Mamusie marzec 2013

kika1985 napisał:

depeche ta laska obila sobie coś z cipką bo wlaśnie po porodzie jej sie rozwalila i weź tu potem wyjdź na miasto a to nie Warszawa

O jej, ale wiesz moje dwie kolezanki tez pekly. Mialy przejsc , a nie przeszly. Jedna mowi, ze jak ja potem zszywali to wlot ma juz nie taki, no i jej jednej wargi srom nie przyszyli i jej opadla nizej. A druga to ma miec plastyke, wiec chyba zupelnie ja roz.ebalo. Mnie zszyl dobrze, mialam kilkanascie szwow, ale suma summarum jest jak przedtem. Mimo wszystko nie chce znowy, zeby mnie tak cieli, szyli, a na koniec czyms mnie tam dezynfekowal, az mi sie slabo zrobilo. Ja sie tego wsystkiego doslownie wstydze, dla mnie porod jest bardzo wstydliwy i tyle.

mamcia2013 napisał:

Andzia nie ma co się martwić na zapas najwyżej będziesz "wielka "

byleby echa nie bylo

depeche ja też miałam naci,ecie krocza i wszystko mi ładnie zszyli, też mam tak samo jak przed porodem

a ja się boję bólu, po poprzedniej ciąży chyba mi trauma pozostała, po tych 4 czy 5 próbach wywoływania porodu, i w koncu mojego 20 godzinnego porodu naturalnego

ja bolu nie pamietam, parlam trzy godziny... boje sie , jak mozna robic kupe az tyle czasu

Cześć Ciężaróweczki!

Kika ale maiłaś sen z Edwardem:) co on tam Ci robił??
Jak zrobiłaś już dzisiaj pierożki, to poproszę:)a jak tam się czujesz na bezrobociu macierzyńskim?

Sylwiaa też narobiłaś mi smaku z pierogami...

Patrycjaja pier..dzielę, ale burdel na tych pocztach i urzędach.Czy tylko w naszym pięknym nadwiślańskim kraju tak jest?? Przynajmniej dowiedziałaś się czarno na białym jaki jest Twój adres i co ważniejsze, skarbówka też wie, ale nie do końca

Gosia nie przejmuj się aż tak bardzo tymi centylami. Wszystko jest w normie, a jutro lekarz to potwierdzi. Zosia rośnie ładnie, pomimo wady serduszka, ale zobaczysz, że z nią sobie poradzi. To silna dziewczynka!

Andzia śniłaś mi się dzisiaj.Rodziłam w swoim domu, w łóżku, a Ty przy nim siedziałaś na krześle i nic nie mówiłaś

Mamciagratuluję odebrania szałowej kasy z renciny:)

Offca trzymam za Ciebie kciuki, żeby to świństwo zniknęło pod wpływem antybiotyków!

Kto miał dzisiaj jeszcze oprócz Leniusi robioną gluzkozę? też trzymam moocno kciuki!

Leniusia i Gosia? dobrze pamiętam?

Depeche napisał:

mamcia2013 napisał:

Andzia nie ma co się martwić na zapas najwyżej będziesz "wielka "

byleby echa nie bylo

hehe to później i pisior i ręka by wlazła

Ja się też cholernie wstydzę leżec tam rozkraczona a ktoś mnie zszywa, bo moja pipa wygląda jak rozszarpana pociskiem Poza tym zastanawiam się jak to jest tuż po porodzie jak sie leży na oddziale te 2-3dni. Oni rano na obchodzie tak poprostu na sali każą pokazać pipę? Że tak to nazwę cała ubabraną krwią od połogu? strasznie sie tego boję i wstydzę

no to ja parłam tylko 4 razy , ale za to nie mogłam urodzić łożyska bo nie miałam już partych i musieli mnie łyżeczkować blee

vernix napisał:

Andzia śniłaś mi się dzisiaj.Rodziłam w swoim domu, w łóżku, a Ty przy nim siedziałaś na krześle i nic nie mówiłaś

Pewnie byłam w szoku, że widze poród

andzia_zg napisał:

Ja się też cholernie wstydzę leżec tam rozkraczona a ktoś mnie zszywa, bo moja pipa wygląda jak rozszarpana pociskiem Poza tym zastanawiam się jak to jest tuż po porodzie jak sie leży na oddziale te 2-3dni. Oni rano na obchodzie tak poprostu na sali każą pokazać pipę? Że tak to nazwę cała ubabraną krwią od połogu? strasznie sie tego boję i wstydzę

Mi się wydaje że jak zobaczysz maluszka to nawet nie będziesz myślała o wstydzie a w ogóle to nie Ty jedna Andzia będziesz leżała rozkraczona tyle co oni się kuciap naoglądali to szok

kika1985 napisał:

no to ja parłam tylko 4 razy , ale za to nie mogłam urodzić łożyska bo nie miałam już partych i musieli mnie łyżeczkować blee

Joj... to chyba musiało być strasznie nieprzyjemne masakra...

andzia_zg napisał:

Ja się też cholernie wstydzę leżec tam rozkraczona a ktoś mnie zszywa, bo moja pipa wygląda jak rozszarpana pociskiem Poza tym zastanawiam się jak to jest tuż po porodzie jak sie leży na oddziale te 2-3dni. Oni rano na obchodzie tak poprostu na sali każą pokazać pipę? Że tak to nazwę cała ubabraną krwią od połogu? strasznie sie tego boję i wstydzę

[/i]

Dla nich to normalny widok...a dla nas niestety trauma.Damy radę, po bólach porodowych to będzie i tak wszystko jedno, czy ktoś zagląda, czy nie

vernix sen był w miarę przyzwoity:P
pierozki już wysyłam, podaj adres
a na macierzynskim bezrobociu jest super


andzia tak rano jak jest obchód to lekarz każe pokazac pipcię i tyle

andzia_zg napisał:

kika1985 napisał:

no to ja parłam tylko 4 razy , ale za to nie mogłam urodzić łożyska bo nie miałam już partych i musieli mnie łyżeczkować blee

Joj... to chyba musiało być strasznie nieprzyjemne masakra...

dobrze że miałam znieczulenie miejscowe ale samo łyżeczkowanie mimo ze bólu się nie czuje nie jest przyjemne

ok ja spadam z siostrą do sklepu

do później

kika1985 napisał:

andzia tak rano jak jest obchód to lekarz każe pokazac pipcię i tyle

ale bede sie cholernie wstydzila tego... do tego obolała, pozszywana a tu każą sie rozkraczać... przeciez te szwy będa ciągneły i będzie to bolało do tego ta krew z tym podkładem to przecież ohydny widok