Mamusie marzec 2013

depeche napisałam Ci PM

Hej Dziewuszki!

Nadrobiłam Was, 6 stron postów:) ufff! Dzieje się u Was, a moja świrka mówi, że kobiety w ciąży to nie maja co robić taaa.....już mi czołg jedzie...

Dominiczka gratuluję rozpoczęcia 37.tygodnia ciąży. Jeszcze tydzień i Bruno będzie donoszony:)

Leniusiafajnie, że choroba Ci przechodzi i lepiej się czujesz, a na praktykach dalej Cię męczą? jeszcze tylko jutro masz prowadzić zajęcia?
Przygotujesz te rebusy i będzie 100 godzin zaliczonych:)

Malinka ładny i zgrabny masz brzusio:) Spakowałaś się po radach Dziewczyn?

Wiewiórka ciekawe czy to czop, czy nie Ci się sączy..A sutki też mnie bolą, dzisiaj pojechałam na zakupy bez stanika, bo tak mnie drażnił:)Uwolniłam cycki

Anecia88- Trzymam kciuki za kolejne 7 dni w szpitalu.Dasz radę, masz najlepszą opiekę, a tak bałabyś się jeszcze bardziej będąc w domu. Zawsze przecież jest nieopodal lekarz, położna na dryndnięcie:) Pomyśl, że za 2-3 tygodnie będziecie w domu z maleństwem Pisz jak tam u Ciebie, u synka.

Panika ja nie nastawiam się na znieczulenie. Z tego co wiem, u mnie w szpitalu nie jest na "żądanie", tylko przy cc. Jednak wychodzę z założenia, że może spowolnić akcję porodową i "zamula" maluszka w pracy jaką wykonuje przeciskając się przez kanał. Ciekawe czy nie zmienię zdania przy rozwarciu ok. 7 cm i będę się darła
Do kogo idziesz na konsultację: do gina, położnej?

Koticz jak tam było na imieninach u szwagierki?

Depeche masz rację z tym traktowaniem porodu jako zadania. Też tak się do niego psychicznie przygotowuję...ale wiadomo fizyczna strona może mnie pokonać.Jednak nastawienie jest ważniejsze.Oby się to sprawdziło.

Gosia współczuję Ci najazdu świrki i szwagierki. OMG! przyjechały bez zapowiedzi ??? Do kobiety w 8. miesiącu ciąży.Życzę Ci duuuuużo cierpliwości, a jak coś, to zawsze możesz je wyprosić i powiedzieć, ze źle się czujesz, choć wiadomo, ze niktórzy tego nie kumają...
A jak wyjadą, to powiedz R., żeby za to kupił Ci torebkę!

Kika nooo, podziwiam Cię, tyle dziisaj zrobiłaś, ja bym padła na ryjka po zrobieniu obiadu, a gdzie wyprawy do miasta itd?? odpocznij

ElaEla dobrze, że u Majeczki dobrze, że rośnie:)ładnie waży, a ciśnienie mierz i będziesz wiedziała co się konkretnie dzieje. Co do glukozy, to Andzia się zna

Andzia jak tam pączki? wyszły?

Patrycja dotarło do mnie, że za 20 dni będziesz trzymała Ignasia w ramionach! wow! Jak się z tym czujesz?
Mam nadzieję, że jakakolwiek infekcja już Ci się nie przypałęta do czasu wykonania cc, trzymam kciuki! Także za jutrzejszą wizytę.

Paulina dobrze, że już nie musisz się denerwować świrką. Rozumiem i to bardzo dobrze jak mogłaś się czuć. Niby nie ma co się tłumaczyć, ale człowiek podświadomie czeka na krytykę.
Ja od wczoraj czekam na swoją świrkę, wraca z pracy, po 7 tygodniach nieobecności. Już nastawiam się na komentarze...Ona inaczej nie umie rozmawiać.Mam nadzieję, ze przez nią szybciej nie urodzę (tfu! tfu!)

Waszka widzisz Tomcio nie jest taki malusi, "podciągnie się" z wielkością brzuszka, tak jak synek Asy. Będzie wszystko dobrze!

Ufolka no to też będziesz lutówką jak Patrycja, Andzia, Agnieszka, Koticz i ja--prawdopodobnie:) U Ciebie to już szybciej wszystko pójdzie, bo to drugi poród-zazdroszczę Teraz już tylko odliczanie!

Ja dzisiaj tez miałam jak na swoje możliwości aktywny dzień. Mężol do piątku siedzi w chałupie, bo dostał zwolnienie, ma infekcję wirusową.Mam nadzieję, że mnie nie zarazi, przez te 2-3 dni będziemy spać oddzielnie
Kupiliśmy fotel, jest ok, tak jak pisała Waszka, Fajnie będę się bujała z Heniusiem, gdy będzie płakał.
Potem pojechaliśmy po wyniki, na szczęście nie wyhodowałam paciorkowca, więc się cieszę
(Patrycja dzięki za pytanie:)
Pochwalę się-kupiłam sobie stanik do karmienia-gdy zobaczyłam się w przymierzalni dotarło do mnie w 100%, że ...będę matką

patrycja85 napisał:

wiewiórka-jak miło:) nerki-bez zmian:/ w sob byłam jeszcze raz u urologa. muszę wytrzymac jeszcze te 3 tyg bez infekcji!!! syndrom białego fartucha to wzrost ciśnienia przy mierzeniu przez lekarza albo pielęgniarkę w domu ciśnienie wzorcowe a u lekarza czy w przychodni zawsze wyzsze. taki podświadomy odruch:) a jak Ty się czujesz? Do K dotarło że mozesz urodzić w każdej chwili?

to ja taki syndrom mam i zawsze jak mi mierzy to w głowie sobie powtarzam : wcale się nie stresuje, nic a nic... I chyba działa bo mam dobre ciśnienie ale wychodząc zawsze zapominam zapłacić ). Wydaje mi się ze K już pojął, że to blisko bo widzi jak się w nocy męczę i jak mi brzuch twardnieje.

Paulina 77 napisał:

wiewiórka chyba czop Ci odszedł, nie?

nie wiem czy to czop był. Na pewno wyobrażałam sobie go inaczej. Dla mnie to jakieś gluciory

vernix tak,tak spakowałam już torbę ale jeszcze nie do konca,kurcze chyba szlafrok mi się do niej już nie zmiesci

Aga tak wogóle to też kupiłam sobie ten szlafrok w biedrze,bo całkiem fajny i w niskiej cenie,w tesco oglądałam podobne ale kosztowały 80zł to jest jednak różnica...

ufolka pokaż nam swój brzuszek,porównam sobie czy mój się też obniżył bo różnicy nie widze

ufolka napisał:

Wiewiórka czop Ci odchodzi?? stajesz do konkursu kto pierwszy?

Z Anecia88 to szans nie mam. Ona już na mecie prawie...Tuz za nią podąża Agnieszka, która już dawno bez czopa.Za 20 dni do mety dobiegnie Patrycja. Marne mam szanse choć ostatnia na pewno nie będę

Konsultacje co do znieczulenia bede miala u anestezjologa.

Dziewczyny melduję, że pączki się udały. Aż jestem w szoku. Postawiłam miskę z ciastem koło grzejnika i ciasto zaczęło rosnąć Już 2 zjadłam

xxElaElaEexx jesli chodzi o wyniki badań glukozy to podaje sie je po 2 godzinach.
W zaleznosci od laboratorium podaje sie je w dwóch jednostkach: w mmol/l lub w mg/dl
Nietolerancja glukozy pojawia sie gdy wynik przekracza 140mg/dl (7,8mmol/l) wtedy trzeba stosowac dietę
Cukrzyca jest wtedy, gdy wartości przekraczaja 200mg/dl (11mmol/l) i wtedy konieczne jest podawanie insuliny

andzia_zg napisał:

Dziewczyny melduję, że pączki się udały. Aż jestem w szoku. Postawiłam miskę z ciastem koło grzejnika i ciasto zaczęło rosnąć Już 2 zjadłam

xxElaElaEexx jesli chodzi o wyniki badań glukozy to podaje sie je po 2 godzinach.
W zaleznosci od laboratorium podaje sie je w dwóch jednostkach: w mmol/l lub w mg/dl
Nietolerancja glukozy pojawia sie gdy wynik przekracza 140mg/dl (7,8mmol/l) wtedy trzeba stosowac dietę
Cukrzyca jest wtedy, gdy wartości przekraczaja 200mg/dl (11mmol/l) i wtedy konieczne jest podawanie insuliny

no przecież to podstawa ciepełko, przykrycie. Kiedyś to pod pierzyne sie wkładało drozdzowe zeby wyroslo

wiewiorka napisał:

andzia_zg napisał:

Dziewczyny melduję, że pączki się udały. Aż jestem w szoku. Postawiłam miskę z ciastem koło grzejnika i ciasto zaczęło rosnąć Już 2 zjadłam

xxElaElaEexx jesli chodzi o wyniki badań glukozy to podaje sie je po 2 godzinach.
W zaleznosci od laboratorium podaje sie je w dwóch jednostkach: w mmol/l lub w mg/dl
Nietolerancja glukozy pojawia sie gdy wynik przekracza 140mg/dl (7,8mmol/l) wtedy trzeba stosowac dietę
Cukrzyca jest wtedy, gdy wartości przekraczaja 200mg/dl (11mmol/l) i wtedy konieczne jest podawanie insuliny

no przecież to podstawa ciepełko, przykrycie. Kiedyś to pod pierzyne sie wkładało drozdzowe zeby wyroslo

[/i]


Dokładnie,ja zawsze jak robie jakieś ciasto na drożdzasz to stawiam koło grzejnika żeby wyrosło

andzia_zg napisał:

Dziewczyny melduję, że pączki się udały. Aż jestem w szoku. Postawiłam miskę z ciastem koło grzejnika i ciasto zaczęło rosnąć Już 2 zjadłam
[/i]

Gratuluję! Widzisz Andzia nie jesteś taką złą kucharką, za jaką się uważasz:) kopsnij pączka nad morze

Jakbym tylko mogła to bym Wam wszystkim dała po pączusiu

Uciekam dziewczynki,dobranoc

andzia_zg napisał:

Jakbym tylko mogła to bym Wam wszystkim dała po pączusiu

wstaw chociaz zdjecie to sobie ekran poliże