Mamusie luty 2013 !

Alinka tak on cyca smoczka ..
spał 40 minut .. i dalej jazda bez trzymanki .. spanie mu nie odpowiada, najlepiej wisiec na cycu co chwile

to witaj w klubie nataszka tez nie spi w dzien...

Dobra śpi .. zobaczymy jak długo .. dzisiaj cały czas puszcza bąki .. nie wiem od czego aż tyle ich .. ale to chyba lepiej jakby ich wcale nie robił no nie ??

Patii noo to pięknie Marcelek przybrał dzisiaj już lepiej się czujesz ? mój skowronek też od dwóch dni śpiewa o 4 rano ale na szczęście po godzince usypia ze mną w łóżku

dominia tez wole baki niz bole brzuszka... nawet te z kleksem :P

a zapomnialam wam powiedziec ze mamy drugie autko cabrio opla stary ale fajny mam nadzieje ze bedzie dobrze sie sprawowal... a mazda w koncu w trakcie naprawy... i moze w przyszlym tygodniu pojedziemy odwiedzic moja mame i babcie przede wszystkim bo jeszcze nie widziala nataszki na zywo...

No mam nadzieję, że wszystko ok będzie i nie będę musiała z małym po szpitalach się ciągać, bo zwariuję chyba... no trochę lepiej, ale jeszcze nie odespałam, dalej zmęczona jestem hehe już znowu oczy przymykają mi się

Dominia dobrze, że Igorek się odgazowuje, bo by go brzuszek bolał.. Mój Marcelek też puszcza bąki haha na ważeniu lekarke obsikał, no ja patrzę, że on ma jakąś apatię do lekarzy, bo każdego by tylko olewał ciepłym moczem

Alina super, że już autko macie

Patii i dobrze co go będą jakieś łapska lekarza macać
A bardzo jest żółty ?? może dadzą takie tabletki na to i każą dawać dużo pić żeby wysikał tego żółtka z siebie i będzie dobrze

Byłe słodkie Mamy wiecie co zauważyłam .. że najchętniej bym jadła wszystko co słodkie biszkopty, drożdżówki, jogurty, dżem to bym jadła cały dzień .. a jak przyjdzie zjeść obiad albo jakąś kromkę z szynką czy białym serem to później mi niedobrze muszę trochę ograniczyć ten słodki syf

Dominia no no malutki od porodu olewa wszystkich lekarzy hehe no właśnie delikatnie oczka i buźka, i co raz to lepiej jest, ale chodzi o to że jeszcze nie zeszło, hmm może obejdzie się bez szpitala, mam nadzieję...

Witajcie
Monia - dobrze Cię rozumiem, bo moja malutka też była strasznie marudna. Dopiero koło 13 udało mi się ją uśpić i zjeść normalny posiłek.

Pati - u mnie jedna noc się udała i myślałam że tak już będzie... ale dzisiaj znowu czuwaliśmy od 1 do piątej... a po 5 też co godzinę się przebudzała, no a o 8 już byłą na chodzie.

Mi teściowa zaproponowała że może zająć się małą w nocy na 3 godziny żebym się wyspała, ale na razie jakoś nie potrafię jej nikomu oddać. Aż się boję że zostanę zaborczą mamuśką...

Ola to patrzę też masz ten sam problem Ajj w końcu dzieciaczki się jakoś uregulują i będą ładnie spać tylko troszkę to im zajmuje

Czesc dziewczyna ja was podziwiam jak wy znajdujecie tyle czasu na forum ja jakos nie moge go wygospodarowac niby juz sie fajnie wkrecilam w rytm i mam czas na obiad male pozadki mala i chwilke relaksu na kanapie to jakos do kompa sie dostac nie umiem

Gabilee malej w szpitalu tez podawali to gotowe mleko ale z hippa jak wrocilysmy do domu to przeszlam na mleko w proszku ale kupilam NAN i widze ze jest wszystko dobrze mala je toleruje i nie ma zadnych rewolucji brzuszkowych wiec raczej przy nim zostaniemy

Dziewczyny czy ktoras z was ma jakby to okreslic takie mikro zawroty glowy tzn wyglada to tak ze ok sek tak jakby sie zakrecilo i puszcza bo kurcze mam takie cos i to dosyc czesto nawet kilkanascie razy dziennie i nie wiem czy to poprostu ze zmeczenia niewyspania czy mam sie martwic...

Patii i tylko mu na buźce została ?? bo żółtaczka schodzi od stóp a na głowie na końcu mój mały jeszcze ma na buzi .. oczka też ma żółte .. pediatra widziała to i nie mówiła o żadnych badaniach ani naświetlaniu kazała dawać pić żeby to wysikał z dnia na dzień jest inny

ola nie denerwuj sie moze sprobuj ja jakos przetrzymac troszke w dzien... ale ja ci powiem ze my tez malo spimy... chociaz dzis mala usnela niedawno i cale szczescie bo zaraz mam lekcje i dobrze zeby sobie pospala w trakcie tak jak tydzien temu

pati zobaczysz ze bedzie dobrze wazne ze schodzi...

Cześć mamusie

Patiii Wystawiaj małego do słonka Dużo karm...mi ciotka kazała małą co 3 h budzić na jedzenie żeby dużo jadła i srała to żółtaczki nie będzie miała.

Do mnie w sobotę teściowa przyjeżdża. Na szczęście na kawę bo bym nie przeżyła tego !! Co chwile ma jakiś problem. A to za szybko na dwór wychodzę...a to źle, że małą dokarmiam i że ona na moim miejscu by zaryzykowała i piła pół litra mleka dziennie ( położna mówiła, że można szklankę). A no i jeszcze ma problem, że już sama małą kapie...TRAGEDIA!!

Do tego drażni mnie mój dziadek. Przychodzi do nas po 20 razy dziennie. Wyobraźcie sobie, że ja rano śpię z małą w łóżku a on przychodzi, stoi nad nami i się gapi. I tak co chwile wpada... nie wytrzymam!!

Moja mała wczoraj walnęła dwie zielonkawe kupki...myślicie, że to po herbacie koperkowej??

Patii Satine dobrze mówi, jeszcze go wystawiaj do słonka niech się opala

Mój Igor najdłużej na polu był 15 minut lekarka mnie nastraszyła, że mogą się mu płuca zapaść jak tak szybko na pole wyjdziemy :/ dopiero w tym tygodniu co będzie wyjdziemy na jakiś dłuższy spacerek, bo przy werandowaniu przyzwyczaja się do ostrego powietrza na polku

Satine gdzieś czytałam o tych zielonych kupkach i chyba przebłyski mam takie, że to nie za dobrze
Dziadek prze gigant szlak by mnie w pewnym momencie trafił i to jeszcze do sypialni Wam wchodzi bez pukania to juz wogole aparat z Niego

No właśnie on duuużo je No tylko buziunia i troszkę mówiła jeszcze na klatce ma, ale według mnie to już tylko buźka została, wiecie jak to światło w gabinetach lekarskich...

Satine mi mama mówiła, że jak zielonkawe kupki to błędy żywieniowe tak wychodzą, że coś nie tak się zjadło, co nie odpowiada maluszkowi. no no też bym się wkur... gdyby ktoś tak stał nade mną co jakiś czas

Dominia mi też w szpitalu tak mówili, nie wiem, może ona tylko tak dla pewności..

A co do słonka wystawiałam go dzisiaj i wczoraj dopiero ,może pomoże


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.