Mamusie luty 2013 !

Andzia dzieki za odpowiedz martwilam sie,ze to moze byc od kregoslupa....
Dziewczyny ....pamietacie jak nie wiedzielismy co zrobic z mezem czy zostac w usa czy wrocic...podjelismy decyzje o powrocie glownie ze wzgledow medycznych (opisywalam wam jaka mialam opieke do du...)i do konca nie bylismy pewni czy dobra decyzje podjelismy ...tym bardziej teraz jak w Polsce nie jest dobrze i obydwoje musielibysmy zaczynac od poczatku. Postanowilismy ,ze ja na razie wroce sama a m zostanie o 2 miesiace dluzej ,zeby zarobic jeszcze troche kasy i dojedzie przed koncem roku. Dzisiaj po dlugich pzemysleniach dochodze do wniosku ,ze jednak lepiej ,zeby on tam zostal i poczekal na mnie (jak wroci do Polski do zamknie sobie droge do usa ).Jest to bardzo trudna decyzja dla mnie...bo bede tutaj w najwazniejszych i najtrudniejszych chwilach sama i szczerze mowiac boje sie ,ze sobie nie poradze....ale przynajmniej pieniadze beda i nie bedziemy sie martwic...a w przyszlym roku wzielabym dzidzie i polecialabym do niego. Tylko jeden Bóg wie jakie to trudne dla mnie. Nie wyobrazam sobie porodu i okresu po porodzie bez niczyjej pomocy...ale to jest chyba jedyne wyjscie....i musze sie oswoic z ta mysla i uwierzyc ,ze dam sobie rade i bede silna
przepraszam,ze tak sie otworzylam....ale nie mam z kim pogadac

Witam mamusie. Ja też się prawie wyspałam, kręciłam się trochę bo gorąco mi było i nie mogłam się ułożyć. Ja tak sobie myślę że chyba na początku będę prać w proszkach dla dzieci. Zobaczymy jak Mały będzie na nie reagował.

Madlen ja na Twoim miejscu poszłabym na zwolnienie. Jeszcze zdążysz się napracować, teraz korzystaj i odpoczywaj ile wlezie. Maluch jak się urodzą to dadzą nam popalić.

jadzia na drętwienia to chyba magnez się bierze. Zadzwoń może do gina i się zapytaj bo się umęczysz.

kasia Blanka mi się podoba, znajomi tak nazwali swoją córkę. Nie jest to jakieś długie imię więc jakoś dla mnie nie musi być zdrobnień.

Madlen ja też jeszcze pracuje. Nie śpieszy mi się z L4, bo co ja będę robić w domu sama. Z doświadczenia wiem, że siedząc w domu (z nudów) jem 3x tyle co w pracy, więc podejrzewam że po 20 tygodniach takiego odpoczynku miałabym już jakieś 10kg na plusie jak nie więcej Na razie jest +4 Wiadomo czasem rano nie chce się iść i brak energii ale jakoś nie lubię sama w domku tak długo. Ostatnio miałam tydzień wolnego bo byłam przeziębiona i źle się czułam, po tych kilku dniach strasznie chciałam wracać do pracy Czuję się wtedy bardziej potrzebna. U mnie jedyny minus że dojazdy do pracy zajmują mi 2h dziennie i to jest męczące. Pełno ludzi w tramwaju, kaszlą dmuchają itp. Myślę że popracuje do końca Listopada i też pójdę na zwolnienie żeby odpocząć i przygotować się na zmiany

Witaj dominia. Jak samopoczucie w ciąży?

Cześć dziewczyny
Byłam wczoraj u mamy...przywiozłam wanienkę, pościel, torbę ciuszków i 7 kocyków!!

Masakra... nie wiem gdzie ja to wszystko pomieszczę hehe.

Mi ginekolog mówiła, żedretwienia nóg i rąk są przez to,że dzidzius naciska tętnice i nerwy i dlatego dobrze jest często zmieniać pozycje siedzenia itp. Też wspomniała, że jakby mocno drętwiało to sie bierze wtedy magnez.

jadziatopol podziwiam Cię. Naprawdę odwazna decyzja. Dzielna z Ciebie babka i nie martw się. Na pewno dasz sobie radę.

Madlen - mi koleżanki polecają Lovellę. I podobno koło roku należy prać rzeczy Maleństwa w specjalnym proszku + prasowanie, żeby zdezynfekować. Z tym rokiem to wiem, że jest różnie - słyszałam o laskach, które po 3 miesiącu prały już ze zwykłymi rzeczami.

jadziatopol podziwiam Cię że podjęłaś taką decyzję. Ja bym chyba nie dała rady przejść przez to wszystko bez mojego n. Ale to świadczy tylko o Twojej sile i że na pewno dasz sobie świetnie radę, choć nie będzie lekko.

Ja uważam że jak dziecko nie ma żadnych alergii na zwykły proszek to nie ma sensu prać w specjalnych.

jadzia dzielna jesteś kobieta. Ja bym rady nie dała. Dobrze że syn jest z Tobą i nie jesteś sama. Odważna decyzja.

Hej dziewczyny.

Ja się dziś nie wyspałam. Oliwia spała z Nami, a co to za spanie we trójkę.
Dzwoniłam do lekarza, mamy przyjechać w Środę. Zrobi Oli RTG i sprawdzi czy wszystko jest dobrze.

W Środę na 14 mam też gina. Mam nadzieję, że się jakoś ogarnę z tym wszystkim.

Ja ciuszki Oliwii prałam w ''dzidziusiu'' tak do roku chyba, może chwile dłużej. Teraz piorę już w ''naszym'' proszku, ale nie mieszam jej ciuchów z naszymi.

jadziatopol podziwiam Cię. Ja bym się nigdy na takie coś nie zdecydowała.

jadziatopol bedzie dobrze,ja najdłużej bez meza wytrzymalam 4 miesiace,bylo ciezko ale wiedzialam ze jestem daleko i robie to dla nas,taka praca i zycie,trzymam kciuki.

dzieki dziewczyny Kochane jestescie ja nie uwazam sie za silna....buuuu...ciagle placze i jestem bardzo wrazliwa ale wiem,ze nie ma innego wyjscia chyba....bo bez pieniedzy nie da sie zyc. Mam nadzieje tylko,ze nie zwariuje po drodze do celu

Witam Mamusie

chomiczka na samopoczucie nie narzekam szybko sie mecze i czasem z rana jak wstane to boli mnie brzuch nie wiem od czego ale tak to czuje sie dobrze

jadziatopol bedzie ciezko ale dasz rade My kobiety musimy byc silne, to tylko okres przejsciowy, pozniej bedzie wielkim szczesciem wracac do meza

Dominia i Łucja123 skopiujcie sobie liste i dopiszcie się chronologicznie do naszej listy porodów na luty

www.zapytajpolozna.pl/120-i-iii/426640-l...c-dzieci/Page-2.html

Dzień doberek

princess croissanty wyszły pyszne dziś bułeczki drożdżowe z jabłkiem A co do wielowodzia to też wydaje mi się że jest lepsze niż małowodzie, dziś wszystkiego się dowiem co i jak mam wizytę na 18.

jadzia podziwiam Cię, Twoja decyzja musiała być naprawdę trudna ale tak jak mówisz bez pieniędzy nie da się żyć a tym bardziej jak ma się małe dziecko.

Madlen ja prałam w płatkach mydlanych przez pierwsze miesiące, później w Jelpie ale zanim skończył roczek ruszył persil sensitive i tak jest do tej pory. Piorę i prałam w pralce w 40 C.

Satine pochwal się

Witam nową mamusię

Kobitki jak u Was z upławami bo u mnie to tragedia już zaczynam sobie wkręcać że to wody mi się sączą muszę powiedzieć o tym dziś mojej gin może przepisze mi jakieś coś na te uplawy mam nadzieję.

hej mamusie!
jak tam/? ja dziś mam wizytę o 16.40 wczoraj w nocy i rano tak mnie synuś pokopał coraz silniejsze ma nóżki i rączki nasz piłkarzyk

witaj dominia:) rozgość się.

a dziewczyny pijecie kawę w ciąży? słyszałam że jedną filiżankę dziennie można, ale ja bardzo rzadko mam na nią smaka;P ostatnio koleżanka zrobiła mi kawę Caro z nestle specjalna bezkofeinowa dla ciężarnych i karmiących- cudowna będę się za nią rozglądać bo pycha jest;")

Jadziatopol będziemy z Tobą. To dobrze że się otworzyłaś, zawsze lepiej jak się powie co na sercu leży. 3mam kciuki za Waszą miłość i myślę że jeszcze więcej jej będzie jak się spotkacie po takiej rozłące już we 3:D Teraz dla Was musisz przetrwać te kilka miesięcy, ale da się przyzwyczaić. Twojemu M pewnie też jest ciążko samemu..

miłego poniedziałku, odezwę się po wizycie