- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
Tysiak, z której strony ten brzusio wielki?
Agat, cudowne masz dzieciaczki, włoski Jagódki, aj...., będziesz zaplatać warkocze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Chusty elastyczne są od 1 dnia życia do ok 8/9 kg bo podobno później zaczynają sprężynować. Ja taką mam kupioną konkretnie lenny lamb ponieważ Antek na spacerach głównie chodzi lub jeździ na puky, na 2 urodziny dostanie first bike cross. Gonienie go z wózkiem odpada, musze mieć ręce wolne. Do tego na placu zabaw Antek po zjeżdżalniach to czeka na moją pomoc, więc wózka nie zostawie przy ławce z dzieckiem, żeby za Antkiem lecieć
Tkaną się wiąże z dzieckiem, a elastyczną na sobie i później dziecko. Ja planuje wiązać tzw kieszonke na maluszka na sobie i jak bedziemy wychodzić z auta do parku, nad stawy czy do sklepu to bede sobie Leosia wrzucać do zawiązanej przed wyjsciem chusty, a Antek za rękę i wio. Taki mam plan
Później chusty tkane się kupuje ze splotem skośno krzyżowym, ale ja nie kupuje bo mam nosidło ergonomiczne boba 3g soho i byłam z niego meeeega zadowolona. Ma regulacje na noworodka, z regulacją szerokości zagłówka, strzemiona dla wiekszych dzieci czy kieszonki na suwaki, w tym kieszonkę do chowania daszka.
www.bangla.pl/opinie/p38465/boba-inc-nos...czne-boba-carrier-3g
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
alex wkładka dla noworodka z tuli jest bardzo kiepska
to taki usztywniony kawałek żeby dziecko nie latało, a właśnie chodzi o to, że chusta idealnie otula dziecko, a elastyczna dla noworodka nie krępuje mu ruchów. podobno jest to super ważne z powodu rozwijającego się układu kostno stawowego oraz nerwowego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
ja oxy wspominam jak najgorsze zło! do tego skurcze krzyżowe a właściwie potem to jeden wielki dluuuuugi skurcz. Mam nadzieję że tym razem mnie to ominie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Odejście wód o 4, później od 8 skurcze i błyskawicznie się nasilały, ja jeszcze skakałam na piłce, chodziłam po schodach, później skurcze były tak częste że nie mogłam przejść 2 schodów bez skurczu. Położna sie mnie pytała co ile skurcze, ja na to, że jeden za drugim, a ona na to - ze niemożliwe
Antek urodził się dopiero o 16, a ja po porodzie byłam tak nieprzytomna, że jak mam zdjęcia z Antkiem to jakbym była naćpana Nawet ciężko mi było się uśmiechnąc
Po 3-4 h chciałam się przekąpać to byłam tak słaba, że mąż mnie musiał umyć - więc jedyne czego się obawiam, to tego, że z oxy bedzie jeszcze mocniej i jeszcze gorzej, choć Suzi ma racje - każdy poród inny i nie da się przewidzieć. jednemu po oxy poród ruszy jak szalony, a inny bedzie się katował pół dnia.
Antkowy poród mam wpisany : 12h. Teraz wolałabym szybciej
CO do chusty elastycznej to widzialam fajny filmik na YT ale nie moge znaleźć
ten jest nawet spoko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Dziewczyna na listopadówkach korzystała z tej manduci prawie od początku.
o to to Tysiak, jeden długi skurcz, też mi się z tym kojarzy mój pierwszy poród, przy drugim też się nastawiałam, a tu niespodzianka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Zamówiłam szałaputowi buty i kapcie z Mrugały. Kapie kolorowe, ale toporne, jak na profilaktyczne przystało. A buty też widziałam ładniejsze, ale nie było wyboru rozmiarów, a ja chciałam zamówić w jednej przesyłce, więc wzięłam te:
A kapcie takie:
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Adaś rozmiar 25 ma <szok>
Co do Tuli to nie rozumiem tego, że używki chodzą w cenach prawie jak nowe egzemplarze i wyprzedają się na pniu. Że o tym całym szaleństwie z wypustem nie wspomnę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Oczywiście że ma.
Elastyczna w zależności od producenta jest do 8 lub 9 kg
Niektóre mamy wolały już 7 kg dziecko przenieść do chusty tkanej bo im elastyczna się już zbyt szybko naciągała - sprężynowała przy ciezszym dziecku i czuły to na kręgosłupie.
Ja jednak nie wyobrażam sobie wiązac sie w najlepszej chuście czyli tkanej w momencie kiedy ejstem sama z 2 dzieci.
U nas na wsi gdzie obecnie mieszkamy nie ma chodników, jest plac zabaw ale 5 zabawek na krzyż i to dla starszych dzieci głównie.
Jeżdże wiec z Antkiem ok 15 min w 1 strone do miasteczka gdzie jest park, 2 place zabaw, stawy z kaczkami plus jak to miasteczko - sklepy i chodniki.
Czasami jeździmy też do krakowa do różnych placów zabaw.
Wiem jednak, że już w momencie kiedy staniemy samochodem, to jak biore wózek, pod wózek zabawki do piasku a rowerek do wózka to Antek już przebiera nogami żeby go wypuścić z auta.
Jak go postawie na ziemii i mówie, zeby zaczekał a ja zamknę samochód to i tak sekunde później już idzie.
Nie wiem czy wam pisałam, jak ostatnio mi zniknął na parkingu?
Postawiłam go obok auta i powiedziałam, żeby przytrzymał wiaderko z zabawkami a ja schowam wózek do bagażnika. Wsadziłam wózek, odwracam się do Antka a jego nie ma. Szukałam go po całym parkingu otwartym i znalazłam dopiero po jakiś 2 minutach na drugim końcu jak wrzucał kamyki do rynny cały zadowolony. Ja już miałam zawału dostać.
Dlatego mnie chusta tkana w której wiąże się dziecko razem z mamą za każdym razem zupełnie nie interesowała. Mamy taki system że jedziemy autem, później parki etc, później jakieś zakupy czy zwiedzamy kościoły i ratusze bo antek wszedzie widzi "bam bam"
Czesto jest tak, że jedziemy gdzieś na plac zabaw, potem znowu jedziemy i wysiadamy w innym parku czy jedziemy odwiedzić alejki w pobliżu pracy mojej mamy.
Do tego mieszkamy na poddaszu a że schodów jest w sumie prawie 20 to Antek idzie po nich za rękę.
Stąd powstał u mnie pomysł z chustą elastyczną którą można zawiązać na sobie rano, a przez cały dzień wrzucać małego jak zajdzie taka potrzeba i z tego co oglądałam filmiki to szybciej się wrzuci noworodka w elastyczną już zawiązaną niż zawiąże na nowo za każdym razem w tkanej.
Co do nosideł to szczerze Alex?
8 kg, prawie 4 msc chłopca już bym nosiła w nosidle ergonomicznym. Chusta elastyczna na tym etapie jest bez sensu, musiałabyś kupić tkaną.
No a mój mąż np w chuście nie chciał chodzić.
Antek jak miał 4 msc normalnie nosiłam go w nosidle miękkim ergonomicznym tym boba carrier - brałam go na spacery, karmiłam go w nim czy jak jechalismy w góry to mąż go nosił.
Szkodliwe na pewno jest noszenie przodem do świata oraz w wisiadełkach.
Ja nie neguje - chusta tkana jest na pewno najlepszym sposobem noszenia, ale jednak trzeba sie nauczyć wiązać, trzeba się wiązać z dzieckiem więc jeśli ktoś jeździ autem i wiąże się na parkingu to odpada, do tego nie każdy facet chce chodzić w chuście, a wywalić kilka stów na dobrą chustę po czym rzucić ją w kąt to troche bez sensu.
Jeśli chcesz manduce, a znam jedną mamę która używała i była zadowolona to ja bym już poszła teraz w ergonomika.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
W chustach wg mnie najgorszym elementem jest ten dyndający ogon z tyłu. Ja to zawijałam na pasie, ale wtedy były "buły". Nosiło wymiata, tylko ten wiek, od którego mozna zacząć jest problematyczny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Tą boba carrier amerykańską co ja mam to się przerabia na noworodka teoretycznie. Skraca się długość nosidła i zwęża obwód na główkę. Nosidło jest miękkie.
o tak:
Ale myśmy w nim nosili Antka normalnie od 3/4 msc życia.
Jednak od 1 dnia życia to jednak elastyk lepiej otula ciało i główkę dziecka
Ja uwielbiałam noszenie, teraz też chce nosić. Dziecko spokojne, łatwo nakarmić, a przy okazji ręce wolne. Super sprawa.
Monia coś milczy, może rodzi?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
W Hameryce, to oni w nosidlach noszą od urodzin, podkladają kocyki, sciągają panele wstążką, tylko my takie poprawne fizjologicznie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Bella gdzie Ty kupowałaś to Boba Carrier?? dawno temu miałam zapisane w zakładkach linka do tego nosidła, chyba jeszcze jak Zuzka była malutka. Używanych chyba nie da się dostać, bo na allegro i na olx brak.
Chyba jednak się skuszę na Manducę, babka z moich okolic sprzedaje, najwyżej tez później odsprzedam. Poza tym najbardziej zależy mi na tym nosidle na wakacje, a Tymon będzie miał już te pół roku, teraz pewnie w ciągu dnia też bym go nosiła, ale jakby mi marudził a ja bym musiała coś pilnie zrobić.
Oj Bella wiem, co musiałaś przeżywać z Antkiem jak Ci zwiał. Ja całkiem niedawno też prawie zawału bym dostała, Zuzka mi się zamknęła od środka w domu, na zamek który można otwierać tylko od środka. Ja z Tymonem zostałam na podwórku, bez telefonu...na szczęście miałam uchylone okno w sypialni i zrobiłam włam. Mąż od razu wymontował ten zamek.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.