Mamusie luty 2013 !

Kasia super. 75% to dużo. Na bakterię w moczu dał Ci tylko urosept?

Ja się właśnie objadłam pierogów z mięsem. Pyyyyyyycha!

Na bakterie dostałam Furaginę czy jak to się tam pisze poprawnie

i pomogło teraz były nieliczne bakterie

Ja dzisiaj przywiozlam od szwagierki dwa pudelka ubranek uzywanych i torbe nowych, dwa kombinezony, becik, reczniczek z kapturkiem itp rzeczy-ale moja starsza corcia miala radoche juz sie nie moze doczekac kiedy zobaczy siostrzyczke;-)

Agusiak napisał:

Powodzenia na wizycie

Nie dziękuję

DOMI a te paski dostałaś w gabinecie od ginki czy kupiłaś w aptece?

Kasia, a czemu ta córeczka Twojej koleżanki taka lekka? Wcześniak? Cieszę się, że z dzidzią wszystko ok:) A imię dla dziewczynki masz wybrane?

Anoda, ja starałam się o dziecko parę miesięcy i jak zaczęłam prowadzić obserwację cyklu to też od razu zaszłam

Ja właśnie wciągnęłam zapiekankę mniaam

U mnie w moczu jest caly przeglad.i czulam pecherz we wtorek.krysztaly szczawianow wapnia nieliczne..to pewnie piasek.jakies fosforany bezpostaciowe srednioliczne,erytrocyty swieze 2-5,leukocyty 4-7,nablaki okragle i wielokatne.bakterie dosc liczne.dlatego patrzyl i stwierdzil ok i wpisal bez zmian.ale ja sie czepilam bo jak mi nieposci po wielkim piciu to musze wiedziec co brac.to mowi urosept 3 razy po 2.wiec w razie czego wykupie.ja juz kiedys mialam bakterie dosc liczne i leukocytow wiecej i wtedy tez nic nie dal.kazal pic duzo i potem juz mocz byl czysty.ja sobie sama zrobie gdzies za tydz mocz tak dla sprawdzenia.

Princess no wlasnie urodzona w terminie ta mala.pytalam kolezanke czy ta jej kuzynka palila,ale jeszcze mi nieodpislala.ciaza bez komplikacji.
Dostalam smsa.palila cala ciaze.moze przez to male dziecko.
A u nas imie.moze Amelka,moze Kornelcia,maz mowi Ola ale mi sie niepodoba.moze Martynka.choc corka kolezanki tak ma.jeszcze jedno jakies mialam ale teraz niepamietam.

Kasiu to rzeczywiście Twoje wyniki trochę brzydkie. Ale nie martw się, to częste zjawisko w ciąży. Urosept to ziołowy bezpieczny dla ciężarnych lek, ja go brałam w poprzedniej ciąży bo też miałam nieciekawe wyniki. Co do Furaginy to z nią trzeba ostrożnie, lekarze przepisują ją w ostateczności. Polecam Ci picie soku i herbatki z żurawiny, działa dobroczynnie na układ moczowy.
Co do koleżanki to palenie na bank miało wpływ na niską wagę urodzeniową. Strach się bać.
A ze wszystkich imion mi się najbardziej własnie podoba Ola, ewentualnie Amelia

Moj syn jeszcze jak w ciazy niebylam to opowiadal ze kiedys bedzie mial siostrzyczke Amelke.i cos czuje ze jesli plec sie potwierdzi to tak zostanie.herbatke z zurawinka kupilam wczoraj o nawet jest w niej 30proc zurawiny wiec chyba dobra.nie wiem ile takich dziennie moge wypic.zaraz sobie ide zrobic.
Tak piszecie o jedzeniu ze az sie glodna zrobilam.a dzis na obiad mialam golabki od tesciowej.mniam.udaly sie jej

Princess, paski dała mi ginka . Moje dziecko też się urodziło z podobną masą 2660 i miało 50 cm. Ja nie palę i nie paliłam . Mały urodził się po ukończeniu 37tc. Określono go jako dziecko donoszone . Tyle że ja miałam powikłaną ciążę. Nikt też nigdy nie mówił, że to jakaś niska masa urodzeniowa .

Domi bo niska masa urodzeniowa zaczyna się poniżej 2500. Także w przypadku Kasi koleżanki pomyliłam się o 150 g, no ale dla palących ciężarnych zero litości.

Racja , mamą się jest od poczęcia a nie od narodzenia i od poczęcia trzeba się dla dziecka poświęcać. Niektóre mamy jednak nie potrafią tego zrozumieć.
Ja jestem "uzależniona " od słodyczy a w ciąży miałam cukrzycę i potrafiłam dla dziecka utrzymać restrykcyjną dietę ale może nie da się tego porównać z zerwaniem z prawdziwym nałogiem.

Ja też jestem uzależniona od słodyczy, szczególnie od czekolady i wiem, że również byłabym w stanie ich nie jeść dla dobra dziecka. Popalanie (które stopniowo ograniczałam podczas starań) też rzuciłam jak tylko zobaczyłam II kreski. I uważam, że jeśli jakaś kobieta nie jest gotowa na macierzyństwo, nie jest w stanie się poświęcić dla dziecka to niech się broni rękoma i nogami przez zajściem w ciążę, a nie marnuje komuś życie.

Jak ja już bym chciała być chociaż w 32tc...

A ja chciałabym, żeby był już luty

Ja w ciąży z Oli miałam bakterie w moczu, dostałam tylko ziołowy urosept. Dzięki temu min. ciąża zakończyła się w 34 tc z powodu zakażenia. Dlatego jak słyszę, że gin komuś przepisuje to na bakterię to zapala mi się czerwona lampka w głowie.

princess dlaczego z furaginą trzeba ostrożnie? Moja córka jest na furaginie już cztery lata. Ma pęcherz neurogenny, często mamy ZUM. Furagin dostaje zapobiegawczo coby się różne mendy nie przyplątywały do pęcherza.
Może u ciężarnych jest on ''ostateczny'', sama nie wiem i nie wnikam.

Kasia... no to obie będziemy miały Amelki. Moja Oliwia wybierała imię i teraz już o żadnym innym nie chce słyszeć.

Wnioskując po Twoim suwaczku to mamy podobny termin porodu. Tylko ja na 100% do 40tc nie dotrwam bo będę miała cc.