Mamusie luty 2013 !

No ja niestety jestem z okolic Szczecina Ale na necie nie jest drogi jak na wózek ze spacerówka i fotelikiem Jeszcze się po sklepach przejść musze...na żywo zawsze lepiej pooglądać

aha i co z tą amortyzacją ?
bardzo mi sie podoba al boje sie ze nie bedzie funkcjonalny...

Satine0 - ja wybralam sobie wstepnie bardzo podobny wozio przy pierwszej ciazy

Tylko powiem wam dziewczyny, ze jak poszlam do sklepu i dotknelam tych wozkow co niektorych to bylam zalamana. Jestem drobna i ja nie dalabym rady wikszosci z nich pchnac! Moze z noworodkiem byloby jeszcze ok, ale jak dziecko ma juz te 10kg to byloby mi ciezko. Do Stokke nawet nie podchodzilam, bo wiedzialam, ze mnie nie stac. Ale za ktoryms razem gdy bylismy w sklepie, moje kochanie zmusilo mnie niemal, zebym ten wozek wyprobowala. No i sie w nim odrazu zakochalam

Pozniej juz bylo tylko wielkie oszczedzanie i ogromna rodosc z zakupu! Ktora trwa do dzis hehe

Amortyzacja w tym wozku nie jest najlepsza, moznaby powiedziec nie ma jej wcale. Ale mojemu dziecku to naprwade wogole nie przeszkadzalo. A i mi tez nie....

Ja wozeczka drugiego napewno nie bede kupowac. No chyba, ze teraz bede miala bliznieta haha... Ale wy laseczki jeszcze macie mnostwo czasu, zeby sie spokojnie zastanowic. Koniecznie sprawdzajcie wozki w sklepach. Testujcie po kilka razy.

Ja jestem bardzo zadowolona ze Stokke, bo spelnia moje wymagania i super sie sprawdza kazdego dnia, przy trybie zycia jaki prowadze. Ale napewno to, ze jest to wozek idealny dla mnie nie znaczy, ze bedzie idealny dla kazdego.

A pieniazki - coz. Kosztowal duzo. Ale z tym wozkiem to jak z wlosami mysle. Ja jestem wstanie dac wiecej, byleby fryzjer zrobil mi na glowie cos, z czego bede zadowolona Wtedy wydanej kasy mi nie zal...

allegro.pl/concord-spaerowkac-neo-gondol...nse-i2452602513.html mi i męzowi podoba się ten w kolorze beż z czernią

Madlen, nie martw się, wiele jest takich przypadków jak Twój, które kończą się happy endem:)

Witaj gabilee

Satine, nie wiedziałam, że to forum motoryzacyjne Bakteriami się nie przejmuj, to normalne w ciąży.

gabilee napisał:

natalka jeśli jeszcze nie dokonałaś wyboru czym się smarować to polecam produkty firmy Palmer's ale najlepiej koncentrat lepiej działa,juz nawet przed ciąża miałam rozstępy na pośladkach i wyraźnie się spłyciły

i ja skorzystam z tej informacji bo też mam rozstępy na pośladkach i chętnie bym się ich pozbyła;)

Jeśli chodzi o mdłości to nie mogę dopuścić do głodu. Bo jak tylko go poczuję to koniec, mdli jak holera i ciężko mi później cokolwiek zjeść. No i mogę się cały dzień dobrze czuć a jak zasiądę do obiadu to zaczyna mnie mulić i jem godzinę.

Co do badań ciążowych to ja zapłaciłam tylko za betę i TSH, morfologię, mocz i cukier zrobili mi w pracy a WR, HIV, TOXO, grupę mam z listopada z poprzedniej ciąży.

gabilee napisał:

a czemu w szpitalu? a ginekolog nie robił ci USG?
jak miałam 1 usg w 5 tyg to moja gin powiedziala mi , że napewno poronie... to bylo straszne..
poszłam do innego lekarza po tyg i wszystko jest ok. ale to był najdłuższy tydzien w moim życiu..

Zastanawiam się, jak można tak powiedzieć? Ja miałam przeboje w ciąży, i widziałam po minach lekarzy, że jest źle, ale nikt nie powiedział mi czegoś takiego ! Ja bym napisała na nią skargę do Izby Lekarskiej.

Dziewczyny, fajnie, że z takim entuzjazmem podchodzicie do gromadzenia wyprawki, ale czy to jeszcze nie za wcześnie? Nie chodzi tu o zabobony tylko o czysty rozsądek. Ja w poprzedniej ciąży rozgłosiłam całemu światu radosną nowinę, cieszyłam się jak nie wiem i nie wyobrażałam sobie niczego złego. Aż tu nagle serduszko mojego maleństwa przestało bić. Gdybym miała już kupiony wózek lub ubranka to nie wiem, co bym z tym wszystkim zrobiła, chyba wylądowała w ogromnej depresji (choć i bez tego było to straszne). Poczekajcie chociaż do końca pierwszego trymestru z tymi sprawami...

Mi za dwa dni zaczyna się 10 tydzień więc do końca pierwszego trymestru mało zostało

Moja poprzednia ciąża zakończyła się pustym jajem a też ogłosiłam już całemu światu, że będę mamą. Póki co serduszko bijące widziałam i mam nadzieje, że już tak pozostanie.

I już nie tyle chodzi o same zakupy co o rozglądanie sie

Halszka - ten Concord tez mi sie bardzo podoba. Ciekawe jak sie prowadzi...? Pewnie super, bo po cenie sadzac, to gorna polka jesli chodzi o wozki.

Princess - ja podobnie jak Ty mysle, ze jeszcze teraz to ciut za wczesnie na zakupy. Ale tylko ciut... Niech sie dziewczyny rozgladaja, porownuja, testuja... Szczegolnie te, ktore beda mamami po raz pierwszy. Czas bardzo szybko mija. Jak juz wkrotce pojda szalec, to niech to beda przemyslane zakupy.

Ja za pierwszym razem godzinami siedzialam na necie kompletujac wyprawke w mojej glowie. I powiem wam, ze chyba nie ma nawet jednej rzeczy, ktorej bym zalowala, ze kupilam.

ale zescie sie rozpisaly....musialam kompa az wlaczyc zeby poogladac te wozki...wiekszosc z nich jest dla mnie za droga choc jesli chodzi o tego joolz to ja bym go niekupilA.MOJA SASIADKA GO MA.o sorki...duze literki mi sie wlaczyly.noi maluch ma 7 miesecy a ja mam wrazenie ze zachwile sie w tej spacerowce niezmiesci.mimo iz ona mi pokazywala ze ten podnozek tam wyjezdza.ja to sie boje ze jak on bedzie ciezszy to sie gibnie z tym wozkiem.takie ploytkie wydaje sie to siedzisko.ALE to wszystko zalezy na jak dlugo taki wozek.ona go chce zmienic na nastepna wiosne na cos lzejszego to wtedy maluch bedzie mial 1 rok i 3 miesiace.bo nawet sie smiala ze mi go odsprzeda.ona kupowala uzywany, ale nie widac po nim ze uzywany.dawala cos chyba ze 2500.proponowala mi go za polowe ceny ale jak mowie niezbyt on mi pasi jak patrze na niego w uzytku.
niektore z tych wozkow co pokazujecie sa ladne ale tak jak mowie nie na moja kieszen.ja ogladalam kiedys w sklepie wozek ktory wydawalo mi sie ze by mi sie podobal....ale narazie nic nie ogladam.chce dozyc tego magicznego 12 tyg,zeby choc troche mi ulzylo:)

O to chodzi żeby się porozglądać Muszę wiedzieć co i gdzie kupić...co mi się przyda a co nie. Dopiero co był 5 tydzień a to już prawie 10. Leci strasznie szybko

kasia123m napisał:

ale narazie nic nie ogladam.chce dozyc tego magicznego 12 tyg,zeby choc troche mi ulzylo:)

DOKŁADNIE

Kazda mamusia zdecyduje sobie sama, co i kiedy Wiadomo, ze mamy rozne doswiadczenia i inaczej sie zapatrujemy na pewne sprawy... Co do jednego mozemy byc chyba zgodne - przed nami duuuuuzo niesamowitych chwil

Pewnie ;p

A jeszcze wracajac do tamtego wozka co ma moja sasiadka.worek na zakupy.1kg bobu i chyba 1km trskawek i sweterek starszej corki i nic wiecej sie tam niemiescilo.maly ma picie przypiete w termosiku z boku.1grzechotke tam miala to zgubila z dwa razy.ja zauzmu wracajac z zerowki z synem jesli chcialabym tam wlozyc plecaczek plus zakupy to nie ma szans.

Witajcie laseczki. Dzięki za miłe słowa . Wróciłam od gina. Już opowiadam.
Gin kazał iść do endokrynologa, bo TSH masakrycznie przekroczone. Powiedział, że wszystko będzie w porządku, bo dostanę jakieś tabletki.. Oby.
A bólami brzucha, knóre miałam nie mam się przejmować, bo nie były regularne. Mogę wziąć Nospę jakby co.
Umówiłam się na jutro do pani endokrynolog, mówiła, żeby jak najszybciej przyjść z takim wynikiem.No i znowu badania krwi, tym razem same hormony. I znów koszty+wizyta..
Podejrzeliśmy dzidzię- urosłaaa, teraz ma 11mm (12 dni temu 2 mm) Z dzidzią OK.
No i najważniejsze widzieliśmy i słyszeliśmy bicie serduszka - niesamowite uczucie.....
Termin porodu wg dzisiejszego USG 26.02 (wg pierwszego USG 1.03) No ale chyba nie będę zmieniać w suwaczku..
Gabilee- witaj na forum, mi dziś gin powiedział, że na mdłości imbir, produkty z imbirem np. herbatka (do nabycia w aptece). Dziś o dziwo u mnie mdłości minimalne. Może z emocji..
Kasia 123m- Wszystkiego najlepszego!