- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie luty 2013 !
Mamusie luty 2013 !
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Dominia, ale fajna niespodzianka
Michasia, śliczna Ania!!! A nie boicie się takiego maluszka chrzcić? Nam pediatra powiedziała, że przez 6 tygodni dziecko powinno mieć właściwie tylko kontakt z rodzicami bo ma bardzo słabą odporność, a w tym roku Wielkanoc tak wcześnie, może jeszcze być chłodno, Ania taki pisklaczek, no i nigdy nie wiesz czy ktoś chory się nie przywlecze do kościoła
Kasia, to dziwne z tymi zastrzykami. Ja dostawałam przez 10 dni w szpitalu i potem jeszcze receptę na dziesięc i mi Misiek robił w domu.
Ja dziś Olka budziłam w nocy o1:30 na jedzonko, bo jak usnął o 17 to spał jak niedźwiadek. Potem się sam obudził dopiero po 5 i teraz znów śpi. Misiowi wyskoczyła opryszczka i teraz się martwimy żeby Oluś tego świństwa nie złapał. Aż mnie serce boli ze strachu. Trzymajcie mocno kciuki.
Miłego dnia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
pliszka nich nie caluje malego...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monia_T
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1239
- Otrzymane podziękowania: 0
kobieta.onet.pl/dziecko/niemowle/zabil-g...alunek-rodzica/yhj8m
Uważajcie na Olusia.
Michasia malutka jest urocza Takie drobniutkie cudeńko
Fajnie, że tak miło wspominasz poród. Ja też na opiekę i szpital nie mogę narzekać, jestem zadowolona Madlen jako jedyna z naszej okolicy trafiła na fatalną obsługę, a rodziła w szpitalu, który podobno najlepszy....biedna, że musiała przez to przejść.
Dominia gratuluję, jednak młodość rządzi się swoimi prawami
A my z Kinią miałyśmy wczoraj nasz Dzień Kobiet Mąż został z Igą w domku, a my pojechałyśmy sobie na babskie zakupy Było przymierzanie, oglądanie, śmiechy chichy, kupiłam sobie spodnie i młodej jej ukochane czarne haremki, na które od dawna polowała. Ogólnie bardzo udane popołudnie Musze robić jej takie wypady we dwie, bo odkąd jest Iga to Kinię dopadł jakiś dziwny bunt. Dzisiaj było naprawdę fajnie, może trochę odpuści z tego buntu...
A Igunia grzecznie spała, mąż nie miał z nią w ogóle problemu. Raz się obudziła, wypiła moje ściągnięte mleczko i znowu padła.
Wieczorkiem wypiłam sobie Karmi, na dobry sen Już wcześniej próbowałam, Iguni nic po nim nie jest
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj wypis i pierwsze chwile w domu. Spałam kilka godzin w nocy i czuję, że to luksus ogromny.
Nie wiem co komu miałam odpisać sorry.
Ktos pytał ile trwała ciąża. Na porodówę trafiłam ostatniego dnia 41 tygodnia, a wyjęli go dzień później.
Biorę Bromergon.
Wczoraj była jazda w domu. Płakał i płakał, bujania, noszenia, suszarka do włosów. I okazało się, że mój żarłok po prostu znowu chce jeść. Zmieniliśmy mm na Bebilon i bałam się, że to kolki. A może to były kolki..
Napiszcie proszę, bo już nie wiem sama. Co człowiek to inna opinia.
Co ile i ile dziecko ma jeść. Chodzi o mm? Co 3 godziny 60 ml? Czy dajecie więcej? Lekarka mówiła, by nie rozwalać żołądka jak chciał więcej i w szpitalu walczyliśmy o to, by zaakceptował male porcje..
Ktoś inny by dawać ile chce. Ale większość by nie szaleć z ilością mleka, bo może mieć problem z otyłością.
W szpitalu potrafił zjeść 90ml co 3h i prawie zawału dostały, kazały 50-60 co 3h.
Zdiagnozowano u nas lekką żółtaczkę. Mam obserwować kolor skóry, jak będzie bardziej żółty mam jechać do szpitala...
Wyglądam jakbym była w 5 miesiącu ciąży. Okropieństwo, nie mogę na siebie patrzec. Jestem już oczywiście na diecie.
Kiedy to brzuszysko zniknie? Jak temu pomóc odejść? Po cc jest gorzej? Czym smarować? Kremem tym co w ciąży?
Princess ja miałam w szpitalu Hipp w płynie. Na opakowaniu piszą, że podgrzewać raz, zużuć w ciągu 1h a położne mówiły że nawet 2 razy można, tak robiliśmy.
Zadowolona z tego mleka? Podasz jeszcze raz link na allegro?
Sylwia to też byłaś w piekle, Boże gdybym wiedziała... to bym wykupiła poród prywatny, za obojętniejaką kasę..Pożyczkę bym wzięła. Jak pomyślę o ty lub opowiadam to wyję ma myśl.
Michasia dziękuję. Skarga nic tu nie da. Medycy zawsze się wytłumaczą jakoś. Musze wybrać się do doktora , który nas uratował swoją decyzją. I coś mu kupić. Koniak whisky, nie wiem jeszcze..
Majkon trzymam kciuki cały czas.
Stopy mam okropnie spuchnięte, bolą, aż sama nie wierzę jak na nie patrzę. Moja mama jest przerażona i wysyła mnie do lekarza z tym.
Ma któras tak?. Lekarz w szpitalu mówił, że tylko leżenie..z nogami do góry pomoże..
Monia Michasia gdzie robicie w bydgoszczy usg bioderek? W Intercorze? Jakie teminy?
Kasiu chcę kupić taki sam leżaczek, zaraziłaś mnie miłością do tego
Dziewczyny jaki podgrzewacz kupić? Butelki mam Tomme Tippe?
Princess mój Adaś też mnie osikał na dzień kobiet
Pati mam nadzieję, że będzie wszystko ok, mój tez zółtawy..
Tabletki na żółtaczkę tak?
A jaką miał ostatecznie bilirubinę?
U mnie w książeczce zdrowia napisane: 12,6 mg w 3/4 dobie..
Marlena zazdroszczę położnych. U mnie te babska wydzielały mm, czasem musiałam długo na to czekać, i nerwy, kłótnie.
Michasia pocieszające to co piszesz o atmosferze podczas porodu, braku
komplikacji, dobrym samopoczuciu. Musisz być naprawdę dobrym czowiekiem skoro tak się Tobie układa
Dominia gratulacje
Mi plaster po cc zdjęli po 12 h
W poniedziałek mam przyciąć sama te szwy co będą wystawać.
Cały czas na lekach przeciwbólowych.
Dominia szacun dla M.
Pisałam Wam kiedyś, że psiapsióła też w ciąży, 3 tygodnie młodszej. Była pare dni temu na wizycie, podziękowała doktorowi za uratowanie mnie. Bo to właśnie jej lekarz mi się trafił.
Powiedział jej, że się jeszcze ze mną spotka w szpitalu. Umówiła się z doktorem na ktg na 10 w dzień kobiet.
Wczotaj ok 9 przyjechała do szpitala z bólami.
Urodziła ekspresowo 3h, dziewczynkę 2500g, to sobie zrobiła prezent na dzień kobiet
Oczywiście doktor Anioł odbierał poród.
Teraz widzę, że super mieć lekarza prowadzącego ciążę, który pracuje w szpitalu gdzie rodzimy, zawsze inne patrzenie personelu...
to teraz ja się wreszcie chwalę. dla tych bez fc.
W szpitalu:
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia123m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mi polozna tlumaczyla ze ilosc jedzenia zalezy od doby zycia dziecka...wiec w 3 dobie dostaje 30ml co 3 godziny...w 4 dobie 40ml...w 8 dobie 80ml...a od 9 doby juz tak jak na opakowaniu po 90ml...mozesz miedzy posilkami dopajac woda z glukoza ..rozrabiasz jedna lyzeczke glukozy na 100ml wody i moszesz dziecku podac 10ml miedzy pislkami...w sumie na dobe nie wiecej niz wynosi ilosc melka w jednym posilku...czyli jak na posilek dajesz 80ml mleka to przez caly dzien moze dostac max 80ml wody...ale nie naraz..tylko po 10-15ml miedzy pislkami..Mi polozna mowila ze jakby pila sama wode bez glukozy to nawet lepeij by bylo..
brzuch CI bedzie spadal sam..ja jestem juz 2 tyg po i jest duzo lepeij..a na poczatku wosiala taka plachta skory od gory brzucha..a dzis juz ladnie..sie skurczyl..
nogi niektorym dziewczyna puchna po cesarce..mi nie puchly..
podoba Ci sie ten lezaczek???to pokaze CI to..
ja mam podgrzewacz avent i butelki tommy tippy mi sie mieszcza..bo balam sie ze nie wejda bo one takie grube...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Mi znowu mowiono, ze jak dziecko ssie mleko matki to ma odpornosc, czy cos takiego nie pamietam dokladnie .. My jak wyszlismy ze szpitala to Ola miala ostre zapalenie ucha, jakies zimno tez jej wtedy pod nosem wyszlo .. Ale dalismy rade
My bysmy mieli chrzciny 16 marca gdyby nie to, ze wtedy mam egzamin i moja kuzynka a ciocia Igunia ma pierwsze urodziny i szykuje sie impreza
Jezu jak juz za Nim tesknie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madlen
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój promyczek słońca :-)
- Posty: 1726
- Otrzymane podziękowania: 0
No mi o karmieniu tego co piszesz guły nie mówiły, tylko pierdzieliły bzdury na temat karmienia piersią. Wszystko inaczej niż miałam w szkole rodzenia- że może boleć, że dziecko może ssać pierś zamiast smoczka, że może wisieć cały czas na cycu.
A miałam zajęcia z krajową konsultantką od laktacji jakoś tak..
Jeny to mój prawie normalnie je jak na swój ciężar.
Dzięki za wytłumaczenie i za tę glukozę.
Nie mam skąd wyczytać, na net czasu mało, a wiadomo jak to w necie.
A książkę ze szkoły rodzenia dałam koleżance jak rodziła, by przypomniała sobie pozycje
Mamy herbatkę z kopru Hippa, ale myślę, że glukoza smaczniejsza będzie.
Tak tak tak ten leżaczek Będzie nasz. Musze znaleźć jakąć ciekawa ofertę na niego.
Podgrzewacz to pewnie supersprawa, też muszę coś zorganizować.
A to już w domku:
a ta czapeczka dlatego, ze dopiero co do domu weszliśmy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ola85
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 878
- Otrzymane podziękowania: 0
Michasia - no to świetnie sobie radzicie Dobrze że po cesarce szybko doszłaś do siebie
Majkon - to dzisiaj Twój dzień. trzymam kciuki
Więcej nie doczytam bo mi się dzieciątko budzi Miłego dnia mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dominia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 15.02.2013 Moje życie stało się piękniejsze <3
- Posty: 2731
- Otrzymane podziękowania: 0
Lezaczek i podgrzewacz super sprawa
Bierzesz malego z lezaczkiem do kuchni, wstawiasz na stole i robisz obiad on sie rozglada, widzi, ze mama jest i zadowoleni sa wszyscy
Podgrzewacz nawet do wody z glukoza, 3 minuty i juz mozna podawac
Adaś piękny :* slicznie ubrany
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- honka_18
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1452
- Otrzymane podziękowania: 67
Adaś waży już ponad 5 kg ile dokładnie nie wiem może w nast tyg pójdziemy na ważenie. W czwartek byliśmy na szczepieniu mały zrobił się marudny, rozdrażniony i trochę gorączkował a jak już mu przeszło to zaraził się od głupiej matki grzypskiem w nocy strasznie rozpalony był , nurofen pomagał tylko przez chwilę więc cała noc robiłam mu zimne okłady i płakałam z bezradności, teraz jest troszeczkę lepiej w końcu zasnął zasną,
jadziatopoltak jetem w Anglii i coraz bardziej tego żałuje bo na gorączkę to kazali mi małego na wiatr albo przeciąg wystawić pacany jedne a USG bioderek nie robili małemu jeszcze ani razu i już pewnie nie zrobią
jadziatopolGRATULUJE ale się długo męczyłaś, a o kolki się jeszcze nie martw Twój maluszek jeszcze jest na nie za mały
A co do jedzenia to ja Adasia karmiłam na zawołanie tyle ile chciał i myślę że jak Twój maluszek się domaga 90ml co 3 h to pewnie tyle potrzebuje nie martw się na zapaś otyłością chłopcy z reguły na początku jedzą i tyją więcej niż dziewuszki później jak zaczynają się ruszać to waga im spada ( wiem bo adaś ma 2 starszy kuzynów)
przejrzałam kilka stron do tyłu tak na szybkiego bo nie wiem ile mój bidulek pośpi
princess z Adasia śliczny blądasek i jaki duży
Alinapiękna ta Twoja niunia, słodko się usmiecha
Madlen, Kasia śliczne bobaski, słodziaki małe
zdjęcia Adaśka wrócę później bo nie mam z tel ściągniętych miłego popołudnia życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
monia tez pilam karmi to klasyczne jakos inne do mnie nie przemawiaja:) super ze spedzilas czas tylko z coreczka musisz jej wybaczyc bo pewnie jest troche zdenerwowana nowym czlonkiem i pewnie nieco zazdrosna...
madlen kochana brzuchem sie nie przejmuj.... daj sie nsjpierw ranie zagoic a poznij walczyc bedziesz... a co do porodu to mysl o tym ze dobrze sie skonczylo... a jak bedziesz szla do doktora to zapytaj sie go co on o tym mysli moze on by pomogl ze skarga...ktoras z dziewczyn miala spuchniete stopy po porodzie nie wiem cz nie satine...madlen cos w tym jest ze jak lekarz prowadzacy jest pracownikiem szpitala w ktorym rodzimy to inaczej na to patrza nawet jak go nie ma na dyzurze to i tak jest inaczej...
dominia dasz rade i juz niedlugo wrocisz do swojego skarba... gratki za egzamin...
u nas na szczescie pogoda sie unormowala i dzis wyjdziemy na spacerek odwiedzimy tatusia i pojdziemy na zakupki bo przeciez takie braki w lodowce ze szok... przyzwyczailam sie do tego ze wychodze codziennie i ze moge niektore rzeczy kupic na bierzaco a tu lipa wczoraj...
humor srednio lepszy troche mniej placze ale jednak... dzis znow udalo mi sie gilusia wyciagnac z noska malej juz wiem skad one sie biora mala czasem tak lapczywie ssie ze troszke sie krztusi czasem i pewnie od tego... a no i malenka placze juz lezkami... jejku jakie to straszne...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- michasia
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Honka widzisz, ciążę zniosłam bardzo dobrze, jako nieliczna na forum, poród-nawet nie wiem jaki to ból, bo mnie ominął, później też. Nawału chyba nie miałam...bo pokarmu mam ful, a tylko zaraz po powrocie do domu czułam lekki ból w piersiach-ale taki nieduży, jak lekko nadwyrężone mięśnie.
Twój Adaś ma już prawie 2 miesiące...czyli jakby podwoił wagę?
Pliszka nie boimy się chrzcić. Jakbym mogła, to bym zaraz poleciała, właściwie niewiem czemu tak nie zrobimy:) Dla mnie fakt chrztu jest bardzo ważny i nie wybaczyłabym sobie chyba jakby Ani się coś stało przed chrztem...Jakby była taka mała, bo wcześniak, to by było inaczej, ale ona jest donoszona, urodziłam w 40-41tyg. Po prostu jest mniejsza.
Zaraz jak się okazało, że jestem w ciąży, to ksiądz, do którego jeździmy na msze, pobłogosławił jej, wierzę, że to właśnie dlatego tak wszystko dobrze się ułożyło.
Pliszka, Kasia a na co te zastrzyki? przeciwzakrzepowe przy cesarce? Czy jak? Bo już wcześniej ktoś na temat jakichś zastrzyków coś pisał, ale nie pamiętam co.
Pliszka na opryszczkę polecam plasterki. Dobrze zaklejają, więc też chyba zmniejszają ryzyko infekcji, a co najważniejsze są skuteczne.
Ja miałam zawsze problem z opryszczką, znacznie zmniejszył się po terapii Heviranem. W ciąży miałam 2 razy i choć badanie słuchu wyszło prawidłowo, to ze względu na opryszczkę w ciąży, musimy badanie powtórzyć w poradni, ponieważ jest to czynnik ryzyka uszkodzenia słuchu.
Monia to super taki babski wypad na dzień kobiet. Kinga na pewno bardzo odczuła, że tyle czasu i uwagi jej poświęciłaś, a Iga została w domu:) Super pomysł
Dominia super, pozazdrościć pomysłowego męża. Jak się udał wieczór?
Madlen ja też jak w 5m-cu prawie. Ale macica ciągle się obkurcza, także brzuch się powolutku będzie zmniejszał. Wczoraj doznałam szoku, bo mam 93 w pasie...Zostało mi 7 kg...
Brzuch narazie nawilżam. Brzuch chyba jeszcze opuchnięty do tego-mięśnie poszyciu, więc jak opuchlizna zejdzie, to też będzie lepiej.
Zaraz po porodzie miałam jeszcze taką twarz opuchniętą, ale po jakiś 3 dniach zrobiła się ładniejsza:)
Dziewczyny po CC, też miałyście wizytę u ginekologa po 2 tyg od cięcia?
Madlen my we wt jedziemy do pediatry pierwszy raz i wtedy pewnie dostanę skierowanie na USG.
Madlen to w ogóle Maleństwo Twoja przyjaciółka urodziła. Fajnie, że jej tak szybko poszło.
Lekarz rzeczywiście Anioł
A właśnie o tym szpitalu mówią, że takie fajne położne...porażka. I jeszcze dziecko głodzić.
Jak Ania nie mogła dobrze złapać brodawki i się wkurzała, to położna noworodkowa zaraz brała na masaż, okład, raz podała glukozę, raz MM. I 2 były naprawdę bardzo pomocne i cierpliwe by nas nauczyć karmić i być karmione:)
Dominia gratulacje. dasz radę i z tym drugim:) Może uda się zerknąć do kogoś
Do nas dziś przyjeżdża teściowa...Sama się "zaprosiła" i zostaje do jutra...nie mam pojęcia co z nią zrobić, bo mojej mamy nie ma...Nie chcę by nosiła Małą...nawet moejj mamie tylko na chwilę 2 razy dałam.
Mam ciągle dopytywać czy umyła ręce wychodząc z WC-bo już kilka raz zwracałam jej uwagę, że to obrzydliwe, ale nic sobie z tego nie robi. Mam nadzieję, że nie przyjdzie jej do głowy dać Ani buzi.
Wczoraj chciałam sobie kupić stanik i co? Największy do karmienia mieli 80C...porażka...
Alina racja, jak dziecko tylko sobie tak krzyczy czy jakoś kwili, to jeszcze, a jak łezki lecą, to pewnie serce się kraja...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alina2408
- Wylogowany
- gadatliwa
- smile or die
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Satine0
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1766
- Otrzymane podziękowania: 0
A co do mm to moja Maryś też potrafi zjeść 90 ml. Pytałam ciotki czy to nie za dużo to powiedziała, że teraz to ona ma jeść i rosnąć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.