zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Hej dziewczyny ja tylko na chwilkę

Na wczasy jedziemy do baron-pensjonat.pl/pl/strona-glowna/ i zachaczymy o wypad do zoo w Gdańsku, może oceanarium w Gdyni i w drodze powrotnej Malbork

CAłe dnie spędzamy na spacerkach mimo że duchota. Wczoraj przeszły 2 nawałnica z gradem.

Dziś byliśmy w przedszkolu u teściowej to Kuba wybawił się i wyszalał na sali W drodze powrotnej jechał w wózku bez butów by było mu chłodniej. W maju na te upalne dni kupiłam mu sandałki a są ju zna stykacza i kolejne muszę kupić rozm 22-23 w zależności od firmy.

Agi współczuję kuzynowi tyle tys. w plecy i z wczasów nici

Agusiak super że mama wraca do pracy. Mojej uwagi też zawsze dziaąły na mnie jak płachta na byka

Sylka super miejsce macie na wakacje, piękne
A na długo jedziecie?
Będziemy tęsknić

A ja odłożyłam dla koleżanki dwa worki ubrań dla jej córeczki i jeszcze kilka innych akcesoriów
Zabrałam się też w końcu za "pudełko wspomnień" dla Linki, które dostanie może na 18stkę lub na jakąś inną okazję, jeszcze się okaże Są tam różne pamiątki, kartki z życzeniami, gazeta w której było zdjęcie małej po urodzeniu, Dziennik Zachodni z 10 maja 2011 żeby poczytała co działo się na świecie w dniu jej narodzin :)i inne "skarby"

W Biedronce są świetne pudełka z grubego kartonu z motywami dziecięcymi za nieduże pieniądze, składane na zatrzaski i z metalowymi uchwytami Są naprawdę fajne i właśnie jeden z nich przeznaczyłam na rzeczy małej.

Spokojnej nocki

Agusiak jedziemy na 5 dni może nie dużo ale zawsze coś

dzień dobry

Sylka dobre i 5 dni, ja to bym mogła nawet na 3 jechać ale wtedy to akurat nam nawet by się nie opłaciło bo ok 10-12 h autkiem sama podróż trwa

U nas od rana słonko.
Linka coś się ostatnio wcześnie budzi, już o 6 i czasem do 7 udaje mi się ją w łóżeczku przetrzymać. Może to przez te upały źle jej się śpi.

Jutro jak uda mi się zorganizować opiekę nad małą to jadę na spotkanie z dziewczynami z Sądu przy piwku
Najprawdopodobniej zawieziemy małą do teściów bo T w pracy do 18 a moi rodzice też gdzieś jadą.

Miłego dnia

Dzien dobry
Sylka super pensjonat !!! Normalnie jak hotel . I tyle atrakcji w śrobku , ze nawet w razie (odpukać !!! ) złej pogody , to nudzić sie nie będziecie .
5 dni to całkiem fajny wypoczynek . Najgorsza ta trasa autem , jeszcze jak upal będzie , to bedziecie się męczyć .
I fajnie , ze mozesz z Kubusiem do przedszkola w odwiedzinki sie udać Kubusiowi dobrze robi , jak am taki kontakt z dziećmi


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agusiaczku ale super pomysł z tym kartonem Ja tez zbieram różne pamiatki i kiedyś przekażę je Amelce . Strasznie żałuję , ze przy Paulince tak nie zrobiłam . Mam oczywiscie kilka pamiątek , ale nie to co teraz . Kiedyś nie robiło się nawet tylu fotek,bo wywoływanie było drogie i aparaty jeszcze nie takie jak teraz

My z Mężusiem planujemy wypad do kina . Amelke zawieziemy do mojej Mamci i dawaj na seans . Powiem Wam , ze ostatni raz byłam , jak w ciąży jeszcze chodziłam . My co wchodziła jakaś nowość , to chodziliśmy . A teraz Ami skutecznie mi to utrudniła . Ale teraz juz jest duża i może z Babcią zostać

Nic wracam do porządków . Normalnie 2 dni temu zaczęłam generalne sprzątanie szafek,szafeczek,pawlaczy i pomieszczeń i skończyć nie mogę

Miłego dnia

agi oj podziwiam Cię za te porządki
Ja wczoraj przy segregowaniu ciuszków dla koleżanki postanowiłam też nieco poszerzyć krąg porządków i pozbyłam się trochę pierdół, resztę pochowałam do pudełek i jakoś wygląda
Uwielbiam pudełka, koszyczki i inne gadżety w których mogę upchnąć bałagan


Linka śpi na dworze na huśtawce więc mam chwilkę czasu

agi fajnie, że wybieracie się do kina


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Linka jaka sliczna panna już Całuski od Kubusia

Kuba już wypluskał sięna balkonie siedział chyba z godz. w wodzie i szalał, ja cała mokra bo mnie pochlapał. Teraz wcina bułeczkę z twarożkiem i ok 13 pójdzie spać. Zaliczylismy przed pluskaniem spacerek wrócili śmy dosłownie mokrzy. Kuba mimo ubranka na ramiączka płynął cały.

Podróż nie będzie mam nadzieję taka zła. P. odgrzybił klime w aucie by była czysta (robi to co roku przed latem) Z GPS wynika że mamy do pokonania terasę w ok 5 godz.
Pensjonacik wybrałam właśnie pod katem nie daj Boże złej pogody by były atrakcje dla każdego

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Też ostatnio zrobiłam generalne porządki i przegląd w szafkach Wczoraj dałam szwagierce pajacyki po Kubusiu by Maja miała w czym spać w nocy
Muszę się zebrać i przejrzeć jeszcze domową apteczkę iw yrzucić leki które już się przeterminowaly. Ogólnie chyba codziennie jak Kuba spi to robie jak nie obiad to jakieś pranie czy porzadki Chyba jak każda mama a wieczorem odpoczywam.

Dziękujemy :)Linka również śle dla Kubusia całuska

Sylka super, że się Kubuś popluskał na balkonie, w takie dni dla maluchów to super sprawa
My też czekamy aż T wróci z pracy to wyciągnie basen z garażu i też Linuś się popluska

Ale macie fajnie, że tylko 5 godzin dzieli Was od morza. My niedaleko mamy w góry ale nad może to cały dzień lub cała noc drogi.

A kiedy wyjeżdżacie?

Paulinka ucina sobie już dziś drugą drzemkę na huśtawce, chyba ten upał ją tam męczy.

Agusiak jedziemy za 2 tyg.

Pisałam wam że Kuba ni echce jesć żadnych kaszek. Ostatnio kupiłam z bobovity pszenno-żytnia www.bobovita.pl/nasze_produkty/produkty_...ii/kaszki/KASZKA/517 i dziś wciągnął całą miseczkę. Kaszka jest bezsmakowa a o dziwo bardzo mu smakowała może tez bo nie od razu MM a na hippie zrobiłam.

Aguś Linka przeurocza Normalnie uwielbiam ją !!! Ślicznotka A zdjecia super , zwłaszcza to ostatnie ..normalnie pyszczek do wycałowania I jak bosko na huśtawce śpi Jest jedyna


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A pudełeczka to ja tez uwielbiam i mam ich całą masę Nawet takie zwykłe kartonowe , tyle , ze kolorowe i ozdobne mam wszędzie . A te z biedronki na zatrzaski kupiłam Amelce 3

Sylka coś krótka trasę pokazuje Wam gps . Pewnie trochę i tak sie wydłuży przez remonty na Naszych kochanych drogach Polskich .
Kubus znowu pienie wcina wszystko ? Pokonany kryzys jedzeniowy ?

U Nas upał niemiłosierny . Już rady nie daję . Kleje się jakbym w lepiku się wytarzała . Z Amcią na spacerku tylko rano byłam , potem już mi się słabo robiło . Popołudniu Amelka jeszcze w baseniku sie pultała , a teraz śpi słodko . Ale zasnąć nie chciała . Musiałam wentylator włączyć , bo duchota straszna .
Mój biedny Mężuś jeszcze w pracy . Wyglada już jak prawdziwy mulat . Nie wiem jak On wytrzymuje na otwartym słońcu , bez grama cienia . Dzisiaj mówił , ze musiał z dachu zejść , bo mimo iż miał długie spodnie , to dachówki parzyły strasznie .

Idę pod prysznic . Miałam jeszcze prasowac , ale chyba sobie daruję .

Buziaki

Kuba znów ma mega apetyt. Zjada normalnie obiad i resztę posiłków mimo upału.

Teraz pluska się w wannie. Rozpłakał się i chciał isć pluskać się na balkonie. Stał pod drzwiami i pokazywał palcem by mu otworzyć.

Duchota i u nas. Kuba spi w samym pampku przy uchylonym oknie a mimo tego w domu po 27 st.

Dobry wieczór

Kochane dziękuję za miłe słowa o moim łobuzie
Wszystkie nasze dzieciaczki najcudowniejsze są


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U nas też okropnie gorąco, już mi sił brak, wszystko się do mnie klei
Muszę się przełamać i kupić jakąś kieckę czy spódnicę bo się zagotuję

Linka też dziś w basenie urzędowała ale pod wieczór była już bardzo zmęczona i marudna, zasnęła zaraz po kąpieli i mleku ale pewnie znowu wstanie o 6 rano.

agi my też kupiliśmy 3 te pudełka z biedronki, jedno duże i zestaw dwóch mniejszych
Bardzo współczuję Twojemu mężowi że musi się tak umęczyć w pracy. Mój T też ciągle w aucie nagrzanym siedzi, klimy nie włącza bo szkoda paliwa a są tam jakieś limity czy coś więc też się umęczy i jak wraca jest cały mokry. Nie mówiąc już o zmęczeniu psychicznym spowodowanym ogromem poruszających się po drogach


Sylka, super że Kubusiowi kaszka posmakowała i że już ładnie wszystko zajada jak dawniej

Miłego wieczorku

Dzień dobry

Sylka , super że apetyt Kubusia powróćił Czyli wszystkiemu tylko zębolki były winne I nawet kaszkę zaczął wcinać Kurcze kupiłabym ją chętnie , ale boje się , ze kolejna wyląduje w koszu .

Agusiaczku i o której Linka wstała ? Biedulce upał też daje się we znaki Ami jeszcze śpiocha słodko !!!

Wyprawiłam Mężusia do pracy , zrobiłam mu kanapki i herbatkę i zasnąć nie mogę
A jakbyście wczoraj Go widziały ...biedny , zmęczony , z zawrotami głowy i brudny . Zjadł obiado-kolację , wyszorował się i zasnął jak dziecko .
A dzisiaj szykuje się powtórka z rozrywki , bo upał ma być jeszcze większy .
Mężuś sie cieszy , bo kaski więcej zarobi , ale mi strasznie go szkoda !
Dzisiaj mi powiedział , żebym zastanowiła się , gdzie i z kim sie w sobote spotykamy . Nad wodę żeby jechać !!! No głupolek . Mówię mu , ze posiedzimy w domku,żeby odpoczął ,że słońca ma dość w pracy . A On że mi też się coś należy , ze siedze w domku całymi dniami i wie , ze lubię gdzieś wybyć na weekend . Oboje chcemy sobie dogodzić

Nic ide się położyć , bo Amelka sie kręcić zaczyna . Miłego poranka

dzień dobry

agi Paulinka wstała trochę po 6 ale nie dała się już uspać ani w łóżeczku zatrzymać
Wyjęłam ją z łóżeczka bo czasem jeszcze troszkę sobie leżymy na dywanie ale zaraz wstała, złapała mnie za rękę i zaprowadziła do naszej sypialni gdzie jest podgrzewacz i pokazywała że chce mleko
A wczoraj się uśmiałam bo już mnie to zirytowało że ma tyle zabawek, które leżą nieruszane, ma piaskownicę a bawi się tam gdzie jej nie wolno i rzeczami którymi nie powinna i mówię jej : Paulinko skoro nie bawisz się już zabawkami ani piaskownicą to mama to spakuje i damy jakiemuś dziecku
A ona spojrzała się na mnie takimi zmrużonymi nieco oczkami, podeszła do piaskownicy, schowała tam wszystkie rzeczy, zamknęła piaskownicę (a to dosyć ciężki kawałek plastiku a ta żaba sama otwiera ją i zamyka )i jeszcze postawiła na niej nocnik
Uśmiałam się

agi cudowny ten Twój mężuś Chłopak wykończony po całym tygodniu a jeszcze znajduje siły żeby wyjechać z rodziną nad wodę Tak właśnie powinno być

Zajrzę jeszcze później bo już mnie młoda za rękę ciągnie, że chce gdzieś iść, ghrrrrr

Miłego dnia


EDIT:
Zapomniałam Wam napisać że kotom u nas w okolicy chyba się co nieco pomyliło bo od kilku nocy tak się wydzierają, płaczą skrzeczą że się nie da spać. Słyszałam o marcowych kotach ale o lipcowych to raczej nie
A wczoraj w nocy ok 24 też się wydzierały a jeden to tak krzyknął że aż na łóżku podskoczyłam Ale to autentycznie krzyknął jak normalnie człowiek, potem zaskrzeczał i zamiauczał. Koszmar. Zaduch na poddaszu okropny, 29,3 stopnia a ja musiałam okna pozamykać bo by się jeszcze młoda obudziła.

Kuba dziś wstał o 6.00 ze śpiewem na ustach, szalał w łóżeczku a później znów zasnął i spal mi do ok 10.00!!! Wstałam obiad zrobiłam, psa wypuściłam by pobiegał, zniosłam wózek a on nic hałas go nie budził. Zjadł śniadanie i zaraz zmykamy na spacer i zakupy. Muszę mu kupic sandałki bo te co mamy juz ciężko wchodzą i sa na styk.