- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
jeszcze dowiozę!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Jutro u mnie w mieście jest inspekcja fotelików, jadę z młodym zobaczyć, czy naszego Besafa dobrze zamontowaliśmy. A przede wszystkim czy Adaś dobrze w nim siedzi (pasy, zagłówki itp). Jak już się zainwestowało w fotelik to przydałoby się używać go bezpiecznie
inspekcje-fotelikow.pl
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Księżyc wschodzi. Noc nadchodzi -Suzi przychodzi.....
CreMoniu - obserwuj, różyczkowa wysypka schodzi tzn obniza się powinna wedrować od szyi w dół tak do brzuszka i nożek. Wiek jak najbardziej "odpowiedni", moj SP mial doslownie kilka miesięcy, jak tę różyczkę przeszedł, przed roczkiem z pewnoscią. I tez mial chyba jeden węzeł bardziej powiekszony a drugi ledwo co. Co do goraczki to sorry, nie pamietam,ale zaden dramat mi w glowie nie utkwił, wiec chyba spokojnie przeszedł, za to zaraził malża i tu juz BYŁ dramat, serio , pamietam ze cieżko to zniósl
Vika -dobrze dziewczyny mowią, nie poddawaj się. Ja swojej corce odebralam smoka jak miala 9 miesięcy ( synkom juz nie ) i nie robila z rptego tytułu jakichś dramatów, a odpieluchowana calkowicie byla w wieku póltora roku....więc spokojnie. Da sie. Zas synkowie.....raczej wątpię SP rąbał w pieluchy gdzieś do okolo 2 lat, a Mikuś -zobaczymy. Mam nadzieję 2 rż nie przekroczyć. oby!
Agat - ta pierwsza sukienka super! Bierz. W tej drugiej podoba mi sie kolor - pasuje Ci.
Dave - nie wymigij sie tu cisnieniem trupa. Znowu 2 linijki! na staraczkach więcej napisalaś.... , ladnie to tak...?
Alex -potworna historia z tym 13 latkiem i miej tu cholerka syna....dziewczyny takich glupot nie robią...
A gdzie sie Azja podziewa???
A gdzie sie Ilonka podziewa???
A gdzie sie Monia podziewa???
A gdzie sie Pati podziewa???
A gdzie sie Linda podziewa???
Bo kaikai to chyba na dzialce, więc usprawiedliwiona....
My dzisiaj po poludniu skoczylismy do Ustki na rybkę, mnia mniam , doobra ale ceny ....skutecznie zniechęcają do częstego powtarzania tej przyjemności , ci ludzie nadmorscy chyba postanowili w dwa miesiące zarobić na caly rok bo wszystko kosztuje chyba dwa razy tyle niz normalnie, no bo czy normalne jest zeby za dwie porcje dorsza z surowkami zaplacić 75 zl??????? nosz, ile moze kosztować kilogram dorsza? Chyba okolo 30 zł najdrozszy i to w Warszawie..... A nasze porcje zdecydowanie nie wazyly 2 kilo.....masakroza. Godzina parkowania -3 zł!!! LUUUudzie! Nawet w "stolycy" tyle nie kosztuje a mowią ze tam najdrozej sie zyje....
A co najśmieszniejsze? WSZĘDZIE TŁUMY!!! A mowią ze Polacy biedni....Tlumy wygłodnialych, wszystkożernych i nienasyconych turystów, ktorzy zachowują sie jakby caly rok pościli i TU WRESZCIE mogli sobie pojeść...najgorsze świnstwa zjedzą, brrr i to za jakieś obłędne pieniądze
CreMoniu, gdybyś to widziala......
A ja mam coraz większy problem z Misiem i jego jedzeniem....nic innego gad nie chce jeść oprocz nieśmiertelnej kaszki z owocami (roznymi na szczęscie i nie tylko ze sloiczka ) i rownie nieśmiertelnych zupek......on po prostu nie wie do czego sluzą zęby tzn, gryzie -mnie, tatę, zabawki, kamienie, meble -to tak. Jedzenia nie. I koniec. Nawet jak odgryzie kawalek to mam wrażenie ze nie wie co z tym fantem zrobić memła w buzi, wyjmuje, ogląda, rozmaśla na ubraniu lub na stoliku.....to co je, czyli kaszki i zupki -je pieknie i w duzych ilosciach, pije herbatki, soczki...No ale powinien juz jadać normalne rzeczy a tu zonk. Nie chce gryżć, kawałkami dlawi się, wymiotuje. I co ja mam z nim zrobić? Kiedys dawalam mu buły do nauki gryzienia, ale w sumie to nigdy ich nie jadł, tylko rozkawalkowywał i rozrzucał wokól wiec stwierdzilam ze to bez sensu.....macie jakieś pomysly jak z tego wybrnąć? Dodam, ze nie bylam może zbyt wyrywna z wprowadzaniem mu nowości bo to alergik pokarmowy więc wielu rzeczy jeśc po prostu nie mógł. No ale teraz nawet wskazane byloby zeby sprobował, coby zobaczyć jak zareaguje i na ile jeszcze ta alergia się go trzyma....coś tu chyba źle zrobilam
Nawet dla prawidlowego rozwoju mowy POWINIEN gryżć pożywienie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Suzi jestem, podpisuje z rana liste obecności czytam Was ale jakos nie mam weny na pisanie, postanawiam poprawe
cos spac dzis nie mogłam wstałam, a chłopaki jeszcze spią, pogoda do d... sie dzis zapowiada leje od samego rana, albo nawet juz w nocy zaczeło
co do odsmoczkowania, u nas Jasiek sam z dnia na dzien zrezygnował, ale jak sobie teraz przypominam to coraz rzadziej go uzywał w dzien, pozniej nie zawsze go potrzebował do drzemki, az w koncu porzucił nawet ostatnio mu chciałąm dac zeby sprawdzic to wyrzucał go, albo gryzł ale to plastikowe kółko
fajne te majteczki treningowe musze wyprobowac, bo Mody w ogole nie chce na nocnik siadac
co do różyczki nie pomoge, a ja ogladam Jaska pod kątem ospy była u nas ostatnio kolezanka, w sumie byłysmy z dzieciakami na spacerze, a ona na drugi dzien pisze ze Basia zsypana i ma ospe, mam nadzieje ze nic nie załąpał, bo nie wiem jak ja go tyle dni w domu bym przetrzymała
Agat mi tez sie ta pierwsza sukienka najbardziej podoba, podkresla ładnie to co ma podkreślic, a w rozkloszowanych sukienkach tez sie zle czuje i wygladam jak w namiocie
Suzi az sie odechciewa rybki za takie pieniądze, oszaleli z tymi cenami, pozniej sie dziwia ze malo turystów eh
Suzi a moze probuj Mikusiowi dawac jedzenie w kawałkach ale mniejszych i rób coraz wieksze i sie jakos nauczy, ja pamietam jak Mlody sie uczył tez sie na poczatku ksztusił i dławił ale w koncu załapał, teraz je owszem kawałki, ale jego apetyt ostatnio nie najlepszy, kaszke i mleczko wypija, a obiad to troche poskubie i najedzony juz sama nie wiem co mu gotowac??
Misio tez ma a la crocsy z ccc za 15,99 radzi sobie w nich super, co prawda ma je nie długo i bez skarpetki jeszcze nich nie smigał, ale mysle ze nie bedzie problemu a tak fajnie w nich wyglada
cos jeszcze chciałam ale nie pamietam
napisze Wam jak sie wczoraj załatwiłam, normalnie gorzej niz blondynka, oczywiscie nie obrażając blondynek, wymysliłam sobie wczoraj ze zrobie masło orzechowe z nerkowców, zmieliłam sibie ładnie w wyciskarce, dodałam syrop klonowy i chciałam to jeszcze wymieszac bo takie twarde to wszystko bylo, stwierdziłam ze blenderem, (wyszło przy tym ze kiepski mam blender ) ale neistyety blender sie zapchał wiec wsadziłam tam palucha, a w drugiej rece trzymałam blender którego głupia nie wyłaczyłam, grzebałam, az w koncu niechcący druga reka go włączyłąm, ja pitole myslałam ze mi palca ucieło, ale na szczescie tylko paznokiec cały pocharatany, krew mi sie lała jakbym palucha straciła, masło wyszło pycha, gorzej moj paznokiec na tym wyszedł ale w zwiazku przygladam sie uwaznie thermomixowi i juz probuje M naciągnąć
rozmawiałam wczoraj ze znajoma któr go ma od roku, mowi ze uzywa codziennie i ze wart jest swojej ceny, no zobaczymy,
dobra tyle narazie ide na kawke poki Dżonu jeszcze spi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
U nas też pada od rana, mąż chyba dziś z rybek już wróci.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
Bella zobacz tutaj ? www.organicalulu.pl/49-zabawki
www.smyk.com/earth-friendly-products-del...3,swiat-niemowlaka-p
tychtam.pl/link/3348-Ekologiczne-pieluszki-wielorazowe
w tych sklepach występują zabawki ...nappy fresh i olejki eteryczne
Agat kiecka nr 1 bardzo mi się podoba bardzo fajnie w niej wyglądasz
Ja chodzę w rozmiarze xs-s ale rozkloszowane kiecki to nie dla mnie ....wyglądam w takich jak migotka
Suzi hahaa ja pamiętam swój najdroższy obiad 5 lat temu nad morzem ...przed ostatniego dnia portfel prawie pusty a my ze znajomymi poszliśmy do nowo otwartej knajpki ...ceny na 100 gr. mąz wziął łososia z frytkami i surówkami ,córa małą pizze a ja chciałam najmniejszą goloneczkę do tego dwa piwka i cola i frytki ....rachunek dostałam nim przynieśli mi ponad kilo golonki 179 zł.....hmmmmm jeść mi się odechciało a chłopcy golonkę wzięli do przegrychy łososia i pizzy nie mogliśmy przejeść następnego dnia jadlam już tylko zapiekanki dla mnie ten rachunek był megaśny miałam go w ramkę włożyć
A co do jedzonka spróbuj dawać Mikusiowi coś typu ugotowany ziemniak w kawałkach,banan,kalafior,brokuł....zacznik od takiego jedzonka...pokrój w kosteczki połóż na talerzyku i niech sam próbuje po kawałku....chlebek z maselkiem w kosteczkę pokrojony??? moja tak zaczynała teraz zje wszystko ...
Azja no to z tym blenderem robisz tak jak ja .....wiecznie tam paluchy wkładam a drugą ręką trzymam za włącznik ...ale u mnie kończy się tylko na wizji uciętego palucha ....Na szczęście u Ciebie obyło się bez ran ciętych na przyszłość uważaj blondi
A co do odsmoczkowania chyba idzie nam to sprawnie bo Tosia do tej pory jest bez...przesypia całe noce ,zasypia sama nie płacze nie kwiczy więc chyba będzie dobrze :0 tylko jutro idziemy na roczek i dieci będą ze smoczkami ciekawe co z tego wyjdzie chyba na wszeli wypadek wezmę jej smoczka ??? już sama nie wiem ale boję sie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
antek wszystko je sam. siada przy stoliku, dostaje na 1 kupce np maliny, na drugiej borówki, na trzeciej porzeczki i sam je. kanapki tez kroje mu w kostke, kłade bidon z woda i sam sie obsługuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
U nas dziś pogoda barowo łóżkowa, szkoda tylko ze Mikuś ani do baru ani do lożka sie nie rwie
Pada raz po raz i jest 15 stopni. Miki niepocieszony ze podworko niedostepne....daje czadu w domu
Co do jego jedzenia to ja wlasnie tak próbowalam ze dawalam mu w kawalkach ale on tylko sie bawi, rozrzuca, rozgniata ogolnie nic coby przypominalo jedzenie, wiec jakiś nonsens
Nie moge go w zaden sposób nazwać niejadkiem bo on je. Je chętnie i spore porcje ale tylko "swoje" potrawy....
Gotuję mu platki z kaszy jaglanej, daje z owocami rozgniecionymi i z jego mleczkiem zeby nie mial tylko "sztucznego" jedzenia no i zupki fakt, ze sloiczka, ale juz dziś postanowilam mu dodać cos ugotowanego przez mnie, narazie mu zmieszam ze znanym smakiem a potem sopniowo moze sie uda wyeliminować sloik na korzyśc domowego jedzeia. Poki co dla niego jedzenie "ludzkie" jest niejadalne. Chlebek z maselkiem wyrzuca tak jak wszystko inne. On sie poza tym wcale nie interesuje tym co my jemy....czasem jak po cos wyciagnie lapke to mu daję, ale on tylko raz liźnie i chce mnie tym karmić
Azja - ja potwierdzam, ze termomix to bardzo użyteczny sprzęt, ale niewatpliwie cene ma zaporową
Anabelle - probowalam bidonu -nie umie zassać ze slomki, ja mam ten kubeczek niekapek z Aventu z rurką, tam trzeba dosć mocno zassac zeby poleciało i póki co nie idzie mu
Vika - moze weź smoczek ale nie pokazuj ze masz i daj wylacznie w sytuacji krytyczno-dramatycznej, gdyby takowa wystąpila.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Byłam na tej inspekcji fotelików. Nasz fotelik zamontowany poprawnie, ale Adaś w nim źle siedział, tzn zagłówek miał za nisko przez co pasy mu się czasami zsuwały. Teraz już jest git. No i trochę za luźno go zapinałam (wg mnie było scisło, ale trzeba jeszcze mocniej dociągnąć). Pan skorygował też moją postawę, tzn zagłówek, pas i ustawienie fotela. Fajna sprawa takie inspekcje, warto iść
Aaaaa i dowiedziałam się jeszcze, ze nasze RWFy (a może i wszystkie montowane na "stałe" foteliki) raz na jakieś 2 tyg powinno się demontować i robić fotelowi "przerwę". Fotel (gąbki itp) się odkształcają i jeżeli taki fotelik jeździ miesiacami, to już później fotel się deformuje i tak dobrze nie trzyma. Dzień, dwa i gąbki w fotelu wracają do pierwotnej pozycji i znowu można zamontować.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Agat inspekcje fajna sprawa, nam montował pan besafe wiec wiem , że jest ok, natomiast powinno się bardzo ciasno zapinać dziecku pasy, tak, że jak podczas zderzenia odrobinę się naciągną, to żeby się nie zsunęły - ale przyznam, że czasem jak jade z Antkiem sama to chce szybciej wyjechać i już go nie dociskam tak strasznie mocno, do samej kości Co do zagłówka to z tego co pamiętam to w fotelikach montowanych tyłem powinien być na równi z barkami, żeby pas wychodził na równi lub minimalnie od spodu, jednak nie za nisko bo będzie się zsuwał i nie za wysoko bo przy uderzeniu dziecko podskoczy do góry.
Podobno pasy od góry mogą wychodzić w fotelikach montowanych przodem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
U nas wręcz tylko BLW, bo ona chce tylko sama i sama, zosia samosia aaa i dzisiaj zasnęła na drzemkę bez smoka, tylko nie w swoim łóżeczku, a w łóżku u nas, ale czasem jej się zdarza, poza tym i na działce i na Mazurach będzie spała ze mną, więc wielkiej tragedii nie ma.
Marta powiedz mi, Tosia teraz już zasypia u siebie w łóżeczku czy nadal przy Tobie?
My dziś wyjeżdżamy wieczorem, jeszcze "tylko" zabawki Zuzki zapakować, gdyby pogoda miała być do kitu.
w naszym foteliku jest wskaźnik czy pasy dobrze zapięte, przyznam, że czasem to nie mam siły ich tak ścisnąć, mąż musi pomagać no i podczas jazdy się luzują i trzeba poprawiać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
najwyzej bedziecie w 5 osób spać będzie wam ciepło ;P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.