Mamy Kwietniowe 2013

Leniwie pobujałam i śpi

Dave Mati pewnie chce sie poprzytulac do cysia, bo moj Jasiek robi tak samo tez sie zastanawialam czy nie za malo mam pokarmu ale patrzac jak przybiera to raczej nie mozliwe, a zachowuje sie tak jak Twoj Mati. Dzis wydoil 2 cysie a za chwile ssal paluszki a nawet cala piąstke probowal wlozyc do buzi wiec ja go dalej do cysia a ten wypluwa za chwile wiec wzielam go na raczki i przytulilam i usnal, a taka sytuacja potrafi sie powtarzac sie kilka razy na dobe. Chlopaki to po prostu lubia sie do cysia przytulac juz od malego

No chyba tak. Do tej pory z wagą nie było problemu, same wiecie, że przybrał jak smok. A teraz to nie wiem.
Rozmrażam jakieś mleczko, które miałam na czarną godzinę. Zobaczę jeszcze parę dni, jak się sytuacja będzie miała. No i moje cycoliny

Z dziewczynami jest zawsze łatwiej Dave, chłopy od maleńkości dają się kobiecie we znaki

Jak Cię czytam to jakbym Ci sama dyktowala co masz pisać o Mikim, więc po prostu chłopstwo TAK ma i juz
Musimy przetrwać i oczywiście nie dać się załamać

Nie schizuj Dave!! Wszak sama mówisz ze przytyl jak smok, a to jest najważniejszy miernik i najbardziej miarodajny. Mleko MASZ I TO DUŻO!!! Mati sie NAJADA!!! Inaczej by nie przybierał na wadze,,albo kiepsko by przybierał, takmjak mój na przykład - nie ma szału z wagą, ale sobiemwytlu,aczylam, ze póki jest w normie, nawet tej niższej to trudno, grunt ze przybiera, nie każdy musi być Pudzianem

Myślę, ze zmęczyl Cię psychicznie, a i fizycznie pewnie tez i stąd te czarne myśli. Cheer up dajesz rade!!!!! I nie waż sie podać mu mm!! Bo znajdę Cię i sama Cię tym mm napoję

Dave nie panikuj żadnego mleka mm nie podawaj, z naszych cycków jest najlepsze
Mój Tomeczek też lubi dużo czasu przy cycu przebywać, widać od małego wie co dobre,będzie z niego facet

Wymiękam z moimi dzieciakami!

Heloł. Zabiegany dzień. Byliśmy z Adasiem na kontroli bioderek, wszystko jest w porządku. Potem ja skoczyłam do dentysty, kupilismy kwiatki na balkon, zrobiliśmy zakupy - wszystko z Adasiem w samochodzie
Po południu przyszła sąsiadka z pretensją, ze sufit ma mokry i zaczął się przegląd rur i naprawianie jakiegoś zaworu w kuchni.
Synek cały dzień był grzeczny, jedynie ok 19 miał pół godz płaczu (ostatnimi dniami codziennie jest o tej porze marudny). Najadł mi się z dwóch cycków po 18 i teraz po kąpieli problem, bo z jednej strony do cycka się garnął, a pełny był i mu się ulewało... A jak go chciałam odstawic to płacz i szukanie cyca. Potrzebował się chyba poprzytulać i posokać cycka.

Za tydzień w moim mieście jest profilaktyczna mammografia i cytologia dla kobiet za darmo. Skorzystam z tej cytologii chyba, bo i tak będę musiała zrobić teraz po połogu, prawda? Wolę więc za darmo niż płacić u lekarza. A mammografię mogę zrobić? Chyba nie, jak karmię.

U mnie dziś wieczór to jakaś masakra.

Maja niby zmęczona, ale paść nie chciała za chiny. No ale trudno.

A Mati....niby ciągle głodny, a cyca nie chciał nawet dotknąć. Do tego ryk, ryk, ryk jakby go ze skory obdzierali. Nas buzi purpura i się drze. Przerobiłam wszystkie pozycje, kombinajce. Chwila przerwy, niby szukanie cyca, a jak co to plucie i prawie naciąganie. No cyrk na kółkach.

W końcu Maja padła to się z nim wymknęłam, do bujaka chwila spokoju i ryk. W końcu do cyca, przy którym na początku cudował, ale zassał i zasnął.

MASAKRA!!!!

Zjadłam sobie jogurcika. Klikam jeszcze jakieś moje zaległości recenzyjne i do spania. Bo jak nocka będzie jak ta, to już mam dość.

Oczy mi się same zamykają.

Uciekam do moich rozrabiaków śpochać. Daj Panie Boże pospać

Mój Tomeczek trochę dziś się nakrzyczał przy kąpieli objadł się, aż mu się ulewało, ale jak odstawiałam od cycka to krzyk,że chce jeszcze
jak na razie grzecznie śpi, czas na kąpiel i może pazurki w końcu pomaluję

Dobranoc życzę spokojnej przespanej nocy wszystkim

Madzia, ja właśnie pomalowałam.

Dzisiejszy dzień uważam za udany - trzy wyjścia spacerkowe
Ja już się przyzwyczaiłam do tego, że Leoś lubi być przy cycku tak często. Jak zaczyna pluć i napinać się przy cycusiu to go chwilkę ponoszę, "odbiję" i znowu przystawiam i tak sobie radzimy. Trzymam się cały czas tego, że mleka jest tyle ile bobas potrzebuje, a im więcej pije tym więcej się produkuje

Agat, za młoda jesteś na mammografię, w naszym wieku robi się usg piersi, nawet raz na rok powinno się. Ja robię, gdyż niestety moja babcia od strony mamy zmarła na raka piersi, miała robione badania genetyczne i wyszło, że nie było to na podłożu genetycznym, ale lepiej dmuchać na zimne.

Asia - GRATULACJE Korzystaj ze snu póki dzidziuś słodko sypia, bo jak można zauważyć u nas na wątku - to mija

Dzien dobry.

Mati wcina sniadanko. Nocka ok. Pobuka-cycus-spanie
Nie wiem jaka pogoda sie zapowiada, bo zaslonílam okno kocen (nie dorobilismy sie jeszcze rolet),zeby sie dzieciakom lepiej zasypialo. I teraz nic nie widze,ale moge wnioskowac,ze slonca brak

Już wolałam nie wiedzieć co jest za oknem Leje deszcz

Kanapka z pomidorkiem, ogórkiem i sałatą przypominają, mi że tam powinno przecież świecić słońce

creatura napisał:

Agat, za młoda jesteś na mammografię, w naszym wieku robi się usg piersi, nawet raz na rok powinno się.

W ofercie tych badań profilaktycznych jest cytologia i mammografia dla kobiet w wieku 25-65 lat. Wyczytałąm, że karmienie nie jest przeciwskazaniem do mammografii ale wynik może wyjść niemiarodajny, bo trudniej go odczytać. Więc chyba pozostanę przy cytologii.

Ale dziś cudna nocka u nas, W KOŃCU! Mam nadzieję, że to nie jednorazowy incydent Lulu o 21 po kąpieli, pobudka o 0.30 na cyca a później dopiero o 5 rano Zawsze jeszcze ze 2 po drodze były Wprawdzie później pospał niecałą godzinkę, ale zanim podniósł alarm to przez ponad pół godz gadał z karuzelą Brawo synku :*

Miłego dnia dziewczynki :*

Agat - super To dziś możesz góry przenosić A synek to tak na dzień dziecka grzeczny, żeby mu rodzice coś kupili

Mati mi właśnie zasnął na rękach Jak zjadł w łóżku śniadanko tak już teraz nie chciał