Mamusie luty 2013 !

Satine0 ja od 3 nocy budze sie o 3 i zasypiam kolo 5 a o 7 jestem z powrotem na nogach

O matko!! hehe... ja całe szczęście tylko nie śpię

Czesc dziewczyny.Ja biore tylko kwas foliowy,mam dobre wyniki i nie potrzeba nic wiecej,tak powiedzial mi lekarz.W srode ide na b.prenatalne,w szpitalu 400zl,najważniejsza dzidzia,mam nadzieje ze wyniki beda dobre.Co na obiad? Milego dnia.

Ja też wstaje raz w nocy na siusiu. Dzisiaj akurat nie wstawałam bo i przed snem nie piłam, chciało mi się ok 6 ale nie miałam siły wstać i teraz też jestem nie do życia. Próbuję się zdrzemnąć ale jakoś nie mogę przysnąć.

Ja wstać muszę minumim 3 razy... męczące ;p

Ja w nocy wstaję 1 czasem 2 razy chyba tylko raz mi się zdarzyło że nie wstałam wcale

a ja śpię dużo i jak suseł - to bardzo przyjemny objaw ciąży:). w dodatku mąż jest słodki i już nie złości się, że ciągle on wstaje wypuszczać w nocy naszego rozbrykanego kota;). mdłości w sumie już mi przeszły- są tylko kiedy jestem głodna (czyli co 3 godziny muszę coś małego zjeść), tylko do mięsa nadal mam straszne obrzydzenie i mocnych aromatycznych przypraw...

Ja w nocy wstaje z 3 razy napewno. Tez musze co jakis czas cos zjesc bo jak nie to mi niedobrze. Dzisiaj odwalilam: umylam glowe nad wanna i mnie brzuch boli-nie wiem czy od tego ze bylam zgjeta za dlugo czy co. Ja znowu nie mam wogole ochoty na slodkie az mnie odrzuca,ale za to jakies miesko jak najbardziej

hej mamuśki jak samopoczucie?
co do spania to ja też się budzę w nocy i zasnąć wtedy nie mogę ;/
właśnie wróciłam od ginekologa jestem bardzo zadowolona pokazał mi czemu krwawiłam za 2 tyg mam przyjść już za połowę kasy za wizytę czyli tylko 70 złotych na badanie stwierdzające czy dziecko jest zdrowe czyli te badania genetyczne chyba to są lekarz konkretny zna sie na swojej pracy mogę go polecać
a jak serduszko bije szookkk zrobił mi usg brzuszne potem dopochwowe i na końcu zbadał
dziecko ruszało nóżkami i rączkami i paluszkiem przy ustach grzebało
nie chciałam przy nim płakać , ale jak wyszłam to po usłyszeniu bicia serca łzy mi leciały , że to maleństwo jest we mnie jakbym 2 serca miała

idę coś wciągnąć , bo umieram z głodu po wizycie

gabilee Co było przyczyną krwawienia, jeśli można wiedzieć?? Super że już wszystko jest ok i Ty się uspokoiłaś a jak wiadomo szczęśliwa mama to szczęśliwa dzidzia . Prawda piękne to uczucia jak się widzi że taka tyci istotka rusza się w brzuszku.

Hej dziewczyny, to nasze forum to porażka, niedawno rozpisałam się Wam i przy dodawaniu postu mnie wywaliło. Drugi raz chciałam wstawić post i znów to samo. Cała moja praca poszła na marne, bo cały tekst mi zniknął. Co za bzdet

Gabilee, bardzo się cieszę, że Twoje maleństwo ma się dobrze Co było przyczyną krwawienia? Wstaw fotkę

Byłam dziś u gina, zaraz przed wizytą miałam mdłości i bolał mnie brzuch jelitowo z nerwów. Ale oczywiście niepotrzebnie, bo z dzidzią wszystko ok, CRL 4,74 cm, 168 uderzeń serca na min. Jest nosek, oczodoły, przezierność karkowa w normie. Brykał sobie maluch, obracał się i machał rączkami, sadził kopniaki i walił noskiem w ścianę macicy Razem z M oglądaliśmy nasze maleństwo jak zaczarowani M, jako dzielny tata dostał od gina oddzielną fotkę maleństwa, już ją nosi przy sobie i ciągle ogląda Zapomniałabym, nie mam już krwiaka Luteinę kazał brać jeszcze przez tydzień. Dodatkowo przepisał mi Pimafucin, nic mi nie tłumacząc, wyczytałam to dopiero z recepty. To są globulki dopochwowe przeciwgrzybicze, bezpieczne w ciąży. Ale o grzybicy nic mi nie mówił, może to zapobiegawczo bo stosuję Luteinę dopochwowo i mogę sobie aplikować drobnoustroje? Nie wiem. I jeszcze przepisał mi Spasmolinę na te moje skurcze i powiedział, że to zapobiegawczo przed skrętem szyjki macicy.

A oto mój szkrabek

princess jak słodka dzidzia . Cieszę się że wszystko w porządku.

Mnie brzuch boli ale nie wiem czy to przez to że nie mogę się załatwić . W ciąży wszystkie jesteśmy przeczulone.

Princess super zdjęcie !!
Ja się swojej wizyty nie mogę doczekać...a tu tyle czasu jeszcze ze szok.

gabilee ale ci zazdroszcze-ja jeszcze tydzien musze poczekac zeby uslyszec bicie serduszka swojego dziecka.

princess super ze u ciebie wszystko ok. Piękna fota

Ja wizytę też mam za tydzień. Mam nadzieje że dzidzia ładnie rośnie. Niby człowiek doczekać się nie może wizyty ale i się stresuję. Ja już się mam stresa i myślę czy wszystko jest dobrze.