Mamusie luty 2013 !

Pliszka może koleżanka miała wózek orbit baby - tam gondola ma 65 cm długości.

Chomiczka - ja mam polip doczesnowy na szyjce macicy od początku ciąży, nic się z nim nie robi, jeśli po ciąży nie zniknie to wtedy się działa. A co do antybiotyku który dostałaś to jest bardzo bezpieczny. Ja miałam ten sam problem z ósemką na 5 roku studiów, wtedy dentystka mi tą kieszonkę nacieła, wyczyściła i dała antybiotyk. Potem już było ok.

Co do przepuszczania kobiet w ciąży w kolejce, to ja mam kłopot, bo pod kurtką to ciąży u mnie nie widać

cześć kobietki mam do was pytanie. Można w ciąży używać kropli do oczu jak tak to może wiecie jakie najlepiej?

Kluje mnaie,boli w dole brzucha.i mloda czasmi tam kopie.
A mlody zwymiotowal...poprostu super....przeciez jak mnie zlapie ten wirus to koniec.przy cukrzycy nic nie jesc?

Kasiu..o matko jak nie urok to...A jakas epidemia w przedszkolu?

Katriss wydaje mi się, że krople np. ze świetlikiem można, najlepiej zobacz czy nie ma przeciwskazań..

Madlen właściwie wszystko na raz. Najważniejszy powód to taki, że oprócz marnej podstawy drugą taką dostaję w formie premii "pod stołem" więc kasa. Chciałam pracować jak najdłużej tez dlatego że lubię tą pracę, jest rozwojowa i przede wszystkim bałam się samotności. Rodzina mieszka daleko, jesteśmy z A właściwie sami, on pracuje też do późna, nie umiałabym się odnaleźć samej na tak długo ale już widzę że wszystko tak mnie do szału doprowadza że dla swego dobra oraz współpracowników powinnam już odejść

ola85 dzięki za odpowiedź, trochę się martwiłam tym polipem, mimo że lekarz mówił że nie ma czym, ale miał rację

Dzięki wielkie za pomoc, od razu lepiej

chomiczka napisał:

Madlen właściwie wszystko na raz. Najważniejszy powód to taki, że oprócz marnej podstawy drugą taką dostaję w formie premii "pod stołem" więc kasa. Chciałam pracować jak najdłużej tez dlatego że lubię tą pracę, jest rozwojowa i przede wszystkim bałam się samotności. Rodzina mieszka daleko, jesteśmy z A właściwie sami, on pracuje też do późna, nie umiałabym się odnaleźć samej na tak długo ale już widzę że wszystko tak mnie do szału doprowadza że dla swego dobra oraz współpracowników powinnam już odejść

A to rozumiem. Silna babka jesteś, że tyle wytrzymałaś.. Ja za wiele nie popracowałam. Ale różnicy w zarobkach nie mam..

Madlen, udało nam się upolować komplet 3 w 1 razem ze śpiworkiem, torbą, parasolką za 600zł Stan idealny, serio, w ogóle nie widać, że był używany, a zaoszczędziliśmy ponad 2000zł Nie mogę się napatrzeć na ten wózeczek Moje dwie koleżanki takie mają i sobie bardzo bardzo chwalą

A nad koszulką myślałam jakieś 3 miesiące Zniechęcała mnie cena, ale nic tak ładnego nie mogłam znaleźć i opinie są super, potem się przyda do karmienia Taka mała ekstrawagancja, ale i okazja jest wyjątkowa Tyle fajnych rzeczy udało mi się taniutko upolować, że postanowiłam w tym wypadku zaszaleć

Chomiczka wspolczuje z zebami ja caly czas jestem w strachu bo mam 2 do zrobienia...ale odpukac na razie cisza. Moze jeszcze 2 miesiace wytrzymaja co do pracy to podziwiam...bo ja juz dawno siedzialabym na L4. Jestes mega!
Kasia infekcja? jej...oby nie! a mnie dzisiaj twardnieje brzuch...i nie wiem czy wzielam magnez czy nie...mam skleroze
Pliszka tez patrzylam na ta koszulke. ..ale w efekcie zamowilam inna razem ze szlafrokiem bo nie mam.
allegro.pl/super-zestaw-na-ciaze-koszula...onn-i2685090816.html

Pliszka napisał:

Madlen, udało nam się upolować komplet 3 w 1 razem ze śpiworkiem, torbą, parasolką za 600zł Stan idealny, serio, w ogóle nie widać, że był używany, a zaoszczędziliśmy ponad 2000zł Nie mogę się napatrzeć na ten wózeczek Moje dwie koleżanki takie mają i sobie bardzo bardzo chwalą

ło matko, gdzieś Ty to upolowała?

kasia123m napisał:

Kluje mnaie,boli w dole brzucha.i mloda czasmi tam kopie.
A mlody zwymiotowal...poprostu super....przeciez jak mnie zlapie ten wirus to koniec.przy cukrzycy nic nie jesc?

Kurcze, to niedobrze Trzymam kciuki żeby jednak to nie była wirusówka. Ja często przed ciążą łapałam grypę żołądkową, a mój mąż się nigdy ode mnie nie zaraził. Mam nadzieję, ze Cię ominie.

Madlen napisał:

Pliszka napisał:

Madlen, udało nam się upolować komplet 3 w 1 razem ze śpiworkiem, torbą, parasolką za 600zł Stan idealny, serio, w ogóle nie widać, że był używany, a zaoszczędziliśmy ponad 2000zł Nie mogę się napatrzeć na ten wózeczek Moje dwie koleżanki takie mają i sobie bardzo bardzo chwalą

ło matko, gdzieś Ty to upolowała?

Na Allegro i jeszcze sobie obejrzeliśmy przed sfinalizowaniem transakcji

super

Pliszta, te papierki o których piszesz, to papierki celulozowe. Kupuje się cały rulon, po siuśkach można nawet je prać z pieluchą, a po kupce się je odkleja i do toalety, bo się rozpuszczają w wodzie, ale widać nie tak szybko, skoro mogą pranie przetrzymać
Princess tak naprawdę pieluszki wielorazowe takie w rozmiarze uniwersalnym, to dla noworodków są za duże. Sama widzę po tych co mam, że te tańsze są mniej dopasowujące się do noworodków niż też droższe. Choć tak naprawdę dobrze dzieci szeroko pieluchować ze względu na bioderka, a jeśli chodzi o ewentualne przecieki, to jak się takiemu maluszkowi co 2 godz zmienia pieluchę, to nie zdąży nic przecieknąć, bo przecież sika malutko.
Ja mam 18 sztuk, w tym tylko jedną droższą. I teraz zamierzam kupić jeszcze z 10 takich lepszych. Jako wkłady kupiłam w Ikei sobie takie ręczniczki z mikrofibry, bo dziewczyny na warsztatach pieluszkowych polecały, że się lepiej sprawdzają niż gotowe wkłady, bo schną błyskawicznie przez to, że je składasz, a nie masz zszyte kilka warstw.
Tak naprawdę ile dzieci pieluchowanych wielorazowo tyle metod. Mi się najbardziej podoba opcja z kieszonką, inni wolą same formowanki, jeszcze inni te all in one, które schną czasem kilkanaście godzin. Zestaw chyba dobry na początek, ma bardzo ładne wzorki, a tak naprawdę to później wyjdzie co i jak się najlepiej sprawdza.

Co do kas pierwszeństwa, to jak byłam z koleżanką, która była w ciąży to ona po prostu tonem oznajmującym zapytała "czy mogę przed Panią, bo to kasa pierwszeństwa" i babka nie miała jak powiedzieć "nie".

Kasia mam nadzieję, że synowi po prostu coś zaszkodziło, a nie jakiś wirus.
Uważaj na siebie.

Chomiczka mam taką samą sytuacje z pracą jak Ty dojeżdżam na dodatek 30 km w jedną stronę.. Mam zamiar do Świąt dociągnąć, ale brzusio coraz bardziej ciąży..