. Chyba mało mam magnezu. A biorę Magne B6 sztuk 4. + suplement dla ciężarnych.



Dominia słodki piesio :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #500016 przez Marlena1888
Dominia fajny ten "synuś" ":) to fajną miałąś pobudkę :D

Satine łądny brzusio :)

Princesss jaka ładna mamusia z Ciebie, a tym głupim gadaniem się nie przejmuj :kiss:

ale mnie dziś mięśnie bolą, hm.. może ciśnienie jakieś niskie..a ja wczoraj wylicytowałam nowy laktator z aventa :D
allegro.pl/nowy-laktator-avent-i2854794098.html

zawsze to już do torby wsadzę i w razie czego może czekać :)a gadałam dziś z moją kumpelą która ma 11miesięcznego bobasa, mówiła żeby dużo tych podkładów bella nie brać (2paki max) bo potem lepiej normalne podpaski te większe, wygodniejsze :) ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #500032 przez chomiczka
Właśnie przeprowadziłam pierwszą rozmowę telefoniczną z moją położną :) wiążę z nią duże nadzieje, pracuje w szpitalu w którym planuję rodzić i znajomi niedawno z nią rodzili i podobno położna z powołania i bardzo doświadczona i pomocna przy porodzie. Zobaczymy. Po nowym roku jadę się z nią spotkać już na porodówce i zobaczę co i jak :) Już o wiele lepiej się czuję ze świadomością że ktoś tam o nie zadba a nie zostawi na poczekalni.

Dzisiaj zakupy i zakup CHOINKI :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #500035 przez princess
Kasiu napisz mi proszę o co chodzi z tym rakiem... U Twojej teściowej wykryli? Sorki ale nie doczytałam :(

Monia niestety ale brzuch mi popękał po bokach, bliżej bioder :(

Dominia fajny psiak.

Madlen mój portfel oczywiście się nie znalazł :angry: Byłam w Urzędzie Miejskim, zgłosiłam utratę dowodu osobistego, złożyłam wniosek o nowy i za 3 tyg. powinnam już odebrać nowy. Mam nadzieję, że odeślą mi portfel bo prawko i jeszcze inne karty tam były, wczoraj np. nie mogłam skorzystać z bonusa w Yves Rocher bez karty stałego klienta :( Kartę biblioteczną też straciłam, ciekawe jak ja teraz książki wypożyczę jak nawet dowodu nie mam. Właśnie sobie oglądam portfele na allegro, zdecydowałam, że teraz pieniądze będę trzymać oddzielnie z dokumentami. Na dokumenty kupię sobie specjalne etui i będę je trzymać w głębokiej kieszonce w torebce.
A kurtkę zamówiłam sobie na allegro za 150 zł HM Mama bo niestety w swojej mieścinie nic nie znalazłam, w sklepach ciążowych tylko takie wieśniackie jak dla starych bab były i kosmiczne ceny, 300-400 zł za takie barachło.

Marlena dzięki :) Laktator fajny i cena okazyjna :)

Ja sobie książkę "Język niemowląt" ściągnęłam z Chomika, na razie przeczytałam wstęp, dalej mam czytać na głos z M bo on też chce się w to zagłębić, ale nie lubi czytać sam, woli jak ja mu czytam. Chyba teraz wychodzi u niego brak czytania mu bajek przez rodziców.

Wyliczyłam sobie, że 29 stycznia mogę już rodzić, wtedy minie mi 36 tc. Obyśmy z Adasiem dotrwali do tego czasu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #500036 przez michasia
Madlen ja kupiłam jedną taką allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazow...-xl-i2845422920.html i jest całkiem ok. Duży wybór kolorów, tania i dobra.
tego typu allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazow...xxl-i2844891658.html miała kiedyś moja koleżanka i bardzo nie polecała, bo te otwory sprawiają, że często widać cycki przez nie. Można zawsze jakieś napki naszyć. Albo jak ktoś lubi takie to przecież są szlafroki. Są krótsze od tych pierwszych, więc może lepiej się będzie w takiej leżało, łatwiej się podmyć i w ogóle. Ta pierwsza sięga mi chyba za kolano.
Do porodu jeszcze nic nie mam, może znajdę jakąś w lumpie, albo może długi t-shirt się trafi, to by było najlepsze. żeby sięgała do połowy uda i zaraz po porodzie do śmieci. Do porodu chcę mieć 2, bo jak długo się będzie rodzić to nie chce w takiej brudnej i spoconej tyle czasu siedzieć.

Wstąpiłam dziś do cioci po zakupach (mieszkamy na jednym podwórku), dogadać co z wigilią, co zrobić i w ogóle. I wujek mi powiedział, że wyglądam jakbym w styczniu miała rodzić. Ciocia mu odpowiedziała, że chyba kobiety do porodu nie widział:) pamiętam, że jak moja kuzynka robiła fotkę chyba 2 dni przed porodem, to ten brzuch był ogromny:)
A tak, to nikt nic nie mówi, tylko jeszcze kuzynka powiedziała, że urósł przez 2 tyg. I mama ostatnio, że ale jesteś gruba:), ale to tak z uśmiechem, i odpowiedziałam, że trudno jakbym miała 80 w pasie:) (czyli tyle ile przed ciążą).

O poduszeczce słyszałam, że kiedyś uważano, że przyczynia się do wady zgryzu, ale podobno badania pokazują, że jednak dobrze wpływa na ten zgryz.
W każdym razie jak jest małe dziecko, to głowa jest na tyle duża w stosunku do reszty ciała, że jeszcze poduszka może powodować taką deformację kręgosłupa czy coś.
W każdym razie ja nie zamierzam mieć poduszeczki do roku.

Princess miła ekspedientka:) dobrze, że są ludzie, którzy umilają wytrwanie w tym stanie.
Kasia bułeczki mogą się "udać", :) mogą też "wyjść"
Chomiczka jak możesz myśleć, że będziesz złą mamą, bo myślisz o swoim wyglądzie. Czasy się zmieniają. Teraz nikt nie patrzy, że idealna kobieta to taka z gromadką dzieci, która wszystko im oddaje a o sobie nie pomyśli. Szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko. Trzeba wiedzieć czego się chce w życiu i do tego dążyć, nawet kosztem tego, że inni mogą uznać nas za wyrodne matki, bo będziemy wolały iść gdzieś ze znajomymi czasem zamiast siedzieć i wiecznie znudzone czytać w kółko bajki. Prócz tego, że będziemy matkami, to zostajemy żonami/partnerkami, jesteśmy kobietami i musimy robić wszystko, by dobrze się ze swoją kobiecością czuć, a nie zatracać się w macierzyństwie. Sfrustrowana matka robiąca coś "bo tak trzeba/wypada" to dziecko, które czuje, że jest w jakiś sposób ciężarem.
Uważam tzn. "rodzicielstwo bliskości" za coś wspaniałego, i chcę być blisko z dzieckiem, ale nie zamierzam być taką matką-polką, choć lubię gotować, mieć posprzątane, czytać o rozwoju dzieci. Dzieci kiedyś od nas odejdą i trzeba żyć tak, by po ich "odfrunięciu z gniazda" nie została nam tylko pustka. Dzieci to etap, bardzo ważny, ale przejściowy.
Wiele razy czytałam o sfrustrowanych kobietach, młodych matkach, które siedzą same prawie cały dzień w domu, w dresie, cały dzień mając temat DZIECKO. Kobietach, które w końcu zostawiły dziecko wracającemu z pracy mężowi i po prostu wyszły. Chodziły dookoła bloku, myśląc tylko o dziecku, jak sobie tatuś daje z nim rade i w ogóle.Mając duże wyrzuty sumienia, że je zostawiły. Wracały po godzinie i okazywało się, że dziecko nakarmione, przebrane i dom się nie zawalił. Zamierzam tak robić, by po porodzie mieć czas tylko dla siebie, oddać dziecko Pawłowi, mamie i gdzieś wyskoczyć, oderwać się, a nie cały czas myśleć o tym, że tylko ja się umiem dzieckiem należycie zająć.

Monia, rzeczywiście miejsca dla niepełnosprawnych powinny być także dla kobiet w ciąży, ciężko jak auto przy aucie stoi, tak otworzyć drzwi, by swobodnie się wykulać albo wkulać do środka.Podobno przy carrefour glinki są 2 miejsca dla kobiet w ciąży.

Dominia to miałaś dodatkowy kaloryferek z rana:)Pewnie się cieszysz z wolnego weekendu teraz:)

Chomiczka moja mama powiedziała, że jak ktoś ją w tym roku zapyta o choinkę, to powie, że pod jej oknem leżą 2 (bo nikt się nimi od zeszłego roku nie zajął):) Paweł powiedział, że trzeba łańcuchami mocno obwiązać, to będzie jakoś wyglądało, no i kolejny plus-taka wysuszona się nie sypie:)
Ja w tyg. jakoś chcę podjechać do nadleśnictwa, tylko do siebie do pokoju w tym roku albo taka maciupka wezmę tak z 70cm, albo wcale. Zrobię może stroik świerkowy to będzie lepiej:)a u mamy będzie "rodzinna" i wystarczy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu - 12 lata 4 miesiąc temu #500037 przez michasia
Princess my też czasem czytamy tak książki, ja czytam, a Paweł w tym czasie masuje mi nóżki:)
Marlena a laktatora nie polecali nam brać do szpitala, bo chyba napisałaś, że to torby spakujesz. Choć może przydatny, niewiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl