Mamy Kwietniowe 2013

no my ślub braliśmy 23,06 a Wojtuś miał być z 8.05, ale na świat mu się spieszyło i jest z kwietnia i fajnie;)

Ooooo w DDTVN mówią o zywieniu dzieci, niejadkach itp. W sam raz dla mnie Mądre rzeczy mówią

Ja swojemu też już nie wiem co dawać kaszka ble mleko blee czasami zupkę ładnie zje, ale tylko jak ja mu ugotuje jedynie jogurty mu smakują i oczywiście to co my jemy

To agat pochwal się co tam ciekawego mówią....

Mówili, by obserwować dziecko. Gdy odkręca głowę po raz kolejny to nie wciskać kolejnej łyżeczki. Mówili, żeby nie patrzeć na to, że rozpiski mówią, że dziecko musi zjadać np 150ml zupy. Mówili, by nie robić z karmienia "przedstawienia", podczas którego karmi mama, tata i babcia, a wujek robi salta i pajacyki Dziecko bowiem będzie ucieszone, że ma całą rodzinę przy sobie i tym bardziej nie zje. No i najważniejsze, ze gdy dziecko wpada nam w etap niejadka, to warto pójść do pediatry kontrolnie i zrobić badania, a jeżeli wyniki są w normie to siać paniki, przeczekać ten etap, bo to naturalne.

Agat, uhuhuuuuu, jaki Adaś śpiący aż dziw, że w ogóle zasnął, bo wyglądał jakby się bawił w najlepsze Leoś też tak się zaśmiewa na wdechu i przeważnie ma po tym czkawkę

Karo, w wy na piersi czy mm?

hej
Jestem azja, jestem, tylko strasznie duzo wokol do zrobienia....
Małż wyjeżdzał dziś rano słuzbowo na 3 dni, wczoraj do póna był w pracy, ja jezdzilam po zakupy bo teraz jak go nie będzie to nie będzie takie latwe, a poza tym znowu dostaliśmy znizkę do reala, wiec skorzystalam

Witaj karolinaa, Ty chyba częsciej w sumie u majowek pisalas, nie?

Agat, u nas był okres skakania i kręcenia piruetów i zabaw Bog wie czym przy jedzeniu, ale teraz juz nie, zjada bez szopek i praczy
Ale przyznam sie ze po pierwszych symptomach najedzenia i zamykania na klodkę buzi, jeszcze nie odpuszczam i roznymi sposobami próbuję jeszcze cos wcisnąć. Zdarza sie to najczęściej przy kaszy, bo zupkę zjada ładnie

creMoniu, nie wiem o czym Ty tu do nas rozmawiasz, ja nie ogladałam nigdy tego do czego nawiazujesz wiec ciemna masa jestem
A moze to po prostu syndrom SKS......???? Jak mawia nasz znajomy.....

azja, żóltko możesz podawać SPOKOJNIE całe ( jesli dobrze toleruje ) co drugi dzień, tak twierdzi źródlo dobrze poinformowane

kaikai, super, ze chytry acz przebiegly plan sie powiódł przynajmniej nie będziesz sie bujala z zestawem Fa, tudziez zestawem myjka i płyn do naczyń , bez jaj, TAKI prezent kiedys dostala moja babcia.....od dziadka... myslalam ze mu ten płyn do naczyn wyleje na łepetynę

Nie będę mowic, ze Mikuś śpi juz........jakiś czas bo same wiecie czym to grozi, ale jeszcze cos moze zdaze napisać

Aa, mialam jeszcze do creMoni, słowko. Dearest! Niepotrzebnie się czulaś zbesztana, alez w ogole nie mialam takiego zamiaru,to w kwestii tych teściowek , ja po prostu zdaje sobie sprawę z szybkiego upływu czasu poza tym tak to bywa, ze padamy często ofiarami swoich "uprzedzeń" a juz w kwestii relacji tesciowa-synowa to tomy napisano i chichot historii do nas dociera niemile, kiedy same niepostrzezenie zmieniamy stronę barykady.....kiedy to nasz pieszczonio przyprowadza jakąś lafiry.......przepraszam, kobietę, ktora nam go odbie......sorry, uszczęśliwić ma, no i dziwne nas naraz nachodzą nastroje....i oby nas w tym związku nie było TROJE , bo murowane będą wowczas boje....

No i po co ja W OGOLE pisalam ze MIKUŚ ŚPI?????

My na mm prawie od początku niestety

Tak częściej na majówkach się udzielałam, bo na maj miałam termin, ale u was tez byłam

5 sekund dla mnie.

Kurka tyle miałam pisać a teraz tabula raza

To popisałam... Majos wzywa...

Zacznę od kup. Dziś jak na razie w normie, nie ma nic ponad wymiar, zobaczymy co dalej. Kupiłam młodemu Dicoflor, nie zaszkodzi.

Suzi, tańców szamańskich to i ja nie porzuciłam, bo dzięki temu po pierwszym znudzeniu jedzeniem coś jeszcze młody wciągnie zaciekawiony pajacowaniem durnej matki

Dziś wszamał 2 pulpeciki z łososia, trochę brokułów, kilka marchewek i ziemniaczków z zupy i troszeczkę samego wywaru. Nie ma tragedii prawda?

A przed południem wciągnął budyń z apetytem Fajny sposób na połączenie żółtka i deserku

Wiecie, że mam już wszystkie prezenciory? Nie wiem sama, jak tego dokonałam

To sama robisz budyń?
Jak tak możesz zdradzić przepis?

2 str wcześniej podawałam Proszzzzz:



120 ml wody (80+20+20)
1/2 żółtka (lub całe, jeśli dziecko jest starsze)
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
4 miarki mleka modyfikowanego
soczek owocowy lub mus (opcjonalnie)

Zagotowujemy sobie 80 ml wody. W 20 ml wody rozebłtujemy połowę żółtka i kopiatą łyżeczkę mąki ziemniaczanej - całość wlewamy do gotującej się wody i mieszamy, aż nam się zrobi 'budyń'. Ta masa jeszcze nie ma smaku... a właściwie to jest paskudna;) Odstawiamy do wystygnięcia. Jak wystygnie dodajemy 4 łyżki mleka modyfikowanego rozrobionego w 20 ml wody i voila:) Mamy budyń, który możemy podać z soczkiem owocowym albo z jakimś musem:)

Pokażę Wam jeszcze jeden filmik, powiedzcie mi czy wiecie coś o tym, ze dziecko nie powinno siedzieć na zgiętych nóżkach tak jak Adaś do połowy tego filmiku? Mama mi powtarza, że dziecko nie powinno tak siedzieć, ze trzeba je poprawiać, by siedziało na wyprostowanych nogach. Ale powodu nie podała :/

Upsss to przepraszam, ale nie widziałam...

Ale za to na pewno dziś skorzystam z przepisu i napisze jak wyszło i czy smakowało

Ja tam nie słyszałam, że tak dziecko nie możę siedzie. Skoro samo taką pozycję przyjmuje??

Ja już dawno mam wszytkie Czekam jeszcze tylko na jedną paczkę, któregoś wieczora pakowanie i z głowy

A kiedy planujecie ustroić choinkę?? No i jakię planujecie żywe czy sztuczne?

Agat mi ostatnio kolezanka mowiła zeby pilnowac zeby tak Jasiek nie siadał ale nie pamietam dlaczego, najlepiej po turecku ale to chyba jak wieksze, a tak to z nozkami do przodu, jak ja bede widziała to zapytam, ale chyba chodzi o to ze jakis platfus albo cos podobnego sie dziecku robi

Agat, może tak siedzieć. My favourite fizjoterapeuta pisze o tym w swojej książce, wieczorkiem Ci zeskanuję