zostanę mamą w maju 2011 roku :)

hej laski ja dzis mam pechowego tego 13

rano pojechalam na badania wybralam kase myslalam ze 100 starczy mama dzwonila do szpitala po ile badani , wiec mialam czesc na skierowaniu za czesc zaplacic a babka mi wypala 121 zl dodam ze mialam 100:/ mowie do niej ze doniose jak znajde bankomat , jakos sie udalo znalezc .. wiec nzowu do laboratorium doniesc , autobusu zadnego , glodna jak cholera bo juz 10 , zachcialo mi sie nektarynki ale stragan dopiero sie otweieral , mysle w domu jest , jakis autobus pojechal , w domu rzucilam sie na nektarynke , az mama smiala ze mnie , mlody byl grzeczny na szczescie ... poszlismy na miasto iii opona mi pekla z wozka znowu , myslalam ze detka , bo ostantio poszla detka , ja zla wiec mlody od polowy miasta na nogach , a ze juz 12 i on spiacy to marudzil przez pol drogi ... polecialam do komisu zobaczyc po ile spacerowki od 150 , w tym miesiacu budzet marny , S tez mowi ze godzin malo , ale nic sprobuje naprawic jak nie mlody 3 tyg na nogach, lub rowerku bedzie jezdzil

wyniki mam miec dzis ale odbiore w poniedzialek , glukoze zrobie jeszcze m bo po 8 jechalam i chodz chcialam wytrzymac , myslalam ze zemdleje i mama kazala mi zjesc , a nie glodzic dziecka

szukam taniego wozka na przemyslaku...

Megi taka jak mówiłam masz przeboje z tymi oponami, przesladują Cię?

My do domu wracalismy taksowką. Wzięłam Kubie parasolkę i kalosze bo lało. Zachodze go odebrać a tesciowa mówi, że ma goraczke- 38,3 o 14 wstal z drzemki z goraczka. Tesciowa mu w ciagu dnia mierzyla bo mial oczka szkliste, ale nie mial temp a po spaniu tak. No to zamiast iść na przystanek i moknąć jeszcze dodatkowo, zadzwoniłam po takse i wróciliśmy do domu.
Maż zaraz bedzie w domu to napisałam co ma kupić z apteki. Małemu podałam nurofen i temp spadła do 37,5 st.

Dobra wiadomośc że przysło rozliczenie c.o. i mamy ok 230 zł zwrotu.

Dobry wieczór!

Sylka,kurcze,mam nadzieję,że u Kubusia to takie chwilowe Zaczyna się sezon przeziębień. Pogoda zmienna,jednego dnia ciepło i słonecznie,a drugiego pada i 10st mniej

Megi,Ty to się masz z tym wózkiem. Kurcze ja myślałam,że X-Landery starczają na prawdę na długo,że to porządne wózki,tymczasem Twoje doświadczenia przekonują mnie pomału,że jednak nie warto tyle płacić. Opona,dętka,wsio ryba,może dużo nie kosztuje,ale jak kilka razy się zdarza to się nazbiera,nie wspominając już o tym,że zachodu z tym co nie miara

Agusia,jak Roxy?

Ja dzisiaj w nocy spałam u Micha na łóżku,bo ten bardzo,ale to bardzo chciał spać z nami. Nie mogliśmy się nie zgodzić No,ale na standardowej kanapie spanie w trójkę to nie spanie. Więc się poświęciłam Śnił mi się Adamczyk,a potem jacyś goście z kaburami,żadni mojej krwi Obudziłam się tak przerażona,że wskoczyłam chłopakom do łóżka Musiałam się przytulić i wyciszyć. Było już po 5,więc nikt na tym nie ucierpiał

Agi,wysłałam Ci kilka fotek na maila.

Uciekam kochane do łazienki,póki wolna Dobrej nocki! I miłego weekendu!!

dobry wieczór

Oj widzę że coś pechowy był dla Was ten 13ty :/

megi masz pecha z tymi kołami, masakra jakaś.

Sylka zdrówka dla Kuby. Może ma tak jak Linka, miała dwa dni gorączkę ale nic poza tym, podawałam na przemian leki na gorączkę i ładnie przeszło. Nie wiem czy to zęby czy jakiś wirus?

Gosiu ale miałaś sen, hehe coś Ty kochana wczoraj przed snem oglądała?

A mnie dziś udało się zamówić wszystkie brakujące rzeczy w aptece internetowej i bardzo się cieszę, a na dodatek na kontroli z Roxy wszystko dobrze

Miłego wieczorku

Agusiak super że z Roxy lepiej i zakupy załatwione

Gosiu jakie sny Dobrze że miałąś do kogo wskoczyć

Z ta gorączka u KUby to zawsze jest nieciekawie. PAnadol mu nic nie daje prawie i działa tylko coś na ibuprofenie. On jak już zagorączkuje to temp rośnie do 40 st i cieżko ją zbijać. JUz 2 razy tak gorączkował i zawsze szpital bo gorączka nie spadała i wychodziła angina. Nie choruje nie gorączkuje a jak już go coś łapinie to od raz szpital nas czeka Teraz na noc znów tepm ale nie mogłam dac ibum bo dawka 3x na dobe po 5 ml. wiec musiałam zostawić coś na rano i dzien jakby co. Dałap póki co PAnadol mam nadzieje że temp mnie skoczy do 40
W zeszłym roku nawet nie myślał o tym by pić syropki pluł był krzyk a teraz ładnie wypił z kieliszka i od raz zasnał. Oby to nie angina. Kurcze nic innego go nie łapie a jak zachoruje to z pompą

Spokojnej nocki

Sylka a zaglądałaś mu do gardełka czy ma zaczerwienione?
Ja podaje nurofen na przemian z paracetamolem i odpukać przeważnie przechodzi. Jak mówi że ją boli gardło to tantum werde w psikaczu.
Jak miała przy trzydniówce taką wysoką to na noc przyklejałam plastry na gorączkę IBUM, fajna sprawa. Może spróbuj.

Trzymam kciuki za spokojną noc i żeby nie było anginy.

Dobranoc.

hej mamy wozek!!!!! dalam cala 100 wczoraj wieczorem wzielam mlodego i pojechalismy ogladac baby desing travel gosc sprowadzal go z Rzeszowa nie jezdzony prawie zadbany gratis dostalam nowy spiworek , bo slyszala ze 2 w drodze jej nie przyda mam folie i ochraniacz na nozki jest lekki a mlody jak krol wyglada w nich i kolor czerwony wiec jak cos to na dziewczynke bedzie wiec moze ten 13 nie byl taki zly juz kolejnej 100 na kolka nie chcialam wydawac a bedzie mi lzej wozic mlodego bo jest leciutki , rodzinka fajna , chcieli bysmy posiedzieli , ale Tymcio spiacy byl

allegro.pl/baby-design-travel-wozek-spac...iec-i3477195773.html

cos jak ten czerwony

a dzis rano mlody wstajeo n nie mowi tzn nie chce mu sie wstaje wlacza tv , wyciaga mi piloza z poduszki u mowi mama pilot i daje bym mu wlaczyla dekoder, wczoraj jak wszedl do domu zobaczyl chlopca moze 4 latka i mowi mama dzidzi i juz sie pakowal do pokoju ,, juz sie chcial rozgoscic

my o 9 jedziemy do Rzeszowa , mama idzie na studia papiery skladac , tymcio lubi dupcie wozic aute, kolega nas zawiezie wiec bedzie wycieczka

milego dnia laski

Czesc Kuba w nocy temp 39,5 st 1,5 godz nie spal przez goraczke przez sen jakby mamrotal a ja czuwalam i dalam nurofen. Dopiero po 2 godz temp tyci spadla. Od 5 spal z nami bo przyszedl. Teraz ma 37,6 i wlasnie sie inhaluje. Musze mu gardlo zaraz obejrzec.

Megi wozek fajny i niech Wam dobrze sluzy Ja jestem zadowoona z tej firmy. Tapicerka ok po praniu i bezawaryjny moj jest.

dzień dobry

megi wózek super i na pewno jest Ci teraz lżej Oby dobrze się spisywał i długo posłużył

Sylka to dobrze że gorączka spadła, zawsze pierwsza noc jest najgorsza. Oby już nie szła w górę

A ja poodkurzałam dywany i idę wstawić pranie.

Rzeczy dla malutkiej poprane i wrzuciłam do szafy, teraz na spokojnie aż do porodu będe sobię to prasować, hehe

Miłego dnia

Dzień dobry!

Posprzątane jest,młodsze dziecko śpi,to najstarsze też Michałek ogląda bajkę,a ja zasiadłam do kartek. Myślę nad kolorystyką...

Sylka,miejmy nadzieję,że tym razem jednak obędzie się bez szpitala.

Mam koleżankę,której synek gorączkuje tylko powyżej 40st i nic na niego nie działa doustnie i "dodupnie". Też tylko szpital i podają mu w inny sposób. Ale też się zawsze natłumaczy,że nic na niego nie działa z tych rzeczy,które może mu podać w domu. Oczywiście mówią,że przesadza,ale jak walczą kilka godzin,a temperatura przekracza 41st to dopiero zaczynają słuchać.

Megi,wózek też mi się podoba,chociaż koła absolutnie nie. Jak patrzę w ogóle na te całe kółeczka jak tutaj to mam wrażenie,że nie są trwałe Pewnie się mylę,ale takie mam wrażenie i omijałam takie wózki szerokim łukiem.

A Ty Sylka jaki masz Baby Design?

Mąż zrobił dzisiaj na obiad cukinię z mascarpone i wszyscy już się objedliśmy do granic Nawet Michałek miskę wciągnął

Ok,wracam do pracy a Wam życzę miłej soboty!

Gosiu ja mam baby design sprint

Co do temp. to w szpitalu też mi nie wierzyli ze Paracetamol nie zbija małemu gorączki podali mu a tu temp. za jakiś czas skoczyła do ponad 40 st i od tej pory tylko coś na Ibuprofeni e szło i kroplówki. Zadne okłady kompiele, ibuprofen nawet po ok 2 godz mu zbija gorączkę i spadnie ona np z 40 do 39,5 czy 39. BArdzo oporną zawsze ma tę gorączkę. Wczoraj ponad 2 godz spadała mu z 39,5 do 38,4. Rano już było ok 37,6 a o 12 miał 38,7 st połozyłam go i śpi. Gardła czerwonego nie wiedziałam i martwie sieczy to znów nie angina która wyszła mu w zeszłym roku dopiero w 5 dobie od wys gorączki jak byliśmy juz w szpitalu. Oni te przez 2 dni nie wiedzieli co sie dzieje i co chwila sprawdzali mu odruchy i czy to nie sepsa czy co.

Gosiu podaj przepis na cukinię z mascarpone bo mam w domku cukinię i bym cos nowego zrobiła

Gosia ja mam lira 4 infinity i tam niby też małe kółka a jestem z nich o wiele bardziej zadowolona niż z tych pompowanych. A jeżdżę tą spacerówką na działce jak jesteśmy to po lesie, korzeniach i innych dziurach i super się spr. nic się nigdy z nimi nie działo

Dobry wieczór

Agusiu ja właśnie zazwyczaj jeżdżę po kilku biedrach . No ale co ? jak coś fajnego jest , to zaraz po otwarciu schodzi A u mnie zazwyczaj jak chcę gdzieś szybko dojechać , to Małe krzyżują mi plany

Super , ze z Roxi już ok


Megi , ale Cię przegonili . Tak jakby kobieta nie mogła Ci zaproponować , ze kasę doniesiesz przy odbiorze wyników .

A z tą dętką to jakiś niekończący się koszmar normalnie . Pecha masz ewidentnie .
Mój x lander był bezproblemowy .
Ale super , ze udało Ci się kupić wózeczek Kolorek faktycznie uniwersalny



Sylka ale super z tym zwrotem Takie wiadomości cieszą .

A Kuba biedulek Niestety początki przedszkola są ciężkie.Od koleżanki synuś tez teraz rozpoczął edukację przedszkolną i właśnie wylądował na antybiotyku z powodu anginy
Miejmy nadzieję , ze to nic takiego jak ostatnio . Oby ta nocka była spokojna .


Gosiu , ale sny miałaś

Maila widziałam , ale z braku czasu jeszcze się nie przyglądnęłam zdjęciom .

Cukinia z mascarpone ? woow Ostatnio robiłam cukinię , ale zwyczajnie panierowaną , a potem z warzywkami . Ale z serkiem musi być pyszna .


A co do wózków , to ja z x landera bylam bardzo zadowolona . Miał pompowane koła i jeździło się super . Wadą była jego waga i wielkość
Potem kupiłam tak jak Agusia Lirę i jest boska . Małe kółka , ale jeździ się lekko


No mi 13-ty minął bardzo dobrze , chociaż bardzo zabieganie . Mąż nie poszedł do pracy ze względu na pogodę i załatwialiśmy sprawy bankowe , urzędowe , w mojej pracy byliśmy i na zakupach .
Dzisiaj kolejny zabiegany dzionek . Ale owocny Oboje z Mężem kupiliśmy sobie spodnie i pojechaliśmy też do meblowego Wreszcie kupiliśmy nowy narożnik do salonu i sofę dla Pauli W piątek dostarczą
Jeszcze jutro zwariowany dzień . Najpierw kościół i mam nadzieję , że wybrana przeze mnie data chrzcin zostanie zaakceptowana przez proboszcza Potem jedziemy na giełdę , później do mojej Mamci , na wyczekaną pizzę , a o 16-stej gości będziemy mieli

Nic Kochane , miłego wieczorku

dobry wieczór

agi super że udało się kupić mebelki i jeszcze spodnie
A jaką datę wybraliście na chrzciny?

Powiem Wam, że po przemyśleniu sprawy, mimo posprzątania w szafkach (co było bardzo korzystne i potrzebne) postanowiliśmy dokupić jednak szafę, słupek i półkę do kompletu który już mamy w saloniku. Nie mam gdzie chować ubrań po Paulince, leżą w worach i nie mam na nie pomysłu i jeszcze kilka innych szpargałów, jak namiot, śpiwory i takie turystyczne rzeczy

Aguś u nas są takie Biedronki gdzie po pewnym czasie zwożą rzeczy ze wszystkich w okolicy, które to się nie sprzedały i wówczas jest szansa coś jeszcze wyłapać

Jutro jadę do tej koleżanki z sądu co brała ślub w sierpniu, T mnie zawozi i jadą z młodą do teściów a potem mnie odbiorą

Miłego wieczorku

Dobry wieczór!

Sylka,więc cukinię robi się bardzo łatwo i stosunkowo szybko. Podam Ci tak jak my dzisiaj robiliśmy. Więc dwie średnie cebule skroiliśmy,podsmażyliśmy. Trzy cukinie starliśmy na tarce(na dużych oczkach)razem ze skórką i do cebuli. Potem dodaliśmy 4 ząbki czosnku(przeciśnięte przez praskę). To wszystko podsmażyliśmy,doprawiliśmy solą i pieprzem. Jak cukinia była już taka dość miękka dodaliśmy cały mascarpone. Dosłownie chwilę jeszcze na ogniu i to wszystko do ugotowanego,przecedzonego makaronu. Można jeść na zimno i na ciepło. My się wszyscy tym zajadamy. Ja generalnie cukinii nie lubię,ale to wciągam jak tornado

Agusia,mówiąc o kółeczkach nie miałam na myśli małych tylko całych plastikowych(tzn. to wypełnienie kółeczka pełne). Nie wiem czy mnie zrozumiałaś. My też mamy spacerówkę na małych kółkach i też jesteśmy z niej zadowoleni

Agi,Ty to jak zwykle dni pełne wrażeń masz Niedziela widzę zapowiada się super

My dzisiaj po obiedzie byliśmy u R kuzynki. Jak zwykle było super

Tyle,że trochę zmęczona się czuję. Zmykam więc do łóżka. Dobranoc!!!