BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

9 lata 11 miesiąc temu #958433 przez creatura
Tysiak, dawaj mnie tu ten snieeeeeeeeeeeeeeeggggggggggggggggggggggg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958459 przez tysiiiak
Hahaha sorki ale nie oddam ;P to trzeci dzień tej zimy gdzie widzę śnieg :P pewnie jutro już nie będzie ;(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958467 przez Dave
Śnieg.... a co to takiego??? :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958474 przez agat
U mnie też śniegu napadało, ale na termometrze 0 stopni, więc nie wróżę mu zbyt długiego bytu :/

Nocka super za nami, Adaś nie obudził się ani razu, a Jagódka pospała do 0.30 a później co 2 godzinki na cyca i dalej spać :) Adaś wstał przed 7 i z tatą poszli do dużego pokoju a ja jeszcze do 8.30 pospałam. Dzięki Ci, Boże za ferie zimowe i męża w domu :)

Później już było ciekawiej, bo przyszła koleżanka w odwiedziny, a po godzinie Kasia z Filipem, więc dzieliłam czas między karmienie i przewijanie małej, pilnowanie Adasia by nie zatłukł Filipa, Jagody i nie unicestwił sam siebie swoimi pomysłami. A jeszcze zupę gotowałam :P W rezultacie dom wygląda jak po przejściu huraganu, ale dzieci już śpią, a zupa ugotowana :)

Suzi sprawa ze znajomą straszna :( Wydaje się dorosła, poukładana kobieta, do tego psycholog... ZD to przecież nie koniec świata... Straszne :( Jeśli jeszcze jest tak, że to mąż ją skłaniał to nie wiem czy kobieta się podniesie po tym co zrobiła...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958489 przez Alex_87
W końcu udało mi się wejść i trochę Was poczytac :)

Tak na szybko przeczytałam co u Was zwłaszcza u Agat. No i z tego co wyczytałam to bardzo podobnie to wygląda. Ja też przy dwójce mam dużo lepszą organizację i na pewno wszystkie mamy to potwierdza, że im więcej obowiązków tym się człowiek bardziej spina i ma więcej czasu hehe.
Z Zuzką to jest tak, że czasem jest zazdrosna, bo widać, że koniecznie chce żeby ktoś się z nią bawił. Raz przytula raz walnie Tymka w łeb :P ostatnio go delikatnie zadrapała, jak z mężem powiedzieliśmy jej, że tak nie wolno to podleciała i z całej siły podrapała do po głowie, aż mu krew poleciała :/ Na szczęście mój syn to twardziel i tylko się skrzywił. Innego dnia prawie wyciągnęła go z łóżeczka za nogi (mamy obok fotel na którym sobie staje). Jak mały siedzi w leżaczku to Zuzka udaje że go nie widzi i chce usiąść. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, ale mały jakoś dzielnie to znosi, poza tym musi znać cenę posiadania starszego rodzeństwa. Pewnego dnia on ją przerośnie i wtedy ona będzie uciekała przed nim hihi.
No ale wszystko się unormuje, Tymek zasypia teraz o 21 i wstaje o 7-8, w nocy dwa karmienia ale od razu idzie spać, więc nie ma wielkiego problemu. W dzień ma jedną długą drzemkę ok 3 godz i jedną krótszą tak ok. 1 godz.
chciałabym Zuzkę posłać do żłobka, ale nas nie stać, tym bardziej, że ja i tak siedze w domu. Strasznie ciągnie ją do dzieci, jak przyjadą kuzynki to super się bawią. Ale dopiero za 1,5 roku pójdzie do przedszkola.

Musze częściej Was czytać, bo zanim opiszę co u nas to już nie mam czasu na odpisywanie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958530 przez Dave
Potwierdzam - jak jest więcej rzeczy na głowie to wszystko idzie sprawniej.

Agat - dajesz kobieto :) ogarniasz wszystko super :laugh: dobrze, że mąż pod reką to pomoże :cheer:

Alex - super, że Tymon taki twardziej i juz taki "poukładany" ze spaniem.
Ja też jeszcze trochę posiedzę w domu.

Moi własnie piją mleko. Mateo zjadł całego gołąbka i jeszcze by szamał ;) Maja mówi wierszyk na dzień babci i jest podjarana wystepem :laugh:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958543 przez Alex_87
o dziwo jak sama jestem w domu to wszystko mam poukładane i jest zachowany jakiś rytm, jak jest mąż to jakoś rozwala cały harmonogram. Nie wspomnę już o tym że mój J. jest na urlopie od tyg, a po pierwszych dwóch dniach wykrzyczałam, że mam go dość i ma iść do pracy. mam takie huśtawki nastrojów, w ciąży takich nie miałam, a teraz sama nie wiem o co mi chodzi :woohoo:

Czy któraś z Was miała doświadczenia z mlekiem z rossmanna? Tym babydream? Moja siostra daje Nikosiowi, mąż też kupił jedno pudełko na próbę, Zuzka mm pije tylko rano. 500g kosztuje 15zł w promocji, więc różnica w cenie spora, wcześniej używaliśmy Hippa. Stwierdziłam, że skoro Zuza pije już mało tego mm to może przejdziemy na coś tańszego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958576 przez monia89
Hej. Creo vo do imienia to Antoś nam się podobał otoczeniu nie wiec nie o to chodzi mi sie podoba Ignaś Leon a M Franek Staś co dla mnie jest nie do zaakceptowania i odwrotnie :blink:
Agat dla mnie jesteś razem z Alex wzorcemja tego bajzlu nie ogarne....
U mnie śniegu brak.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958601 przez agat
Alex tak piszesz bez emocji o tych ciosach Zuzki wobec Tymka :P Mnie wizja leżaczka przeraża :P Chyba w chustowanie pojdziemy.

Dziewczyny przychodziła do was położna przy drugim dziecku? Bo ja dostałam tel do położnej w przychodni do której zgłosilam Jagodke, ale nie wiem czy w ogóle do niej dzwonić. Koleżanka, u której ta babka była mówi, że ona wagi nie nosi, a ja w sumie tylko dlatego jej potrzebuje. Bo co ona mi odkrywczego powie :P Chyba nie będę dzwonić, jak sobie o mnie przypomną to niech przychodzi, ale ja nie mam potrzeby.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958602 przez Azja
buziaczki dla Adaska :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

u nas był ksiadz posiedział mhh chyba całe 2 minuty albo i nie :ohmy: M moj cos sie chciał rozgadac, a ksiadz wygladał jakby nie był zainteresowany i chciał jak najszybciej pojsc :laugh: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958635 przez Anabelle
creo

tak myślałam, że imie przypadnie ci do gustu :P

monia89 napisał: Hej. Creo vo do imienia to Antoś nam się podobał otoczeniu nie wiec nie o to chodzi mi sie podoba Ignaś Leon a M Franek Staś co dla mnie jest nie do zaakceptowania i odwrotnie :blink:
Agat dla mnie jesteś razem z Alex wzorcemja tego bajzlu nie ogarne....
U mnie śniegu brak.



a dajecie dwa imiona czy jedno? bo może na tym polu można ponegocjować ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958648 przez kaikai
U mnie też rano był śnieg, rano.

Alex, Agat, fajnie, że dajecie radę.
Ja myślę, że mój Dawid nie będzie bił siostry, bo on w sumie grzeczny jest ;)
Najbardziej boję się nocy, bo Dawid często się budzi i przy noworodku na bank będzie chciał spać ze mną.

O przedszkolu też myślę, ale od września, żeby tak odrazu nie oddawać małego, bo drugie dziecko jest.
U mnie jest duży wybór prywatnych, oferty jedne lepsze od drugiej, aż ciężko się zdecydować :woohoo:
No , ale to najpierw Dawid musi nauczyć się korzystać z nocnika.
Tylko też boję się chorób, bo wiadomo, że złapie wszystko co możliwe i przyniesie do domu, a siostra jeszcze będzie mała.
Zobaczymy, nie śpieszy mi się aż tak. Mogę poczekać jeszcze rok.
To bardziej dla mojej wygody ;)

Co do aborcji koleżanki, ja nie potępiam ze wskazaniem.
Sama też nie byłabym w stanie wychować chore dziecko :(
Tylko decyzja powinna być podjęta przez kobietę, świadomie, a nie za namową.

Ja chyba też położnej podziekuje, chyba że w razie gdybym miała gdzieś szwy to wolę żeby w domu mi zdjęła, niż jechać do szpitala.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958662 przez Dave
Agat - u mnie była tylko żeby szwy ściągnąć, no bo nie miała wyjścia po CC. Choć już miałam jechać do ośrodka, bo mnie wnerwiały, ale oczywiście nikt tego nie umie :blink: :blink:
Przy okzaji popatrzyła na młodego, tak tylko okiem śmigneła. Widziała że kawał chłopa, że ma się dobrze i tyle.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu - 9 lata 11 miesiąc temu #958690 przez Suzi
Aaaaaaaano wlaśnie, Adaśku, Big Brotherze ;) , buziaki dla Ciebie :kiss: :kiss: :kiss:
I tak sobie pomyślalam, ze Jagodka skradła show Tosikowi w tym miesiącu, bo sie wszysctkie ciotki i e- ciotki zajarały 15-go Nowym Kudlatkiem a o Tosiku ani slowa... :P
Więc ....Tosiku kochany, spóznione ale najszczersze buziaki dla Ciebie :kiss: :kiss: :kiss:

U nasz ;) nowa fala negatywizmu.....daje, oj daje po garach, ale czasami trudno mi to wytrzymać, przyznaję...zwlaszcza kiedy jestem kopana lub bita :ohmy: slowo daję, nawet czasem mysli o klapsie krążą niebezpiecznie kolo mojej ręki......w sensie -zeby mu oddać....no ale bohatersko je zwalczam, ale ciężko jest....
No ale je przynajmniej ( choc zupki NE ) w zw z czym nadrobiliśmy juz straty i jeszcze tylko 80 gr dzieli nas od magicznej 12 tki :laugh:

Śnieg rano był, jak. Mikuś go zobaczył to stwierdził ze to sprawka taty :laugh: bo tata wysypuje do karmnikow na tarasie karmę dla ptactwa, więc Misio stwierdził ze ten śnieg to tez tata tam rozsypał :)
Spacer w zw z tym odbyl sie w wozku, no chlapa na ulicach niemozebna :P , dopiero go w ogrodku wypuścilam żeby rozprostował kości. Na trawie sie przynajmniej nie ublocil....po poludniu juz śladu prawie po sniegu nie bylo...straszny gadula sie z Mikusia zrobil, gada jak nakręcony, dzis calutki spacer trwala konwersacja, dobrze ze znam jego narzecze.. :laugh: ;)

Agat - mysle ze chusta to dobry pomysł, przynajmniej bedzie pelna kontrola i udaremnione ataki partyzanckie ;) B)

Wyrzucilismy juz choinkę, Mikus przy rozbieraniu potlukl ze 4 bombki, ehhh, ale zniosł dzielnie rozstanie z choinką. Myslalam ze będzie gorzej, bo codziennie rano rytualnie zapalał lampki i sie napawał tym widokiem , a teraz pusto...ale jakoś to przelknąl, moze dzieki temu ze aktywnie uczestniczył w likwidacji....

Kaikai -ja aborcji w żadnym wypadku nie popieram, dla mnie to po prostu morderstwo, tym straszniejsze ze na wlasnym dziecku....żadne "wskazania" dla mnie tego czynu nie usprawiedliwią.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 11 miesiąc temu #958691 przez monia89
Adaś łap buziaki :)
Suzi za buziaki dziękujemy choć sama matka zapomniała :dry:

Anabell dwa drugie Leszek i to imię jest nie do ruszenia.

ja byłam dziś z Tosiem na zakupach - sama i nigdy więcej....
Położna w domu a co to takiego???? :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl