Mamusie luty 2013 !

Jadzia dobrze, ze jestes
Czyli jeszcze niecaly miesiac pasuje mi poczekac na te cwiczenia prawda ?

wykapalam Igunia z Tata bo moj M byl w krakowie na lotnisku po rodzenstwo, przyszla moja mama z pracy i chwali jak On pieknie ubrany, tylko ja wiedzialam, ze zrobil porzadnego mokrego pierda i dalam jej malego przebrac .. Oczywiscie nasze piekne ubranko moczy sie w misce kupsko wyszlo na plecach

Michasia czekam na opowieść

Jadzi tak zapuszczona jeszcze po porodzie, twarz opuchnięta, drugą brodę hoduje, rozstępy na brzuchu masakra, dzieci śmieją się, że teraz bez Marcelka w środku to mój brzuch to pusty worek w paski ale co tam hehe do wakacji mam nadzieję trochę się ogarnąć, żeby w bikini się wbić i na plażę polecieć, a jak nie trudno w jednoczęściowy będzie trzeba się zaopatrzyć No postaram się z tym wystawianiem na słoneczko, tylko u nas wcześniej straszna pogoda i dopiero od 3 dni na spacerki chodzimy, bo słonecznie i bez wiatru hehe tylko w krótkim rękawku śmigać No ale z tymi bananami to dziwne położne ostrzegają, ale nie słyszałam, żeby komu się jeszcze coś po nich działo

Dominia może za słabo pampersy zapinasz ja zapinam tak żeby miał luzu tak żebym mogła dwa palce włożyć u mnie aż rzepy na siebie zachodzą, bo chudzielec jest, ale ani odciśniętego nie ma ani nic nie przecieka bokiem ani górą, chyba, że za słabo zapnę pampka mu to wycieknie wtedy owszem

Odciaglam przed noca az 15ml...porazka.mloy mi mowil ze go brzuch boli.kolezanka pisala ze ja corke tez...pewnie wirus przedszk.mnie juz nie.Tosia tez narazie cisza.nie wiem terraz czy jesc jutro danio czy nie..ale jestem spiaca a musze Tosie wybudzic i nakarmic...mam nadzieje ze szybko usnie

Dominia no ja tutaj dostalam taka ksiazke ze szpitala jak zadbac o siebie po porodzie i jak zadbac o dziecko. I tu jest napisane ,ze im szybciej zacznie sie cwiczyc miesnie brzucha tym lepiej . To od kiedy mozna zaczac to sprawa indywidualna...kazda z nas inaczej dochodzi do siebie. Jak juz nie bedziesz sie czula obolala to mozesz powolutku zaczac od najlzejszych cwiczen nie wiem jak w Polsce polozne mowia od kiedy mozna cwiczyc?
Patii szybko wrocisz do formy...zobaczysz a z tymi bananami to ciekawa sprawa

Patii mysle, ze dobrze zakladam pampka tylko to jest takie cisnienie, ze od razu jest na plecach

Jadzia niestety polozna nic nie mowila .. Jakie cwiczenia robic tez nie wiem .. Brzuszki ?

Dominia ja robie na razie brzuszki i cwiczenia na biodra i talie. Na you tube jest mnostwo roznych cwiczen dla kobiet po porodzie....mozesz sobie zerknac ale moze lepiej poczekaj z tym do pierwszej wizyty i zapytaj swojego gin. ? ja zaczelam od 10 brzuszkow....powolutku i stopniowo slabe te miesnie jak cholera przed ciaza to cale wieczory spedzalam w fitness clubie...a potem nagle nic...zero ruchu i obzarstwo...to teraz sa konsekwencje. Ech, Dominia jak ja ci zazdroszcze figurki

Mi tez przesrala wczoraj pampka.i dwa razy przeesikala juz.a jak ma happy to nigdy.co niby gorsze pieluchy i twardsze.
Odciaglam teraz 60.cala noc mam wzdecia i boli mnie brzuch...jak sie odgazuje przechodzi i po chwili znow.Tosia o 24 sie wybudzila i czuwanko...niby zasnela miedzy nami.kolo 4 ja karmilam i potem znow chyba bolal ja czasami brzuch.prezyla sie co chwile.kupy w nocy niebylo.nie wiem co to jest.czy wirus jakis czy cos.ciekawe jak kolezanka kacpra z przedszkola.
Zaraz wybudze mala zje i jade ja wazyc.w nocy jadla tylko po 60...pewnie przez brzuch..ale paskudna pogoda.


Po cesarce to chyba cwiczyc niewolno?a kreche prrzez brzuch nadal mam.po 1 porodzie zniknela wiec mam nadzieje ze teraz tez zniknie.
Mysle czy jesc danonka...bo to chyba nie po danio mamy chece zoladkowe.

Hej dziewczyny.

Ja oczywiście z doskoku. Przeczytałam ostatnie 5 stron żeby wiedzieć co nieco co się na forum dzieje...

Nie mam kiedy dojść do kompa. Amelia praktycznie nie śpi. Dziś zrobiła pobudkę o 4 rano. Obudziła Oliwię i tatę po czym sama poszła spać i spała aż 43 minuty!! Teraz też nie śpi. Leży sobie na łóżku i rozgląda się dookoła. Nie wiem. Ledwo dwa tyg. jej stuknęły i snu nie potrzebuje czy jak?! Jeszcze bym zrozumiała jakby spała w nocy...

Mamy mega kłopoty z brzuszkiem. Po moim mleku jest istny meksyk. Prężenie, płacz itd. Po bebiku wcale lepiej nie jest. Nie dość że sie strasznie pręży to w dodatku ulewa. Byłyśmy w środę u pediatry. Młoda w dwa tyg. przybrała 500g wiec ładnie. Lekarz powiedział że mam zmienić mleko na NAN, ale żeby przestawić mała stopniowo. Mleko kupiłam ale nie wiem jak mam ją przestawić. Boję się że jak zmieszam jej mleko to dopiero będzie meksyk z brzuszkiem. Położna kazała kupić kropelki Bio Gaja. Drogie dziadostwo a jakos poprawy nie zaobserwowałam.

Dzien dobry

My dzisiaj spalismy nawet niezle 3 pobudki, jedzonko, raz pampek i spanko takze mamusia nawet nawet sie czuje dzisiaj Igora zostawiam pierwszy raz serce mi sie kraje jak sobie o tym pomysle .. Na szczescie na niedlugo .. Ale jutro na 3/4 dnia !!!! nie wiem jak Dziadek i moja siostra sobie dadza z nim rade pewnie jeszcze tak zrobia, ze w nocy trzeba bedzie balowac a ja musze wstac kolo 6 :/ ehh co za zycie

Paulaa moze jesz cos takiego po czym Amelke brzuch boli ? Jakos trudno mi sobie wyobrazic, ze dziecko nie toleruje mleka matki usnie niedlugo i bedzie spala pol dnia zobaczysz

Kasia a u Ciebie to ja nie wiem czemu Tosia ma problemy z brzuszkiem .. Bebilon jej dajesz ? Jak tak to nie powinien ja bolec brzuszek, a moze ma tak jak moj ? Czasem sie prezy, marudzi a w koncu tak dowali mlekiem, ze usypia w sekunde i jak reka odjal

Jadzia dzieki

Jadzia no przekonamy się ale tak na poważnie jeszcze nie słyszałam, żeby kogoś banany uczuliły

Dominia u mnie też z niezłym ciśnieniem młody robi, ale jak dobrze przylega pampers nic nie wylatuje Powodzenia w szkole

U nas noc prawie nie przespana, płakałam razem z nim z bezsilności już bo nie dałam radę nawet głowy z poduszki podnieść, więc spał znowu ze mną w łóżku więc tylko cycka na wierzch i jazda, potem trochę odbić chwila snu i znowu głodny ja nie wiem jaki żołądek ma moje dziecko... No chyba po mamusi lubi sobie zjeść A zaraz położna ma przyjść na przedostatnią wizyte jeszcze za tydzień i koniec

Jejku Patii to co sie dzieje w nocy, ze Marcelek taki fifa rafa ? a jak w dzien spi ? Moze jakbys Go przytrzymala chwile zeby czuwal w dzien ? U mnie napewno dzisiaj bedzie haj lajf z dziadkiem i czuwanko bedzie w nocy na bank a jak mi Igor czuwa to tez by jadl caly czas

Domina no raczej nie jadłam nic złego, bo kiedy karmiłam młodą to żyłam tylko na kanapkach z dżemem w zasadzie (właśnie dlatego, że bałam się iż zjem coś ''złego''). Może i moje mleko jest <było> ok, ale nie było go na tyle dużo żebym nie musiała młodej dokarmiać mm. A mój pokarm + mm = katastrofa.


Madlen teraz doczytałam że urodziłaś. Adaś duży! Gratuluję Strasznie Cie wymęczyli, masakra normalnie.

Położna dzwoniła. Kazała dać młodej 90 ml NAN zamiast Bebiko. O dziwo zjadła wszystko, nie ulała i śpi od 10 min. Położna wpadnie koło 11 do nas zobaczyć młodą jeszcze.

Ile u Was było wizyt patronażowych położnej? Do mnie dziś przyjdzie już trzeci raz i na pewno jeszcze z raz w przyszłym tyg. bo już mi to zapowiedziała.
Podobno musi odbyć 6 wizyt, ale u mnie skróci je do 4. Nawet te 4 razy to trochę dużo.

Witajcie,
Na początek wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet
Alina - ja też mam "cofnięty" pępek
Majkon - biedactwo, mam nadzieję że wkrótce pomogą Ci urodzić
Pati - Ty i Marcelek ślicznie razem wyglądacie, zobaczysz niedługo wskoczysz w bikini Ja też chyba pampersy za słabo zapinam, bo mi przesikuje regularnie
Michasia - najważniejsze że już jesteście w domku
Jadzia - na youtube są fajne ćwiczenia Ja na razie mam straszne skurcze mięśni, więc jeszcze trochę zaczekam z ćwiczeniami
Paulaa - co do snu to nic mądrego nie doradzę, bo sama mam ten sam problem

U nas wczoraj odpadł pępuszek, mam też pytanko do Was, jak szybko po odpadnięciu pępka kąpałyście normalnie dziecko tzn. zanurzały pępek
U nas na razie położna była 2 razy

Paula u mnie tak Tosia je.w nocy jadla 15ml mojego i 50sztuczego...rano zjadla 60mojego i 30 stycznego...nawet 2 godz nie minely a ona juz glodna kurde.narazie mam ja na kolanach i dalam cumla ale dlugo ja nieprzetrzymam.a moje mleko rano jak woda...coraz gorzej z moim poka=rmem.ja pamietam ze dopoki moj syn byl na mleku mieszanym to byly zaparcia.jak juz przeszedl na sztyczne to bylo ok.a ja pokarmu mam malo...rano odciagne z 69 a potem 40-30..noi wczoraj przed noca 15 czyli wielkie nic..noi co poradze.

bylismy sie wazyc...270gram za tydzien wiec ladnie...wazymy 3470 teraz..

Dzisiaj mamy już 3 tygodnie !!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.