Styczniówki 2015 :)

A ja tak na szybko bo mam dzus urodzinki synka. W prawd ie gosci nie nedzie bo tylkomy moja mama bratanica i moja znajoma ale muszr jakos siebie i wszystko ogarnac
Martadiana z lozeczkiem nie pomoge bo gore msm zdieta a lozeczka dla malej jeszcze nie naszykowalam wiec nie mam jak zmirzc
Ewelina ha mam dwie butelki po 125 a chcialabym karmic piersia
Kasiah fajnie ze juz przywyklas fo maluszka a on fo ciebie i msz ci duzo pomaga
Na czkawke mozesz podac wutamin C ta w kropelkach wielu dziecia pomaga
Jesli chodzi o smoczek i butelke to zsmierzam zsbrsc do szpitala
A ja dzis zaczelam sie w koncu pakowac ale chybs skoncze to robic jutro bo dzis to juz chyba nie befe miala kiedy

No i zglupialam czy jest wiadomosc czy mi ja wcielo bo jej nie pikazuje na razie.Nie napisze kolejnej bo mam urodziny synka dzis i nie za bardzo msm czas

Martadiana niesamowite jest to jak różnie każda z nas przechodzi ciążę. Jedna do końca jest na fleku a inna od początku ma problemy. Ja z zazdrością patrzyłam na moją znajomą, która chyba gdyby nie poród mogłaby nie zauważyć, że w ciąży była. Chociaż i tak jestem wdzięczna, że nie przechodzę tego czasu jakoś okropnie i nie musiałam leżeć przez kilka miesięcy tak jak niektóre muszą . Dobrze, że mój małż nie podczytuje forum bo po Twoim wpisie byłoby mu przykro . Jego mina na wieść, że mamy tydzień przerwy była baaardzo nietęga ale biorę globulki więc co zrobić . Co do fryzjera to zawsze przed wizytą mam taki problem jak Ty, że nie wiem co ze sobą zrobić. Potem mam jakąś wizję, a jak schodzę z fotela to i tak wyglądam zupełnie inaczej niż myślałam, że będę A ombre już nie wychodzi z mody? To wszystko się tak szybko zmienia, że nie nadążam.

Kasiah synuś daje mamie wejść na forum to nie jest tak źle. Super, że tatuś odnalazł się w nowej roli. Oby u Ciebie szło tak dalej! A czkawka to chyba normalna rzecz u niemowlaczka, nie?

Montresor no ja chodziłam przez większość ciąży na kibelek co 3 dni, teraz już codziennie, ciekawe czy na koniec będę miała tak jak Ty i Ela. Mam nadzieję, bo to w końcu naturalne oczyszczenie organizmu a nie jakaś tam wstrętna lewatywa.

Elu a jak się dzisiaj czujesz po tym wczorajszym skurczu i bólach? Oprócz tego, że niewyspana niestety. Oj to u Ciebie jak było tak sucho cały czas to może zaczął Ci czop odchodzić? Albo to takie nawilżenie by dziecko mogło łatwiej wyskoczyć zaraz

My dziś idziemy w 3 pary do kina w końcu na Hobbita. Zarezerwowałam dla siebie miejsce zaraz przy schodach bym mogła w każdym momencie do toalety wyskoczyć. 3 h bez siusiu w życiu bym nie przeżyła

Maju to udanej imprezy urodzinowej i dużo szczęścia no i przede wszystkim zdrówka dla synka!

Martadiana - no dobra, juz nie straszę, że nas coraz mniej zreszta z Twojego wyliczenia wychodzi, że wcale nas tak mało w dwupaku jeszcze nie zostało

Monika - jak się czuję? hmmm, no właśnie jak czytam o tych Waszych skurczach, bólach to się zastanawiam jak to u mnie. bo niby coś mnie tam pobolewa, zwłaszcza wieczorami takie jakby napięcie czy sztywnięcie czuję chwilowe brzuszka, tak z boku, a czasem tak jakby w okolicach jajników, potem przechodzi i za jakiś czas znow, więc sądzę, że to te skurcze przepowiadające są. sama nie wiem, człowiek taki zielony przy pierwszej ciąży, że szok. a tak to chyba nic poza tym. no nie licząc hemoroidów, z którymi walcze i bardzo się boję co będzie w tej kwestii po porodzie, bo pewnie istna masakra
w środę mam wizytę u gina - pewnie juz ostatnią, w w czwartek wieczorem mam spotkać się z położną. ech, łąpię coraz większego stresa i zazdroszcze Dziewczynom, które mają to już za sobą.
no i ciśnienie mierze, mam różnie, ale nie przekracza 150/90 czyli jadę bez tabsów. aaa, no i muszę jutro powtórzyć badania moczu, czy nadal te wredne bakterie mam czy juz się udało mi ich pozbyć.

a tak to wciąż odbieram telefony od rodziców, koleżanek z pytaniem czy już rodzę? też tak macie, że wciaż Was ktoś o to pyta i kontroluje czy to aby nie już??

Maju - wszystkiego najlepszego dla Synka

Kasiah - ale masz grzecznego tego Synka, skoro masz dla nas czas super

Montresor - hmmm, ja wiem ,że jak się ma biegunki to znaczy, że organizm sam się oczyszcza i przygotowuje do porodu, który raczej powinien już być blisko, więc... czyżbyś byłą następna?

ktoś pytał o butelki - ja mam dwie - jedna dostałam na szkole rodzenia z aventu natural tą najmniejszą i kupiłam jeszcze taka średnią z lovi. ale też chciałabym karmić piersią, te butelki to tak w razie "w" w sumie. tyle, że smoczki są 0+, ale jak się nie przydadzą to póżniej tylko smoczki zmienię i już będzie jak znalazł najwyżej.

co do łóżeczka to ja mam na ten najwyższy poziom ustawione i to jest ok. 32 cm licząc od góry

Studentka - nie, raczej nie, ja tak mam od dawna już z tymi toaletami. Modlę się żeby było już, ale jakoś nic się nie dzieje. Ba, poćwiczyłam nawet przysiady jak mówiłyście. Skończyło się na tym że padnięta walnęłam się na łóżko i wypiłam litr wody I nic. Co do tych pytań - mam to samo. Termin mi się zbliża niesamowicie szybko a u mnie ciągle nic i co dziennie odbieram telefony z pytaniem czy to już. I za każdym razem mówię, że jak będzie już, to się dowiedzą i żeby przestali dzwonić - strasznie mnie to wkurza.
I ten,też dostałam tą z aventu Miałam kupić też i z lovi, od nich mam smoczki (dwa kupiłam, jeden dostałam też w paczce) te z serii Medical, ale później dostałam drugą aventową a jeszcze miałam dostać z medeli od mamy, bo mama ma od nich laktator który mi się dostał.

Maja - zdrówka dla synka ) Też wzięłam i butelkę i smoczek do szpitala, mama mi poradziła... choć nie wiem po co mi one tam.

Kasiah, czkawką bym się nie przejmowała, to norma u dzieciaków i do roku czasu kompletnie im ona nie przeszkadza


I masz ci los. Zasnęłam dziś przed 8 rano. Jakaś porażka, nie wiem co ze sobą już zrobić w nocy, żeby spać, nawet próbowałam liczyć baranki, gówno to daje :/ Na pół godziny przed zaśnięciem zaczęłam mieć skurcze, ale zasnęłam mimo nich... więc to nic silnego. Dziś się czuję jakbym miała pierwszy dzień okresu, dodatkowo mam zgagę, pewnie od wczorajszej tatowej pizzy... Młody wierzga bardziej niż zwykle, a mnie co chwilę coś boli. Porażka. Ciąża to nie choroba, ale czuję się gorzej niż przy najgorszej grypie jaką pamiętam :/ Czemu mam cholerne wrażenie, że nie ruszy mnie nawet dalej niż do tego cholernego 10 stycznia? :/
M. wymyślił sobie nowe imię - Artur. Ciekawe na jak długo... On też mnie już drażni, słowo daję że zmienił koncepcję imienia już jakieś 20 razy w ciągu ostatniego miesiąca!

Idę do sklepu, może po drodze odejdą mi wody :/

Monika, jak strasznie ci zazdroszczę tego Hobbita! M. mnie nie chce zabrać nawet na krótki spacerek bo się boi że urodzę, czuję się jakby mnie zamknęli w więzieniu...

Ela kolor chcem zmienic na 100 % na jasniejsze ale z dlugosci napewno nie zetne bo teraz mam taka dlugosc jaka mi sie zawsze marzyla czyli do tylka

Maja wszystkiego najlepszego dla synka :*

Monika przepraszam jesli kogos urazilam wlasnie nie wiem czy te ombre wychodzi z mody czy nie chcialam pasemka jakies zrobic to kazdy mowil ze pasemka z mody wlasnie wyszly hehe oo jak ci dobrze do kina idziesz jak ja bym poszla a nie mam zkim

Studetkae no do mnie tez wydzwaniaja czy juz dzis spotkalam znajoma to mowi do mnie''ty jeszcze chodzisz'' hehe doczekac sie nie moga

Mon.tresor a tak wgl to nie bierzesz zelaza czy cos ? bo ja mialam biegunke przez tydzien wlasnie przez zelazo i tez myslalam ze sie oczyszczam przed porodem a to jednak sprawka zelaza byla... mnie zgaga tez meczy ostatnio masakra najgorsze co moze byc ;/ znajac zycie jeszcze przenosisz ta ciaze hehe

Ja dzisiaj bylam w ikei sie nalazilam jak glupia pozniej zaczelam biegnac zeby zdarzyc w dzwi te ruchome to moj sie zaczol ze mnie smiac ze ja to latam jakbym w ciazy nie byla haha Musze jutro podjechac do babysama kupic cos do wanienki zeby mala polozyc przy kapieli..

Jutro wizyta u poloznej na 14.00 mam nadzieje ze cos wkoncu sie wyjasni bo wlasnie mam skurcze W sumie to jutro moglabym urodzic ladna data same 1 i 5 bo 05.01.2015

Martadiana powodzenia na jutszejszej wizycie u poloznej obys sie doeiedziala wszystko co cie intetesuj
Studentka u mnie to samo dzis dzwoni do mnie znajoma czy juz urodzilam i tak w kolko a przeciez wszystkim mowie ze jak urodze to dam znac.Obys sie w koncu wyleczyla z tych bakteri i przeszly hemoroidy.Wez sobie do szpitala czopki glicerynowe gdybys w razie czego mogla sie wyoroznic a jak nie do szpitals to kup sobie do domu ja po porodzue uzywalam.Cisnienie tez mi czasem skacze ale na szczescie nie przekracza 150
Montresir wspolczuje tej bezsennosci obys dzis dobrze spala
Dziekuje w imieniu Oskarka za zyczenie
Urodzinki byly kameralne ale mile Maly dostal od moich ridzicow tort i 50zl od babci 100zl czym mnie totalnie zaskoczyla i znajomej bluzeczke czekoladki i autko
Jak mi sie uda to wstawie fotke
Tetaz zabrala go moja mama i ma u niej spac ake patrze na tlefon czy msma nie dzwoni bo ostatnie jego spanie skonczylo sie placzem i powrotem do domu
A ja w koncu prawie soakowalam torbe do szpitala jeszcze mam tylko kilka rzeczy do wlozenia e tym smoczek butelke i kaktator ktorych juz dzis mi sie nie chce wyparzac i wlasnie te czopki glicerynowe o ktorych mi przypomnialyscie.zs chwile je spakuje

Monika udanego wypadu do kina.A globulki jak pomagaja bo u mnie nie wielka poprawa jest ale jeszcze czuje niewielkie swedzenie zyje jednak nadzieja ze pomoga i dziadostwa sie pozbede

Monika,dzięki dziś w ciągu dnia czułam się lepiej, tyle że brzuch był prawie cały czas napięty. A pod wieczór znowu łapią mnie te skórcze, a krzyż to boli, nawet jak chwilę przy zlewie postoję.Udanego oglądania filmu!
Maju najlepsze życzonka dla Oskarka, a torcik wygląda pysznie!
Martadina powodzenia na wizycie!
Mnie jutro z rana czeka wizyta w laboratorium, a pózniej jedziemy z mężem za sprzętem agd do kuchni, narazie wstępnie powybierać, żeby męzu wiedział pózniej co kupować , no i za drzwiami wewnętrznymi, pewnie się nachodzę o ile mi nie będą skurcze dokuczać.

Jeszcze na pewno Agat została zapomniana, a przecież i ona jest jeszcze w dwupaku

Studentka to całkiem nieźle u Ciebie. Hemoroidy może Cię opuszczą po porodzie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Na bakterie w moczu brałaś antybiotyk, nie? Mimo to nadal są? Oby nie, trzymam kciuki za wyniki.

Do mnie właśnie nikt jeszcze nie dzwoni. Może za tydzień, dwa się to zmieni, bo wtedy będę na Waszym etapie

Montresor zupełnie rozregulowały Ci się godziny spania i pewnie też po części dlatego w nocy nie możesz spać. A spacerek to nie głupi pomysł. Przecież nie musicie iść nie wiadomo gdzie, wystarczy pół godzinki na świeżym powietrzu i od razu jest lepsze samopoczucie. No wiesz ja dopiero co 36 tydzień skończyłam więc jeszcze odważyłam się iść do kina. Film fajny, tylko po tych okularach 3d mnie oczy bolą i już marzę tylko by przytulić głowę do poduszki.

Martadiana ale Ty masz dłuuuugie włosy! Chcesz jakiś brąz na włosach czy coś jeszcze jaśniejszego? Pasemka chyba jeszcze nie, tylko balejage wyszedł z mody. Ja się nie uraziłam, tak mnie wzięło na rozmyślania dzisiaj To albo urodzisz jutro albo 15.01.2015 Powodzenia jutro na wizycie.

Maju tort świetny! Aż bym kawałek porwała Co do globulek to też jestem średnio zadowolona. Wczoraj wzięłam 2 z 3. Biorę je co drugi dzień, jutro ostatnia ale efekt taki sobie. Nie swędzi mnie ale upławy nadal obecne. Najgorzej zacząć się drapać bo nie można przestać . Mi też pomaga bardzo spanie bez majtek. Majtki strasznie mnie obcierają i tylko potęgują cały problem.

Elu to ciekawe jak zasypianie Ci dzisiaj pójdzie, oby lepiej niż wczoraj. Ja uważam, że stanie w jednym miejscu, tak jak piszesz chociażby przy zlewie jest dużo gorsze niż chodzenie. Plecy od razu wtedy się buntują, Mąż ćwiczy już masaże?

Witam z rana.
Siuśki już w pojemniczku, a ja głodna jak wilk jestem a musze jeszcze przetrzymać do pobrania krwi .
Dziś znowu nie spałam ze 2godziny, trudno znaleźć dobrą pozycję. Obudził mnie ból w karku, po czym lewa ręka mi drętwiała, na prawym zaś boku jak śpię za długo, to czuję takie pulsowaniei bardziej mi nogi puchną, a na plecach to już nawet nie wspomnę, że trzeba z podkulonymi nogami bo brzuch ciągnie no to się pożaliłam. Wogóle to wczoraj wieczorem miałam skurcze, a mój brzuch to taki jakby obolałe. Nic szykuję się, bo głód mi nie pozwala się skupić

hej...ale cisza...nic sie nie dzieje,swoja drogą to zastanawiam sie czy te co na koncu rodza beda mialy komu pisac ze urodzily bo juz wszystkie mamusie juz maluszkami sa zajete....mam nadzieje ze jak wszystkie odetchną bedziemy mogły sie dzielic i wymieniac poradami co do maluszków

maja słodzitki twoj syneczek,taki drobniutki a tort za to taki duży i przepysznie wygląda narobiłaś ochoty STO LAT DLA SYNKA SAMYCH SZCZEŚLIWYCH I BEZTROSKICH DNI

ela ja tez w nocy krece sie z boku na bok i co chwila do lazienki...okropne sa te noce,ale i tak lepiej teraz znosze noce niz w pierwszej ciąży...bylo duzo gorzej....jeszcze troszke trzeba wytrzymac...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Cierpliwie czekamy na kolejne rodzące

A obecne mamusie jak tam wasze maluszki?

Elu no to jednak noc nie była dla Ciebie zbyt długa mimo moich kciuków. Przypomniałaś mi, że nie kupiłam pojemnika do moczu a byłam przed chwilą z małżem w aptece Gdzie ja mam głowę. No nic pójdę na badania w piątek dopiero. Ja też śpię głównie na lewym boku, na prawym mam duszności prawie od początku ciąży więc już kilka miesięcy nie spałam na nim, czasami uda mi się pospać na wznak. Mnie często ucho lewe boli

Mamuska bądź dobrej myśli. Może i będzie chwila większej ciszy na forum ale będzie dobrze

No właśnie dziewczyny, gdzie te porody? Przecież teraz co najmniej dwie z nas na tydzień powinny się rozpakowywać

No hej dziewczyny ja jeszcze w dwópaku, masakra jakaś żadnych oznak tylko delikatne skurcze ostatnie cztery dni co chwile gdzieś latam żeby coś się zaczęło i nic. Dzisiaj cały pokój wysprzatalam, baa nawet podłogę na kolanach mylam lecę teraz się szykować bo jadę jeszcze z mężem odebrać kartę micro sim bo biedny musiał telefon wymienić żebym w razie co jak zacznę rodzic mieć jakoś kontakt a odpisze wam wieczorem dziewczyny bo teraz za bardzo czasu nie mam

Haj ja przy sklerozie ciazowej znow zapomne co ktora pisala a mam tylko chwile bo jade do znajomej po oscenisept ktory mi przywiozla z pracy a musze zdarzyc puki maly spi
Ela ja tez mam problemy ze spaniem sama juz czasem nie wiemm jak soac zeby sie wyspac
Monika oby to paskudztwo nam przeszlo do porodu u mnie nadal lekkie szczypanie ale ja mam do wybranis jeszcze polowe tabletek
przydal by sie po tej kursci posiew ale przeciez nam nie zrobia
Mamuska u mnie tez na rszie cisza co fo porodu
Dziekuje jeszcze raz w imieniu synka.a tory byl chyba nawet pyszmiejszy niz ladny i caly poszedl
Ja dzis zalstwislsm sprawy na miescie zrobilsm zakupy malemu w koncu kupilam autko sterowane ktore dziala poodklodalam na wizyty i badania i lozeczko dla malej i nie uwierzycie ale wydalsm prawie 800zl czyli wszystko co mialam:(