zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Ja w sumie przyzwyczajona jestem że Kuba zasypia po 21. O 20. P go kapie i później zasypianie.
Jak nie ma drzemki w ciagu dnia śpi od 20.00

Kuby ubranka piorę w naszym proszku jakoś odkąd skonczył 8 mies.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosiu powodzenia na zakupach i oby z Zumbą się udało
Może Hani rzeczywiscie świeżego powietrza brakuje . Ja zauważyłam , ze Ami jest dużo lepsza jak zaliczymy choćby krótkie wyjście na spacer .

Agusiu zdjecia rewelacyjne Lineczka ma boskie brązowe oczka Mi sie marzyło,żecy Ami takie miała ,ale wyszła nam niebieskooka blondyneczka Może tym razem sie uda Niby brązowy to kolor silniejszy i jak któreś z rodziców ma takie oczy, to dziecko też bedzie miało ... a u nas klops A przecież nie przypominam sobie żadnego skoku w bok z niebieskookim facetem...ba z żadnym hahaha

Co do mieszkania samemu , to doskonale Cię rozumiem Najlepiej samemu Chociaz z moją Mamą mogłabym mieszkać .Szanuje moje metody wychowawcze i nigdy ich nie kwestionuje . Nawet na drzemki Amcia chyba lepiej z nią chodzi niż ze mną U Mamy jak jest , to Amcia zabiera Babcię za rękę i prowadzi się do pokoju , w którym tylko śpi , gramoli się na łóżko i każe sobie mleko zrobić
Ale mój Tata to do odstrzału normalnie . Jak Ami spi , to wygłupia się , nawołuje ją , niby w żartach , ale cieszy się jak sie mała obudzi,bo sie z nią powygłupia chwilę . A to,że ona potem się męczy i mnie przy okazji , to mu nie przetłumaczysz !!! Nic tylko zabić .

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zdjęcia faktycznie fajne i super że autko jeszcze posłuży do fotografowanie
Paulinka śliczną jest dziewczynką- udała Wam sie

dobry wieczór

dziękuję kochane za miłe słowa o zdjątkach i naszej młodej

A no prawda jest taka że każda sytuacja ma swoje plusy i minusy ale jednak najlepiej być na swoim i mieszkać ze swoją nową rodzinką Ty Sylka jesteś jeszcze dodatkowo w tej trudnej sytuacji że Twoich rodziców nie ma nawet w kraju. Myślę że jak wrócą to będzie Wam o wiele łatwiej bo już będzie zawsze ktoś kto w razie potrzeby zajmie się Kubusiem. Ja bym nie chciała mieszkać daleko od jednych czy drugich rodziców bo to zawsze dobrze mieć kogoś pod ręką ale jednak osobne mieszkanie jest najlepszym rozwiązaniem

My dziś byliśmy na zakupach i muszę przyznać że były udane Kupiłam spódnicę mniej więcej taką o jaką mi chodziło, z Taboo a była przeceniona z 139 zł na 39 zł Kupiliśmy też młodej strój mikołajki więc będzie miała w sam raz na spotkanie z Mikołajem

Udanego wieczorku

O super że zakupy takie udane

Moi nawet jak wrócą to będą od nas 100 km mieszkać. Ale i tak zawsze to bliżej

Fakt co samemu to samemu. Jak mówią małe ciasne, ale własne.

Dobry wieczór

Aguś super,ze zakupy udane A cena spódnicy rzeczywiście promocyjna
I już nie mogę się doczekać zdjęć Malej Mikołajki Już sobie wyobrażam jaka rozkoszna będzie

Sylka a jak Kuba ?

Moja Ami dziś 3 wodne kupki zrobiła ,ciśnie wszystko nerwowo do buziaka,ślini się jak buldog i dziąsła znowu ma nabrzmiałe . Oby przebiły się te zęby,bo oszalejmy .Na szczęście dużo pije ,wiec odwodnienie nam nie grozi .
I przez kilka ostatnich dni nie chce myć zębów . Chyba ją bolą dziąsełka . Ostatnio jak myła ,to się uraziła,rozpłakała i wyrzuciła szczoteczkę

Ciekawe jak minie nam nocka .
Jutro z samego rana do Bielska jade na badania i do Mamy . Zostawię Ami i skocze na zakupy .

Spokojnego wieczorku

Witam się wieczorkiem!

Hanuli chyba na prawdę brakowało świeżego powietrza. Dzisiaj byłyśmy dwa razy na dworze,nie za długo bo to pierwszy raz od kilku dni,a jeszcze jak pisałam,nie wyzdrowiała na dobre. No i usnęła Kluska przed 20,bo dzisiaj była kąpana troszkę później ze względu na moją nieobecność.

Zumba jak najbardziej udana,ale stwierdzam,że muszę chodzić regularnie,bo inaczej czuję się jak słoń,wyglądam jak i mokra jestem jak wydra W zeszłym tygodniu się nie dostałam,stąd 1,5 tyg. przerwy.

Kupiłam dzieciom,ale teraz to głównie Michowi zestaw małego piekarza. Wałek,trzepaczka,kilka foremek Zawsze chętny do pomocy,babcia mu zazwyczaj wyciągała jedną rączkę z wałka(bo te uchwyty ma wyciągane)i wałkował ciasto na pierogi czy ciasteczka. No,a teraz będzie miał swój. I... uwaga,uwaga! Dostanie to na Mikołajki. Zdecydowaliśmy z mężem,że będziemy je obchodzić,tzn.dzieci,ale prezenty będą bardziej symboliczne,nieduże Więc mam już plan Zgapię trochę od Ciebie Agi z tym Mikołajem,ale trochę zmodyfikuję

Byłam też w szachownicy oblukać spodnie dla Micha i są więc już wiem,gdzie się udać w tej sprawie

Poszłam też do H&M z myślą o kupieniu czegoś mężusiowi no i wyszłam z beretem dla Hani Och,wysłać mnie tylko do sklepu... Na dodatek beret okazał się jednak trochę przyduży ale coś się wymyśli

Mąż mi dzisiaj mówi,że chyba będą do mnie dzwonili w sprawie pracy i 6-go zaproszą na rozmowę. W moje urodziny? No,nie nastawiam się,bo już mieli dzwonić jakiś czas temu,poza tym nie do końca palę się do tej pracy,ale jak nie ma nic innego?! Jak mus to mus.

A jeżeli chodzi o mieszkanie to ja bym mogła mieszkać z teściami,jak teraz,ale bez szwagierki Całkiem inna atmosfera jest jak jej nie ma,a poza tym to ona najbardziej się wtrąca w wychowanie dzieci,nie raz podważała mój autorytet. Z rodzicami też mogę mieszkać(z resztą ja się zadeklarowałam zająć rodzicami na starość,więc niby planujemy wspólne mieszkanie). I tutaj i tutaj bywają gorsze dni,kłótnie i scysje,ale z rodzicami mieszkałam dłuuugo,więc chyba jednak wolę ich

Kuba tez myć zebów nie chce tzn. z przodu umyje a dalej koniec. Raz machne i zamyka buzie. Pcha ręce bo buzi i wszystko co cienkie byle dalej weszło. Kupki ma rzadkie ale nie takie na biegunkę lub sama woda jak ostatnio.

Dziś mnie zaskoczył bo pytali w bajce Myszki Miki ktróa ryba jest najwieksza a on podbiegł do TV i pokazał ją Cieszył się jak po chwili pokazali że ta ktoą wskazał jest największa Fajnie rozpoznaje tez kształty, gdy zapytam o konkretny to pokazuje go. No to tyle z mojego chwalipięstwa synkiem wybaczcie

Gosia czyli zakupy też udane
W h&m mają rewelacyjne te ubranka dla dzieci. Ja tam nie mogę zbyt często chodzić bo wszystko mi się podoba, wiele z tego chciałabym mieć dla młodej a na niewiele mnie stać

Fajnie jeśli by wyszło z tą pracą. A to w tej sieciówce co pisałaś kiedyś czy coś innego?
Ja po cichu liczę na to że może po nowym roku coś się ruszy i ktoś zadzwoni z tych wielu ogłoszeń ma które odpowiedziałam.

Sylka dobrze że u Kubusia kupki się normują i pewnie na dniach pokaże się jakiś ząbek
u nas widać centralnie przez dziąsło obie dolne trójki, nawet czuć je w dotyku ale kiedy się przebiją do góry tego nie wiadomo. U nas wczoraj luźna kupka, ząbki myje i to nawet chętnie ale jest marudna, taka jakby nie wiedziała czego chce i rozdrażniona nieco.

Gosia fajnie że zdecydowaliście się obchodzić mikołajki
U nas też tylko dzieci się obdarowuje
I widzę że będziemy świętować tego samego dnia urodziny, Ty swoje a ja mężusia
Ty też jesteś z 6 grudnia, tak?

Agusiak,tak ja jestem Mikołajka

A praca w Netto :/ Ale chociaż jakiś czas dobrze mieć dodatkowy dochód,bo cienko jest na prawdę.

Do H&M wchodzę powtarzając pod nosem idę po to... idę po to... i wychodzę,bo też choruję Ostatnio widziałam taki piękny płaszcz w kratę na HAnulę i kurcze nie był drogi,chyba ostatnia sztuka,dzisiaj już go nie było.

u mnie h&m nie ma wiec przez net moge poogladac ale sa swietne i super gatunkowo. Lubie je
ciesze sie ze zakupki sie udaly, dzieci beda zadowolone.

U nas na Mikolajki prezent dostaja tylko dzieciaczki.

Dzis kurier przywiozl odkurzacz dla Kuby a ja w ukryciu musialam go rozpakowac by sprawdzic przesylke.

Zamowilam tez juz barwniki spozywcze do tortu

Dzień dobry

Ja na szybko,bo zaraz jedziemy

Gosiu cieszę się ,ze Zumba udana I na bank przesadzasz z tą dupą pawiana hahaha
Fajowo,ze dzieciaki Mikołajki będą obchodziły Tak naprawdę to bardzo ważne . Widze po moim Mężu .Jego rodzice nigdy nie dawali prezentów ,nie celebrowali świąt i tak zwyczajnie podchozili to wszystkiego,żeby nie napisac olewająco . Do dziś muszę pracować nad Mężem ,zeby nie przekazywał tego smutnego obrazka naszym dzieciom . Dopiero pomału uczy się , ze tacała otoczka i magia świąt to fajna sprawa.

Dobrze,że Hanulka poszła o normalniej porze spać Więc jednak spacerku jej brakowało
A na zakupy ,to mnie też lepiej samej nie wysyłać A właśnie dziś takie planuję

Trzymam mocno kciuki za rozmowę o pracę Magiczna data , wiec powinno się udac

Sylka no ja wiedziałam, ze Kuba to madry chłopczyk Mozesz się chwalić i chwalić
A ten odkurzacz to jakiś gadający czy zasysający te kuleczki ?

Agusiaczku czyli Linka też z trójkami walczy ...ach te zębiska paskudne ...wieczny problem z nimi . U Nas chyba góra pierwsza sie przebije .


Ok ,...uciekam . Będę popołudniu Miłego dnia

dzień dobry

agi powodzenia i udanych zakupów

Gosia no jak Ty Mikołajka to tym bardziej powinnaś dbać o mikołajkowe tradycje
Taj jak pisze agi to jest bardzo fajna sprawa i ważna dla dzieci i dla nas dorosłych trochę chyba też

Sylka fajnie że odkurzacz przyszedł będzie teraz czekał na wielki dzień

My jemy śniadanko, wzięłam dziś pierwszą tabletkę i coś czuję że będzie mi się po nich chciało spać, ale mnie się w sumie zawsze chce
Zastanawiałam się czy brać ją dzisiaj czy poczekać do niedzieli bo w sobotę imieniny teścia a przy tych tabletkach nie można pić alkoholu. Ale może jakoś się ładnie wykręcę, chociaż pierwsze o czym każdy pomyśli to że w ciąży jestem, hahaha Jednak wolałam nie czekać do niedzieli tylko zacząć je brać od razu

Miłego dnia

Gosiu i ja trzymam kciuki z tym pawianem to przesadzilas. Chyba czerwona nie jestes zartuje

Agi odkurzacz zasysa kuleczli mam jakies tam muzyczke, swiatelka i odglos odkurzania podczas zasysania.

Agusiak owiedz ze nie masz ochoty i tyle. Jak bedzie drazyl to powiedz ze lek bierzesz.

A propo Mikolajek u nas zawsze bylo czyszcze nie butow by Mikolaj wlozyl w nie prezent. Musze wyjjac niedlugo ozdobna skkarpete i powiesic u Kuby w lozeczku by i jemu Mikolaj przyniosl slodkosci a bucik malutki poki co

Sylka ja tak samo mam właśnie zamiar powiesić młodej na łóżeczku taką specjalną, świąteczną skarpetę

Rany jakie miałam dzisiaj poryte sny to szok, ale to wszystko przez to że jak się w nocy wybudzę bo np. słyszę młoda lub inny hałas to potem jak zasypiam to właśnie śnią mi się jakieś bzdury