Mamusie luty 2013 !

Dziewczyny mi szwagierka mówiła że w I trymestrze lata się ciągle do gina bo a to plamienia lub coś innego i w III trymestrze bo wszystko boli. Jeszcze troszeczkę i wszystko zostanie wam wynagrodzone.

Masakra z nami kobity.ja to jeszcze stara jestem ale Wy mlodziutkie.i kazdej co chwile cos sie dzieje.ja 6 lat temu az tak nie mialam.tzn brzuch mi bardzo twardnial ale nikt z tym nic nie robil.zazywalam magnez i juz.dopiero wyjedzdzie nad morze a wlasciwie powrocie a potem wycieczce z tesciami do wawayna lotnisko jak przegielam to jaja sie zaczely.ale tak to ja robilam wszystko.a teraz odrobine polaze,cos gdzies czuje i starch.moze my rzeczywsicie mamy ten net niepotrzebnie i sie dodatkowo stresujemy.ale tak czy siak to nie jest normalne zeby prawie kazdej cos sie dzialo.za kilka lat donoszenie ciazy to bedzie jakies wielki sukces jak juz teraz tyle kobiet co chwilke ma jaja.
Co do wozka to laska pisze ze gondola nowa bo sprowadzala wozek i czekala kilka mies.spacerowka uzywana mies bo corka jezdzic niechciala.wiec niby wozek prawie nowy.szkoda ze w siedlcach to troche daleko i niemoge obejzec na zywo.

Miałam takie regularne skurcze w brzuchu i niżej. Teraz leciutko ćmi. Poruszanie pogłębiało. Chciałam już jechac na izbę. Ale na szczęscie jest nospa. No ja też nienajmłodsza na pierwszą ciążę - w grudniu 31!

Kasia cos w tym jest ....masz racje troche...ja tez wiele lat temu nie wiedzialam nic o twardniejacym brzuchu....az do teraz...i nic sie nie dzialo ....no ale czasem takie alarmy sa uzasadnione...ale w wiekszosci wywoluje je internet...i nasza psychika za duzo czytamy..za bardzo sie nakrecamy ....a objawy somatyczne zaraz sie pojawia jak sobie cos wkrecimy albo sie nasluchamy

wiecie co mnie cieszy że już od ok 6 miesięcy nie mam okresu bo miałam bardzo bolesne- 3/4 dni mnie bolał brzuszek.. przyszła moja szwagierka po nospę z tego powodu własnie
jutro wieczorkiem mam wizytę u gina:) ciekawe co i jak

Marlena ale ci dobrze...ja jeszcze musze poczekac. Czekamy na kazda wizyte z takim utesknienie....szybko nam zleci...od wizyty do wizyty...i juz bedziemy tulic nasze maleństwa

Cześć Dziewczyny
My już z powrotem w domku. Szczerze mówiąc to jak wczoraj odsłoniłam rolety i zobaczyłam ten śnieg, to mi się chwilowo wszystkiego odechciało, ale fajnie, ze jesdnak pojechaliśmy, odwiedziliśmy jednych i drugich rodziców i spotkaliśmy się ze znajomymi z czasów liceum, psiak się wybiegał po śniegu i teraz śpi jak zabity A my jesteśmy oczywiście przejedzeni do granic możliwości.
Bardzo mi przykro, że tyle z Was czuje się kiepsko, bo ja kwitnę w tej ciąży. Oby już te dolegliwoście Wam dały spokój! Mnie tylko ten nagły atak zimy wczoraj odrobinę roztroił, jakoś jeszcze nie jestem gotowa na śnieżne klimaty, ale dziś jak zaświeciło słonko, to wrócił mi humor. Mój Mały Miś też nieźle szaleje w brzuszku Śmieszne to uczucie. Moja mama mówi, że jej potem bardzo brakowało kopniaczków, szczególnie, że to były takie czasy, ze w szpitalu maluchy przynoszono mamom tylko na karmienie. Brzuszek już pusty, dziecka nie ma... Dobrze, że my nasze dzieci będziemy mieć od pierwszych chwil przy sobie
Na nowego Bonda też się bardzo chcę wybrać

Marlena, podobno jak ma się bolesne miesiączki, to po ciąży często się to zmienia i jest dużo lepiej. Ja tam miałam okres co 40 dni czasem i tylko 4 dni, więc nie miałam najgorzej, ale kuzynka ma co 28 dni i trwa 6...

Kasia, Jadzia, rzeczywiście przy takim dostępie do informacji ludzie sami szukają informacji, wkręcają sobie. Ale ma to też swoje plusy, jak napisały DOMI i Sylwka. Trzeba jednak zachować jakiś umiar i radzić się lekarza w razie wątpliwości.

Paulaa już rozpakowana? Jak tam Ola z tą nogą?

Madlen, dobrze, że już przeszło, ale oszczędzaj się jeszcze jutro i obserwuj. I nie denerwuj się, bo Ci szkodzi! (łatwo powiedzieć...)
Madlen, a mam takie pytanie, nie masz może kogoś znajomego, kto chciałby małego kotka? Mam do wydania 2 rude i 2 szare. Takie ładne, malutkie, narazie są na podwórku, ale bez problemu przystosowują się do życia w małym mieszkaniu nawet ( w zeszłym roku jednego wzięła moja teściowa). Są już samodzielne i takie słodkie:)

Michasia, ale fajne te kociaki! Jakie puchatki!

Dziewczyny dlatego wlasnie nei czytam co tam w necie bo wiem ze bede wariowac juz to przechodzilam . Ja pol roku karmilam piersia i po 2 miesiacach mialam juz okres nie taki bolesny ale bardzo obfity Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze badzciee dobrej mysli,a nie czytajcieco pisza w necie tylko biegusiem do gina i on odpowie na wszystkie watpliwasci

Maz nie pali 3 tydzien troche byl dzisiaj zmierzly ,ale ja poszlam z dzieckiem na basen wrucilam obiad byl gotowy i niedziela jakos leci ,fajna niedziela

My wróciliśmy ze sklepu. Trzeba było zrobić zakupy, bo lodówka pusta. Ja nie wiem jak te chłopy żyją bez nas...

Jeny dziewczyny ja to dziś latam co i raz do łazienki wkładki wymieniać. Mam tak mokro, że masakra...

Jutro idę do apteki po tą glukozę. W jakiej ilości wody się to rozpuszcza? Zapomniałam zapytać ostatnio i nie wiem.

Paulaaa ja mialam rozpuszczone w zwyklym kubku

dominia napisał:

Paulaaa ja mialam rozpuszczone w zwyklym kubku

No właśnie tak myślę, że mi babeczki rozpuszczą to w zwykłym kubku. Ale wodę swoją i tak wezmę, no i cytrynę obowiązkowo

Paulaa to sama musisz sobie tą glukozę kupić? woda chyba powinna być ciepła, tak mi si e wydaje, że dziewczyny pisały. Ja jeszcze nie miałam.

hej Paula fajnie , ze juz jestes nie martw sie nikt o tobie nie zapomniał :d
a o czym wy mowicie z ta glukoza ? to ja trzeba sobie samemu kupic nawet jak sie placi za zrobienie? chryste co za krajjjjj