Mamusie luty 2013 !

Witam mamusie oj dzieje, się dzieje
Dzisiaj Was nadrabiałam w czytaniu, bo wczoraj byłam u koleżanki z pracy.
A wieczorkiem mają przyjść do nas znajomi więc biorę się za sprzątanie i przygotowanie jakiś przysmaków Będę Was podczytywać w wolnej chwili.
Jadziu może to i lepiej że jeszcze w dwupaku, każdy dzień Hubiego w Twoim brzuszku na wagę złota, szkoda tylko że tyle stresów po drodze
Princess z tą grupą krwi, to faktycznie niektórzy lekarze w niektórych przypadkach wymagają grupy krwi z dwoma pieczątkami (osoby wykonującej i autoryzującej wynik), może Twój lekarz gdzieś niedawno doczytał ten wymóg i chce mieć podkładkę.
Marlenasuper że wszystko w porządku.

Hej brzuszki ;**

Ja to zaraz do sklepu idę po wałki i tam co mi potrzeba jeszcze, tylko na mamuśke czekam no i zabieramy się za malowanie same.. Co do czego wyszło, że braciszek się wypiął i nie przyjdzie, bo jakieś sprawy ma niby... A M się wybiera do rodziców (na stałe wraca do siebie) i chce wpaść na 2h tylko coś pomóc (oprócz malowania, bo tatuś mu do tego potrzebny, to mnie rozśmieszył tym) to też za przeproszeniem niech spierdala, bo taką pomoc to sobie mogą w dupę wsadzić, trudno, sama sobie poradzę, nie potrzebuję niczyjej łaski.. A trzeba w końcu zrobić ten pokój...

Miłego dnia mamusie.!

To mój wynik grupy krwi:

witam dziewczynki

Marlenka widze ze Filipek duzy chlopak:)))

ja juz po wizycie ksiedza...wzielam sie za bigos..taki trocje pseudo bogos zeby podszedl pod cukrzyce.BO wczoraj tak pieknie pachnialo przez kratke...Gotuje kapuste dodam cebulki kieblasy doprawie koncentratu noi bez zasmazki i powinno byc dobre..mniam...

wczoraj tez dostalam do reki wynik histopatologiczny tesciowej...noi niestety rak..od wczoraj zalatwiam prywatnie badania szybciej i konsultacje bo termin do przyjecia do szpitala jest na konec lutego...a wiadomo rak jak bomba zegarowa..do konca lutego to sie gnojek rozsiac moze a naraazie chyba tylko w piersi siedzi wiec trzeba dzialac..

dzis popoludniu bedziemy przemeblowywac pokoj i skrecac lozeczko:)))ciekawe jak pokoj bedzie wygladal po zmianach

bardzo zaintrygowalyscie mnie tanum rosa plus spryskiwacz....czy butelka z dziubkiem...chyba sobie kupie...i zastosuje..wtedy uzywalam tylko szarego mydla ale to sie czlowiek boi myc..nitki wystaja..no niefajnie powiem szczerze..wiec ta Wasza opcja mi sie podba choc przez pierwsze dni po korzystaniu z wc

witam dziewczynki

Marlenka widze ze Filipek duzy chlopak:)))

ja juz po wizycie ksiedza...wzielam sie za bigos..taki trocje pseudo bogos zeby podszedl pod cukrzyce.BO wczoraj tak pieknie pachnialo przez kratke...Gotuje kapuste dodam cebulki kieblasy doprawie koncentratu noi bez zasmazki i powinno byc dobre..mniam...

wczoraj tez dostalam do reki wynik histopatologiczny tesciowej...noi niestety rak..od wczoraj zalatwiam prywatnie badania szybciej i konsultacje bo termin do przyjecia do szpitala jest na konec lutego...a wiadomo rak jak bomba zegarowa..do konca lutego to sie gnojek rozsiac moze a naraazie chyba tylko w piersi siedzi wiec trzeba dzialac..

dzis popoludniu bedziemy przemeblowywac pokoj i skrecac lozeczko:)))ciekawe jak pokoj bedzie wygladal po zmianach

bardzo zaintrygowalyscie mnie tanum rosa plus spryskiwacz....czy butelka z dziubkiem...chyba sobie kupie...i zastosuje..wtedy uzywalam tylko szarego mydla ale to sie czlowiek boi myc..nitki wystaja..no niefajnie powiem szczerze..wiec ta Wasza opcja mi sie podba choc przez pierwsze dni po korzystaniu z wc

Pati widze ze znow niefajna sytuacja...ech

Kasiu patrzę, że nie dobrze jednak z teściową, no trzymam kciuki, żeby wyszła z tego No nie fajna sytuacja, trudno no jak trzeba to sama sobie poradzę, tylko jedno mnie zastanawia jak moje urodziny olał to ciekawe jak będzie teraz przyjeżdżał skoro już do domu na stałe wraca, bo zarzeka się, że będziemy często się widywać (według niego często to chociaż raz w tygodniu)... Ale zobaczymy z czasem się okaże, bo tam niby jakieś 45km ode mnie, ale zobaczymy jak on się sprawdzi teraz...

Ja to lecę do sklepu, bo mamuśka już idzie i będę zabierać się do roboty

Princess ja mam bardzo podobny ten swistek z wynikiem
Patii tyle chlopow do okola i Ty z mama musisz sie meczyc uwazaj na siebie nie podnos za duzo rak do gory i odpoczywaj.. Ehh faceci to swinie niestety
Kasia szybko Was odwiedzil ksiadz bigosik nic Ci nie zaszkodzi u mnie mama czesto robi tez ze wzgledu na mnie bo ja niestety beztalencie kulinarne dobrze, ze wzielas sie za ta chorobe tesciowej, zrobia badania jakies zabiegi czy cos i napewno bedzie dobrze

coz tak dubluje

sasaidka dzwonila zeby na sanki mlodych wziadc..bylam w piwnicy znalazlam najmniejsze i najlzejsze i mlody musi je sam dzwigac...bo ja sie boje...bo na balkonie ma duze sanki jak z tata chodzi ale ja ich nawet nieruszam..ciezkie jak diabli..zjem zachwile jogurcik z kromeczka i pol wielkiej gruchy i pojde..niech sie przewietrzy...choc zawiewa niefajnie..

Dominia no i w szpitalu jak leżałaś na patologii to pasował im ten wynik nie? Twój gin też się nie czepia?

Princess i ja mam bardzo podobny wynik. Szczerze, to nie wiem o co może mu chodzić..
Kasiu szybko ksiądz przeszedł, bigosik jadłam wczoraj, trzeba teraz się takimi daniami zadowolić, bo w czasie karmienia, przyjdzie nam zrezygnować z takich rarytasków trzymam kciuki za Twoją teściową, oby to była łagodna zmiana i szybko została zwalczona. Znowu coś się forum psuje..
Pati nie ma żadnych szans żeby M z Tobą zamieszkał? Dobrze, że w pobliżu masz mamę i babcię, one na pewno będą Cię wspierać. A jak zakupy teścia dla maluszka? Działa już coś w tym kierunku?

Dominia spokojnie mama sufit pomaluje, bo teleskopową mamy rączke.. ja tylko ściany trochę na dole, wyżej już mamuśka

Sylwia a powiem Ci, że nie wiem jak tam teściu sobie radzi z tymi zakupami... Chyba Maciek z nim w poniedziałek pojedzie do Moniek i tam zrobią zakupy A zamieszkać ze mną nie może, bo babcia się nie zgadza ani mama to ich dom, więc co ja mogę zrobić, ich nawet to nie przekonuje, że on będzie się dopłacać do rachunków, bo to normalne jest, ale mówią, że im po domu nie będzie chodził obcy chłopak i tyle... ;/ Była kiedyś gadka, że po ślubie babcia M odda nam mieszkanie, ale wiadomo jak starsi ludzie, nie chce mi się wierzyć w to, więc nie liczę nawet na to, w lutym na komunalne mieszkanko będę składać papiery jako samotna matka i że po ośrodku, że w pogotowiu opiekuńczym kiedyś siedziałam, więc to mi na dobre wyszło... No i trochę poczekam sobie, a jak się uda to będzie wtedy razem dopiero mieszkać, póki co to będzie jakaś patologia, bo z domu do domu z dzieckiem latać, ale co zrobić... ;/

I SZOK brat przyjechał jednak... i zaraz będzie malował... No no postarał się jednak tym razem

Princess moja grupa krwi AB Rh D + przeciwciała odpornościowe:przeciwciał odpornosciowych do antygenów krwinek czerwonych nie stwierdzono

znowu coś sie dzieje z forum

Pati szkoda że daleko od siebie mieszkamy,podesłałabym ci kuzyna i raz dwa by pomalował,kurde,co z tymi chłopakami,masakra,ja bym zabiła uważaj na siebie
Widzę że już masz pomocnika,dobrze że Cie nie zawiódł,mi jest trudno zrozumieć bo ja pomagałam bratu i bratowej jak sie urodziła mała i zawsze mogą na mnie liczyć a teraz pomagał brat łóżeczko przywieść,poskręcać itp

Marlena duży dzidziuś

kasia trzymam kciuki za twoją teściową i mam nadzieje że pomogą jej szybko i następne wyniki okażą sie lepsze a Ty na pewno dużo jej pomożesz

Aganobla spokojnie jakoś damy radę, brat na razie wynosi z pokoju wszystko, bo się naskładało i meble moje popakowane nowe i tam babcia znowu naznosiła swoich szmat..

Princess tak nie czepial sie wcale ale on mi zalecal te badania bo nigdy grupa krwi mi nie byla potrzebna i nie mialam czegos takiego akurat labolatorium w tym szpitalu co bede rodzic wydalo ta kartke

Patii to dobrze, ze przyjechal moze szybciej pojdzie Ty sie nie przemeczaj !