zostanę mamą w maju 2011 roku :)

megi dziękuję za wieści.
Biedny Kubuś, zaś gorączka co jest temu maluszkowi?
Będę się modlić żeby jutro już było wszystko dobrze.

Megi Kochana napiszę Ci na priv mój nr, jeśli byś mogła to przekaż go Sylce i jak tylko będzie w stanie to niech nas informuje co i jak z Kubusiem na moją kom lub za Twoim pośrednictwem, jak będzie wolała.

Coraz bardziej nieciekawie wyglada sytuacja Kubusia Mocno trzymam kciuki . Na szczęście znamy go i wiemy , ze to silny chłopczyk i jego organizm przezwycięży chorobę .
Sylka Kochana pewnie odchodzisz od zmysłów Pamiętaj , jesteśmy z Tobą

Agusiu z tymi numerami to świetny pomysł , nie wiem czemu wcześniej nie wpadłyśmy na ten pomysł. Zaraz wysyłam Ci mój numer .
Jak Sylka sie odezwie , to daj znac

dzień dobry

agi Sylka jeszcze nie dała mi nic znać, ale może też megi już tu nie była i nie przekazała jej mojego nr tel. Czekam na jakieś wieści jak po nocy ma się Kubuś.

Paulinka też w nocy płakała i piszczała ale przez sen więc jej nie budziłam tylko cisiałam.

A takiemu maluszkowi to nie mogą założyć cewnika żeby pobrać mocz? Inaczej to ciężko będzie, ale mam nadzieję, że już tam ruszył obchód i jakieś badania będą za chwilę wykonywane, no i że już nie gorączkuje.

Miłego i spokojnego dnia dziewczynki

Dziękuję za nr tel, również wysłałam na priv

Ok pozniej jej napisze

apropo cewnika nie moga bo takich malych nie ma zaraz sprobuje znalezc wiadomosc z numeremi napisze jej

Przekazalam wlasnie numer telefonu jak sie odezwie dam znac mam nadzieje ze nocke mieli spokojna
a. Apropo placzu podczas snu moja neurolog mi mowila ze jak dziecko ma za duzo wrazen to tak jest i tez wtedy nie budze bo sie nie da dobudzic..

Dzień dobry

Agusiaczku , to chyba ta nocka jakaś felerna , bo Ami tez niespokojnie spała . Ale tylko do 23:30, potem do 2 spała , dostała mleko i wytrzymała do 5:20 . Kolejna porcja mleka i do 6:30 spała .
Dzięki za numer , zaraz sobie przepisze .

Megi oj to z tego co piszesz , ze przy Tymusiu już troszkę przeszłaś Mam nadzieję , ze teraz wszystko ok .

Cały czas Kubus siedzi mi w głowie . Oby dzisiejszy dzień był przełomem i wreszcie ustąpiła gorączka i wszystko wróciło do normy .

Miłego dnia i czekam na dobre wieści

Przeszlam przeszlam z Tymciem teraz juz ok tylko strasznie zabkowanie przechodzi ... Mysmy nawet juz ospe wietrzna przeszliw wi wieku 10 miesiecy:-) nie wiem czy Sylwia pisze czy nie ale mi napisala

O19 dostal znow 39 dali czopek i kroplowke do 24 nie schodzila Musialam mierzyc temp co 30 min Podali nurofen dpiero powoli spadala do 2 Dostal tez antybiotyk
Pobrali 4 fiolki krwii wczoraj i mocz na ogol i posiew na posiew czaka sie 3-4 dni Z krwii ponoc wyszedl stan zapalny w org narazie nic wiecej nie wiem

Dobrze ze goraczke mial tzn ze organizm sie bronil ..

Megi dobrze , że u Was juz dobrze I nawet ospa za Wami...szybko to u Tymka idzie . Ząbkowanie to zmora większości maluszków

Dzięki za kolejną wiadomość od Sylki . Ale , ze na posiew tyle się czeka , to w szoku jestem . Zazwyczaj w szpitalu wszystko na cito robią . Dobrze , ze udało sie krew i mocz pobrać. Hmmm...stan zapalny w organiźmie , to takie ogólne stwierdzenie . Mam nadzieję , ze szybko dojda do tego co to za stan zapalny i jak z tym walczyć .
Organizm Kubusia się broni i to jest pocieszające . Silny chłopczyk z niego i inaczej byc nei moze .
Oby kolejne informacje byly już tylko lepsze

hej dziewczynki

No Sylka niestety nic mi nie napisała więc tym bardziej dzięki megi za informacje.
agi ma rację, że dziwne że w szpitalu tak długo każą czekać na wyniki, przecież są sytuacje w których nie można czekać tylko trzeba od razu reagować. No ale miejmy nadzieję że takie zachowanie lekarzy świadczy o tym że to być może nic poważnego i szybko to zapalenie zwalczą.

megi tak właśnie podejrzewałam, że to może być spowodowane dużą ilością wrażeń, bo czasem tak ma, dlatego się specjalnie nie przejmowałam ale musiałam ją jakoś uspakajać bidulkę bo tak momentami kwiliła że aż żal

agi to widzę że u Was też nocka z niespokojna. A może dziewczynki martwią się o Kubusia?
Trzymam za niego mocno kciuki.

megi już synuś ospę miał? szybko ,ale przynajmniej macie z głowy

Oj tak Ami i Linka martwią sie o Kubusia Podobnie jak My
Rany ten czas ciągnie sie w nieskończoność ... cały czas myślę o Kubusiu i Sylce .Nawet nie chcę sobie wyobrażać przez co Sylwia przechodzi ...

Hej niesteety nie mam dobrych wiesci goraczka wrocila Kubusiowi lekarz postawil diagnoze zapalenie gardla ii migdalkow lezy nic nie chce Sylwia mu oklady robi znowu beda mu musieli kroplowke dac...podejrzewali nawet sepse..... Ale ja wykluczi

Boże drogi dobrze, że tą sepsę wykluczyli
Straszne, biedny Kubuś, biedna Sylwia
Kurcze oby ta diagnoza był trafna i oby już tym razem umieli skutecznie pomóc Kubusiowi.
Bidulek malutki

Całe szczęście , ze sepsa wykluczona !!! Zapalenie gardła i migdałków ? Hmm czemu wcześniej tego nie wykryli ??? Kurcze , no biedny Kubusiek

Bo u malego dziecka nie latwo w jednej chwili moze si pojawic ma gardelko czerwone i nalot na migdalkach...... Niech dobiora antybiotyk i bedzie ok

Dziewczynki dzięki za pamieć i słowa otuchy

Megi was informuje na bierząco

Wpadłam do domku po rzeczy dla siebie i Kuby bo P. po pracy od razu zajecał do nas i w womku nie był. A że szpital po 2 str. ulicy to mam blisko. NArazie gorączki nie ma i mam nadziejęze tak zostanie.

Agusiak odpisałam ci smska po tym jak Megi podała mi nr moze nie doszedł