Styczniówki 2015 :)

Anna masz racje z porodem to jak ze smiercia jest ma przyjsc to przyjdzie

Maja ci dobrze ciasta sie najadlas ja to slabo w te swieta i wgl ale marzy mi sie jakis torcik z bita smietana...

Asik hehe moj kolega swojej na koniec tez nie chcial dodytkac bo mowil ze ich mala jeszcze z sinikami n glowie sie urodzi dobrze ze ja nie mam tego problemu hehe

A ja cos apetytu nie mam dzisiaj tylko slodkie bym jadla jak glupia jakas tak na poczatku ciazy mialam ... prawie 23 a ja kawke rozpuszczalna pije bo mi sie zachcialo spac mi sie nie chce i normalnie masakra nie wiadomo co robic :/

Martadiana, ja po schodach nie daję rady - kręgosłup mi siada. Mieszkam na 1 piętrze i musze spacerowac po schodach. Tak czy tak, dla mnie to nie wyjście, bo ja schody pokonuję w 10 minut, po jednym stopniu i przerwa. Na seks nie mam szans, M mi odmawia. A z dziurami, to bym nie ryzykowała jakieś szalonej jazdy, to wydaje mi się akurat dosyć niebezpieczne, a w pl i tak wszystkie drogi dziurawe.

Mama Muminka - ja już mam bóle kręgosłupa takie że szok, więc może lepiej sobie odpuszczę bo sobie jeszcze coś uszkodzę.

Anna - wiesz, tylko u mnie na USG wyszło że młody już jest w niektórych miejscach po za skalą, tzn np. wielkość brzuszka mu na 41 tydzień wychodzi... No i łożysko mam już w trzecim stopniu dojrzałości, więc się martwię żeby się nie zestarzało, bo to jest bardzo niebezpieczne. Np. moja mama miała stare łożysko z moim bratem i gdyby jej nie zakończyli ciąży, to nie wiadomo czy by się urodził żywy, bo już od jakiegoś czasu nie dostawał wartości odżywczych w odpowiednich ilościach... No i u mnie młody już nie przybiera na wadze. Wszystkie ostatnie usg pokazują tą samą wagę. No i mówię, nie dość że czop mi już odszedł jakiś czas temu, brzuch też mam obniżony od jakiegoś czasu...

Maja, słyszałam o oleju rycynowym, może jutro kupię, jak znajdę w sklepie.

Asik, widzę że twój jak mój M. Z tym że mój doskonale wie że oka nie wybije, ani nic innego nie zrobi. Nie chce, bo cholera wie że seks przyspiesza poród. Świnia z niego


Dziewczyny, nie wiem kurna co robić. Odkąd wróciłam strasznie mnie czyści, przed chwilą rozbolał mnie jeszcze żołądek... chyba żołądek. Czort wie, zwijałam się z bólu. Młody zaczął przy tym strasznie wierzgać i wszystko mnie rozbolało, plecy, krocze... Nie wiem, czy się po prostu zatrułam (albo mam reakcję na antybiotyk, który dostałam od gina) czy coś się dzieje. Brzuch cały napięty i nie puszcza. Przez chwilę nie wiedziałam co robić, bo mnie aż zamroczyło z bólu, ale teraz wygląda że się trochę uspokoiło... bo boli tylko trochę. Spróbuję się położyć spać. Jedyne co mi się przypomniało to to, że któraś z już dzieciatych mam mówiła że przy jednym porodzie miała bóle przy żołądku i nie wiem. Łatwiej by było jakby mi po prostu wody odeszły, eh... A nie pojadę przecież znów na SOR żeby się dowiedzieć że to jednak nie to.

Jest po 3 w nocy a ja łażę po domu bo spać nie mogę. Mam okropne pulsujące bóle kręgosłupa/pleców na dole i do tego twardy brzuch na maxa. Wzięłam dwie nospy i myślałam, że mi przejdzie ale jak tylko się położyłam to przepraszam ale jebło mnie znowu . Także chodzę i siedzę na zmianę. Czy któraś z Was miała takie pulsujące bóle na dole pleców? Jak się tego pozbyć?

Montresor Ty biedaku, niech już Ci odejdą te wody i zacznie się akcja bo się nam zamęczysz.

Maju trzymam kciuki by globulki pomogły. Jestem ciekawa czy jak już urodzimy to problem zniknie czy dalej będzie się to ciągnąć?

Montresor, martadiana proszę mi się tu nie licytować która jest spokojniejsza bo ja w tej konkurencji nie mam szans nawet na trzecie miejsce Obydwie Was podziwiam za spokój ducha.

Kelis super, że z nami jesteś i się odzywasz. Wszystko w porządku u Was?

Chyba spróbuję się położyć bo na siedząco prawie kimam. Jeszcze tżt chrapie i mi przykrość tym robi, że ja nie mogę

Edit:
Żyję! Na szczęście przed 5:00 mi przeszło i chociaż chwilę się przespałam. Teraz się czuję jak gdyby nigdy nic. Oby to już nie wróciło bo bolało jak diabli.

.

Witajcie dziewczynki.
Montresor jak byłam w szpitalu to takiej dziewczynie co miała małe rozwarcie połóżna kazała przy łóżku lub krześle robić przysiady, tak by nogi trochę w rozkroku były, że to przyspiesza poród. I jeszcze kołysanki biodrami na boki, może spróbuj.
Monika witaj w klubie, ja też w nocy ze 2godziny nie spałam, bo po prostu oczy miałam jak 5zł. A ból pleców, to może miałaś skurcze z krzyża, bo mnie jak pobolewa brzuch to i w krzyżu od razu. Dobrze, że Ci przeszło.
Dziewczynki a mój maluszek od jakiś 3dni jakiś taki spokojny, nie wiem czy przez to że ma mało miejsca?
Dziewczynki a mój mąż mi nie odmawia przytulanek, bo za długi czas nie mogliśmy ,żeby dorwać do tego 37. Nie mogłam się doczekać tak mi brakowało

Hej dziewczynki
Nie dam rady odpisać ale podczytuję Was Wrzucam zdjęcie mojego szczęścia.
i postaram się opisać poród, jak mi maleńki pozwoli

a i kochane odnośnie wenflonu, miałam- uwierzcie mi nie bolało

uciekam bo szkrabek się budzi

Monika ja takich boli plecow nie mialam wiec nie pomoge za to jak leze na plecach dluzej to tak mnie boli ze ledwo sie podnosze i boli jak by mialy mi sie plecy polamac dobrze ze udalo ci sie troche wyspac

Anna mysl teraz o tym co jest i bedzie wiem ze to siedzi w pamieci poronienie tez tak mam i codziennie sie modle o tamtego aniolka ale to poprostu tak mialo byc np. siostra mojego partnera ma dwie corki i zaszla w 3 ciaze musieli usunac bo dziecku wogule sie mozg nie rozwijal krzywy kregoslup rosl i cos tam jeszcze wiec usuneli to dziecko bo to jednak jest meczarnia i dla dziecka i dla rodzicow... wiec moze te poronienia tez maja do tego ze moglo byc cos nie tak i samo sie usunelo

Ela no tobie nie ma co sie dziwic ze przytulanek wam brakowalo to teraz nadrabiacie moja mala tez czasami ma kilka dni spokojnych ostantio tak miala za to dzisiaj juz wytrzymac nie idzie tak sie rozwala ledwo z lozka dzis sie podnioslam bo mi w zebrach siedziala masakra

Kasiah dobrze ze mozesz karmic piersia to jednak prawda ze sie myla o 500 gr podczas badania znaczy sie u ciebie sie sprawdzilo doktorka to naprawde nie milego mialas ale dobrze ze polozne byly i twoja mama napewno to ci duzo dalo a jak bole do wytrzymania ? czy naprawde bolalo ciebie jak diabli ? A synek sliczny jaki pulchniutki :D normalnie wycalowac sie chce takie dzidzie


Cos cisza u nas 2 stycznia i nikt nie rodzi hehe Ja ostatnio tak dobrze spie ze az sie chce spac jedynie te sikanie mnie budzi co 1.5 godz Moja mala aktywna dzis jak cholera ! az mnie boli wszystko... Moj juz mi spokoju nie daje ze nie rodze te faceci to bardziej niecierpliwi niz my kobiety !

A mi caly czas cos leci jakis taki bialy sluz i to tak duzo ze masakra kurde juz mam dosc tego ciekniecia a tu jeszcze po porodzie krew ohh :/ a tak fajnie bylo bez okresu hehe

Hej,

Elu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Spokojniejszy? Tzn. że w ogóle się nie rozciąga czy robi to rzadziej? Kiedy teraz masz następną wizytę?

My z mężulem chyba zrobimy sobie tydzień przerwy w przytulankach by dotrwać do tego magicznego 37 tygodnia. Ale i tak udawało nam się dość długo więc nie ma co narzekać .

Aniu trzymam kciuki za dobre wyniki. Ostatni raz Cię męczyli więc uszy do góry. Nie poddawaj się takim smutnym rozmyślaniom. :* Ja staram się już nie szaleć i odpoczywam jak najwięcej. Trochę to nudne i nużące ale co zrobić .

Kasiah
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Martadiana a może Ty masz jakąś infekcję i stąd tyle tego? Nic Cię nie piecze, boli czy swędzi? Hehe on już nie może się doczekać aż będzie mógł trzymać na rękach córeczkę .

hej jeszcze w dwupaku ale czuję że zbliża się godzina zero w nocy budziłam się co chwilę bo męczyły mnie skurcze przepowiadające a rano znów śluz z krwią i tak towarzyszy mi przez cały dzień a do tego skurcze nie regularne i sama nie wiem czy już się zbierać na ip czy jeszcze poczekać wyprałam posprzątałam jeszcze uszykuję ciuszki dla siebie i dziecka na wyjście i mogę rodzić

mam pytanko odnośnie wymiarów z usg bo zawsze dziecko było większe i termin porodu mi przesuwało na 8 styczeń a wg ostatniej miesiączki to 13 styczeń ale teraz po badaniu usg w szpitalu wynik był taki BPD (wymiar dwuciemieniowy główki ) = 35+2 HC( obwód główki ) =34+1 AC(obwód brzucha )=37+4 FL(długość kości udowej )=36+6 FW ( waga)=3110 g to chyba trochę małe dziecko i najbardziej mnie zastanawia rozmiar główki bo dużo do tyłu a u mnie już przecież 38 tydzień co o tym myślicie

Ulka ja bym się tymi tygodniami zupełnie nie przejmowała. Ja mam akurat w wynikach wahania o 2 tygodnie ale z tego co wiem to spokojnie i o 3 tygodnie mogą się różnić. 3200 gram to małe dziecko?! U mnie w rodzinie kobiety (mama i siostra) rodziły dzieci poniżej 3 kg i to w terminie- ja miałam 2450 gr . Gdyby coś było nie tak na pewno lekarze by Ci powiedzieli :*

Ja byłam z małżem odebrać wynik GBS i jest .. ujemny . Ufff..

Czesc Kochane

No to ja Wam zdradze sekret, bo pewnie nie wiecie, ale mamy juz pierwsza styczniowa Mamusie...a jest nia Insomnia, ktora zjawila sie u nas na watku na poczatku, na 2 stronie. Co prawda termin miala na 24 czy 25 grudnia, ale pierwsza corke przenosila, wiec spodziewala sie, ze moze byc stycznioweczka i tak sie stalo

Mysle, ze sie na mnie nie bedzie gniewac jak Wam napisze, ze urodzila Agatke dokladnie 1 stycznia o godzinie 00:45 :-D czyli o wlos a bylaby Malenka urodzona jednak 31 grudnia. Ale Inso miala sylwestra co

fotki Agatki na watku staraczkowym

aaaa Monika co Ty masz w awatarku??????Gofry????? O mamo ale mi smaka zrobilas. Chyba pypcia dostane teraz

Monika spokojniejszy- znaczy rusza się mniej, ale rusza, a dziś po południu miał czkawkę, myślę że się przesunął i ma mniej miejsca. Wszyscy mi mówią, że nie mam aż taki duży brzuś i że moja siostra miała dużo większy. Wcześniej czułam go przeważnie po lewej stronie a teraz czuję w pół księżycu bardziej nad pępkiem.A co do bóli krzyżowych to powiem ci szczerze, że ja się ich spodziewam bo za każdym razem kiedy czuję podbrzusze to i właśnie też krzyż. Ale myślę, że mimo to tamy jakoś radę . A wizytę mam mieć 9 jak dotrwam. Super, że GBS ujemny
Anna nie martw się, będzie dobrze.
Kasia super, że trafiła ci się taka położna i że miło wspominasz. A maleńki naprawdę słodziak, taki malusi pączuś .W sumie to szybko ci poszło więc też trochę ci każda z nas może zazdrościć. Mam nadzieję, że mój maluszek mi fikołka nie wywinął i nadal jest główką w dół.
Ulka myślę, że możesz jeszcze poczekać do bardziej regularnych skurczy.jak coś to powodzenia!!
Martadina mi jak brałam luteinę to leciało ale bardziej takie wodniste, a teraz jak odstawiłam to praktycznie mam sucho, ale słyszałam że niektóre kobiety właśnie pod koniec mają sporo, więc pewnie twoje ciało przygotowuje się w ten sposób do porodu.
Gratulacje w takim razie dla pierwszej styczniowej mamy!!!

Studentka hehe tak to gofry. Sama uwielbiam, nie tylko za smak ale za skojarzenie z latem, wakacjami i radosnymi chwilami .

Niestety Insomni nie kojarze bo dołączyłam dużo później do styczniówek ale faktycznie sylwester niezły. Parcie razem z petardami.

Szukam jakiegoś fajnego filmu na wieczór ale chyba przez tą ciążę wszystko obejrzeliśmy Ostatnio już nawet małż zaproponował kupno szachów.

Elu to miałam bardzo podobnie jak mały przerzucił nóżki z prawej strony na lewą. Chyba na początku do końca nie wiedział jak się poruszać w tej nowej pozycji i był delikatniejszy. Teraz już niestety odnalazł się w tej sytuacji i jak wyciąga nóżki jest mało przyjemnie. Także poczekaj kilka dni a dostaniesz na pewno porządnego kopniaka .

Eh, muszę uciekać bo mi się zołza kocia wyspała i jęczy. Gorsze to to niż dziecko