BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 3 miesiąc temu #952164 przez Suzi
Leosiu nasz slodzieńki! Lapaj buziaczki Ci przynależne , dwudziestomiesięczniaku :kiss: :kiss: :kiss:

A mnie sie nic nie chceeeee o tej porze :pinch:
Robota w przyslowiowym polu, w ciagu dnia jak Miki grasuje, to nic sie nie da zrobić bo wpada w histerie jak sie tylko do kuchni zbliżę :ohmy: więc normalnie chyba trzeba bedzie kupić gotowce, bo nie wiem jak z tego wybrnąć. m wraca pózno, wiec wtedy kąpiel i usypianie Misia, a on TYLKO. Mnie oststnio toleruje, więc m ma wolne a ja chcąc nie chcac usypiam....budze sie jak teraz w srodku nocy i weż tu coś rob wtedy :blink:
Dzis dziadek wsparł ale tylko na czas mojego wyjscia po zakupy, jak wrocilam to sie zmył, więc żadnej roboty kuchennej nawet nie zaczelam.... :ohmy:
Chyba jakies mięsiwa przyprawie tylko i spadam spać

Dobranoc wszystkim
Pstryk

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952167 przez Magdalena9t
Ja PIERDOLĘ , no muszę przeklnąć przepraszam,ale wcięło mi mega posta :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
Napiszę w skrócie bo już ledwo na oczy widzę,wróciłam z pracy po 2 , i chciałam w końcu opisać co u nas się działo:
wyjazd do Bielska do rodziny na parę dni,-> choroba Tomka na wyjeżdzie-> starania się o rodzeństwo-> robienie pokoju-> w między czasie praca w biurze-> urodziny bratanka męża-> dziś później będę w ratach rozpisywać się bo nie mam już sił.

o 20 uświadomiłyśmy się z teściową,że jeszcze jedną firmę trzeba zaksięgować bo na jutro ma pokazać co wyszło, no i jechałam do pracy po 22, bo w między czasie Tomkowi dawałam kolację, umyłam i przez godzinę usypiałam,mąż wstawiał dzrzwi do pokoju,

dobra spadam bo bez sensu już piszę :(

pstryk

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952183 przez monia89
Hej. A ja poleguje i wydaje rozkazy dziś pierogi i uszka musze ulepic ale na siedząco :-)
Azja cudowne bombki!!!!
Buxiaki dla Tomeczka i Leosia.
Suzi super że przegonliście choroby :-)
Fajne glutki i czapeczkowy i irokezowy :-)
Anabell ja kupuje normalnie ubranka tzn zawsze szalałam :-D młodego o ile nim zostanie :P też będe pewnie obkupywała bo wiecie co sezon h&m ma praktycznie nowe kolekcje pięknych ubranek :-) to też Suzi M wytaszczył znowu pudła i powyciągałam troszke chinosów dresików bluzeczek ktore Tosik miał z raz a Oluś ani razu nie bedzie miał bo mi sie nie podobają :-D
Wyprawke mam już upatrzoną w styczniu po wizycie i usg 4d zamawiam ale i tak dominują kolory unitex.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952187 przez agat
Buziaczki dla Leoncja :*

Monia skup się na wydawaniu rozkazów, nic nie rób :) Choć wiem, że czasami człowiek woli sam zrobić niż w kółko tłumaczyć. Wczoraj myślałam, że jajko zniosę jak widziałam jak mąż łazienkę szorował :P

Madzia no to czekamy na rozwinięcie spisu treści ;) Może w odcinkach :) Odkryłam ostatnio, że masz w znajomych na fb meza mojej kuzynki oraz dziewczynę mojego kuzyna ;)

Ja siedzę w poczekalni przychodni, zaraz bede miała ktg :) Ciekawe czy jakieś skurczybyki już się zapiszą, ja nic nie czuję poza twardnieniem brzucha raz na jakiś czas.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952196 przez Azja
hej

buziaczki dla Leonka :) :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Monia tak tak skup sie na wydawaniu rozkazów i niech robia :)

Agat moj tez wczoraj sprzatał lazienke, ale zamknełam drzwi bo patrzec na to nie mogłam :P

Magda czekamy na rozwiniecie opowiesci :)

ja własnie posprztałam w Jakowej komodzie, pusto sie jakos zrobiło, rosnie moj Gagatek :)

zaraz bierzemy sie za odkurzanie, pranie nastawilismy i jeszcze czeka zaległe prasowanoe :evil:

zaraz Wam napisze przepis na sledzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952197 przez Azja
Śledzie z buraczkami marynowanymi w talarkach z Lidla

sledzie przepłukac (moj M płucze 4 razy )
Śledzie 1 kg. przepłukać, zalać wodą i odstawić na 1godz. co jakiś czas mieszać ( czynność powtórzyć 4x, łącznie 4 godz. ) o tu jego instrukstaz płukania :laugh:

zalewa
Odsączyć buraki. Do zalewy dodać liść laurowy 3szt. , ziele angielkie 6 szt.dodać łyżkę miodu, szczypta, soli.

Buraczki pokroić na drobne paski dodać 4 łyżki majonezu, 2 śmietany 12%, ewentualnie jogurtu naturalnego. Dodać pieprz świeżo zmielony i szczypta soli. Twarde jabłko zetrzeć na grubej tarce. Śledzie pokroić, wszystko połączyć i wymieszać.

mam nadzieje ze da sie odczytac ta instrukcje, sledzie wychodz apycha polecam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952236 przez Anabelle
ja śledzie to sobie spakuje od rodziców :P

eh dziewczyny jak mi sie nie chce nic robić to matko jedyna :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952241 przez Azja
Agat no jak tam Jagódka pcha sie na swiat?? jak tam po ktg ??

Agat prosze napisz czy Wasz Adas tez "meczy " kota?? jasiek ma tak ze czasem nie zwraca na kota uwagi, a czasem to łazi za nim jak cien i albo chce go kapnac, albo za ogon szarpac, czasem ma tak ze sie polozy i sie tuli do kota a za chwile atak, juz nie wiem jak mu tłumaczyc ze nie wolno, nic do niego nie dociera, nawet kot go udrapie to nawet nie zapłacze nic, jakis terminator z niego, no a nasz kot i tak ma duzo cierpliwosci do jaska, bo niestety nie jest typem miziaka, ze wszystko mozna z nim robic, staram sie pilnowac, no ale nie zawsze mi sei udaje, juz nie wiem co z moim Gagatkiem robic i jak mu wytłumaczyc :pinch:

lece smazyc nalesniki, bo zaraz tornado z drzemki wstanie :whistle:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952282 przez Magdalena9t
No dobra coś wypada rozwinąć, :)
a więc zacznę od naszego wyjazdu, jechaliśmy 2 tygodnie temu z środy na noc do rodziny w odwiedziny do Bielska z teściami :whistle: i jak dotarliśmy to na wieczór się Tomek rozchorował, cały dzień był marudny i na wieczór brzydki kaszel i nawet gorączka, na następny dzień karzę mężowi zadzwonić do przychodni, znalazł prywatną ale dopiero wizyta na środę :blink: :blink: znalazł państwową i w ten sam dzień kazali nam się zjawić, więc szybko się ogarnęliśmy i pojechaliśmy, i dzięki Bogu, bo już coś się zaczynało dziać na oskrzelach i zaczerwienione gardło, na szczęście bez antybiotyku się obyło uff.. :S
i żałuję ,że się zgodziam na ten wyjazd, apety Tomeczkowi siadł, i musiałam się nastresować i nagimnastykować,żeby coś zjadł :side:
Jak wróciliśmy do domu to wtedy dopiero zabraliśmy się za starania o Laurę/Tosię Lilianę albo Henia :silly: :silly: nawet już kupiłam sobie test dziś i chyba jutro sobie zrobię,bo mam takie uczucie,że już jestem w ciąży, ostatnio miałam ochotę na śledzia akurat w lodówce był w sosie musztardowym, ale nie zasmakował mi i musiałam zabić ten nieprzyjemny posmak czekoladą :laugh: :laugh:
koniec części pierwszej :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952284 przez agat
Cisza jak makiem zasiał :) Ja dopiero mam chwilę by do kompa usiąść, bo pół dnia na mieście, później w domu obiad na szybko i z wizytą u koleżanki na urodzinach.

Ktg niczego ciekawego nie pokazało, miałam nawet dwa razy robione, bo najpierw to planowe, a później byłam testerką nowo zakupionego sprzętu :P Fajnie było posłuchać serduszka :) Dr też nic ciekawego nie zobaczył, szyjka długa i trzyma, rozwarcie na 1 palec (ale to już chyba miesiąc temu miałam). Widzimy się 12go na usg, 13go na wizycie (a termin 14-15.01).

Azja pytałaś o kota. Adaś ma od jakiś 2 tyg znowu fazę na kota, wcześniej go olewał. Teraz za nim biega, woła go co chwilę, raz przytula, innym razem za ogon ciągnie. Więc w sumie tak samo jak i u Was :) Kot cierpliwie znosi "pieszczoty" (przynajmniej na razie).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952288 przez Magdalena9t
część druga ;)
Po powrocie mieliśmy wizytę u alergologa, i wyszło uczulenie na całe jajo IIklasy, na mleko nie, doktor kazał omijać drób również bo może być reakcja krzyżowa,
a już miałam wmawiane ,że za dużo mleka,serów i twarożków Tomeczkowi daję(po pierwszych wynikach) :dry: :dry:

w piątek miałam się odezwać, ale za dużo roboty miałam, wieczorem do teściów, po powrocie , kolacja mycie i usypianie Tomka, a poźniej jeszcze kartki robiłam, z tekstami biblijnymi na sobotę do kościoła, bo mamy taki zwyczaj u nas w zborze,że jak ktoś ma urodziny to dostaję taką karteczkę i różyczkę :)

Sobota kościół, po kościele na obiad do mamy, po obiedzie zdrzemnęłam się z Tomeczkiem, a jak się obudziłam to musieliśmy już jechać bo na halę grać w halówkę byliśmy umówieni, i też jechałam, i Tomek u mojej mamy został na noc, jak odjeżdżaliśmy miałam wyrzuty ,że go tak zostawiam i się poryczałąm nawet :(
po powrocie z hali zabrałam się za robienie personalizowanego serduszka, dla bratanka męża, bo w niedzielę szliśmy na roczek i chciałam coś zrobić innego ;) i oczywiście nigdzie nie mogłam wydrukować, (my nie mamy) u teściów nie działa, u kuzynki nie ma tuszu u brata zły toner kupiła dziewczyna jego, i ostatecznie w niedzielę parę godzin przed imprezą przypomniałam sobie o teściowej, co ma w pracy drukarki, i się udało :) :)
także niedziela też poza domem,
wczoraj okazało sie,że muszę do pracy jechać , wieczorem z teściową się uświadomiłyśmy że jedna firma nie zrobiona, (nie wiem czy to już pisałam) no i jak mogłąm odmówić, pojechałam tyle ,że zanim Tomka położyłam spać minęło trochę czasu i było już po 22 jak jechałam, dziś cały dzień jak zombi chodzę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952291 przez Magdalena9t
i jeszcze mąż mnie wczoraj wkurzył bo na łysą pałe sam się ogolił a ja nienawidzę takiej fryzury a raczej braku :angry: :angry:

Agat mąż Twojej kuzynki a mój znajomy to pewnie Radosław L. a dziewczyny to nie wiem o którą chodzi ;)

kurdę ale nudna jestem nie wiem co napisać :huh:
tyle mnie nie było,że musiałabym wypracowanie napisać :P :P

Azja super są te bombeczki, moja mama by oszalała jakby takie zobaczyła :) ja mam podobną fazę na szycie jak Kaikai ostatnio,mam pożyczoną maszynę do szycia od mamy ale coś nie działa i Adam by musiał mi zajrzeć, ale robi ten pokoik Tomeczkowi i nie ma czasu, a no właśnie nie chwaliłam się, już jest ścianka postawiona i drzwi wstawione, jeszzce trochę i pokoik będzie :laugh: :laugh: juhhu

i u Tomka równe 12kilo na wadze :)
dobra idę poprasować,już od 3 dni prasuję na raty a bym chciała to z głowy mieć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952294 przez Azja
Magda Jasio tez 12 kg waży :) a tak w ogóle to kiedy Ty odpoczywasz non stop na biegu :blush:
Życzę owocnych starań. Mam nadzieje ze się udało :)

Agat czyli w święta nie zamierzasz rodzic jak wszystko pozamykane :P

Ja dziś popralam. Poprasowalam zaległości. A później zamiast sprzatac. Naszła mnie wena na koralikowanie. Uplotlam parę kulek. Jutro zrobię kolczyki będą na prezenty. Przy okazji M mnie wnerwia l bo twierdził że nie może zabawić Jasia bo on chce ze mną. No tak jak cały dzień ze mną siedzi to i później woli ze mną. Eh. Ale powiedziałam ze robie prezenty to zajął się Młodym.

Jejku właśnie czytam na pasku na tvn ze kolo nas wypadek 3 os zginęły. O matko co ludzie będą mieli za święta. Wszyscy gdzieś gania ja i się spieszą :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952295 przez monia89
Kochane Wszystkiego najlepszego! Życzę spokojnych i zdrowych świąt.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #952296 przez agat
Madzia życzę dwóch kresek jutro :)

Tak, mąż mojej kuzynki to właśnie Radek :)

Adaś jeszcze nie śpi :evil: Już od dwóch godzin powinien :/ Z nosa mu cieknie, zaraził się od męża :/ Małzonek też niezły, umiera wtedy, gdy mu pasuje. Dla jednych czynności jest zdychający, a dla innych zdrowy jak ryba :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl