Mamy Kwietniowe 2013
10 lata 5 miesiąc temu #898220 przez Anabelle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898265 przez creatura
Hejka!
Nom, pogoda idealna, już po zeszłej nocy było wiadomo, bo jak pranie wieszałam na tarasie po 12 to aż się do środka wracać nie chciało
Anabelle, najważniejsze, żeby się taki czerwony pierścień nie zrobił wkoło miejsca, gdzie był kleszcz wczepiony. Nie każdy kleszcz jest nosicielem boreliozy. Dorośli mogą pić czystek tak na wszelki wypadek, nie wiem jak dzieci. Kleszcza można było oddać do badania na nosicielstwo, no, ale bez paniki
Nom, pogoda idealna, już po zeszłej nocy było wiadomo, bo jak pranie wieszałam na tarasie po 12 to aż się do środka wracać nie chciało
Anabelle, najważniejsze, żeby się taki czerwony pierścień nie zrobił wkoło miejsca, gdzie był kleszcz wczepiony. Nie każdy kleszcz jest nosicielem boreliozy. Dorośli mogą pić czystek tak na wszelki wypadek, nie wiem jak dzieci. Kleszcza można było oddać do badania na nosicielstwo, no, ale bez paniki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898403 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898448 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #898449 przez Azja
Kleszcze br okropne. Misio miał dziś czarna kropkę za uchem myślałam że to kleszcz ale całe szczęście nie 
My dziś praktycznie cały dzień na dworze, piękna pogoda była. Jasiek nie chce w wózku siedzieć tylko wszędzie chce chodzić. , nigdzie bardzo dalej nie mogę iść bo wiadomo Jasiek woli wszystko po drodze zobaczyć i sprobowac
Creo nie znam Twojego znajomego, chyba że z widzenia, po nazwisku nie kojarzę
Suzi gdzieś się na plaży zaszyła. ? Bo coś ostatnio nie pisze
My dziś praktycznie cały dzień na dworze, piękna pogoda była. Jasiek nie chce w wózku siedzieć tylko wszędzie chce chodzić. , nigdzie bardzo dalej nie mogę iść bo wiadomo Jasiek woli wszystko po drodze zobaczyć i sprobowac
Creo nie znam Twojego znajomego, chyba że z widzenia, po nazwisku nie kojarzę
Suzi gdzieś się na plaży zaszyła. ? Bo coś ostatnio nie pisze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898458 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Pogoda do niej dotarła to się wylegują 
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898479 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898491 przez Anabelle
Ładnie mu się goi po kleszczu, nie powiększa więc mam nadzieje, ze bedzie dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu - 10 lata 5 miesiąc temu #898497 przez Suzi
Jezdem jezdem
No pogoda fakt, mega piekna sie zrobila, dziś wprawdzie nie dotarliśmy na plazę ale nie ma tego zlego....
Pojechalismy do cywilizacji bo m stwierdził ze nie ma w czym chodzić, ze butow potrzebuje, a ze Slupsk to rodzinne miasto "wloskiej" firmy obuwniczej Gino Rossi tośmy do outletu fabrycznego sie wybrali na żer, no i potrzebujący czyli małż wyhaczył raptem 1 parę butkow dla siebie , za to osoba towarzysząca - czyli ja 3 
, no ale gino rossi za niecałą stowkę to rzadki rarytasik no więc nie zalowalam sobie malż jako ze niezaspokojony sie okazał, to jeszcze wbilismy do CCC i tam juz poczuł spełnienie ale i tak wynik 3:2 , dobrze być osobą towarzyszącą....Mikuś niezainteresowany butami poki co, a wręcz jest ich wrogiem więc na nim narazie oszczędzamy 
Malz jeszcze marudzi cos o spodniach, więc pewnie zawitamy jeszcze do cywilizacji....kiedyś -ja OCZYWIŚCIE jako......osoba towarzysząca......
A swoja drogą to niebywałe, ze m sam do sklepu ciagnie, normalnie to wołami się go po dobroci do sklepu nie zaciągnie, trzeba najpierw schwytac, ogluszyć, zaaplikować "glupiego jasia" i dopiero wspomniec o zakupach, tu najwyrażniej morskie powietrze go upoilo i znieczulilo.....
Miki w związku z wyprawą odwolał popołudniową drzemkę, stwierdził, ze lepiej niespać no i jak postanowił tak zrobił, dopiero poddał sie jak wracalismy o 19 (!!!) -30 min w samochodzie.....o drzemce w wozku, w parku nie bylo mowy!
Zaliczyliśmy jeszcze zakupy spożywcze, kawiarnię pod parasolem gdzie sie posililismy nieco (Miki -zupka) a wieczorkiem jeszcze odwiedziliśmy piękny zabytkowy kościolek, jako ze pierwszy piątek miesiąca...ale Mikuś nie współpracował niestety, bo juz był zmęczony
Ale ogólnie wypad zaliczyliśmy do udanych... ( zwlaszcza ja -osoba towarzysząca
)
Czeka na mnie 4litry jagod do przerobienia....-jakieś ciekawe przepisy???? CreMoniu...? Azja....? Dave....?
Agat - jak tam Adasko? Zaadaptował się? Lepiej śpi?
Pati- no najważniejsze ze wiadomo o co chodzi to jest nadzieja ze fachowo poleczą....Oby! Sliczny Fabiś, a jakie ma mega ubranka!!
Monia -to ostatnie zdjecie z Tosiem to moim zdaniem Wasze najpiękniejsze!!!
Anabelle -widzę ze corka marnotrawna na dobre powrocila do kwietniowek nienawidze kleszczy, brzydzę sie ich przeokropnie, na szczeście nasze psy bardzo rzadko je lapią, warto inwestować w środki zabezpieczające..fuj! Oby nic Antkowi nie bylo od tego drania!
Dave -zdrowka dla "smarkacza"! Katar to cholerstwo! Zwlaszcza nocą!
Azja -to Ty pisalaś ze. Jaśkowi czworki idą!? Mikusiowi tez, dolne na raz, bardzo czerwone dziaselka ma, ale chyba i jedna gorna trojka mu idzie, ale dzielnie to znosi ....narazie
Aaa, no i gud njuz jest taki, ze Misio zaakceptował szczoteczkę elektryczną i wreszcie daje sibie umyć porzadnie ząbki, ufff
No dobra, spadam pospać
Dobranoc
Pstryk
No pogoda fakt, mega piekna sie zrobila, dziś wprawdzie nie dotarliśmy na plazę ale nie ma tego zlego....
Pojechalismy do cywilizacji bo m stwierdził ze nie ma w czym chodzić, ze butow potrzebuje, a ze Slupsk to rodzinne miasto "wloskiej"
firmy obuwniczej Gino Rossi tośmy do outletu fabrycznego sie wybrali na żer, no i potrzebujący czyli małż wyhaczył raptem 1 parę butkow dla siebie , za to osoba towarzysząca - czyli ja 3 , no ale gino rossi za niecałą stowkę to rzadki rarytasik no więc nie zalowalam sobie malż jako ze niezaspokojony sie okazał, to jeszcze wbilismy do CCC i tam juz poczuł spełnienie ale i tak wynik 3:2 , dobrze być osobą towarzyszącą....Mikuś niezainteresowany butami poki co, a wręcz jest ich wrogiem więc na nim narazie oszczędzamy Malz jeszcze marudzi cos o spodniach, więc pewnie zawitamy jeszcze do cywilizacji....kiedyś -ja OCZYWIŚCIE jako......osoba towarzysząca......
A swoja drogą to niebywałe, ze m sam do sklepu ciagnie, normalnie to wołami się go po dobroci do sklepu nie zaciągnie, trzeba najpierw schwytac, ogluszyć, zaaplikować "glupiego jasia" i dopiero wspomniec o zakupach, tu najwyrażniej morskie powietrze go upoilo i znieczulilo.....
Miki w związku z wyprawą odwolał popołudniową drzemkę, stwierdził, ze lepiej niespać no i jak postanowił tak zrobił, dopiero poddał sie jak wracalismy o 19 (!!!) -30 min w samochodzie.....o drzemce w wozku, w parku nie bylo mowy!
Zaliczyliśmy jeszcze zakupy spożywcze, kawiarnię pod parasolem gdzie sie posililismy nieco (Miki -zupka) a wieczorkiem jeszcze odwiedziliśmy piękny zabytkowy kościolek, jako ze pierwszy piątek miesiąca...ale Mikuś nie współpracował niestety, bo juz był zmęczony
Ale ogólnie wypad zaliczyliśmy do udanych... ( zwlaszcza ja -osoba towarzysząca
)Czeka na mnie 4litry jagod do przerobienia....-jakieś ciekawe przepisy???? CreMoniu...? Azja....? Dave....?
Agat - jak tam Adasko? Zaadaptował się? Lepiej śpi?
Pati- no najważniejsze ze wiadomo o co chodzi to jest nadzieja ze fachowo poleczą....Oby! Sliczny Fabiś, a jakie ma mega ubranka!!
Monia -to ostatnie zdjecie z Tosiem to moim zdaniem Wasze najpiękniejsze!!!
Anabelle -widzę ze corka marnotrawna na dobre powrocila do kwietniowek
nienawidze kleszczy, brzydzę sie ich przeokropnie, na szczeście nasze psy bardzo rzadko je lapią, warto inwestować w środki zabezpieczające..fuj! Oby nic Antkowi nie bylo od tego drania!Dave -zdrowka dla "smarkacza"! Katar to cholerstwo! Zwlaszcza nocą!
Azja -to Ty pisalaś ze. Jaśkowi czworki idą!? Mikusiowi tez, dolne na raz, bardzo czerwone dziaselka ma, ale chyba i jedna gorna trojka mu idzie, ale dzielnie to znosi ....narazie
Aaa, no i gud njuz jest taki, ze Misio zaakceptował szczoteczkę elektryczną i wreszcie daje sibie umyć porzadnie ząbki, ufff
No dobra, spadam pospać
Dobranoc
Pstryk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898501 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898502 przez ilonah
Hello
Ja też już nie śpię, ale tylko ja bo Emi i mężuś jeszcze śpią. Wczoraj jakoś tak zmęczona byłam bardzo i poszłam spać (uwaga) przed 21 i już wyspana jestem. Emilka całkiem dobrze spała aczkolwiek część nocy z nami. Pogoda cudna się zapowiada i już mnie kręci w tym łóżku. Miłego dnia
Ja też już nie śpię, ale tylko ja bo Emi i mężuś jeszcze śpią. Wczoraj jakoś tak zmęczona byłam bardzo i poszłam spać (uwaga) przed 21
i już wyspana jestem. Emilka całkiem dobrze spała aczkolwiek część nocy z nami. Pogoda cudna się zapowiada i już mnie kręci w tym łóżku. Miłego dnia Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898587 przez Anabelle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898608 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
A u nas się kręci
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898671 przez Anabelle
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 5 miesiąc temu #898697 przez agat
Hej I'm back
Wróciliśmy po południu. Adaś sobie przywiózł z wakacji kleszcza. Był maciupeńki i wczepił się między palce u stópki, więc zajechaliśmy do drodze do domu do przychodni i wyjęli go w kilka sekund.
Jak się ogarnę to wstawię kilka zdjęć
I'm back Wróciliśmy po południu. Adaś sobie przywiózł z wakacji kleszcza. Był maciupeńki i wczepił się między palce u stópki, więc zajechaliśmy do drodze do domu do przychodni i wyjęli go w kilka sekund.
Jak się ogarnę to wstawię kilka zdjęć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
