Mamusie marzec 2013

Hej kobietki. Jak mi się chce spać straaaaasznie senna jestem. Normalne to?

Dzień doberek

Gosia trzymamy mocno kciuki ze Echo

Oczywiście kciuki zaciśnięte tez za pozostałe wizyty

patrycja ciekawe co gin powie na te nerki. ale skoro mówisz, że to ma minąć po porodzie to już bardzo niedługo... mysle ze lekarz dobrze Tobą pokieruje przez najbliższy miesiąc.

lenusia kobieto skoro Ty tak wyglądasz rano to jak Ty musisz wyglądać jak sie pomalujesz na impreze... pewnie wszystkim szczena opada śliczna z Ciebie kobieta
Fajnie,że pokupowałaś już resztę wyprawki

Beata Ty widzę, że tez już jesteś przygotowana
Zaskoczyłaś mnie tylko wiadomością o tych wpisach na Twoim blogu. Szok jakbym dorwałą kogoś kto to zrobił to bym go powiesiła za jajca (albo za cycki - jesli to kobieta) Bezczelnie się Ci ludzie zachowują... i te teksty... a Ty tak fajnie piszesz... tak ciepło... z uczuciem...

kika fajnie, że udało się naprawić komodę

Hej Dziewczyny.
Ja dziś chyba mam dzień z powerem. Wyprawiłam męża do pracy (matko jak to brzmi, ale On ostatnio tak się rozbestwił, że chce żeby mu pakować śniadanko do torby... jak dziecko do szkoły. Za niedługo zaczne mu pakować buciki zmienne do worka), wywietrzyłam mieszkanko, przebrałam pościel, odkurzyłam i umyłam podłogę uffff...

Patrycja, zostało już naprawdę niewiele, tak naprawdę za 3 tygodnie Ignaś może już być z Tobą, na pewno jeśli stan nerek będzie się pogarszał to ginka wymyśli coś mądrego Ucz się łądnie i nie myśl za dużo (tzn myśl, ale o kodeksach i innych nudach )


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Miłego dnia Brzuchatki

Dzien dobrek

Gosia trzymajcie sie.

Kika to zdolny męzylek, ja 3 lata temu składałam sama komode, mój miał tam podokrecac jakies poerdoły i co uwaga bo szuflada wypada,

Depeche sie porobiło, ja ostatnio jak mnie mój m wkurzy a to chyba norma w zwiazkach, to sie nie odzywam, a jak jest ostro to wychodze, ewentualnie trzaskam talerze dla siebie samej musisz ochłonąć.

No dzis porobiła mzakupy co mi trzeba, ale to jeszcze nie wszystko niestety

a wczorako nie szalećj koleżanka mnie uświadomiła ze dobrze mi byłoby sie spakować, zeby potem na szybko nie szaleć, normalnie mam wrażenie ze im bliżej tym jakos to do mnie nie dochodzi, wczoraj myslałam czy sie boje porodu no mam podobne odczucia jak przy pierwszym, najbardziej przeraża mnie wizja naciecia,

Dzień Dobry
Podziwiam was za waszą energię, ja źle spałam i nic nie dam rady robić, ale jak tu któraś napisała, zacznę szorować chatę za dwa tyg to może urodzę hehe
Dziś nie mam pojęcia co na obiad zrobić, no serio może naleśniki ze szpinakiem? :>piszcie co robicie to może coś ściągnę
Wczoraj oglądałam program "wiem co jem" i ta babka mówiła że w popcornie z aromatem maślanym ten aromat taki szkodliwy jest.. a ja jem tylko taki jak już kupuję ! powinni wszystko na opakowaniach pisać :|
Gosia myślałam o was kciuki już dawno zaciśnięte, potem tylko docisnąć mi zostanie
Patrycja ja też wierzę że wszystko będzie dobrze, oby malutki się urodził i wszystko było okej wrócisz do zdrówka i będziesz cieszyć się synkiem myślę że dobrze wybrałaś lekarza, więc wierz w niego

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dzisiaj mam wrażenie, że brzuszek się obniżył, ale nie wiem czy to na prawdę, czy tylko złudzenie...

Agnieszka ale ładnie W końcu macie swój odremontowany milutki kacik tylko dla siebie

Ooo... i jest też domek Zosieńki spora ta willa na pewno większa niż moja

Lafi a dlaczego boisz się nacięcia?? w sumie to ja też nie mam jeszcze nic spakowanego, ale już kupione czeka w szafce hehe
Agnieszka fajne mieszkanko, a panele super mi się podobają też chciałam podobne ale mąż nie dał się przekonać ;/ widzę że łóżko weszło na styk hehe a brzuszek ma prawo się obniżać już chyba u mnie tez się obniżył, ostatnio siorka nie była u mnie parę dni bo chora była i jak mnie zobaczyła to aż się przestraszyła bo brzuch nisko, no cóż rodzić za dwa tyg mogę już hehe napisz jak możesz co to za kolorki na ścianach?

No Aga ślicznie

Strasznie mi cieżko, taka jakas przydzumiona sie czuje.

Aga Ślicznie macie w tej sypialni,a meble jakie ładne mmm...zazdroszcze

DZiewczyny trzymam dzisiaj kciukasy za Wasze wizyty,będzie wszystko dobrze

Lena wow!!! wyglądasz super,ja to z rana jak upior jakis

depeche no niezle sie rozwija ta sytuacja z mężem,ale uważam że należy mu się,faceci powinni znac granice,ja tam z moim postąpiłabym tak samo pewnie

Łóżko na styk we wnęce, bo tych ścianek po bokach nie dało się wyburzyć Ale sypialnia jest naprawdę duża, więc nie martwię się o miejsce na łóżeczko dla Zosi:) Z czasem mam nadzieję, urządzę sobie ją tak jak ma być

Ufolka na panele uparłam się ja, K. zgodził się na wszystko, na kolory, na panele, nie było z tym problemu