Mamusie marzec 2013

Depeche napisał:

Andzia, straszne to musialo byc. A bedziesz rodzic normalnie, bo wiesz, ze nie jest to wskazane ze wzgl. na siatkowke. O ile ktokolwiek wie co ci bylo.

nikt nie wie co mi było i nikt nie widzi przeciwskazań do porodu naturalnego wiec będę rodzic naturalnie.

mój stanowczo utrzymuje że wyglądam ślicznie i jemu się podoba i że mam nie marudzić bo to że przytyje troche to tak ma być, cfaniak jego ciało się nie zmienia, nie będzie musiał walczyć z cellulitem na tyłku

a ja zawsze pyza byłam więc po buzi to większych zmian nie ma chyba..

Depeche wiem,że naliczenie ruchów jest jeszcze za wcześnie,pytałam właśnie od ktrego tygodnia się zaczyna liczyć

niedlugo koleżanka wpadnie na kawkę aleee fajnie

a ja kupiłam spodnie ciążowe już dawno bo jakoś w sierpniu i dalej są dobre i dobrze bo drogie były

andzia hehe no nieźle Ci Twój powiedział

Mój mi mówi ,że pięknie wyglądam ,ale czasem też palnie coś głupiego w stylu " nie jedz tyle bo pękniesz "

Jak zwykle klepiecie i klepiecie setki postów... masakra!

Andzia straszne takie przeżycie. Na pewno jakaś trauma Ci pozostała...

Mój mąż mówi, że bardzo mu się podobamy (Zosia i ja), ja się teraz lepiej ze sobą czuję. Teraz to znaczy odkąd jestem na tej diecie cukrzycowej, bo nie tyję i jest ok:)

Właśnie jem obiad, taka byłam już głodna, bo byliśmy zamówić łóżko do sypialni, a oprócz tego mąż musiał jeszcze do tysiąca sklepów podjechać... i tak zeszło, a ja bez jedzenia...

Wieczorem znowu będę musiała się z forum ewakuować Mam jechać do znajomego mojego męża a raczej jego żony, bo trzeba jakieś zaproszenia im zrobić na imprezę sędziowską... no i zajmują się tym jak zwykle żony:( A tak mi się nie chce...

Co do tych kolorów w sypialni to ja już kompletnie nie wiem... nie chcę zieleni za bardzo bo teraz mieliśmy zielony pokój, to fajnie było by coś zmienić. Chyba, że jakieś fajne połączenie z zielenią się napatoczy.

aksa napisał:

a ja kupiłam spodnie ciążowe już dawno bo jakoś w sierpniu i dalej są dobre i dobrze bo drogie były

A ja mam jedne spodnie typowo ciążowe i wciąż są dobre nawet troszkę za luźne.A jedne spodnie (biodrówki) mam sprzed ciąży i dalej w nich chodzę bo się mieszczę i brzuszka mi nie uciskają.A np. kupiłam spodnie normalne i są na mnie za duże odstają mi ,ale są normalne nie biodrówki,z dupy mi lecą a chodzić w nich nie mogę ,bo mi jakoś brzuch uciskają. Oszaleć można z tymi spodniami .

Najlepiej chodzi mi się w getrach i mam ich całą szafkę tylko ,że na mrozy to trochę lipa chociaż niektóre mam takie grubsze ocieplane Jakoś do marca wytrzymam.

Ja w spodnie sprzed ciązy (biodrówki) w ogole nie wchodzę juz od września. Mam jedne spodnie z H&M które kupilam we wrzesniu i sa na mnie ok. Ale musialam kupic jeszcze jakies spodnie bo mialam tylko te jedne + dresy.
w legginsach nigdy nie chodzilam bo mam mega krzywe nogi wiec nawet nie mam ani jednej pary.Stad tez nie mam tunik, bo do rozszerzanych na dole jeansow troche zle wygladaja (no chyba ze do rurek ale ja rurek nie moge) wiec mam tylko swetry. Musze sobie kupic teraz na zime jakis długi sweter bo te co mam sie robią za krótkie

Andzia ja nigdy nie chodziłam w getrach, bo uważam, że mam za masywne uda i łydki, ale teraz w ciąży postawiłam na wygodę i ciągle śmigam w getrach:) Są naprawdę mega wygodne, miałam straszne opory przed ich założeniem (siostra mi kupiła) a teraz z tyłka mogłabym ich nie ściągać

Aksa, a nie pamietam, ale jakos 30+ . Lekarz Ci powie

A ja sie w nic nie mieszcze, pomimo tego, ze w ostatni miesiac weszlo mi juz tylko 0,7 kg. Jakos tak mi poszlo w d. i uda, ze portki do wymiany. AA dolaczam sie do cellulitowych dupek.

ja jakoś nie mogę przekonać się do leginnsów ani getrów;/ czuję się w nich jak szynka w siatce;/

Agnieszka moja mala ma zielono-pomaranczowe meble w pokoju. Ale nie wiem, wydaje mi sie, ze pomarancz na scianie to lekko moze byc oczojebny.

AniaCzajka napisał:

ja jakoś nie mogę przekonać się do leginnsów ani getrów;/ czuję się w nich jak szynka w siatce;/

heheh szynka w siatce.
Ja w pierwszej ciazy mialam chude nogi, wiec tylko nosilam legginsy i tuniczki. Teraz prima baleron, moze dobrze, ze tamte ciuchy sprzedalam zaraz po ciazy, bo jeszcze bym sie w te legginsy wystroila, a na you tube jeszcze mnie nie bylo.

Witajcie ja leze caly dzien ale juz nie moge wytrzymac wszystko mnie pobolewa jakis odleżyn sie na bawie Aga pomarancz + braz fajnie wyglada www.google.pl/imgres?hl=pl&client=firefo...369&biw=1600&bih=773

Ja w legginsach wyglądam jakby mi pies z budą przeleciał miedzy nogami. takie mam koślawe nogi Mąż to potwierdził.Stąd nawet nie próbuje teraz wkładać legginsów,bo nie dość,że już się zrobiłam mało atrakcyjna to jeszcze w tych legginsach bym wyglądała jak "X-krzywa noga"

lenusia7 napisał:

Witajcie ja leze caly dzien ale juz nie moge wytrzymac wszystko mnie pobolewa jakis odleżyn sie na bawie Aga pomarancz + braz fajnie wyglada www.google.pl/imgres?hl=pl&client=firefo...369&biw=1600&bih=773

No ciekawie, tylko boję się tego brązu, że nam się tak ciemno tam zrobi:/ Zaraz wezmę katalog z Ikei może tam jakąś inspirację podłapię...