Mamusie luty 2013 !

xpatiiix3

Zamówiłam sobie właśnie zasłonki do nowego pokoju

Satine ładniutkie zasłonki. A jaki kolor ścian będziesz do tego miała i kolor mebli?

Meble mam w kolorze venge czy jak to się pisze takie prawie, że czarne. 3 ściany będą białe a na jednej będzie tapeta taka :

Satine super

Mam nadzieje, że ładnie wszystko razem będzie wyglądać okaże się w weekend heh

Sylwka wszystkiego najlepszego, samych radosnych chiwil i przede wszystkim łatwego rozwiązania


Ale śpię w ciąży. Nigdy nie miałam w zwyczaju spać po południu, chyba, że byłam chora. Teraz ciągle chce się spać...


Satine b. ładne.

Madlen ja mam teraz to samo...tak jak na początku miałam. Przychodzi godzina 15-16 i ja zasypiam na siedząco. A później spać po nocy nie mogę

Satine szkoda gadać... fajna zasłonka

Andzia dziękuję ;*

Satine marze żeby być w naszym domku na etapie wybierania zasłonek, tapet etc. A Twój wystrój wydaje mi się ciekawy, koniecznie porób zdjęcia efektu końcowego

Patii nie chce robić złudnej nadziei, ale może przemyślał sprawę i jest już w drodze szykując Ci miłą niespodziankę czego mimo Twojej złości na niego Ci życzę
Mi jakoś udało się przekonać M żeby dziś po budowie przyjechał do mnie zamiast jutro (zresztą nie tylko ja go namawiałam, ale moi rodzice też )

Pati moze zrobi tak jak Sylwia mowi, ze nic Ci nie mowiac przyjedzie moj M jak mieszkalam w Krakowie przez pierwszy rok studiow zrobil mi taka niespodzianke w dzien kobiet, ze przyjechal i zadzwonil do drzwi mieszkania a ja stalam jak wryta bo nie wiedzialam czy to sen czy jawa
Bedziesz z nim musiala porozmawiac, niedlugo bedzie mial swoja rodzine i nie moze wiecznie patrzyc na tatusia.. Bo on mu w pewnym momencie na utrzymanie Ciebie i dziecka nie da tylko powie mu radz sobie sam

Sylwia no co Ty on sobie śpi w najlepsze teraz bo się jego siostry pytałam czemu nie odp...

Dominia najlepsze jest to, że dostał ode mnie stówe na bilety, żeby przyjeżdżać, ale pożyczył dla tatusia... A że tatuś nie ma niby pieniędzy to i mu nie oddaje, a dobrze wiedział, że Maciek ma moje pieniądze...

Cześć

Na wstępie Pati i Sylwka najlepsze życzenia urodzinowe! Spełnienia marzeń i dużo zdrowia dla Was i Maluszków

Pojeździliśmy wczoraj po sklepach z wózkami i jestem bardziej głupia niż byłam. Zaczęłam się nawet zastanawiać czy nie kupić używanego. Ceny nowych, które mi się podobają są kosmiczne, z drugiej strony kupując używany nie wiem na co trafię...ehh za dużo na moją obolałą głowę. Do tego ekspedientka w jednym sklepie tak cuchnęła potem, że o mały włos bym pawia puściła.
Od przedwczoraj dziwnie się czuję, jakby miało mnie rozłożyć przeziębienie ale bez przeziębienia Brzuch mi się opuścił, niedawno miałam go pod cyckami a teraz na płasko mogę tam dłoń położyć. Czuję dzieciątko już bardzo nisko. Do tego Mała się kręci, aż podskakuje, głowa mi pęka, podbrzusze boli, mi jest ciągle duszno, pragnienie mam takie, że mogłabym litr naraz wypić i znowu mi się chce.
Nasiliły się upławy, ale takie czyste bezzapachowe.
A dziś w nocy stanęła mi jakby na wznak. Brzuch na wysokości pępka miałam wręcz trójkątny i mocno wystawiła nie wiem czy bioderko, czy ramionko, bolało jak diabli. Masowałam i kręciłam się kilka minut zanim wskoczyła na miejsce.
No i ucisk na pęcherz Wczoraj przebiłam samą siebie i prawie posikałam się w Centrum miasta! Przed wyjściem z domu byłam w WC 4 razy w ciągu godziny, a jak zaparkowaliśmy ze łzami w oczach szukałam toalety. Jak na złość NIC nie było. Weszłam do jakiegoś biurowca i pytam portiera czy mogę gdzieś skorzystać, a on mi odpowiada, że wszystkie toalety na klucz pozamykane i nie da rady. Ale po chwili się zlitował i mówi " no ale w Pani przypadku to siła wyższa, nie wolno mi opuszczać portierni, więc szybko do windy" byłam w szoku ale pojechałam, otworzył mi WC i zjechał sam na dół...boszzzz jaka ulga
Nie wiem jak długo to jeszcze wytrzymam. Mam wrażenie, że mała cały czas ciśnie na pęcherz
Jakby tego było mało mój ukochany samochód mnie wczoraj zawiódł Odpaliłam pod marketem, przejechałam 20m, słyszałam dziwny dźwięk ale nie sądziłam, że to ode mnie. A nagle smród spalenizny i gorącego metalu. Zatrzymałam się i szybka ucieczka z auta (panicznie boję się ognia). Mój tata nas sholował, prawdopodobnie coś się zrobiło z tarczą sprzęgła, jak nie urok to....
Z tego wszystkiego zapomniałam odebrać wyników. Ale wizytę mam w środę więc w poniedziałek pojadę.

Dzis pojechaliśmy z córcią na lodowisko i już drugi raz trafiliśmy, na dzień kiedy mają awarię i zamknięte na cztery spusty.

Iga dostała dziś cudny prezent świąteczny, szlafroczek ala Myszka Minnie, wrzucę Wam jutro fotkę

Madlen mi gin kazał właśnie na twardnienie brać nospę i położyć się na chwilę po zażyciu. Jak dotąd pomaga

Pliszka śliczne łóżeczko

Niedługo jedziemy do znajomych, zajrzę do Was wieczorkiem.

Sylwka, Pati wszystkiego najlepszego.
Satine fajne masz pomysły. Ja z remontami w domu trochę się wstrzymam bo 2 małych dzieci+1 pies to totalna demolka
Małe ślady rączek na ścianach, zupki i soczki na dywanach ...
Pliszka ładne łóżeczko. Ja jeszcze nie mam dla swojej królewny.
Gabilee te orzechy piorące i różne ekologiczne środki do prania są też na allegro i w sklepach internetowych np. ekomaluch.pl , produkty bio -d widziałam też w smyku.

Pati w takim razie powiem Ci, że to przykre jak się zachował a Twój nie może już zamieszkać z Wami ? może byłoby inaczej ?

Monia no to ładne miałaś przeżycia, jak brzusio się opuścił to może Iga niedługo będzie się pchać na świat z tym sikaniem to ja mam podobnie .. nie dość, że wszędzie muszę odwiedzić kibelek to ledwo gdzieś dojadę i już muszę go szukać

Satine czekamy na efekty remontu myślę, że będzie super