- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Monia jejku mam nadzieje, że z Twoja siostrą wszystko ok.
Anabelle Leoś pięknie zapozował
Agat fajnie, że tak szybko udało Ci się wyrwać na miasto U mnie Tymek od razu czuje, jak wychodze na miasto i zaraz muszę wracać na sygnale. Ciekawa jestem czy z butli mleko by wypił, bo smoka to on nie toleruje :/ już prawie 2 miesiące próbuje go przekonać do smoczka i nic :/ a taki smok to jednak czasami dobra rzecz.
Nocki już sa fajne, bo wytrzymuje ok. 6 godzin bez jedzenia. Ale za to Zuzce coś odbija, bo ostatnio budzi się o północy i ze dwie godz nie śpi :/ Czyli matka i tak sie nie wysypia
U nas dzisiaj dzień wędzenia ale przy takiej pogodzie to żadna przyjemność
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My dziś pół dnia u moich rodziców spędziliśmy, Jagódka miała dzień anioła - tylko jadła i spała. Powietrzyła się troszkę u rodziców na tarasie. Pogoda taka zgniła, że nie wiem kiedy normalne spacerki uskutecznimy. Myślicie, że powinnam jeść pączki? Zeżarłam już kilka W ogóle jakoś diety nie pilnuję. Wiadomo, wzdymające itp odpadają, ale jakoś nie patrzę zbyt mocno na to co jem. Mała na razie nie marudzi.
Po południu była w odwiedzinach siostra męża z córką, troszkę im się zasiedziało :/ Adaś kąpał się przy akompaniamencie 3 osób, już myślałam, że i nad wanienką Jagusi będą mi stać, ale na szczęście poszły po rozum do głowy, a raczej po kurtki i buty i do domu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
co do auta gdybym była sama i bez dziecka w brzuchu nie hamowałabym wkurzyĺam sie bo debil chciał ze mnie zrobić winna głupią babe
Agat z kąd ja znam takich miłych gości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Monia mam nadzieje ze z siostra ok.
Pauluska Ty też miałaś przeżycie
Mój M tez ma zatem takie skoki ciśnienia niewiadomą skąd one się biorą przebadany od góry do dołu i nie wiadomo skąd. Z tym ze on jak juz mu leci ciśnienie w górę to czuje po sobie i bierze tabletkę pod język i najczęściej mu spada. AE miałam kilka akcji z nim ze albo go wiozlam na pogotowie albo wzywalam karetkę bo tabletka zaslaba i dopiero zastrzyk pomagał. Straszne to jest brr
Czy u Was też taka świetna pogoda. ?
My kisimy się w domu bo albo śnieg albo deszcz pada i nie ma jak wyjść na spacer
Dziś byli u nas znajomi. Ona w 7 miesiącu ciąży. Ja tez juz chce być w 7 miesiącu. Juz się nie mogę doczekać.
Wiecie wlazl mi jakiś ból w łopatke i promieniuje na rękę co to za cholera może być?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
U nas jak zwykle przy łikędzie plan dnia na glowie postawiony, a tym bardziej ze babcia z dziadkiem zaprosili nas na obiad z okazji ich Dni oraz urodzin Babci,mno wiec Mikus poczul sie w obowiązku uniemozliwić nam zdązenie na wyznaczoną godzine...ehhhh. Wlasnie śpi choc zazwyczaj o tej porze dopiero są plany kladzenia sie na drzemkę...a obiad mial być na "około 16".... Poza tym m w domu caly dzień wiec i z tego powodu Mikuś inaczej funkcjonuje. A juz najbardziej mnie wq.....denerwuje, jak m , w sumie na co dzień generalnie rzecz ujmując - nieobecny , z chwilą koedy jest juz w domu cierpliwośc do wybrykow czy humorow Misia konczy mu sie po 20 minutach no i same sie domyslacie ze dziala to na malego jak plachta na byka....M dodatkowo nie w sosie bo mu kręgoslup dokucza więc dom wariatow.... Dzis mial nakarmic Mikiego bo wychodzilam do kosciola, nomto w pierwszym podejsciu mikimzjadl zaledwie pol porcji, bomjak zaczał być "wymagajacy" to sie tatuś wpienił i stwierdzil ze fochów nie bedzie tolerował ( a sam miewa fochy jak stąd do Wladywostoku...aktualnie rowniez ) a ja to musze znosić i jeszcze lagodzić,,bo maly dostaje histerii a stary sie obraaaaaaaża...... No żesz!!!!!!! więc "mila " niedziela jest, za oknem syfkowato, wprawdzie m wziąl Mikiego do ogrodka zeby zrobic balwana, ale ze Miki nie w sosie i nie cchial wspolpracować, nomto go w trybie natychmiastowym zwinął do domu, czym jeszcze bardziej rozsierdził i zaognił sytuacje. W ryku bylo rozbieranie, usypianie......teraz śpi a m poszedł do kosciola. Moze sobie przemyśli ......oby.
Dla. Baci i Dziadka mamy torcik marchewkowy z kremem mascarpone z kajmakiem i lyzką nutelli, bosssssssski. Wrzucę moze na fb
Monia - mam nadzieję, ze siostrze juz lepiej. Ja tez miewam to kolatanie serca ( migotanie) wowczas mam puls dochodzący do 200. Masakroza, to jest wykańczające i stresujące. Ze trzy dni temu to mialam, na szczęscie nie bulam sama w domu, wiec mial sie kto Misiem na czas tego ataku zajać... M mi masował szyję w miejscu przebiegu tętnic szyjnych a ja mialam zatrzymywać oddech na wdechu i tak jakby "przeć"wtedy. To wskazowki od znajomego kardiologa. Pomoglo w przeciagu 10 min, a potrafilo mnie blisko godzinę tak trzymac, więc sukces. Dobry sposób. Po takim epizodzie jest mi zawsze zimno i chce mi sie spać.
Azja - bol pod lopatką to albo nerwoból albo jaks sprawa ulożeniowa, moze krzywo spalaś? Mozesz poprosić m zeby Ci rozmasował to miejsce jakimś rozgrzewającym specyfikiem.
Agat - nie dziwilabym sie gdyby goscie byli bezdzietni lub juz starsi, tacy bowiem nie czują "problemu", no ale skoro maja dziecko to POWINNI wyczuć, kiedy przestali być mile widziani
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
To nara
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Gdzies slyszalam o 13 latku ktory mial zawał...
"Szlachetne zdrowie,
Nikt sie nie dowie
Jako smakujesz,
Aż sie zepsujesz..." - nieustająco aktualne [ Jan Kochanowski ]
A my juz po imprezce u dziadków,,było milo i smacznie, Miki sie wyspał, ale dzis mial dzień odchudzania, wiec na nic obiadowego nie dal sie skusić, więc w efekcie podczas gdy my obzarci jak mopsy sapaliśmy za stolem,,on elegancko dziobal widelczykiem kawaleczki banana i tym sposobem polowoą banana "opedzil"obiad, i to pózny.... na nic babcina pomidorowka, na nic pieczonej kaczuszki udka, na nic w potrawce wonnej indyki, na nic domowej roboty serniki......na ich powaby, na ich zapachy niewzruszony pozostał Miki...
Taaaaa
Pogoda sie narazie ustaliła na zimową, pada śnieg u nas, nawet mamy balwana przed oknem....
Ale i tak nie lubię zimy
OK Zuzia - czas do łózia
Nie pogadasz tu dziś z nikim,
Idź więc pospac sobie z. Mikim,
Na rozmowy, pogaduszki
Niepodatne dziś dziewuszki,
Wiec sie przytul do poduszki
Kołdrą przykryj zimne nóżki,
Idź z tej forumowej gluszy,
Moze z rana kogoś ruszy
Chęć codziennej publikacji
Lub ciekawość informacji
O e- ciotkach o e - dziatkach
O internetowych czat -kach
Moze wreszcie ktoś napisze
Zamiast czytać tylko skrycie
Tą nadzieją napelniona
Żegnam, niezaspokojona.
Dyzur swój uznaję za odbyty
Cze.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Dziecię młodsze dopiero zasnęło... Tak, o 23 :/ Nie wiem co jej odbiło, po kąpieli opędzlowała dwa cycki i oczy jak 5 zł. No ale cały dzień przespała, może jej się pory dnia pomyliły...
Zaliczyliśmy dziś spacerek, Adaś zazdrosny o wózek był, ale dzielnie dreptał obok.
Idę spać bo ledwo na oczy patrzę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Hej.
Agat no przecieź Jagodka musi pokazać rodzic że jest a tak serio to fajny gagatek z niej rośnie ciekawe jaki mój bedzie :-D
Dziś musze na pomiar szyjki iśc to zobscze mojego skrzacika
U mnie też biało pójde z Antkiem na sanki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Suzi wczorajszy dyżur świetnie pełniłas
Buziaczki dziś dla Mikusia
Agat Jagodka może za dużo świeżego powietrza się nawdychala i dlatego spać nie chciała
A jak Adaś dalej chce siostre okladac. ?
My na nogach dopiero od godz a pokój wygląda jak po przejściu tornada
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
My już w miarę ogarnięci po przeprowadzce
Jagódka musi sobie ustalić swój rytm dnia i pewnie sprawdza jak jest najlepiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Ja tej mojej Jagodzi dam ustalanie planu dnia... Plan dnia jest taki, że o 20 się kąpie i max 21 już śpi! I nie ma gadania Z Adasiem też walka by zasnął, ostatnio najchętniej na rękach u mamy mu się zasypia.
Poszedł szałaput z tatą na spacer, mała śpi, ja zupkę Adasiowi gotuję i chwilę dla siebie mam Jak Adaś zaśnie to ja się z małą przejdę na dwór. Nasz cały majdan na dole na klatce stoi - stelaż wózka z wpiętą raz gondolą raz spacerówką To nieużywane oczywiście obok stoi I jeszcze sanki, no ale chyba się zlituję i je do piwnicy schowam.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.