Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

dzięki w nocy mialam wysoką gorączkę i bałam się, że będe musiala po nocy szukac apteki calodobowej, żeby mleko kupic, nawet bym nie wiedziała jakie ..... jakie jest najlepsze?

Podczas gorączki można karmić
A mleko to najlepsze bebilon pepti ma skład podobny do mleka matki, w aptece kupisz bez recepty ale za jakieś 20-25 zł,a jak masz receptę to za 10-15 zł.

makaja napisał:

dzięki w nocy mialam wysoką gorączkę i bałam się, że będe musiala po nocy szukac apteki calodobowej, żeby mleko kupic, nawet bym nie wiedziała jakie ..... jakie jest najlepsze?

Nie rezygnuj z karmienia piersią jak masz gorączkę. Przeciwciała zawarte w Twoim pokarmie, chronią Twojego maluszka przed wirusami i infekcją.

Karmienie piersią jest zabronione tylko wtedy :

- zakażenie wirusem HIV
- zmiany zakaźne na piersi (opryszczka, kiła) - do czasu wyleczenia choroby mama nie karmi
piersią chorą, ale pokarm z niej odciąga i wylewa)
- stan zdrowia matki, uniemożliwiający zajmowanie się dzieckiem (choroby psychiczne, choroby krążenia)
- gruźlica - mama nie może karmić dziecka bezpośrednio z piersi, ale dziecko może być karmione jej pokarmem, (prątki gruźlicy nie przechodzą do mleka)
- cytomegalia - mama chorująca na tą chorobę odciąga pokarm, pasteryzuje go i w takiej postaci podaje dziecku (nie dotyczy to wcześniaków)
- żółtaczka typu A lub C - gdy mama choruje nie może karmić, ale po wyleczeniu powinna wrócić do karmienia piersią, o ile zadbała o podtrzymanie laktacji
galaktozemia - wrodzona choroba metaboliczna dziecka

Makaja jak radzicie sobie z łojotokowym zapaleniem skóry??Jest poprawa?

My wczoraj bylismy na szczepieniu Marcelina wazy 5010g:) Obawiałam się skazy białkowej, ale pediatra stwierdziła łojotokowe zapalenie skóry...ale i tak mam unikac produktów mlecznych...

Marcelina ma biegunke, dostała probiotyk i mam jej kleik ryzowy podawac...

Po szczepieniu mała miala wczoraj goraczke, natomiast dzisiaj ma CZERWONE (ZASINIONE) OCZY i sie martwie, czy moze to byc skutek uboczny po szczepieniu??Czy lepiej skontaktowac sie z lekarzem?sama nie wiem co mam robic...jeszcze zwymiotowala po jedzeniu...Czy Wasze dzieci mialy podobne objawy do mojej coreczki?

Ja zawsze jak mam wątpliwości dzwonię do lekarza, a jak trzeba to zawsze można pójść w razie konieczności.

ja słyszałam od lekarza ze takie moga byc skutki szczepien niektore dzieci wymiotuja,goraczkuja ,płacza itp moj zas przespał cały dzien

Też boję się reakcji mojego maluszka na szczepienia. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Z parę dni czeka nas wizyta w przychodni i oprócz szczepienia nareszcie małą zważymy

Dzisiaj Zosia kończy 6 tygodni i jak widać jest z tego powodu bardzo zadowolona hehe

tak poprawę widać, krochmalimy małego ale nie codziennie...
teraz nawet od czasu do czasu go nasmaruję mleczkiem pielęgnacyjnym
Miłosz od jakiegoś czasu odkrył, że może sobie ssać paluszki lub całą rączkę bardzo mu smakuje.... niestety drapie się przy tym bardzo, mam juz dosyc zakładania mu rękawiczek.
Na szczepienia idziemy w tym tyg zobaczymy jacy jestesmy dzielni . ja wcale:( w razie czego zabieram ze soba męża on jest jest odporny na takie sparwy, ja czuje że wyleje potok łez razem z synkiem..... Miły dzis kończy 2 miesiące.... czas leci, ja zaczynam sie zsatanawiac czy do pracy warto wracać ?

makaja napisał:

tak poprawę widać, krochmalimy małego ale nie codziennie...
teraz nawet od czasu do czasu go nasmaruję mleczkiem pielęgnacyjnym
Miłosz od jakiegoś czasu odkrył, że może sobie ssać paluszki lub całą rączkę bardzo mu smakuje.... niestety drapie się przy tym bardzo, mam juz dosyc zakładania mu rękawiczek.
Na szczepienia idziemy w tym tyg zobaczymy jacy jestesmy dzielni . ja wcale:( w razie czego zabieram ze soba męża on jest jest odporny na takie sparwy, ja czuje że wyleje potok łez razem z synkiem..... Miły dzis kończy 2 miesiące.... czas leci, ja zaczynam sie zsatanawiac czy do pracy warto wracać ?

nie obcinasz małemu paznokietków ???

Makaja moja coreczka rowniez zaczyna wkladac piąstke do buźki i tez sie drapie...Paznokietki oczywiscie obcinamy, ale ona i tak znajdzie sposob, zeby sie jeszcze podrapac...
Ja na szczepienie zabralam meza i od razu mu powiedzialam, ze to on bedzie małą trzymał podczas szczepienia...mi byloby ciezko patrzec na to...;(

justynka0691 i jak tam walka o laktację? Ruszyło się coś

Oj kobitki to Wy jakieś mało odporne jesteście Ja Miśka trzymam sama, bo niestety mąż nie może z pracy się wyrwać... popłacze to i przestanie Przytulić mocno i po bólu

ja dawidka tez trzymałam sama ,nie miem czy u mojego jest to skaza białkowa bo od dwoch tyg daje mu specjalne mleko na recepte a jemu nadal krostki wyskakuja mniejsze ale wyskakuja

renata329 napisał:

ja dawidka tez trzymałam sama ,nie miem czy u mojego jest to skaza białkowa bo od dwoch tyg daje mu specjalne mleko na recepte a jemu nadal krostki wyskakuja mniejsze ale wyskakuja

A nei jest to trądzik ? a może uczulony jest na gluten ?

Dziewczyny mój ostatni tydzień to masakra ;/ Pisałam że młody domaga się więcej "amu" więc go przystawiałam jak często chciał... piersi rosły pokarmu coraz więcej aż tu nagle buuuuuuum pewnego wieczora poprostu puste piersi ;/ byłam w szoku. Uczyli mnie że trzeba przykładać mimo wszystko dziecko no ale jak młody zaczac sie prezyc naciagać i płakać do tego był ze złości purpurowy ;/ Mąż pojechał po mleko... i dostał butle... teraz zauważyłam że jakis pokarm w piersiach mam ale 1 lub 2 butle na dobe musi dostać bo sa momenty że piersi puste ;/ a przecież nie będę młodego męczyc jak bidak głodny a przecież tak kiepsko przybiera na masie... zastanawiam się czy mam za mało pokarmu czy po prostu sie kończy... a widze jak mu butle dam ze jest zadowolony, więc o głód na pewno chodzi...
co sądzicie ? czy ktoraś z Was dokarmia dzidzię ?

Kasiekk a może Maleństwo jest leniwe, a z butli lepiej leci??