- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
Basia z siusiaczkiem?? No to niezły gender sie szykuje....na drugie Conchita ....
Agat - sliczne dzieci. Wydaje mi sie ze Jagodzianka coraz bardzoej tatusiowa, za to Adas Twoj
Dostalas moją odp na fb?? Bo nic nie zareagowalaś, wiec nie wiem czy doszla
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Wózek mamy maxi cosi mura 3 nie jest do końca taki jak chciałam ale w sumie już sama nie wiedziałam co chce. M się podoba to już niech będzie zdj przy okazji
Agat dieta :/ czego się nie zrobi dla dziecka a Jagodka tylko na cysiu. ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
To moje lobuziaczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Azja, Jagoda tylko na cycku, 5 miesięcy dziś skończyła, ma czas Poza tym dopóki nie rozkminię co ją uczula nie zamierzam szaleć z rozszerzaniem diety, by całkiem się nie pogubić. Jakoś się na razie nie rwie do jedzenia, a i mnie się do marchewek i ziemniaczków nie spieszy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Tak myślałam że jeszcze tylko na cysiu jesteście. Ja z drugim tez nie będę się spieszyć do innego jedzenia
Kaikai dzieciaczki śliczne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Ja sobie żyję, żyję. Muszę poczytać co żeście nabazgroliły tu ostatnio:)
Wiem, że kiedyś Creo pytała a spanio-sikanie - A więc młody (bosze żebym nie zapeszyła) nie zaliczył ani jednej wpadki. Jak się mu chce siku o się budzi. Ale 99% nocek śpi bez siurania dopiero rano. Więc pod tym względem chłop jest bezobsługowy. Teraz jak były upały to latał w samej koszulce albo golas to sikał w swoje miejsca nawet nic nie mówiąc więc luzik;)))
Dobra a resztę musze poczytać.
Aaaa i widzialam piękny brzucholek i śliczności dzieci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Kaikai, Dawidek jak aniołek: wielkie oczka i loczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Tomek zaczął wstawać o 7, drzemka ok 12, tym czasie ogarniam dom,kanapki i obiad dla męża bo ma teraz na drugą zmianę. Także jestem sama praktycznie w domu, od 2dni jakoś mi tak ciężko i fizycznie i psychicznie
W pt byliśmy na usg prywatnie,czekałam na wizytę miesiąc, doktor od samego badania pokazał pipeczkę,także można zaczynać szaleć z różem hehe noo bez przesady Pauluśka poka co tam masz;-)
Termin z usg wychodzi wcześniej bo na 2 września, podobno moja mała nie jest taka mała bo w 60 centylu niby jest,już ponad kilo waży, cieszę się jednak,że wszystko w porządku.
Azja melduj się co tam u Was
Kaikai słodkie dzieciaki
Agat,już zacznij oszczędzać na fryzjera dla Jagódki
Odpieluchowywanie u nas masakra,zaczynam się martwić,sadzam na kibel to ryk i zanoszenie się. siku też Tomek nie woła,jedynie jak z nim idę i trzymam mu pojemnik przed pisiorkiem to łaskawie nasika jak chłop. już brak mi sił i cierpliwości...
To na razie tyle. Ogarnę chatę i idę spać.
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
ja dalej dwupak
byłam dzis na wizycie doktorek mowi, jak on to ujał ze jedna ujscie niby rozwarcie na dwa palce, ale dalej zamkniete na dwa spusty, wiec poki co "Basia" sie do wyjscia nie szykuje. buzi bardzo nie chciał poakzac na usg, za to klejnoty błyszcząły do monitora ze hoho, nie ma mozliwosci pomyłki w naszym przypadku
z poomiarów wynika ze Mały juz wazy gdzie 3900, ale doktorek mowi ze pomiary moga sie troche roznic, ale w moim przypadku to raczej w druga strone i obstrwai ze nawet moze juz byc ponad 4 kg, powiedziałz e mam duzy brzuch, no ale tez wod podobno mam duzo. jak sie nic nie wydarzy wczesniej to dzien po terminie mam sie stawic do szpitala na wywoływaniw, no chyba ze dziecko bedzie duze to nawet cos wspomniał o cc, ale lepiej nie kurde tak sie boje cesarki troche mnie ta waga wystraszył JAsiek wazył 3550 podczas porodu i na tyle go mierzyli w dzien porodu
Magda super ze corcia potwierdzona wiec mozesz szalec z zakupami
u nas odpieluchowanie super idzie, mam nadzieje ze nie zapesze, pieluche mamy tylko na spanie, no i chyba ze gdzies daleko jedziemy i wiem ze nie bedzie sie gdzie po drodze zatrzymac, a tak to Jasiek lata w majtkach, trudniej było z kupka u nas bo Mlody nie chciał siadac na nocnik tylko wolał w gacie narobic, ale odkad zrobił na nocnik i powiedziałam ze mama jest dumna, to teraz bez problemu siada i robi, oczywiscie musze za kazdym razem powiedziec ze mama dumna, tata dumna i babcia tez dumna z JAsia
jutro idziemy na bilans, ciekawe jak Jasio wypadnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Ząb mnie boli, zaraz mnie coś strzeli :/ Ból zęba to dla mnie najgorsza najgorszość :/ Zaraz po porodowym ofkors Byłam dziś u dentysty, ciężka przeprawa z tym zębem, coś tam zrobiła, dziś mnie może pobolewać. Tylko, że on mnie napitala jak na razie a nie pobolewa :/ Wrrrr.
Tydzień lekarzy mam... Mój dentysta, miał być dziś neonatolog Jagody, ale okazało się, że babka złamała nogę i nie ma jej do odwołania. Byłam dziś chwilę zobaczyć wyniki morfologii, oczywiście wziąć wyniku nie mogłam, skserować nie ma gdzie, więc babka mi spisywała na karteczkę Na propozycję, że może sobie zrobię zdjęcie komórką spojrzała na mnie z politowaniem A jutro z młodą idę do poradni rehabilitacyjnej, rychło w czas Problemy z napięciem mięśniowym już dawno za nami, młoda rozwija się (na moje oko) bez problemu, ale jak już mamy wizytę to pójdziemy, co nam szkodzi.
Creo kupiłam to mleko ryzowe waniliowe. Hmmm już czarna kawa smakuje mi bardziej Wybitnie nie moje smaki - ani to ryżowe, ani kokosowe.
Odpieluchowanie Adasia idzie ok, tzn super, jeżeli chodzi o siku, ale marnie z qpami. Siku robi na nocnik, zawsze woła, już od ponad tygodnia nie popuścił. Do spania ma jeszcze pieluchę, ale od kilku dni po drzemce w dzień ma sucho i siada szybko na nocnik, więc za parę dni położę go bez pieluchy, zobaczymy. W nocy jeszcze sika, więc na razie poczekam. Tylko kupy nie chce zrobić, czeka do wieczora, gdy dostanie pieluchę i wtedy robi :/ Gdy widzę, że się zbiera to spokojnie go zachęcam, namawiam, czasami nawet siądzie, ale nie zrobi :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Jeszcze chciałam pochwalić Jaska tak się na rowerku rozbrykal ze ja się z nim już sama nie wybieram. M dziś nie mógł za nim nadążyć. No a ja to już w ogóle. Dobrze ze chociaż reaguje jak karze mu się zatrzymać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Byłam dziś z Jagodzianą w poradni rehabilitacyjnej. Zapisałam ją, gdy miała problemy z napięciem mięśniowym, jakoś 3 mies temu. :roll: Zastanawiałam się czy w ogóle iść, bo na moje oko (i znajomego fizjoterapeuty) wszystko z młodą w porządku, no ale poszłam, co mi szkodzi. Neurolog oczywiście znalazła w jej jakieś "niedociągnięcia". Piszę "oczywiście" bo słyszałam już co nieco na temat tej poradni, że u nich prawie każde dziecko kierowane jest na rehabilitację i często oprócz zajęć na NFZ naganiają na prywatne "strasząc" rodziców tymi wszystkimi asymetriami, napięciami itp. No i małą też na rehabilitację skierowała, ale czy jej potrzebna? Wątpię. Np badanie było na skórzanej leżance, Jagoda bez bodziaka, no i przekręcając się na brzuszek nie mogła ręki wyciągnąć spod brzucha, bo się przykleiła W domu wyciąga, no ale dr od razu wpisała w kartę po swojemu. Mówi też, że ma słaby brzuszek, bo leżąc na brzuchu nie sięga po zabawki z przodu. Dziecko się rusza, jest aktywne, żwawe, nie musi chyba wszystkiego robić książkowo, może za tydzien już będzie potrafiła? W każdym bądź razie skoro nas już zapisali to będziemy chodzić, płacić nie muszę, mam blisko, więc nic nie tracę.
Gorzej z jej skórą, bo ja na diecie już drugi tydzień, poprawa jest, ale jeszcze do ideału brakuje sporo. Siedzę na grupie fejsowej o azs, łzs i trochę się z tematem oczytuję. Mam nadzieję, że mała wyrośnie z tego szitu :/
A jeszcze co do Adasia to chyba i ja zacznę zapisywać jego teksty Jeszcze dużo "zdań" nie mówi, ale jak już coś powie Na fejsiku opisywałam wczorajszą sytuację Ja w kuchni, on w pokoju pije jogurt. Nagle słyszę "O jeziu Adasiu cio źlobiłeś" Oczywiście rozlał jogurt. Kopiuje moje teksty cfffaniak A jego najdłuższe zdanie to: "kopaja kopie dół w piachu ziemi łichą"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
my po bilansie wszystko ok, Mlody mierzy 89 i 12,7 wazy. nozki ok, jajeczka tez mu sprawdziła, pokazał Pani gdzie ma uszy i oczy i odpowiedział na wszyustko co chciała, ale zaczeło sie od zgrzytu ze szczepieniem bo mowi do pielegniarki zeby sprawdziła czy Jasiek ma wszystkie szczepienia, wiec zeby jej nie trudzic to odrazu powiedziałam ze mmr nie mamy, no to ona ze nie zrobi bilansu tylko ze moze dzis zaszczepi, ja mowie ze sie nie zgadzam, bo jestem na wylocie w ciazy, a nie mam przeciwciał rozyczkowych czy jak to sie nazywa, no chyba ze chca zebym porodówke zaraziła rozyczka moze bym nie złapała, ale lepiej dmuchac na zimne wiec zluzowała lekarka troche kazała napisac mi oswiadczenie ze jestem w ciazy i nie mam przeciwciał, zeby ona miała podkładke w razie co, tak zrobiłam, zrobiła Mlodemu bilans i pod koniec wakacji prosiła zeby przyjsc zaszczepic, no to sie jeszcze zobaczy
kurde lece narazie ogarnac obiad bo jestem w niedoczasie dzis
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.