- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Mamy Kwietniowe 2013
9 lata 7 miesiąc temu #997598 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997601 przez Suzi
Dobry wieczor Dave 
U nas na północy jest prawdziwy biegun pólnocny, teraz aktualnie mamy UWAGA! - 10 stopni. Slownie? Proszę bardzo -DZIESIĘĆ. Wieczorem wybraliśmy sie na zachod slońca to było 17 st, wzielismy ze sobą bluzy, a jak juz slońce zaszlo i jeszxze wypelzły wieczzorne mgły to sie zrobiło 10.. A zeszlej nocy mieliśmy ze 3 burze, nie jakieś gwałtowne na szczęscie, ale popadalo. W dzień dzis bylo tak do 23 stopni i slonko zza chmurek, więc da sie żyć......
Więc komu gorąco, to zapraszam na Pomorze...
A jakie przetwory wykonalaś , Dave?
U nas na północy jest prawdziwy biegun pólnocny, teraz aktualnie mamy UWAGA! - 10 stopni. Slownie? Proszę bardzo -DZIESIĘĆ. Wieczorem wybraliśmy sie na zachod slońca to było 17 st, wzielismy ze sobą bluzy, a jak juz slońce zaszlo i jeszxze wypelzły wieczzorne mgły to sie zrobiło 10.. A zeszlej nocy mieliśmy ze 3 burze, nie jakieś gwałtowne na szczęscie, ale popadalo. W dzień dzis bylo tak do 23 stopni i slonko zza chmurek, więc da sie żyć......
Więc komu gorąco, to zapraszam na Pomorze...
A jakie przetwory wykonalaś , Dave?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997608 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Suzi - 10 STOPNI 
To ja chyba jednak wolę moją trzydziechę.
Ja to popełniłam dżemiki różne, sałatkę ogórasową, korniszony, kiszone, czereśnie, truskawki takie tam:)
A dziś jadę z cukinią i papierówkami:)
To ja chyba jednak wolę moją trzydziechę.
Ja to popełniłam dżemiki różne, sałatkę ogórasową, korniszony, kiszone, czereśnie, truskawki takie tam:)
A dziś jadę z cukinią i papierówkami:)
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997609 przez Azja
Suzi prześlij proszę pogodę nadmorska wschód, u nas dalej patelnia mam dość. Nawet z dziećmi nie można wyjść na spacer:(
Wczoraj byliśmy na wsi na ur u Jasia kuzynki. Myślałam że tam będzie trochę chłodniej ale nie. Jasiek skorzystał Bo się w basenie pochlapal
U nas Wczoraj grzmialo myślałam że popada a nawet kropla nie zlecialo. Jest okropnie duszno od samego rana.
Mam dość
Dobra syczy tego narzekania
Suzi jak Miki na rowerku?
Wczoraj byliśmy na wsi na ur u Jasia kuzynki. Myślałam że tam będzie trochę chłodniej ale nie. Jasiek skorzystał Bo się w basenie pochlapal
U nas Wczoraj grzmialo myślałam że popada a nawet kropla nie zlecialo. Jest okropnie duszno od samego rana.
Mam dość
Dobra syczy tego narzekania
Suzi jak Miki na rowerku?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997615 przez agat
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997623 przez Azja
Agat 20 trochę mało 25 i wiatrem było by idealnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997625 przez Azja
Agat 20 trochę mało 25 z wiatrem było by idealnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997664 przez Suzi
Dave, a co robisz z cukinii?? Jakieś przetwory? Bo mi tylko leczo przychodzi do glowy, a to zaden "przerwór"
Ja tez zrobilam duuuużo ogorkow, i kiszone i salatkę szwedzką i w sosie miodowo-musztardowym ( pychota) a z dzemow to kroluja wiśnie ( nawet juz sama nie wiem ile sloikow tego mam) oraz tegoroczna nowość -czarna porzeczka z jagodami -super smak, bo same jagody -dla mnie za mdle w dzemie, same porzeczki -za ostre, a razem -duet idealny, polecam
10 stopni bylo pożnym wieczorem, nad ranem o 5 było -UWAGA - 5 ( pięć) stopni
a teraz jest błogie 23 i slonko! Tu da sie żyć! Żyć nie umierać!
Azja - wieczorem podeślę chlodku, bo z pewnością będzie
Ja serdecznie wspolczuję tym wszystkim co sie gotują i zapiekają w tych afrykanskich temperaturach, a juz zwlaszcza ciężarnym i maluszkom. Mikuś tez slabo znosi taki wściekly upał, zwlaszcza w nocy. Ale co się dziwić.
Co do rowerka -kocha go , ale jeżdzic na nim nie umie, poki co. Jego jeżdzenie to chodzenie z rowerkiem między nogami
ale jak mowilam-tu mamy tereny niesprzyjające nauce jazdy. Jedynie przy domu jest kostka, reszta to trawy i ziemia. No ale coż, nie od razu Krakow zbudowano,kiedys sie w koncu nauczy, jakoś nie moze zalapać, ze należy usiąść na siodelku i odpychać sie tak, zeby pojechać chociaz kawalek....
Agat -to skoro juz jesteś, to prosimy o jakiś uczciwych rozmiarow post....
Ja tez zrobilam duuuużo ogorkow, i kiszone i salatkę szwedzką i w sosie miodowo-musztardowym ( pychota) a z dzemow to kroluja wiśnie ( nawet juz sama nie wiem ile sloikow tego mam) oraz tegoroczna nowość -czarna porzeczka z jagodami -super smak, bo same jagody -dla mnie za mdle w dzemie, same porzeczki -za ostre, a razem -duet idealny, polecam
10 stopni bylo pożnym wieczorem, nad ranem o 5 było -UWAGA - 5 ( pięć) stopni
a teraz jest błogie 23 i slonko! Tu da sie żyć! Żyć nie umierać!Azja - wieczorem podeślę chlodku, bo z pewnością będzie
Ja serdecznie wspolczuję tym wszystkim co sie gotują i zapiekają w tych afrykanskich temperaturach, a juz zwlaszcza ciężarnym i maluszkom. Mikuś tez slabo znosi taki wściekly upał, zwlaszcza w nocy. Ale co się dziwić.
Co do rowerka -kocha go , ale jeżdzic na nim nie umie, poki co. Jego jeżdzenie to chodzenie z rowerkiem między nogami
ale jak mowilam-tu mamy tereny niesprzyjające nauce jazdy. Jedynie przy domu jest kostka, reszta to trawy i ziemia. No ale coż, nie od razu Krakow zbudowano,kiedys sie w koncu nauczy, jakoś nie moze zalapać, ze należy usiąść na siodelku i odpychać sie tak, zeby pojechać chociaz kawalek.... Agat -to skoro juz jesteś, to prosimy o jakiś uczciwych rozmiarow post....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #997681 przez Azja
Suzi to czekam na chłód z nad morza
A Mikusiowi żeby było łatwiej załapać ze trzeba siedzieć możecie spróbować tak niech siadzie na siodełko nogi trochę w górę a ktoś niech trzyma za kierownicę będąc z tyłu za nim i niech go tak powozi
A Mikusiowi żeby było łatwiej załapać ze trzeba siedzieć możecie spróbować tak niech siadzie na siodełko nogi trochę w górę a ktoś niech trzyma za kierownicę będąc z tyłu za nim i niech go tak powozi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #997788 przez kaikai
U mnie cały czas upał, w nocy spać się nie da. W dzień nawet gotować nie mam siły i jedziemy na sloiczkach. Ja co tylko mogę to w basenie siedzę, Daria w wanience, a Dawid w swoim baseniku.
Nawet komary nie latają, więc wszystkie okna i dzwi otwarte.
P dziś był w tutejszym markecie i kupił Dawidowi rowerek taki Kraft coś tam, ale Dawid denerwuje się, jeździ oczywiście, tylko z płaczem, bo on już chce szybko. No i weź tu jak dogonić.
Myślimy o takim motocyklu na akumulator, ale do do Warszawy trzeba jechać
Moja Daria gada i gada, następna gadula rośnie. Podnosi już główkę pięknie i szykuje się do siadania
Zaczyna też przekrecac się z pleców na brzuchu, wydaję mi się, że ona szybciej się rozwija, nawet nogi już swoje zauważyła.
Łapie grzechotki dwoma rączkami i wkłada do buzi. :)leży sobie i się bawi. Dawida to tylko na rękach musiałam nosić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Nawet komary nie latają, więc wszystkie okna i dzwi otwarte.
P dziś był w tutejszym markecie i kupił Dawidowi rowerek taki Kraft coś tam, ale Dawid denerwuje się, jeździ oczywiście, tylko z płaczem, bo on już chce szybko. No i weź tu jak dogonić.
Myślimy o takim motocyklu na akumulator, ale do do Warszawy trzeba jechać
Moja Daria gada i gada, następna gadula rośnie. Podnosi już główkę pięknie i szykuje się do siadania
Zaczyna też przekrecac się z pleców na brzuchu, wydaję mi się, że ona szybciej się rozwija, nawet nogi już swoje zauważyła.
Łapie grzechotki dwoma rączkami i wkłada do buzi. :)leży sobie i się bawi. Dawida to tylko na rękach musiałam nosić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #998004 przez agat
Kaikai mamy ten sam rowerek Nasz już zdarty na maksa, Adaś w ogóle się z nim delikatnie nie obchodzi, rzuca gdzie popadnie. Jagoda nówkę sztukę będzie musiała dostać Rowerek był z nami na wakacjach, jeździł po tamie w Solinie i po Wawelu
Jak już jesteśmy przy wakacjach to właśnie wstawiłam chyba 6 pranie pourlopowe, jeszcze ze 3 mi zostały Nie chcę myśleć kiedy to wszystko poprasuję, na pewno nie w taką pogodę. Teraz dochodzi 19 a po mnie pot leje się strumieniami :/
Wakacje spoko, dzieci bardzo dobrze zniosły podróż (tego bałam się najbardziej). W drodze nad Solinę mieliśmy 2 przystanki, w drodze z Krakowa do domu tylko jeden. Sporo spania, mało marudzenia. Byliśmy na weekend w Solinie, później kilka dni u znajomych pod Krosnem i na kolejny weekend w Krakowie. Gdyby nie upał to byłoby super, choć w sumie lepsza taka pogoda niż ulewy i syberia. Zdjęcia mi się wgrywają na serwer, później pokażę kilka.
Nasz już zdarty na maksa, Adaś w ogóle się z nim delikatnie nie obchodzi, rzuca gdzie popadnie. Jagoda nówkę sztukę będzie musiała dostać Rowerek był z nami na wakacjach, jeździł po tamie w Solinie i po Wawelu Jak już jesteśmy przy wakacjach to właśnie wstawiłam chyba 6 pranie pourlopowe, jeszcze ze 3 mi zostały
Nie chcę myśleć kiedy to wszystko poprasuję, na pewno nie w taką pogodę. Teraz dochodzi 19 a po mnie pot leje się strumieniami :/Wakacje spoko, dzieci bardzo dobrze zniosły podróż (tego bałam się najbardziej). W drodze nad Solinę mieliśmy 2 przystanki, w drodze z Krakowa do domu tylko jeden. Sporo spania, mało marudzenia. Byliśmy na weekend w Solinie, później kilka dni u znajomych pod Krosnem i na kolejny weekend w Krakowie. Gdyby nie upał to byłoby super, choć w sumie lepsza taka pogoda niż ulewy i syberia. Zdjęcia mi się wgrywają na serwer, później pokażę kilka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #998366 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu - 9 lata 7 miesiąc temu #998414 przez Suzi
Dave - salatka z cukinią?? Super! Poprosze o przepis!!! Please, please! Bo tu klęska urodzaju cukiniowego!
Wprawdzie juz na rezerwie jestem ze sloikami, ale jeszcze cos tam wyskrobię. Dzis poszla kolejna partia dzemu wiśniowego. Juz chyba z 60 sloikow mam
, ale tez wyjadamy na bierząco troche, trochę rozdalam....chetniebym tę salatkę ciachnęla 
Nam dzis Misio numer na plazy wywinął. Byl piekny dzień, trochę wietrzny wiec byly piekne fale, wyszalal sie mlody w morzu poczym jak juz mielismy sie zbierac, bo wstal dzis wczesnie więc zaplanowaliśmy juz sobie przyjemnie wieczór (
) to patrzymy, a on śpi..... Zasnął sam, nie lulany, nie proszony, bez "warunków" czesciowo na piachu, półgoły.......przenioslam go na koc, otulilam i tak spał godzinę....od 18 do 19..... Żegnaj mile zaplanowany wieczorze....
Kaikai - sliczna Daria, i jeszczespokojna do tego, ehhhh, szczęściaro!!! Miki powoli rozkminia rowerek, juz zajarzył ze mozna siedzieć i juz coraz częsciej sie ladnie odpycha nogami. Myślę, ze niebawem się rozkręci. Widzę ze Dawid to niezly wyścigowiec 
Agat - cos dlugo ten serwer pochlania Twoje zdjęcia......
Azja - żyjecie? Jak tam Jaś i Baś?
Coś Tysiaka nie widać....TYSIAKUUU! Wyszliście juz?
Wprawdzie juz na rezerwie jestem ze sloikami, ale jeszcze cos tam wyskrobię. Dzis poszla kolejna partia dzemu wiśniowego. Juz chyba z 60 sloikow mam
, ale tez wyjadamy na bierząco troche, trochę rozdalam....chetniebym tę salatkę ciachnęla Nam dzis Misio numer na plazy wywinął. Byl piekny dzień, trochę wietrzny wiec byly piekne fale, wyszalal sie mlody w morzu poczym jak juz mielismy sie zbierac, bo wstal dzis wczesnie więc zaplanowaliśmy juz sobie przyjemnie wieczór (
) to patrzymy, a on śpi..... Zasnął sam, nie lulany, nie proszony, bez "warunków" czesciowo na piachu, półgoły.......przenioslam go na koc, otulilam i tak spał godzinę....od 18 do 19..... Żegnaj mile zaplanowany wieczorze.... Kaikai - sliczna Daria, i jeszczespokojna do tego, ehhhh, szczęściaro!!!
Miki powoli rozkminia rowerek, juz zajarzył ze mozna siedzieć i juz coraz częsciej sie ladnie odpycha nogami. Myślę, ze niebawem się rozkręci. Widzę ze Dawid to niezly wyścigowiec Agat - cos dlugo ten serwer pochlania Twoje zdjęcia......
Azja - żyjecie? Jak tam Jaś i Baś?
Coś Tysiaka nie widać....TYSIAKUUU! Wyszliście juz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #998416 przez tysiiiak
Suzi podczytuje ze szpitalnego loża ;(( jest duża szansa na wyjście jutro .. Mam nadzieję że tym razem już się uda bo inaczej chyba skocze z okna:(
Kacperek jest identyczny jak Kubuś wiec troszkę uzupełnia moja niewyobrażalna tęsknotę za moim małym wielkoludkiem:( czuje się jakbym jeszcze raz to samo dziecko Urodzila
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kacperek jest identyczny jak Kubuś wiec troszkę uzupełnia moja niewyobrażalna tęsknotę za moim małym wielkoludkiem:( czuje się jakbym jeszcze raz to samo dziecko Urodzila
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 7 miesiąc temu #998429 przez agat
Tysiaku moja koleżanka dziś wyszła z córeczką ze szpitala, w 8 dobie, durna żółtaczka nie chciała ich puścić, mam nadzieję, że i wy jutro wyjdziecie Kacperek słodziutki :*
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Was wszystkich czarna dziura pochłonęła, sama sobie zdjęć pokazywać nie będęSuzi napisał: Agat - cos dlugo ten serwer pochlania Twoje zdjęcia......
Tysiaku moja koleżanka dziś wyszła z córeczką ze szpitala, w 8 dobie, durna żółtaczka nie chciała ich puścić, mam nadzieję, że i wy jutro wyjdziecie
Kacperek słodziutki :*Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
