BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 3 miesiąc temu #951607 przez agat
O widzisz Azja, nie zauważyłam, ze stworzyli dział dla przyszłych mam 2015, szukałam w tym ogólnym :silly:

U nas dziś obiadek mega dietetico :P Domowe frytki, jajko sadzone i smażona kiełbaska :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951681 przez Anabelle
Agat hehe musisz dietetyczną książkę napisać koniecznie.
Ale nie martw się, u mnie dzisiaj był makaron z sosem, przegryzłam piszingerem i popiłam kakao :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951692 przez Alex_87

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mój J, dzis kupił choinkę, w niedzielę ubierzemy i chyba damy Zuzce pierwszy prezent gwiazdkowy, ten rowerek Puky, bo jak dostanie od wszystkich prezenty w wigilię to może zgłupieć od ich nadmiaru :P

Dzisiaj wybrałam się do fryzjera, ledwo co zdążyłam zapłacić, dostaje telefon od męża, i słyszę tylko w słuchawce wieelki płacz i Zuzki i Tymka :P z kolei po południu mąż pojechał na zakupy to tym razem mnie urządziły taki cyrk No nie dałam rady uśpić obydwojga na raz, na szczęście babcia wróciła z pracy i przyszła z pomocą. ale już dochodzę do coraz lepszej wprawy w jednoczesnym kołysaniu Tymka i karmieniu/ kąpaniu/ ubieraniu starszej :D przy pierwszym dziecku można było sobie wprowadzać w życie różne złote rady sławnych położnych, przy dwójce można sobie w tyłek wsadzić :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951697 przez Azja
Alex
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

i tak sobie swietnie radzisz z dwójka podziwiam,:)

Mlody pomimo goraczki nawet był dzis grzeczny, tanczył, bawił sie, czasem go dopadały kryzysy, nie wiem pcha cały czas raczki do buzi, jak mu sie do jutra nie poprawi do chyba pojdziemy do lekarza niech go obejrzy :S

Creo mowisz ze Jasio do mnie podobny ;) sama nie wiem roznie mowia, ale jak widze zdejcia M jak był mały to chyba bardziej do męża, a jeszcze bardziej do meza brata :ohmy: choc nasza sasiadka mowi ze ja z M jestesmy do siebie podobni, to moze i Jasio taki wymieszany :silly:

cos mnie brzuch pobolewa musze sie chyba połozyc :pinch:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951721 przez Anabelle
Alex widziałam w przychodni jak byłam na krzywej cukrowej małżeństwo z noworodkiem i rocznym synkiem. Ale był krzyk, płacz i miotanie się między dziećmi. Aż się przeraziłam :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951724 przez agat
Ogarnęłam trochę łazienkę, tzn szafki kosmetyczne i gospodarcze, nawet dużo przeterminowanych rzeczy nie musiałam wyrzucać ;) Jutro małż ma za zadanie pomyć glazure, parawan na wannie itp.
Dokonałam deBilacji, wyczyn niemal kaskaderski :P I trochę na oślep :P

Odnóża mi puchną od paru dni, wieczorem mam nogi jak ludzik Michelin :P
Na styczniowkach już troje dzieci! Bliźniaki i jeden chłopczyk z ciąży starszej od mojej o tydzień. Szok!

Dziś Adaś miał mega frajdę bo mąż rozkładał na próbę namiot, który mu Mikołaj przyniesie. Młody siedział w nim chyba z godzinę ;)
A w ogóle oprócz fazy na rozbieranie się z pajaca ma też fazę na ściąganie pościeli. Gdy zasypia zdejmuje poszewke z poduszki, w kołdrze rozsuwa suwak i tak śpi zaplątany w to wszystko :P Nie wiem o co mu biega ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951727 przez monia89
Alex zazdroszcze :-) super ogarniasz tematKochana!
Anabell nasi beda mieli po 2 więc na pocieszenie dodam że pewnie lepiej będzie :laugh:
Agat ja już swoich włości nie widze wiec i tak podziwiam że ogarniasz temat :-) to ile par bliżniaków jest?
Azja oby u Was choróbsko poszło w siną dal! A Wy jesteście do siebie strasznie podobni!
Magda Creo?....
My choinke ubraliśmy Tosik zjadł z 10 cukierków masakra dobrze ze zaraz po qupa była i normalna kolacja :-) M bedzie po 3 to jutro leze i odpoczywam bo brzuch mnie coś ciagnie....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951757 przez Azja
Hej

Cisza świąteczna czy weekendowa. ?

Buziaczki dla Adasia :kiss: :kiss: :kiss:

Młody w nocy obudził się już bez gorączki. O 3 i chętny na zabawy. Każda próba go uśpienia się nie udawała. Wiec pojawili sny się godzinkę i poszedł jednak spać. Wstał tez bez gorączki. Bawi się ładnie a nawet szaleje :woohoo:

Mi nic się nie chce M jakieś miesiwa obraca. Coś ma piec. A mi się nic totalnie ni chce. Nawet sprzatac :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951763 przez agat
Dziękujemy za buziaki :)

Ja sprzątam, dziś nawet jakoś mogę chodzić bez stękania, więc to wykorzystuję. Okna pomyłam w salonie (od wewnątrz tylko), firanka się pierze. Zaraz sypialnia po cichu, bo młody śpi. Dziś chyba pojedziemy po południu po choinkę, ale to zależy o której Adaś wstanie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951786 przez Suzi
Hej

Adaśku, buziaki dla Ciebie :kiss: :kiss: :kiss:

U nas było zalamanie formy Mikusia, wczoraj znowu byl gorszy, juz nawet m straszył szpitalem, no i mlody chyba uslyszał,,bo sie wziąl za siebie no i dzis juz jakby lepiej, ufff. Wysypka mu zeszla, ale dla podtrzymania kolorytu, przyplatalo sie zapalenie napletka, wiec jest kolorowo. Wsciekle żolty rivanol na sinoczerwonym siusiaku, wszystko wokół skropione rivanolem, drące sie dziecko...ehh. No ale nie ma temperatury, apetyt kiepawy ale cos tam mu wmuszam, pije ladnie.

Agat -no to ruch sie zaczyna w styczniowkach juz na serio :) to moze jednak podpakuj te torbe? Sprzatasz w pokoju gdzie śpi Adas???? U nas to by nie przeszło :ohmy: u nas jak Mikus śpi, to sie fruwa w powietrzu, oczywiście w okolicach sypialni, ale SPRZATAĆ TAM???? Herezja :pinch:

Mamy juz choinke, wprawdzie jescze nie rozstawioną, ale juz Mikulec kolo niej krąży, kupilam troche plastikowych bombek. ( niecierpię! :pinch: to sie powiesi na dole gdzie siegną male lapki, te ladne, szklane pojdą wyzej.
Chałpa sprzątnieta, teraz za prowianty trza sie brać....Wy to pewnie wszystkie u rodzicow i tesciow swietujecie, no ale to naturalne, gdzie tam cieżarne mialyby sie po kuchniach obijać :P

Jeszcze nie wszystkie prezenta mam, ale wyrwać sie z domu to nie lada wyczyn dla mnie ostatnimi czasy, dobrze ze dziadek troche wspomaga, bo m notorycznie out :huh: , no, taki sezon...poza tym Mikus z "byle kim" :P nie zostanie, on bu sie najchętniej do mnie przyspawał i tak trwał. Jesteśmy ostatnio jak bliżnięta syjamskie...

Alex - na pewno swietnie sobie radzisz!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu - 10 lata 3 miesiąc temu #951791 przez agat
No żesz, co to za zdrowotny niefart Mikiego ogarnął :/ Dobrze, że ma fachowca pod ręką, przynajmniej nie musisz włóczyć się po przychodniach.
Mój mąż ma już przerwę świąteczną ale to tu musi pojechać, to tam, jak wroci musi odpocząć i taki z niego pożytek :P A co do drzemek Adasia to jak już zasnie snem sprawiedliwego to byle co go nie zbudzi. Dlatego mogłam umyć okno w sypialni i ogarnąć szafę z grubsza. Choć sprzątanie mnie dobija, co gdzieś ogarne to wpadnie huragan i na nowo pierdolnik :/
Choinka u nas będzie jutro rano, dziś mąż pojechał wybrać, jutro nam przywiozą. Bombki plastikowe do wysokości 1metra i u nas naszykowane ;)

Coś jeszcze miałam napisać... A, torbę mi mąż przywygrał i dziś będę pakować ;) No i kołyske czas przywieźć od rodziców ;)

A jeszcze na koniec hit dnia :) Mąż poszedł przebrać Adasia po obiedzie, bo się upaprał. Założył mu najbardziej odswiętne body - no ok, niech mu bedzie. A do tego dresiki Jagódki w rozmiarze 62. Wyglądał w nich jak w legginsach do kolan... Strach iść rodzic i ich samych zostawić :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951792 przez kaikai
Buziaczki dla Adasia :kiss:

Suzi ja u siebie robię święta. Na Wigilię idziemy do rodziców, ale święta już u mnie.
Właśnie bigos gotuję, jutro muszę kilka razy flaki pogotować i schaby zamarynowac, resztę w poniedziałek i wtorek. Jeszcze pasztet chcę upiec :)
Ciasta to P będzie piekl :P
Choinkę też już mamy, ale w garażu, jutro będziemy ubierać.
Posprzatane też już wszystko, nawet dobrze mi idzie. Mam tyle energii :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951801 przez monia89
Buziaczki dla Adasia :-)
Ja dziś po zakupach taka ledwo żywa byłam że cały dzień poleguje ;)
ubrałam tylko Tosika mała choinkę i umyłam sobie włosy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951804 przez monia89
Suzi widze że u Was Kolorowo jest z tymi chorobami :angry: zdrówka Kochani.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 miesiąc temu #951822 przez Dave
Ahoj:)

Ja Was codziennie podczytuję, ale coś już pisanie mi nie wychodzi.

Kurka co to się porobiło z tymi choróbskami. Pogoda cholerna, przyszedł by mróz i wszystkie zarazy by pozdychały.

Mateo mial antybiotyk, a pojechałam tylko tak kontrolnie osłuchać. No ale cóż. Po 7 dniach dostał placków czerownych i srakę. Okzało się uczulenie na antybiotyk. Ale sraka to już wirus żołądkowy, który wcześniej załapała Maja. Oj, dzień bez zarzygania czegoś lub okupania, to dzień stracony. Trwa to do dziś. Masakra jakaś.
Maja kaszle sucho, szczególnie wieczorem. Już mam dość temetów chorób. Sama kaszlę tak sucho, że się duszę. Obłęd. W nocy mam zapas żelków koło siebie (które w dzien Mateo znajduje i zadowolony wyjada)) Nocki przerypane!!!

Alex - ogarniaj, ogarniaj. Bo za niedługo będzie więcej atrakcji:)

Przepraszam, że tak tylko o sobie. Dużo fajnych tematów było i mysli do odpisania, ale wszystko mi z głowy uciekło.

Suzi - ja wigilę sama robię. Ale mąż wraca z pracy ok.20.00 więc nie wiem jak to będzie. Te moje dwie marudy OMG juz mnie trzepie.
Buziaki dla choraka Mikusia.

W ogóle moje dzieci mnie wykańczają. Mateo ani na 5 cm nie odpuszcza. Cały czas by się nosił. Wiecznie mama, mama. Wszystko mama. Do głowy już dostaję.
Chyba taki etap. Wszystko na raz. Choroby, zmęczenie, święta itp. Bleeeee....

A z innych spraw, to mamy już opcykane siuranie i kupanie na nocnik. Pampki idą parę razy te same, bo czy to nocka czy drzemka w dzien pamp suchy. Słoek powolutku też więcej. Ale dodam POWOLUTKU:)

Agat - torbę pakuj juz na tip top. bo nie wiadomo kiedy wybije "ta" godzina.

Strasznie niespójne to moje pisanie, ale mam nadzieję że wybaczycie.

Ok. zmykam na chwilę. Bo muszę chyba Majce zamontować nawilżacz w pokoju bo mi się dzieć udusi.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl