- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
- /
- /
- /
- /
- /
- Styczniówki 2015 :)
Styczniówki 2015 :)
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
Teraz mam zgagę po tym KFC.
Luska dzięki za filmik. Poszukam na youtube i sobie z chęcią pooglądam jak polecasz
Dobranoc dziewczyny, śpijcie dobrze i jak najdłużej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mon.tresor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Monika, mi mama mówiła o tym nacisku na przeponę, bo się ostatnio też obudziłam i okropnie mnie tam bolało i ciężko się oddychało. Czasem jak na prawym boku leżę to też mi się tak jakoś robi że mnie uciska. Prawdę mówiąc, to labo do którego ja poszłam to jakieś baardzo stare i tam są takie drewniane ławy na dwie osoby więc udało mi się jedną całą dla siebie zająć, bo tak normalnie to też wszędzie plastiki - więc gdyby nie ławy i kozetka to nie wiem jak bym to przeżyła.
Ninioczka, uważaj lepiej na siebie, nie lataj za dużo. Dobrze że glukozę też przeżyłaś. Ale przede wszystkim leż, bo musisz na siebie uważać podwójnie!
Ela, mi no-spa nic prawie nie daje, więc nie wiem już czy jest jakikolwiek sens brania jej... nawet na skurcze brzucha niewiele pomaga.
Prawdę mówiąc dziewczyny, KFC to jedyny fast-food na jaki sobie pozwalam. Pomijając to że u nich pracowałam i doskonale wiem jak to od kuchni wygląda, jakich mają dostawców i tak dalej (możecie pytać ) i czuję się przez to bezpieczniej... na KFC mam non-stop ssanie. Na McDonallda nie mogę spojrzeć, ale KFC? Dobrze że nie bywam za często w jego pobliżu bo bym chyba tylko nim się żywiła
Luśka, może Arkadiusz? Będziesz miała wtedy wszystkie dzieciaczki na "a" Dzięki za filmik, zasubskrybowałam sobie pana i jutro będę oglądać w wolnych chwilach. I rzeczywiście, ja mam zawsze przygody. Może lepiej nie będę wychodziła z domu, bo mi się aż nie chce już chwilami. Akurat nikt nie przechodził w ciągu tej pierwszej godziny, a ludzie, jak to ludzie, mieli w dupie, co ich to obchodzi czy ja rodzę czy umieram, czy tylko śpię ))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiah06
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 311
- Otrzymane podziękowania: 77
Co do glukozy to właśnie tak jak pisałam wszędzie gadają co innego mi mówiły żeby 12 godzin przed nie jeść (chociaż ja i tak jadłam po 21 kolację bo inaczej bym z głodu nie dała rady), ninoczka pisze że była na zakupach a mi mówiły że ruszać się nie można tylko do toalety, anna pisze żeby unikać słodyczy dzień przedtem (mi kazały jeść wszystko normalnie), a jeszcze na innym forum dziewczyny pisały że mogły być po lekkim śniadanku, jednym pobierają krew przed glukozą i tylko 2 godziny po, innym co godzinę (ja tak miałam) a człowiek sam już nie wie ale chyba najlepiej robić tak jak każdemu mówią w jego labo i tyle bo inaczej to oszaleć można
montresor to labo faktycznie brak słów
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
co do glukozy super że masz to za sobą i bardzo dobrze że się położyłaś bo to pomaga bardzo pamiętam z doświadczenia
stokrotka przytulam trzymaj się pozytywnych myśli tym razem wszystko będzie dobrze do samego szczęśliwego rozwiązania,innej opcji po prostu nie ma
monika wiem o czym mówisz też mam ten ucisk i takie chwilowe duchoty jakieś ostatnio mnie dopadają fajnie że rożek Ci się podoba no i że cieplutki boto ważne a co do wyników glukozy to u mnie były podane obok wyniku więc o tyle dobrze,że od razu wiedziałam
ja normy miałam takie :
na czczo < 92 mg/dl
po1 h 70 do 180
po2 h 70 do 140
ninoczka gratuluję przetrwania glukozy i zazdroszczę trochę, że pozwoliły Ci wyjść u mnie pilnowały żeby labo nie opuszczać i nawet żeby iść się położyć do samochodu musiałam je prosić dobrze że byłaś u lekarza no i trzymam kciuki żeby ból się już nie powiększył do porodu ani trochę
luśka dzięki za filmik poszukam całego łączę się w bólu z sikaniem do kubeczków
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anna1991
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 610
- Otrzymane podziękowania: 18
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ela85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 438
- Otrzymane podziękowania: 68
Montresor jak nospa nie pomaga spróbuj może tą forte, jest mocniejsza lub paracetamol.
Ten pan od filmiku Luski to Paweł Zawitkowski, bardzo ma dużo filmików na yt. Często je oglądam i naprawdę fajnie jest wszystko pokazane i wytłumaczone.
A my wczoraj kupiliśmy używane krzesełko do karmienia chicco i daliśmy za nie 15€. Niby zakup tego mógł poczekać ale jak się trafiło i już będziemy mieć z głowy .
Miłego dzionka i bez dolegliwości i smutania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mamuśka 2222
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 236
- Otrzymane podziękowania: 26
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- maja001
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 801
- Otrzymane podziękowania: 74
Dziewczyny a mnie znów zaczyna szczypać w okolicach intymnych, chyba nie pozbędę się tego dziadostwa do końca ciąży, a juz mam go dosyć.
Na reszte odpisze póżniej, bo my w domu tzn ja i synek nadal w pidzamach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Stokrotka34
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 410
- Otrzymane podziękowania: 58
ami sie wydaje ze Natan ma teraz branie . do wyboru jest jszcze Nataniel:-)
Annaa moge zapytac jak masz na imie?
Maja przechlapane masz:-(
Ela szybko minie a siedzisko za dobra cene to trzeba brac!
Kasiah Ty juz zaraz 7 miesiac:-) ja jestem za tym aby przy gluozie siedziec jednak w przychodni, bo licho wiejak czlowiek zareaguje.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chasiami
- Wylogowany
- gadatliwa
- 21.08.2012 - Alicja i czekamy na Paulinkę :)
- Posty: 821
- Otrzymane podziękowania: 19
Odebrałam sukienkę i sie wkurzyłam! bo babka twierdziła ze sukienke trzeba zwęzic w biodrach a ja twierdziłam ze to bedzie ciasne
No i rzeczywiscie mierze i ciasne w biodrach! Ale na szczęście moja mama wzieła ją i poszerzyła, musze zrobic sobie teraz fotke i wam pokazac
Współczuję wam z tą glukoza i oczywiscie trzymam kciuki i życze samych pozytywnych wyników!!!
maja słyszałam ze takie są uroki kobiet w ciąży, jedne mają w ciąży problemy, a drugie jak w ciąży nie są (ja miałam przed ciążą wieczne infekcje)
My dalej nie mamy imienia dla dziecko, zresztą nic nie mam. Zdziwiłam sie ze nawet koszuli nie mam do szpitala, ale na szczescie mama i babcia mnie poratowały Ale święty czas sie zorganizowac!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
Aniu Ty walcz o swoje kolacje hehe. Ja mam wrażenie, że cały czas jem A chorego męża nie zazdroszczę.. Imiona bardzo mi się podobają, zwłaszcza Natan.
Maju przyduś tego swojego lekarza by w końcu zbadał Cię co dokładnie Ci jest (jakie grzyby, bakterie) bo Ty będziesz się do końca ciąży męczyć z paskudztwem.
Chasiami pokaż pokaż )))))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mon.tresor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Anna, nie ja jestem nerwowa, tylko atmosfera w domu jest nerwowa. Fakt - w ciąży łatwiej mnie wyprowadzić z równowagi niż wcześniej, ale ciężko ignorować jak ktoś chce cię umyślnie wysłać do szpitala... A mój Aleks i tak będzie istnym diabłem, nerwy w ciąży nic nie zmienią
Maja, kurczę, może wina leży w płynie do higieny jakiego używasz? Bo to już stanowczo za często jak coś cię szczypie, może nie jest problem w tym że coś cię złapało, a w tym że coś cię podrażnia? Albo proszek do prania spróbuj zmienić do bielizny swojej? W ciąży sporo się zmienia i może tam zaczął cię uczulać.
Stokrotka - oj tam ranne ptaszki, ja dziś też wyjątkowo siedzę i odpisuję wam przy śniadaniu Z glukozą też uważam że lepiej siedzieć w przychodni... Ja np. bym chyba umarła gdybym miała gdzieś iść, choć przecież przez pierwsze piętnaście minut czułam się świetnie.
Co do imion, prawdę mówiąc lekko mnie zaskoczyłyście z tą oryginalnością Ja wolę raczej tradycyjne imiona, choć bez przegięcia, np. taki Włodzimierz mi kompletnie by nie pasował Pewnie dlatego że ja ze swoim imieniem mam zawsze masę problemów, a o nazwisku to już nie wspomnę, więc nie chcę żeby moje dziecko też się borykało z wiecznym poprawianiem wszystkich dookoła... Zwłaszcza że i tak pewne problemy będzie mój synek miał, właśnie przez nazwisko, bo jak będzie miał moje, to urwanie głowy z nim jest, wierzcie mi
Mnie chyba choróbsko wzięło. Wczoraj strasznie marzłam cały dzień, dziś się obudziłam z zawalonym gardłem, katarem i bólem głowy.
Oczywiście jak to zwykle bywa, kompletnie wyleciały mi z głowy wszystkie rady jakie wam dawałam na przeziębienie Chyba poratuję się czosnkiem w jakiejś formie i witaminą C, bo póki co nic więcej mi do głowy nie przychodzi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martadiana
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 491
- Otrzymane podziękowania: 41
anna sliczne imiiona dla dzieci a moj facet tez chory siedzi w domu i juz mnie wk***ia bo ciagle jest syyf jak on w domu i tylko wez podaj wez zrob jezu niech on idzie juz do tej pracy bo masakra jaks..
chasiami dawaj fotke napewno wygladasz rewelacyjnie
a ja sie wczoraj wkurzylam bo ta kolezanka miala wczoraj zabrac te lozko i nie wziela idalej mi ten pokoj zagradza te lozko i nie moge nic tak zrobic juz mam dosc normlanie :// a co do mojej pralki to jest swietna ubrania przynajmniej pachna slicznie
a moj piesek cos rano zwymiotowal i kupki nie mogl zrobic nie wiem co jej jest teraz lezy kolo mnie i sie trzesie hmm
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika_1985
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 423
- Otrzymane podziękowania: 91
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasiah06
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 311
- Otrzymane podziękowania: 77
ela i bardzo dobrze zrobiliście, jak była okazja to trzeba brać a krzesełko rzecz niezbędna przy maluszku
maja współczuję tych infekcji monika ma rację niech Twój gin zbada Cię wnikliwie pod tym kątem
stokrotka czasem nie chce mi się wierzyć że to już tak daleko
stokrotka, montresorco do glukozy to ja też uważam że siedzenie w labo jest bezpieczne zwłaszcza biorąc pod uwagę moje przygody
chasiami pokaż sukienkę
monika cieszę się że pomogłam
montresor może spróbuj prenalen,mi syrop pomógł + rutinoscorbin i oczywiście gorąca herbatka z miodem i cytrynką
martadiana pewno teraz to aż prać się chce w nowej pralce a piesio biedny ale może czymś się struła, to dobrze, że zwymiotowała może wywaliła z siebie to świństwo...
U nas dzisiaj już prawdziwa jesień, zimno, pomchurno Rano byłam w pracy na kawusi,a za chwilę się zbieram do fryzjera...z moim psem
Dziewczyny też tak macie, że jak szybko idziecie to łapie was kolka? Bo mi się tak robi od niedawna
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mon.tresor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Na czczo 88, po godzinie 129, po dwóch ... 181. Czyli cukrzyca ciążowa jak byk, bo normy do 92/140/140.
Jestem lekko załamana, ale to by wyjaśniało moje mdłości które się znacznie zwiększyły po pierwszej godzinie i przecież przed drugim pobieraniem krwi prawie wymiotowałam. No ale pełna mobilizacja, wygrzebałam aparaty do pomiaru cukru mojej mamy (też miała cukrzycę ciążową przy moim bracie), dziś ostatni dzień normalny a od jutra pomiary, to na wizytę 1.10 pójdę już z jakimiś dodatkowymi wynikami cukru i będzie można coś dokładniej stwierdzić. No i dietka mnie czeka od jutra.
Prawdę mówiąc, trochę się spodziewałam, bo mam duże obciążenie genetyczne, dziadkowie mają cukrzycę, mama w ciąży też miała... mimo wszystko trochę szok, ale damy radę. Najważniejsze to trzymać dietę żeby nie dopuścić do przyjmowania insuliny to będzie wszystko dobrze.
Przypomniało mi się, że normy są podane do zwykłego człowieka, nie kobiety w ciąży, więc może jeszcze nie wszystko stracone i kolejna sprawa, że jestem chora i nie jestem pewna czy to też nie ma jakiegoś wpływu na wynik, bo przeglądam internet w tym kierunku i znalazłam parę informacji że w czasie choroby nie powinno się robić tych badań...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.