Mamusie luty 2013 !

dominia jeju dziękuję kochana i dziękuję za trzymanie kciuków też mam nadzieję , że to czop i pójdzie jak u Kasi
a lekarka już przyszła czy nadal się spóźnia ? a co będzie sprawdzać ? mam nadzieję , że też będę taka wytrwała jak Ty i inne mamusie i miała cierpliwość do nocnych pobudek Leosia

Madlen nie pisz tak.przeciez synus w koncu zechce wyjsc.ruszaj sie jak najwiecej,u mnie pomogly chyba schody i wyjsvie na 4 pietro.M tez powinien pomoc a nie gadac glupoty.juz niedlugo...blizej niz dalej...wiecznie w ciazy niebedzieesz...nie da rady

My dzis mielismy pobudki w nocy .zasnela o 20,30 i potem pobudka o 12,prawie 3 i o 6.cala noc stekala,tak sapala.nie spala spokojnie.chyba z kupa jest problem...teraz niby spi ale tez niespokojnie....mam nadzieje ze to nie od mleka bo je sztucznego nieraz po 60ml bo ja w pol godz odciagam tylko 30:( teraz po nocy chyba bedzie wiecej mojego.

Gabille powodzenia.trzymamy kciuki.czop odszedl to sie rusza jak u mnie:)

U mnie w karcie ze szpitala pisze niewspolmiernosc porodowa,scisnieta macica.czyli ze jednak uznali ze dziecko moze nie przejsc.ze niby cos z miednica nie tak.pewnie stad bole krzyzowe.dobrze ze tym razem zauwazyli.szkoda ze zeszlym nie.Mama nademna czuwala i niepozwolila Tosi zrobic krzywdy.zbliza sie rocznica jej smierci... i czasami musze sobie poplakac.

Jeszczee 7min odciagania a mleka juz 60.choc tyle.jeden posilek dostanie moj...

sylwia to życzę udanej randki ^^ zazdroszczę , bo mi się strasznie chce , a w szpitalu post chyba zaciągnę M. do łazienki hahaaha na ostatnią posługę
wczoraj wieczorem lekarz ordynator był na obchodzie i kazał dziś iść na spacerek po dziedzińcu , żeby być mobilnym więc może jakoś zleci mi ten dzień...

Gabilee to nie masz tak źle w tym szpitalu.
To u Ciebie tylko czekać na skurcze

Kochana jesteś Jakoś przetrzymam, to tylko czas.. Upływa nieubłagalnie czy tego chcemy czy nie.
Spacer niestety nie wchodzi w grę, nie mam siły i boli dół.
Ale mam nadzieje, że pospacerujemy kiedyś z naszymi chłopczykami

Czuję się bez zmian, opuchnięta trochę, ale nie mam siły już płakać.
Trzymam kciuki, to już Twoje ostatki w dwupaku


Dobre pytanie do Sylwi "jak sobie rodzisz?"


Sylwia to miłej rocznicy.
Też muszę coś dobrego zjeść, echo w lodówce, chyba zamówię zakupy przez internet.


No może wykrzesam jednak siły na spacer, skoro mnie tak wyganiacie

Madlen hahaha nawet nie zauważyłam tego "jak sobie rodzisz" - POWOLUTKU chyba też usunę tego suwaczka.. 6 dni po porodzie pffff jasne...

a ja rodzę sobie jeszcze wolniej

Pati teraz takie rozmyślania mnie naszły na temat mrożenia pokarmu, pisałaś ostatnio że zamówiłaś na allegro specjalne pojemniki. Ile kosztowały? Bo ja wpadłam na pomysł, żeby kupić w aptece jałowe pojemniki, które między innymi służą do badania moczu a koszt jednego takiego 100ml pojemnika to ok. 1zł. Ewentualnie poproszę koleżankę z pracy żeby mi trochę przywiozła Chyba muszę ten pomysł opatentować

Sylwia te pojemniki na mocz raczej szczelne nie są a tu chyba między innymi o to chodzi ..

Pani Doktor już poszła
Z Igorkiem wszystko ok troszkę pokrzyczał bo za dużo Go macała i golizny jeszcze nie toleruje jaki był fajny jak Go postawiła na nogach na stole taki maciupki człowieczek
Pępuś mamy kleić bo troszkę wystaje .. cycuś już ładnie pokazuje dziurkę do siusiania pracujemy nad tym z mamą każdej kąpieli
Kazała dawać wodę z glukozą ze względu na lekką żółtaczkę żeby ją wypłukać, dobrze, że nie widziała go kilka dni temu bo wyglądał jak żółtek
Werandowanie od 3 tygodnia a ja już z nim na 15 minut na spacerze byłam ani się nie przyznałam do tego
To, że furczy w nosku to normalne bo jeszcze te chrząstki w nim są lelawe i żeby wodą morską psikać i tyle żadnego katarku nie ma
Pytałam o szczepionki .. powiedziała, że płatne najbezpieczniejsze więc na takie się nastawiam
Więc nie pozostaje Nam nic innego jak ładnie zdrowo rosnąć

Kasia super, że po nocy chociaż jest tyle mleczka mój Igor dał mi dzisiaj po dupie w nocy .. normalnie już spałam przy Nim a on 'rozrabiał' ..
Tatuś jutro ma wolne to może ciut się w nocy zainteresuje bo tak to nie chce żeby wstawał bo jeździ autem i musi być wyspany

hahaha madlen nie zauważyłam , ze tak jej napisałam
a z naszymi mężczyznami musimy się obowiązkowo spotkać
mnie też bolał brzuch i dół i kuło , ale powolnymi kroczkami może ci się skróci wtedy szyjka
a jak boli to super , bo znaczy , ze Adaś napiera na szyjkę i chce jednak wychodzić

sylwia wychodzi na to , ze Madlen tylko sumiennie wszytsko czyta hahaha

kasiu mam nadzieję , że wyjdzie tak jak u ciebie
a to super , że po nocy się mleko zebrało czyli nie jest źle
a co do mamy to popłacz sobie , ale musisz mieć mamusie w serduszku i nie gdybać co by było gdyby ... nasze mamusie czuwaja nad nami i jest im tam dobrze i my tez tak musimy myslec

pati to lednie ja poczestowalas

dominia bedziesz miala slodka dziurke :P

madle bo ty masz twardsze cialko niz my zwykle zjadaczki chleba a bocian to chyba sobie posiedzi za te nerwy twoje...

madken ja ci z calego sertca zycze bezbolesnego porodu taki bonusiak nalezy ci sie... a mezem sie nie przejmuj niech sie wali ze tak powiem...

dziewczyny noszace mnie pomoglo dzwiganie zakupow i intensywny spacer ale przede wszystkim kilka kilogramow zakupow...

gabilee oby to bylo to...

dominia moja nataszka ma dzis chyba zly dzien nie zrobila kupy od nocy i sie trocher martwie a do tego jeszcze ulalo jej sie tragicznie no szok i nie spi... my spacerujemy codziennie i dzis tez bo piekna pogoda niby chlodno ale sloneczko sliczne i grzeje wiec skorzystamy... mnie lekarka kazala wyjsc z mala po niecalym tygodniu nawet na godzine ale poczekalismy az nataszka miala dwa... a teraz codziennie spacerujemy ponad godzinke...

ja za to mam cos dola od misiaca samochodu naprawic nie mozemy bo najpierw kasa pozniej mechanicy nas w chuja robia kaza czekac na wieczne nigdy kurwa... nawet nie mozemy pojechac na wieksze zakupy...

Dominia odsypiaj w dzień kiedy tylko się da

Gabilee trzyma kciuki żeby szybko ruszyło

Madlen już niedługo i Twoja kolej nadejdzie

Sylwia 26zł niecałe za 6 sztuk (140ml) z pokrywkami i cena już z przesyłką no i one są ze specjalnego tworzywa do przechowywania pokarmu, więc mleczko potem plastikiem nie będzie zajeżdżać

Kasia super, że mleczko się zbiera

Dominia dla mnie mówili od 2tyg werandowanie już, ale ja dzisiaj wyjde sobie z nim na chwilke, bo musze w czwartek do przychodni na ważenie i sobie po zwolnienie ze szkoły i co do szczepionek z tego co wiem niektóre płatne wcale nie są takie bezpieczne, a polecają tylko dlatego, że przychodnia zarabia na tym między innymi..

Alina no chyba taka łasa była na mleczko z cyca, że jej tak trysnęło, a lekko ścisnęła

Byłam na spacerze z psem, wzięłam sobie za cel ogległy o pół godziny sklep. Inaczej wróciłabym po chwili do domu. Pies ma więcej siły niż ja.. Jak czasem szarpnie to lece za nim.
Czuję duży nacisk w dole. Dziwię się, że szyjka jeszcze mocna.
Zakupy dźwigałam oczywiście.
Zmęczona jak po maratonie.

Alina dzięki. No niech się wali..sam ze sobą.
Taa twardzielka ze mnie, że hej.
A bociana jak dorwę to obedrę z piór chyba. Co za ptaszysko.

No samochód studnia bez dna, ciągle coś się nowego rysuje..


Gabilee też twarda zawodniczka jesteś. Może nasze dzieci czekają na lepszą wiosnę..
Ja już rodzę 2 tydzień. Za to rozwarcie pewnie będzie szybkie i plum.
Znów bajka o łodzi mi się włączyła..

Patii mi mówiła między innymi o tych szczepionkach dodatkowych prewenar firma czy jakoś tak .. to jest 4 szczepionki po 300 zł akurat będę miała na nie z becikowego .. a o tych podstawowych też mówiła, że płatne .. ale nie wypowiadała się, które tylko mówiła, że w przychodni wybierzemy najlepsze bo mają bardzo dobre szczepionki lekarka to sąsiadka i dobra znajoma mojej mamy więc mi raczej nie ściemnia
Zapodaj linka Kochana do tych pojemniczków

Jadzia oby szybko udało pozbyc sie tych odparzeń. A nie boisz się, że może cos się stać jak spi na brzuszku? czy Hubus juz jest na tyle duży i silny że sobie poradzi?

Nasz najpierw spał na boczku, potem na plecach ale miał problem z zasnięciem i od wczoraj znowu kładziemy go raz na jednym raz na drugim boczku i tak mu najlepiej a połozna własnie mówiła żeby na boczkach nie kłaśc ze względu na bioderka

Sylwia możemy Twoja koleżanką zapoznać z moją dogadałyby się

Dominia nasz wczorak od 19 do północy nie spał całe szczęscie, że nie płakał po prostu spać mu sie nie chciało chyba i tylko chciał być noszony i przytulany

Madlen może i miałam cięzki poród ale pojawienie się Synka wyrzucilo to z pamięci. Teraz jak wspomianmy z M poród to mówimy tylko o śmiesznych chwilach. Np jak chciałam znieczulenie i wezwano anastezjologa to powitałam go słowami: O przyszedł mój zbawiciel Wszyscy parsknęli śmiechem Wazne jest też to że trafiłam na super połozne i lekarzy. Bardzo miło się do mnie zwracali, proponowali róznę pozycje pomagali, reagowali na każde wołanie i krzyk. Takiej ekipy zyczę Wam dwupaczki

Gabilee super sie Ciebie czyta tylko nie zdemolujcie toalety

Sylwia wszystkigo szczęsliwego i barrrrrdzo udanego wieczoru a jutro szybkiego i bezbolesnego porodu

Dominia my też werandujemy już od 2 dni i dzis lub jutro na spacer. Nam połozna juz w srodę kazala werandować a w czwratek iść na 40 minut na spacer bo jest ładna pogoda

Alina wiem co przezywasz z samochodem, nasz w styczniu stał ponad 2 tygodnie u mechanika i na koniec nic i tak nie zrobił

Hej maja wasze dzieci na twarzy takie chrostki wygladajace jak ,,pryszcz,, nie wiem czy to wysuszyc fioletem czy poprostu zostawic bo potowki to nei sa