Styczniówki 2015 :)

Hej dziewczynki.
Ninoczka udanego spacerku!
Maja oby to nie była jelitówka, bo mojemu mężowi właśnie dreszczami się zaczynało.
Mamo Muminka powoli każda z nas ma coraz mniej czasu na forum, myślę że jak się wszystkie rozpakujemy to forum na trochę pewnie przygaśnie. Bo i więcej obowiązków i trochę szkoda odciągać uwagę od naszych pociech, bo każda chwila z nimi zapewne będzie bezcenna.
Monika może to cisza przed burzą
Studentka no wysokie to Twoje ciśnienie, dobrze że Cię wypuścili. I dbaj o siebie i żadnych nerwów.
Martadina nie stresuj się wagą malutkiej, bo już ma nie dużo czasu więc pewnie nie dobie do 4kg. A porodem też się nie stresuj, bo przecież nie da się zaplanować i przewidziedź wszystkiego, powtażaj sobie jak ja nie boję się, będzie dobrze inne dają radę dam i ja
Ciekawe jak Montresor, Anna też coś długo milczy?
A ja dziś znowu nie spałam z pół nocy, na dodatek brzuch jak się przekręcałam był tak obolałe jakby był zboksowany. Na dodatek hormony mi tak buzują, że byle co mnie wyprowadza z równowagi i doprowadza mnie do płaczu , sama niekiedy ze sobą nie mogę wytrzymać.

Mo

.

hejka.
studentka czopki glicerynowe mozna spokojnie w ciazy uzywac
pierwszy spacer fajnie ale dziwnie tak pierwszy raz.Zeby nie bylo strasznego mrozu to codziennie by sie wyszlo.Dzis i tak bylo -5 ale w sloncu okej.Oby bylo okej i sie nie rozchorowali.
Wy jeszcze nie rozpakowane a ja juz za 3 dni mam miesiaczek maluchow hihi

Martadiana, nie ma u mnie w tym zwiazku z zelazem. Tez tak myslalam, ale czasem o nim zapominam i to niczego nie zmienia.

Monika, powiedz to jemu. Jak w sylwestra zrobilam sobie spacer na stacje paliw to dostalam taka bure odniego, ze jestem nieodpowiedzialna i w ogole ze mi sie odechcialo samej chodzic, a on najwyrazniej nie ma zamiaru mi dotrzymywac towarzystwa w czyms takim. Zastanawiam sie na ile ten Hobbit jest podobny do ksiazki, bo jestem wielka fanka zarowno Tolkiena jak i fantasy w ogole. W poprzednich czesciach bylo duzo z ksiazki ale pewne watki to wymysl scenariusza i jestem ciekawa jak z nich wybrneli...

Ela, w labo masz teoretycznie pierszenstwo do badania, wiec moglas teoretycznie isc do pielgniarek i poprosic o prxyjecie po za kolejnoscia. Teoretycznie, bo mnie samej nie chcieli raz przepuscic...

Ja znow szpitalnie, ale nie skurczowo. Wczoraj cisnienie mi skoczylo i cukier, nigdy takich cukrow nie mialam, zatrzymali mnie na oddziale, w moim pokoju dwie panie sie rozpakowaly przez noc, nie spalam razem z nimi i jestem dzis padnieta.
Cukry mi nie opadly, na obchodzie dowiedzialam sie ze sa dwa scenariusze w zwiazku z tym ze mam termin na 10 - albo zostane i 10 mnie kroja, albo ... kroja mnie jutro. Ordynatora nie bylo a on podejmuje decyzje, wiec jeszcze tak naprawde nie wiadomo, ale mam jutro do obchodu na wszelki wypadek nic nie jesc. Znaczy dzis jeszcze moge, ale od polnocy zakaz jedzenia.
Dodatkowo lekarz ktory robil obchod troche sie zmartwil bo mlody juz nie przytyl tyle ile trzeba, bo teraz wazy "tylko" 3,900 wiec bedzie namawial ordynatora zeby jutro mnie kroic. M dzis ze mna siedzial i przegladalismy jeszcze imiona... i poki co zostajemy przy Arturze. Jak nie zmieni zdania to bedzie Artur Aleksander...
Powiem wam ze nie wiedzialam ze bylam taka spuchnieta jak mnie przyjmowali - teraz widze to po opasce na rece ktora wczorajmoglam tylko przesuwac z miejsca na miejsce o 2 cm, a dzis jestem w stanie ja normalnie zdjac z nadgarstka.
Skurczy brak, rozwarcie dalej na palec, polozenie dalej miednicowe, mlody poki co nie ma oznak tej choroby dzieci cukrzycowych, ale uprzedzili mnie ze moze sie urodzic na glodzie insulinowym i najlepiejby bylo jakby mi sie akcja porodowa zaczela jak najszybciej to beda mogli mnie pokroic bez autoryzacji ordynatora.
A ja wlasnie skonczylam kolacje, zaraz mi ktg podlacza bo czteryrazyna dobe mam robione, na wszelki wypadek. I w ogoleto mam apartament - cala sala tylko dla mnie (poki co). za to poloznictwo oblegane jak diabli, bo pelnia byla i sie pelno porodzilo dzieci. Jesli mnie jutro pokroja to mozliwe ze spedze tez tylko pare godzin w towarzystwie... bo juz sa wypisywane powoli babki.

Maja kuruj sie lepiej aby gorzej nie bylo.. :*

Monika wlasnie to mnie pociesza ze dziewczyny se swietnie radza podczas porodu innaczej bym miala zalamke.. wspolczuje haha ja tak samo ledwo jak obcielam sobie paznokcie u nog ale udalo mi sie

Mamamuminka wkoncu masz dziecko wiec rozumiemy ze nie masz dla nas tyle czasu dobrze ze wogule zagladasz a skurcze to chyba juz kazda z nas lapia :/

Mon.tresor ee to juz lada dzien i bedziesz miala malego przy sobie a niby po 38 tyg juz dziecko nie rosnie tak wczoraj w necie wyczytalam wiec ciekawe ile w tym prawdy

A ja znowu skurcze mialam dzisiaj .. wczoraj po schodach polatalam i stymulacje sutkow se zrobilam hehe no i oczywiscie przytulanki wiec mam nadzieje ze wyjdzie wczesniej za moja pomoca chociaz jak to si mowi jak ma wyjsc to wyjdzie ale zawsze mam jakies zajecie na swoje nudy uciekam polezec bo krzyz mnie boli

Dzirqczyny ja na sekunde i na s ybko bo maly robi histerie jak widzi ze mam tekefon w rece. Ja nadal na paracetamolu caly dzien soie nie mam sily i boli mnie glowa i czuje sie jak bym miala z40c A goraczkki brak tylko oslabienie nie msm kataru kaszlu i bolu gardla za to bol miesni oslabienie i bol glowy i nudnosc
„Sama juz nie wi co mi jesyvjelitowka czy grypa?
Monika nie zamierzam tam wracac po porodzie

Lekarz mowil ze powinien do samego konca przybierac tak samo na wadze i jest to 200g na tydzien. Ale kazal mi sie nie martwic bo to tylko usg, a one maja duza granice bledu.
Po kolacji 167 cukru. Mam zakaz jedzenia, o 23:30 mam znow zmierzyc. Podlaczyli mi ktg, mlodemu puls skacze od 110 do 170... u mnie napiecie niby kolo 40% i co jakis czas rosnie do 80 ale ja nic nie czuje. No nic, do tej 23.30 sie raczej nie uspokoje juz, czekam az mnie rozkuja i ide na moj prawdopodobnie ostatni mega dlugi prysznic w zyciu. Mam zamiar siedziec pod nim godzine, o.

Hej dziewczyny witam jeszcze w 2 w 1
Miałam jeszcze wczoraj pisac ale wrocilam późno i juz sił nie miałam u mnie tylko delikatne skurcze i cała pi.... Boli tak jak by tam sie cos działo tzn młody chyba pcha ale nie wiem. Te skurcze to jakies dziwne nawet nie bolą tylko spinają mi brzuch i wtedy młodego bardzo mocno czuje i nawet widzę jak jest ułożony i jak dotkne brzuch to czuje go tak jak bym swojej skury nie miala takie dziwne uczucie, teraz juz po malu sie kładę bo marzę o tym zeby zasnąć

Ulka gratuluję córki Patrycja jakie śliczne imię gdybym miala córkę to tez byla by Patrycja uwielbiam to imię zdrówka dla was wracajcie szybko do domku

Montresos to miejmy nadzieje ze cie wkoncu otworzą i będziesz miala wkoncu synka przy sobie zostań juz w tym szpitalu bo przynajmiej będziesz pod kontrola;) ale duży juz twój synuś, ciekawa az jestem czy moj tez juz tyle ma kurde ja mam o 1 dzien szybciej termin i nic sie nie dzieje nie wiem czy nie udam ze cos jest nie tak i pojade do szpitala moze cos sie dowiem co z małym i moze juz tez zostanę do porodu fajnie by bylo juz urodzić

Maja kładz sie do łóżka i sie kuruj zebys faktycznie nie rozłożyła sie przed samym porodem zdrówka

Martadiana ja tez próbuje wszystkiego co by przyspieszyło poród, ale na mnie nic nie dziala, sex sprzątanie, bieganie po schodach i przysiady na mnie niestety nie działają, jedynie mam te delikatne skurcze i nic widocznie musimy jeszcze czekac.
Wszystkie sie bały ze w grudniu jeszcze urodza, a tu taki psikus nasze dzieci sie stycznia boją i moze dopiero w lutym wyjdą taki żarcik nic ide juz spac dobranoc niech któraś urodzi juz

Mamo muminka no no no i u Ciebie coś się dzieje . Czekam na kolejną porcję informacji, najlepiej tych najbardziej radosnych

Elu hormony szaleją na końcówce. U mnie tak samo tylko na dzień dzisiejszy nie jestem rozdrażniona czy smutna tylko taka hmm.. zawieszona. Poza tym jak się jest niewyspanym to zawsze jest się bardziej zmęczonym wszystkim. Niech w końcu uda Ci się porządnie wyspać to będzie duuużo lepiej.

Aniu tak wcinasz?! Ja to co zjem to zaraz mam uczucie, że pełna jestem. Także zazdroszczę Ci troszkę

Ninoczka pierwszy spacer zaliczony, teraz już będzie z górki. Już niedługo miesiąc będzie?! Ale ten czas leci

Montresor ja książki nie czytałam ale kolega, który jest ich dużym fanem stwierdził, że książka jest dużo lepsza od filmu. Nie wiem bo nie mam porównania. Dobrze, że zajęli się Wami w szpitalu. Już i tak zostało niewiele czasu a przy takich skokach cukru to na pewno dla Was bezpieczniej. Już nie mogę się doczekać aż dasz nam znać, że już masz synka przy sobie Te 200 gram to chyba takie podręcznikowe bo przecież każde dziecko rodzi się z inną wagą.

Martadiana ja tym razem też dałam radę obciąć pazury ale nie wiem co będzie za tydzień czy dwa Hehe, ja nie mam skurczy tylko bóle krzyża i twardnienie brzuszka ale skurczy brak, do końca nawet nie wiem co to jest ten cały skurcz Jak niektóre z Was piszą, że mają co ileś tam minut ileś sekundowe skurcze to dla mnie czarna magia . Po tylu aktywnościach to zaczniesz nam chudnąć jeszcze przed porodem hihi.

Asik to Ty teraz masz chyba już tylko skurcze przepowiadające. To u Ciebie mimo starań o przyspieszenie bardziej się uspokoiło niż rozkręciło

Maju najlepiej by to było tylko chwilowe osłabienie. Może organizm da radę świństwo pokonać zanim się rozwinie.

Maja moze tak byc moj men tez tak wczoraj mial tyle ze ona wymiotowal i biegunke mial do tego :/ oby u ciebie to nie bylo to bo sie zameczysz !! :/

Mon.tresor oby jutro cos sie wyjasnilo u ciebie i skonczyly sie twoje meki bo masakra u ciebie tez :/ powodzenia i dawaj znac :*

Asik ty juz tez lada moment moze ci pomoga zebys urodzila oby !! a co do schodow to najgorsze to ze kondycji nie ma hehe i duzosie po nich nie polata ..

Pisalam dzis z koleznka i napisala mi ze jej siostra byla u poloznej na ostatniej wizycie i jej polozna powiedziala ze corka wazy 3800gr a urodzilo sie 5100gr czaicie ? i sama urodzila i szybko jej poszlo matko swieta ja se nie wyobrazam takiego klocka urodzic :/ to juz prawie 3 miesieczne dziecko szok !!

A mnie plecy tak bola ze ledwo chodze czasami ehh :/ ciesze sie ze jeszcze troche i po wszystkim bedzie !! termin w nastepna sobote to moze wywolaja przynajmniej jak nie urodze do tej pory ...

Uciekam spac dobranoc

.

Hej dziewczyny ale jest jakaś masakra polozyla sie spac bez żadnego bólu a obudzilam sie z takim bólem gardła ze chyba zaraz umrę ;( nic nie moge połknąć kurde ;(

Anna co do rostępów to chyba ci zazdroszczę i wyszły takie okropne na brzuchu i tak swedzą ze masakra jakas a nie miałam nic chyba do 35 tc,

Monika no masz rację, ale juz jest tak ciężko ze mam nadzieje ze lada dzien i koniec tej ciazy będzie bo juz nie mam ani siły ani nic i chce młodego miec juz przy sobie, te ostatnie dolegliwości są poprostu paskudne

Nic ide znowu leczyć gardło bo zwariuje ;(

hej...
Ula na to spanie to mi naprzykład pomaga jak mam wysoko poduszki ułożone i spie prawie na pół siedząco,teraz mi sie brzuch obniżył i jest lepiej z oddychaniem i ułozeniem pozycji do snu,ale znowu jak siadam to musze nogi tak szeroko rozstawiac zeby brzuch mieć pomiedzy i wszyscy ze mnie kupe smiechu mają

Montresor pewnie dzis juz bedziesz po cc...trzymamy kciuki

Martadiana 5100 to dziecko gigant choć moj młodszy brat tez ważył prawie 5 kg jak sie urodził ale ja sobie nie wyobrażam jak on sie wydostał mam nadzieje ze moje bedzie duzo mniejsze....
masz racje ty juz blisko jestes....a w sumie to przecież w kazdej chwili moze sie zaczac

Asik92 ja tez mam takie uczucie jakby dziecko mialo zaraz ze mnie wyjść nakie parcie mam ze masakra szczególnie jak ze schodów schodze....a o chodzeniu do toalety to juz wogóle chodze co chwila i robie po troszeczku...dramat rozregulowany juz mam pecherz na maxa.....

Anna zaskoczylas mnie miejscem powstania rozstepów......ale pewnie i tak sa tak malutkie ze ich u ciebie widac nie bedzie bo nie duzo przytyłaś a na to krożenie to koniecznie powinnas zwrócić uwage lekarzowi.....

Hej ja tylko na sekundke, jakos czasu nie ma, ze mną coraz lepiej spojenie coraz mniej boli
Ale z malutką jest ciekawie.
W poniedziałek miała 2 tyg i od momentu wyjscia ze szpitala przybrała ponad kg, a dziecko takie powinno przybierac 100 gram tygodniowo, a z tego wychodzi ze moja przybiera 500 gram tygodniowo.
Karmię piersią na żądanie i teraz mam robic większe przerwy w karmieniu, zeby żołądeczek nie cierpiał (strasznie stęka cały czas)
A tak to w nocy spi 3 godziny, przerwa na karmienie (które trwa nawet godzine czasem) i potem znów spi 3 godziny ale nad ranem (ok 5 rano) już napije się tylko troszeczke i wstaje ok 8-9 rano )
Nie jest aż tak źle ale pamiętam że Alicja była grzeczniejsza
Ale każde dziecko inne.
Trzymam kciuki za was dziewczynki zeby szczęśliwie sie rozpakowały
Pozdrawiamy