zostanę mamą w maju 2011 roku :)

dzień dobry

agi super, że wyjazd Wam się udał i Amelka taka grzeczna była
Dobry pomysł z zabraniem jej baseniku Wczoraj w Potoku też ludzie z małymi dziećmi to wszystko mieli, nawet jedni rodzice mieli na pikniku łóżeczko turystyczne
Fajne, że są teraz takie rzeczy które można wszędzie ze sobą zabrać dla wygody własnej oraz maluchów

Ja wczoraj nikomu nie kibicowałam, ale czułam, że wygra Hiszpania. No cóż wygrali lepsi i należą im się gratulacje i tytuł mistrza

W nocy znowu przeszła u nas kolejna straszna burza, błyskało się że aż jasno się robiło, na poddaszu znowu jeden wielki huk, ale na szczęście Linka się nie obudziła tylko smacznie spała. Przebudziła się o 6 ale poszłam do niej i zasnęła do 8.30
Ostatnio zdarza jej się tka później wstać ale nie zaśnie wcześniej niż o 21 więc nieco się poprzestawiało

agi daj znać co tam w Pepco ciekawego bo też się wybieramy może w tym tygodniu

Miłego dnia

dzień dobry

Zajrzałam wczoraj ale nie miałam weny na pisanie

Życzę miłego dnia

U nas upał od rana ale wczoraj było o niebo lepiej niż w Niedzielę, chociaż też parno i duszno.

Dzien dobry

Kochane wczorajszy dzień to był normalnie mega wycisk , na polu ze 100 stopni w cieniu Do tego w domku sprzątanie i prasowanie ...4 prania musiałyśmy wyprasować i kolejne 4 powiesić do wyschnięcia . Jeszcze obiad w między czasie i normalnie miałam dość . A wieczorem jeszcze kuzyn męża z żoną wpadli pooglądac fotki z Bułgarii Tez jada za 2 tygodnie i byli ciekawi co i jak . Posiedzieli do 22 -giej , potem sprzątanie i kolejny prysznic . Nawet nie wiem iel razy wczoraj byłam pod prysznicem.

W pepco zakupy się udały,chociaz szalu cenowego nie było . Paulince biustonosze i majteczki pokupowałam , Amelce sandałki piankowe , akurat tanie , bo za 9,99 zł A w chińskim , który jest obok Linka jeszcze ciuchy wybrała .

Wczoraj poza wizytamiw sklepie , Ami na spacerze nie byla . Za ciepło było . W domku ledwo się funkcjonuje .
Ale dzisiaj już Mężuś wyciągnął mi wentylator i jak zajdzie potrzeba , to bedziemy się ochładzać .
A i kupiłam wczoraj kolejne mleko do kolekcji i przyszły mi próbki enfamila . Spróbujemy ...może w końcu moja księżniczka zechce pić MM .


Zaraz sie zbieramy . Mamy dziś wizytę u neurologa z Amcią .

Miłego dnia Kochane

hej mamusie

agi to rzeczywiście miałaś zwariowany dzień a temperatury to są okropne, nie da się funkcjonować przy takiej pogodzie. Jak pomyślę, że miałabym siedzieć teraz za biurkiem w pracy to aż mi się słabo robi

Zraz Lince basenik rozkładam chociaż przed południem przeszła u nas mała burza ale nic to nie dało bo zaduch ogromniasty

Fajnie, że zakupy udane, my też chcemy jechać do Pepco, zobaczymy co tam teraz jest

A ja muszę pochwalić te pielucho-majtki z pampers, są naprawdę fajne i łatwe w zakładaniu i super sprawdzają się na wyjazdach właśnie. Zakłada się je jak majteczki a żeby je zdjąć to rozrywa się boki Świetna sprawa

agi a jakie MM tym razem kupiłaś i czemu idziesz z Ami do neurologa?

Agusiaczku do neurologa poszłyśmy kontrolnie . Kiedyś "wymusiłam" skierowanie i teraz co 2-3 miesiące kontrola .
Ale wszystko dobrze oczywiście . Tylko Pani Dr powiedziała,że te piankowe butki mam wyrzucić i kupić buty nad kostkę koniecznie . podobno są lepsze,wyprofilowane i stabilnie podtrzymują nożkę .
A mleczko kupiłam teraz z Nestle , ale szału nie ma ... Ami oczywiscie pogardziła !

A ja znowu padam.... upał masakryczny ,nawet na spcer wyjść nie można , bo to istna męczarnia .


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ami słodziak i jaka już duża Fado też juz spory

U nas tez duchota okropna.

Musze powoli robić zakupy na wyjazd Dokładnie zaplanowac trasę, co zwiedzimy a przede wszystki skompletowac apteczkę dla Kubusia w razie W. Bo większość rzeczy mamy zostały jakieś pierdułki, ale wiadomo zawsze coś ciekawe w ile zajma badaże

dobry wieczór

agi Amelka cudna!!! Ślicznie siedzi na nocniczku i bawi się w basenie
A Fado to już niemalże dorosła psinka
Super, że u lekarza wszystko w porządku a z tymi butkami to prawda. Linka cały czas chodzi w "normalnych" sandałkach takich za kostkę właśnie a te piankowe "chodaki" ma tylko po wyjściu z baseniku, gdzieś nad wodę czy czasem na podwórko
A ja dziś kupiłam sobie też te piankowe chodaki więc mamy obie
I upatrzyłam super gumiaczki dla Linki więc po 10tym pojedziemy jej kupić, na taką pogodę będzie miała jak znalazł

agi super to zdjęcie gdzie Ami na nocniczku a kolega w jej baseniku

Sylka to wybieracie się gdzieś? Bo chyba przeoczyłam lub nie doczytałam
W takim razie udanego pakowania

A u nas dziś upał straszny, w cieniu 35 stopni było nawet ale też troszkę pokropiło i teraz też pada i grzmi. Linka w baseniku dziś szalała jak co dzień ostatnimi czasy
My z T wyskoczyliśmy na chwilę do marketu a Linka została z dziadkami i po wieczornej burzy wyszli na taras a młoda zapuściła nura w wielką kałużę

Miłego wieczorku

Dobry wieczór

Sylka a kiedy to wyjeżdżacie ? Oj apteczka najważniejsza , nasza była wypełniona po brzegi , na szczęście jednak większość rzeczy okazała się zbędna

Agusiaczku Sylka z Męzusiem I Kubulkiem nad Polskie morze się wybierają Kolejni wczasowicze U Nas identyczna duchota była ! A pod wieczór mega ulewa się zrobiła i sypało gradem wielkości pięści . Od razu świeżej się zrobiło , ale mało tego .
Oj gumiaczki takie małe znalazłaś ? Super Linka będzie wyglądała

Dziękuje za miłe słowa o mojej Kluseczce Rośnie jak na drożdżach
Dziś kolejny raz segregowałam ciuchy i rozczulałam się bardzo Szykowałam rzeczy dla 2 koleżanek ciężarnych i były tam ciuszki Amci , które miała dobre zaraz po narodzinach Cudeńka malusie !!! I swoje ciążowe ciuchy popakowałam Już prawie nic mi nie zostało !!!

No nic ... teraz kolacja i spanko

Miłego wieczorku

agi znalazłam małe gumiaczki i w CCC i w Deichman'ie ale nie pamiętam w którym były takie małe rozmiar 20. Ale na pewno w jednym z nich Linka ma rozmiar bucika 21-22 więc już coraz mniejszy problem jest z butkami i coraz fajniejsze można już w takim rozmiarze kupić

Kochana ja też będę szykować ciuszki Linki dla koleżanki w ciąży a moje ubranka ciążowe już jej wydałam więc także czeka mnie podróż do wspomnień

Sylka Kochana ale macie super, to kiedy wyjeżdżacie i gdzie nad to morze jedziecie?

Wychodzi na to, że my ostatni będziemy się urlopować, najprawdopodobniej od 6 sierpnia dopiero
A we wrześnie może na 3-4 dni do Zakopanego skoczymy bo już nie mogę wytrzymać

A muszę się Wam pochwalić, że Linka już pije z tego kubeczka Lovi 360

Tylko ten kibel nieszczęsny nam został Dziś ją posadziłam to nawet sekundy nie usiedziała bo już musiała gdzieś pobiec A przecież nie wyczuję kiedy sika żeby ją szybko wysadzić, a ona nie usiedzi na klopie ani chwili

Dzień dobry

Agusiaczku z tym nocniczkiem to właśnie problem jak dzieci już chodzą i ciekawe wszystkiego są . Dlatego ja zaczęłam Ami wysadzać w 8 miesiącu , żeby ją oswoić . Może zaraz po przebudzeniu Linkę wysadź i daj jej wokół zabawki . Albo posadź ją w kuchni i daj jej garnki , moja Ami uwielbia akcesoria kuchenne . Na pocieszenie powiem , że Igorek od koleżanki też długo nie chciał na nocniczku siadać . Dopiero niedawno się przekonał , a On z listopada jest .

Kochana a Wy gdzie to w sierpniu jedziecie ?
Nas znajomi też ciągną na weekend do Zakopca . Oni w tym roku ze względu na remont domu po grudniowym pożarze nigdzie nie jada i chcą chociaż na weekend jechać . Tylko my w tym roku już i Bieszczady i Bułgaria i wiecznie gdzieś jeździmy i nie bardzo juz kaskę chyba mamy na takie wojaże

Fajnie , ze Linka ma już taką nóżkę , na którą bez problemu buciki kupisz . Amelka ma z ledwością 19 . Także nadal kiepsko z butkami . Ale na jesień już będziemy szaleć w wyborze

Nic moja mała terrorystka śpi , odprawiłam Mężusia do pracy , wiec idę się jeszcze położyć . Zrobiłam Amelce grysik i jak się przebudzi , to może zje Wczoraj wieczorem była taka padnięta , że wypiła z chęcią 100 ml grysiku i zasnęła bez cyca !!! Ale w nocy dała popis

Zajrzę później

dzień dobry

Aguś my to tylko na naszą wioskę do domku letniskowego jedziemy w sierpniu
Ale chcemy zaplanować sobie różne wycieczki do okolicznych atrakcji turystycznych, jakieś pobliskie zameczki, pałacyki itp, no i inne zajęcia
Na szczęście jest tam co robić, jest gdzie spacerować, pojeździć na rowerze, pochodzić po lesie pokąpać się w rzece Pilicy Ogólnie to jak dziadkowie kupowali tą ziemię 27 lat temu to poza domami we wsi to było może 5 letniskowych, a obecnie jest to jak małe miasteczko Oby tylko pogoda w sierpniu była.

To Ami malutką ma jeszcze na nóżkę ale faktycznie na jesień poszalejecie zwłaszcza że Ami będzie już biegać

Kochana te wszystkie metody nocnikowe już próbowałam ale masz rację że ciężko jest jak dziecko już biega i powinnam zacząć wcześniej. Ale Linka ma jakieś swoje specyficzne przyzwyczajenia i nie da rady ich póki co zmienić. Np po przebudzeniu rano krzyczy o mleko i nie ma mowy o wysadzeniu bo jak nie dostanie mleka to będzie afera Garami w kuchni owszem się pobawi ale nie na kibelku tylko na podłodze. Już nawet myślałam, że może niewygodny ma ten nocnik?
No nic będziemy próbować. Syn szwagierki też nie chciał w ogóle na nocnik siadać i dopiero niedawno zaczął po prostu sam wołać, że chce siku no ale ma już 22 miesiące, we wrześniu kończy dwa latka

Lecę się ogarnąć i na kawkę

Miłego dnia

Agus faktycznie pisałaś o wyjeździe do domku ! Ja to czasami mam krotką pamięć Kochana grunt,ze jedziecie . Ja zawsze mówie , ze każdy wyjazd poza dom , to już całkiem fajna przygoda . Czasami jeździliśmy nad jezioro żywieckie , które było oddalone o 20 km od Nas . Na parę dni i miło spędzaliśmy czas.Zawsze zdążyłam odpocząć od gotowania , sprzątania i innych obowiązków . A jak Wy macie to swoje i jeszcze jest co tam robić , to juz w ogóle nic więcej do szczęścia prócz rodzinki Ci tam nie potrzeba

A Linka moze też nie będzie na nocniczek chciała wcale sikac . Moze zacznie od razu na ubikacje . Nic na siłę , bo całkiem sie zrazi . Jeszcze ma czas . Ami pięknie na nocniczek sika i wszędzie gdzie tylko go zabiorę , ale zanim sama zacznie komunikować , to minie sporo czasu .

I oby było tak jak piszesz , ze Ami nA jesień będzie już biegać . Bo się wykończe psychicznie ! Już tak nie wiele brakuje , ale nadal kurczowo trzyma się mebli,krzeseł czy nas jak chodzi . Paulinka miała 9 miesięcy jak chodziła sama , a Ami wczoraj już 13 miesiąc i nic

Ja właśnie tez szybka kawka i idziemy na spacer . Jest super na polu . Zero słońca i chłodniej . Ale nie wiem czy padać nie zacznie , wiec musimy wykorzystać czas póki nie ma deszczu .
Linka śpi jak zabita Ta to ma spanie Czemu Ami nie odziedziczyła tego po siostrze

Buziaki Kochane

agi nie martw się Amelka na jesień już na pewno będzie biegać a podejrzewam że nawet dużo wcześniej

U nas też dziś pogoda nieco lepsza chociaż czasem jak wyjdzie słońce zza chmur to znów patelnia Ale ogólnie często się chmurzy i przynajmniej jakoś da się wytrzymać.

Wczoraj w realu widzieliśmy takie wanienki dmuchane dla dzieci i planuję ją zakupić na wyjazd żeby było młodą w czym wyprać wieczorami

Dobry wieczór

Agus też widziałam te wanienki . Fajna sprawa

U Nas dzisiaj znowu lampa się zrobiła . Rano myślałam , ze padać zacznie i wybrałam sie na spacer . W końcu do sklepu zaszłam , a pisałam Wam kiedyś , ze droga do sklepu , to ja bieg z przeszkodami Nie wzięłam pod uwagę , ze wczoraj padało i nawet tyłek miałam pochlapany
No ale zakupy zrobiłyśmy , a Ami posapła całą powrotną drogę Popołudniu też wybyłyśmy na spacer .
Dzień zleciał bardzo szybko . Pod wieczór troszkę popadało , ale nie dało to żadnego efektu odświeżenia

Słyszałyście o bankructwie biura sky club ? Przed wczoraj Kuzyn Męża z Żonka byli u Nas , zeby fotki z Bułgarii pooglądać i dowiedzieć się co i jak , bo mieli za 2 tyg lecieć do Bułgarii . Niestety wycieczkę wykupili właśnie w tym biurze Sa 5 tyś w plecy , bez wczasów i perspektyw na odzyskanie tej sumki .
Masakra , strach normalnie rezerwować wczasy ... to biuro miało dobrą renomę . Jedna Pani wypowiadała się , ze od 5 lat tylko z nimi jeździ ...w tym roku wczasy za 20 tyś wykupili i klops !!!

Zmykam pod prysznic .... miłego wieczorku

dobry wieczór

agi to miałaś wyprawę do sklepu z przygodami
U nas też dziś patelnia ale jednak częściej się chmurzyło niż wczoraj ale duchota taka sama.

Nie słyszałam o tym biurze ale to okropne co piszesz, straszne tak zarezerwować sobie wakacje, zainwestować kupę kasy, nastawić się psychicznie na super wyjazd i
Serdecznie współczuję Kuzynowi męża i jego rodzinie.
A ta babeczka co 20 tyś zapłaciła to już w ogóle koszmar. Auto można fajne za taką sumkę mieć


Miłego wieczorku