BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 3 miesiąc temu #522368 przez Paulaaa
Hej Wam.

Trochę lepiej mi dziś. :)
Kurczaczki, wstałam o 10 a Oliwia o 11.15. :P Chyba odsypiamy chorobę. Ale fajnie tak pospać. :P Na dworze biaaaaało, aż niemiło :angry: Nienawidzę zimy!

Madlen już wszystko gotowe. Tzn. ciuszki wypieram, prasuje itd. Ale jeśli chodzi o wyprawkę to mamy wsio. W Poniedziałek mam gina i zobaczymy jak się ma sytuacja ''tam''. Jeśli ok to spoko. Jeśli coś się skraca, albo co to telefon do drugiego gina i decyzja co dalej. Skierowanie do szpitala mam na 17.02 a cc następnego dnia z rana. Tylko aby dotrzymać w nienaruszonym stanie do tego 17stego. :)

Princess nic się nie bój cc. Zapewniam Cie że więcej powikłań jest po sn niżeli po porodzie cc. Blizny nie będziesz miała pionowej tylko poziomą. ;) Nie będzie jej widać pod majteczkami wiec spokojnie będziesz mogła wskoczyć w kostium dwuczęściowy. Jeśli chodzi o znieczulenie to NIC nie będziesz czuła. Zanim anestezjolog wprowadzi cewnik między kręgi dostaniesz znieczulenie miejscowe (takie ukłucie jak przy pobieraniu krwi. U mnie cewnik zakładali dopiero wtedy kiedy już byłam znieczulona. Jeśli chodzi o laktację to bardzo indywidualna sprawa. Ja pokarm miałam dopiero w trzeciej dobie po cc w ilości meeeeega wielkiej, ale to też dlatego, że moja Oli nie mogła być od razu po cc przystawiona do piersi. Wiec wszystko się opóźniło. Jak przystawisz malca od razu to i pokarm będzie.
Poduszka do karmienia się przyda. Nie będziesz musiała się pochylać do karmienia wiec i nie będziesz naciskała na bliznę. Chociaż ja poduszki nie miałam ani przy Oliwii ani teraz też nie kupuję. Jak jeszcze coś chcesz wiedzieć to pytaj. :)

Kasia wszystko bedzie dobrze. Nie stresuj się tak tym porodem. Dobrze że wszyscy się szykują do Twojego porodu. Przynajmniej będą przygotowani a i Wy będziecie w dobrych rękach.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522372 przez sylwia1986
Natalka ukończony 34 tydzień, idzie 35.

Kasia po tych globulkach, to tak jak dziewczyny mówią, mi też lało się po nogach, do łazienki ciężko dojść. Nie dość że ta globulka się upłynnia, to pewnie i ten grzybek i śluz i tego robi się sporo... Po maści jakoś tak łagodniej u mnie było z "zawartością". A temperatury i ciśnienia nie mierzę sobie w ciągu dnia, skoro dobrze się czuje nie widzę potrzeby.

Paulaa to dobrze że już lepiej, ale nie musisz nigdzie na zewnątrz wychodzić? Wypoczywacie z Oliwką w domu?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #522374 przez DOMI
Hej! Widzę, że strachy przedporodowe opanowują powoli nasze forum. Ja też się boję ale bardziej o to, aby mała była zdrowa bo przecież nie wszystko widać na usg. Cesarki troszkę mniej się boję i mam nadzieję, że przejdę ją lepiej albo przynajmniej nie gorzej niż poprzednią.
Co do wycieków po globulkach czy tabletkach dopochwowych to normalka. Przecież nigdy całe nie zostaną wchłonięte a resztki jakoś muszą się usunąć.
Też mnie wkurza jak ktoś coś palnie głupiego wg mnie ale staram się puszczać mimo uszu.
Ja wizytę mam za tydzień i będę miała pobieraną próbkę na gbs i drugą aby sprawdzić czy bakterie na które brałam antybiotyki się wybiły.
Princess ja żadnego koła poporodowego nie miałam. Poduszkę do karmienia tak i bardzo się przydała. Cięcia pionowe wykonuje się w nagłych przypadkach. Co do powikłań po znieczuleniu to jak podpisywałam zgodę na jego wykonanie to zapytałam anestezjologa co może się zdarzyć i jak często. W odpowiedzi usłyszałam, że wiedzę na ten temat ma tylko z teoretyczną bo w codziennej praktyce nigdy się nie spotkał.
Powikłania po cięciu mogą wystąpić no bo wiadomo to operacja ale tak jak Paulaa napisała po porodach sn też występują tylko tyle się o tym nie trąbi. Stresowanie się nic nam nie pomoże i raczej niczemu nie zapobiegnie a urodzić jakoś trzeba.
Kasia co do słodyczy to pewnie diabetolog powie ci abyś nie jadła. U mnie z tym pawełkiem to był jednorazowy epizod. Taki grzeszek malutki. :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522379 przez buziaczek18
Hej ,ja mam od paru dni nastruj do dupy dlatego was tylko czytam i nie piszę,u mnie też nie wesoło wczoraj byłam IP,bo cały dzień czułam jakby bóle parte tak jakby mała była bardzo nisko do tego brzuch mi się czesto napinał ,i nie mogłam się wypróżnic przez to parcie ,ani siku ani kupy,ale wszystko oki ,dziewczyny lekarz powiedział mi tylko tyle że wszystko wporządku że będę teraz czuła takie parcie bo macica się obniżyła,i dla tego nie wiem czy go dobrze zrozumiałam to znaczy że zacznie już Zuzia się opuszczać jak jest już głową w dół/?,a do tego dziś chodzę i płaczę bo mam straszne parcie ale w odbycie i zrobił mi się ogromny żylak odbytu,który wyłazi i strasznie boli i dlatego czuję jak bym miała parcie a nie mogę się załatwić ,ani siedzieć ani chodzić ,coś okropnego,co jest dobre na tego żylaka ?, :( :( ,nie daję już rady,chciała bym już urodzić,boże jak bardzo,dziś idę do swojego lekarza zobaczę co mi powie ,trzymajcie się dziewczyny,zajrzę wieczorem.....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522407 przez dominia
Alina ogolnie krzyze mnie czesto bola .. Ale przy tym bolu raczej byly spokojne :) teraz narazie spokoj :) ale mlody od wczoraj strasznie mi sie wierci, az czasem boli :/ nie wiem czemu taki niespokojny..

Kasia super, ze po maselku cukier ok :)

Princess nie kupowalam, zobacze co lekarz powie i czy cos przepisze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522450 przez Madlen
Witam mamusie.

Ja zamiast koła poporodowego zabieram do szpitala rogala, mojego kochanka ;)

Miałam rok temu punkcję lędźwiową i efekt popunkcyjny :( - to co może być po cesarce (spowodowane znieczuleniem), dlatego tak ważne jest unieruchomienie- nie podnoszenie głowy po cesarce przez czas określony przez lekarzy.
W moim otoczeniu koleżanki bardzo chwaliły cc, zadnych powikłań. W szpitalu położna mówiła, że co 3 ciąża jest rozwiązana przez cc.
Princess ja mniej bym się bała takiego rozwiązania ciąży, pomimo, ze tak krwawo wygląda na filmikach. I plus że drogi rodne całe ;) I nie trzeba przeć.. rewela.

Ale jak trzeba to trzeba :)

Michasia idealnie ujęłaś te słowa do dziewczyn, nic dodać :) Co z tą tapetą?

Buziaczek ja mam "jedynie" straszne parcie na pęcherz jak chodzę, ale nic z tym się nie da zrobić, tak mówił lekarz. Trzymaj się :kiss:

Gabilee to teściową sposobem trzeba ;)
Do kosmetyczki chodzisz? Moja się rozchorowała i nie wiem czy będę chodzić. Wyleżeć tyle czasu to cud...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522458 przez Marlena1888

gabille : ...a sprzatam zawsze po sobie , no i wiadomo to co wspolne , ale odkad jestem w ciazy to prawie nic nie moge i drazni mnie , ze zalezna jestem od wszystkich , bo juz dawno polowe rzeczy bym miala zrobione , a jak nie t4o pomoglabym n w remoncie , pomalowac , panele ulozyc , szafy zmatowac , bo samemu to zawsze dluzej idzie ... zawsze razem pokoj odsiwezalismy. i szybciutklo wtedy szlo jeden dzien i pokoj zrobiony , wymalowany, ogarniety na blysk
a to z ilosci wolnego czasu pewnei mnie tak wszyscy i wszystko drazni


ja mam to samo, wkurza mnie to że jestem zależna od innych, mojego M, że jestem słabsza, źle mi się schylać, chodzić, zrobić coś pożytecznego, a tak przeleżeć cały dzień trudno..
tak tak też strasznie mnie irytują teksty w stylu: "źle się czujesz? nie wygodnie Ci? no tak, jedne to przeżywają głądko a drugie ledwo dychają... a ja tak Ci zazdroszcze tego stanu, oh!" albo " a wiesz że te jedzenia z gerbera to świństwo, musisz kupić sobie blender i sama dziecku gotować ( ..a tu cały przepis na zupki dla dzidzi, od osoby która nie ma swojego dziecka...)", masakra, słuchać się nie da, jak inni się wymądrzają. dlatego doszłąm do wniosku, że nie będę się nikomu skarżyć, tylko odpowiem, że czuje się ŚWIETNIE. :lol:

ja już drugą pralkę ubranek wyprałam dla mojego Wiercipiętka:) torbę też już spakowałam, dołoże jeszcze potem te wyprane ciuszki ;P i będzie gites :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522470 przez Satine0
Staram się trochę ogarnąć ten nasz pokój, ale sama nie wiem w co ręce włożyć mam. Ja póki co wyprałam 3 pralki Marysiowych łaszków ;-) Czekają na wyprasowanie...może wieczorem się za to wezmę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522475 przez Paulaaa
Ej laski jak ubrać dziecko po porodzie? Chodzi mi o to, że lepiej wziąć bodziaki na długi rękaw niż na krótki, nie? Na body kaftanik, śpiochy, sarpety, niedrapki i czapeczka? Wsadzę w rożek i wrazie co to jeszcze kocyk będę miała.

Nie śmiejcie się ze mnie. :laugh: Oliwia przez 3 tyg. była w inkubatorze i nie musiałam jej ubierać. Więc teraz ubieranie od poczatku to taka nowość dla mnie. :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522489 przez chomiczka
Paula ja kupiłam 3 pajacyki bo ą rozpinane przez całą długość a na pewno na początku bez wprawy będę się bała małego ubierać, więc sobie staram się te czynności ułatwiać. Kupiłam też 2 pary body (też rozpinane na całej długości) + śpioszki rozpinane w kroku :)

Jeżeli już założysz body to wydaje mi się że kaftanik jest zbędny - w szpitalach jest zazwyczaj gorąco, zresztą kaftaniki lubią się zawijać i ugniatać małego. Ja w ogóle zrezygnowałam z kaftaników na rzecz body, bo uważam że są wygodniejsze i dla mamy i maluszka :) pamiętam jak zawsze u mojego młodszego brata te kaftaniki się podwijały zawijały i wychodziły zewsząd :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522491 przez Marlena1888


tak a propo pozytywnego myślenia :) :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522502 przez DOMI
Paula ja synowi zakładałam body na ramiączka lub z krótkim rękawkiem plus pajacyk i dla drugiego dziecka mam takie same zestawy naszykowane. Na początku też cieniutka czapeczka. Niedrapek nie używam. A w szpitalach jest przeważnie bardzo ciepło. Rożek moim zdaniem wystarczy. Kocyk to tak na wszelki wypadek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #522511 przez andzia_zg
A ja założę małemu na wyjście kaftanik, na to spioszki, czapeczka i kombinezon jak bedzie zimno to jeszcze welurkowa bluza. No i w foteliku oczywiście kocyk.





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu - 12 lata 3 miesiąc temu #522517 przez anoda89
Princess nie bój się cc, nic strasznego :) Jeśli chodzi o powikłania to mnie dopadł ból na odcinku gdzie było znieczulenie ale przeszło samo, nic nie robiłam z tym. Samo znieczuleni nie boli. Będzie dobrze nie strachaj :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #522538 przez natalka
Ja biorę body z długim rękawem i kaftaniki też plus sweterek i cieńsze spodenki o czapeczkach i rękawiczkach nie wspominam bo wiadomo no i rożek bo w moim szpitalu nie jest za ciepło dziewczyny, które tam rodziły skarżyły się, że zimno. Sama jak byłam rok temu na zabiegu to wróciłam z zapaleniem oskrzeli :ohmy:



*23.01.2012 ANIOŁEK

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl